Nie do końca amatorskie zdjęcia

[yomenart]

Napisane przez Indali

Powiedziałam, że "nie czepiałabym się tak ostrości ogólnej zdjęć bo to napewno nie sa oryginalne wielkości fotografii"

- niektóre zdjęcia są fatalnej jakości i dokładnie można byłoby powiedzieć cokolwiek gdyby się tak drastycznie przy nich nie kombinowało.

Nigdzie nie napisałam, że to żylety są .

Poza tym lepsze niecałkiem ostre zdjęcia a z pomyslem niż ostre ciągle powtarzające się makra przebiśniegów i innych stokrotek.

Tym bardziej nie przekonuje mnie plaga robienia sobie zdjęć z własnym sprzętem przy własnym licu .

to zdjecie mojej zony ktore zrobil jej kolega
nie zaglebiajac i nie robiac off,nie chodzilo mi o to co jest na zdjeciu tylko ze nadal zachowuje ostrosc moglem wkleic i sterte krzakow :p

[Hypnotist]

Napisane przez Basiakw

Ja uważam, ze te zdjęcia to amatorka i chyba troszkę je przeceniasz nazywając ''nie do końca amatorskimi''.

Nie napisałam też, że są to super profesjonalne zdjęcia, miałam na uwadze głównie to, że nie fotografuję wszystkiego wkoło co się rusza, stokrotek ani tym podobnych. Nad pojedynczym zdjęciem potrafię się męczyć ponad godzinę i wcale nie mówię tu o Photoshopie, myślę, że jednak amatorskimi zdjęciami nie można tego nazwać.
Przyznaję, że mam czasami kłopoty z manualnym ustawieniem ostrości, nie potrafię się skupić na jednym punkcie. Ale czasami chcę by było mniej lub bardziej rozmazane, wtedy to podkreślam, żeby uniknąć zbędnych komentarzy Wielkich Znawców Ostrości.
Jak narazie stawiam na pierwszym miejscu pomysł na zdjęcie, wykonanie - jak to się mówi, ćwiczenie czyni mistrza.

[Hypnotist]

W końcu zebrałam się i włączyłam po raz pierwszy od dwóch miesięcy Canona. Jak na moje oko wyszłam z wprawy ale oceńcie sami.
Do zdjęć wykorzystałam kuzynkę.

[N3f3r]

Widzę "znajomą" twarz, o ile mogę tak powiedzieć Oglądałam Twoje prace na Deviantarcie już jakiś czas temu i nadal nie mogę się oprzeć wrażeniu, że bardzo inspirujesz się Larą Jade (larafairie), niektóre zdjęcia wyglądają jak dokładne kopie jej fotografii, chociażby to z czarno białe Twoją kuzynką (śliczną i fotogeniczną na marginesie) stojącą przy oknie, albo dziewczyny w zbożu. Niektóre z Twoich zdjęć są fantastyczne i nowatorskie, jednak bardzo razi mnie sięganie po cudze pomysły. Inspiracja inspiracją, ale nie róbmy wszystkiego dokładnie tak samo, jak inni, bo zabraknie świeżości, nowych idei w tym, co tworzymy.

Możesz nawet odpowiedziec cytatem, bardzo je lubię

[Hypnotist]

Ludzie często porównują prace innych do Lary bo jest ona dość popularna i nie mają pojęcia, że istnieje dużo więcej podobnych zdjęć innych autorów. Hmm, taki zawężony horyzont, że tak to ujmę. Mam świadomość, że stare zdjęcia, sprzed roku mogę być podobne bo była wtedy moją inspiracją, ale późniejsze prace są już absolutnie moim wymysłem, często spontaniczne, chociażby jak wspomniane przez ciebie *zbożowe zdjęcie*
Kiedyś widziałam kłótnię dziewczyn na dA o to, że jedna z nich miała zdjęcie róży rzekomo identyczne do Lary. Ale zastanówmy się ile w internecie jest zdjęć tego kwiatu. No właśnie.
Sama byłam ostatnio o to posądzana, dziewczyna bardzo się wymądrzała, a kiedy zapytałam o granicę między kradzieżą intelektualną a inspiracją i przedstawiłam kilka przepisów prawnych to wreszcie się zamknęła.
Ale to tak na marginesie, lubię się rozpisywać.

[Indali]

Napisane przez N3f3r

Widzę "znajomą" twarz, o ile mogę tak powiedzieć Oglądałam Twoje prace na Deviantarcie już jakiś czas temu i nadal nie mogę się oprzeć wrażeniu, że bardzo inspirujesz się Larą Jade (larafairie), niektóre zdjęcia wyglądają jak dokładne kopie jej fotografii, chociażby to z czarno białe Twoją kuzynką (śliczną i fotogeniczną na marginesie) stojącą przy oknie, albo dziewczyny w zbożu. Niektóre z Twoich zdjęć są fantastyczne i nowatorskie, jednak bardzo razi mnie sięganie po cudze pomysły. Inspiracja inspiracją, ale nie róbmy wszystkiego dokładnie tak samo, jak inni, bo zabraknie świeżości, nowych idei w tym, co tworzymy.

Możesz nawet odpowiedziec cytatem, bardzo je lubię

Napisane przez Hypnotist

Ludzie często porównują prace innych do Lary bo jest ona dość popularna i nie mają pojęcia, że istnieje dużo więcej podobnych zdjęć innych autorów. Hmm, taki zawężony horyzont, że tak to ujmę. Mam świadomość, że stare zdjęcia, sprzed roku mogę być podobne bo była wtedy moją inspiracją, ale późniejsze prace są już absolutnie moim wymysłem, często spontaniczne, chociażby jak wspomniane przez ciebie *zbożowe zdjęcie*
Kiedyś widziałam kłótnię dziewczyn na dA o to, że jedna z nich miała zdjęcie róży rzekomo identyczne do Lary. Ale zastanówmy się ile w internecie jest zdjęć tego kwiatu. No właśnie.
Sama byłam ostatnio o to posądzana, dziewczyna bardzo się wymądrzała, a kiedy zapytałam o granicę między kradzieżą intelektualną a inspiracją i przedstawiłam kilka przepisów prawnych to wreszcie się zamknęła.
Ale to tak na marginesie, lubię się rozpisywać.

Póki inspirujemy się utalentowanymi artystami to nie ma w tym nic złego. Zdecydowanie wolę, żeby uczyła się na fotografiach, z których bije jakas charyzma niż cykała ciągle makra kwiatków. Poza tym w jakiś sposób musi wyrobić sobie swój styl. Skoro podobają jej się bardzo zdjęcia Lary to nie ma na to rady - w jej zdjęciach bedzie to widać

Z tymi fotkami kuzynki coś jest nie tak. Tzn moim zdaniem jest coś nie tak. Pierwsze trzy bez PS byłyby o niego lepsze Reszta fajna.