Załujesz?

[yes]

Napisane przez FrostyAngel

A ja zaluje,ze zerwalam z nim.. mimo,ze to byl tylko taki impuls.. zrobilam to pod wplywem chwili i tego ze bylam na niego zla..
A kocham Go bardzo.. jednak on nie chce do mnie wrocic.. mimo,ze bylismy ze soba ponad dwa lata..
Gdybym tylko mogla cofnac czas.. mija miesiac od tego czasu a ja dalej sie z tym nie pogodziłam.. nie moge sie pozbierac...

wydaje mi sie, że gdyby na prawde Cie kochał to by do Ciebie wrócił... zwłaszcza, że zerwałaś z nim z byle powodu, czyli tak na prawde chcialas ochłonąć i się zdystansować do sytuacji...

[kasieja92]

Ja żałuje, że tyle razy zaufałam chłopakowi i za każdym razem nie dotrzymał obietnicy ;/

[FrostyAngel]

Napisane przez yes

wydaje mi sie, że gdyby na prawde Cie kochał to by do Ciebie wrócił... zwłaszcza, że zerwałaś z nim z byle powodu, czyli tak na prawde chcialas ochłonąć i się zdystansować do sytuacji...

To nie byl byle powod.. Ale znowu nie,az taki zeby zrywac...
Powiedzial,ze chce ze mna byc, kocha mnie ,ale boi sie,ze to nie ma szans juz

[Wiki563]

Ja żałuję że mu wierzyłam, a nie ufałam osobom które mnie przed nim ostrzegały. Bo moje koleżanki mówiły że to nie facet dla mnie że chodzą plotki że spotyka się ze swoją byłą, że między nami jest za duża różnica wieku. Ale ja nie słuchałam niestety... i gdy te wszystkie ploty po miesiącu okazały się prawdą to nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić ;/

[aada0]

ja żałuję, że związałam się z ex tylko dlatego, żeby zobaczyć jak to jest mieć kogoś, że za bardzo mu zaufałam, a on to wykorzystał i moja tajemnica stała się tajemnicą całego miasta ogólnie żałuję, że poznałam tego człowieka.

[yes]

Napisane przez FrostyAngel

To nie byl byle powod.. Ale znowu nie,az taki zeby zrywac...
Powiedzial,ze chce ze mna byc, kocha mnie ,ale boi sie,ze to nie ma szans juz

Aha, sorki, nie do konca przeczytalam tamtego posta ze zrozumieniem..


On za pewne boi się, że już nie będzie jak przedtem..
Szkoda, bo gdyby spróbował to może byłoby jeszcze piękniej niż wcześniej..
To poważne wyzwanie dla waszego związku, szkoda, że On boi się zaryzykować..

[Zbyt ludzka]

Zaluje, ze bylam z nim tak dlugo, za dlugo. I rowniez tego, ze pozwolilam sie tak traktowac. Zaluje tez tego, ze jest taki glupi

[electric blue]

a ja żałuję, że podchodziłam zbyt rygorystycznie do niektórych rzeczy i w kółko trułam mu o nie tyłek (z czego wynikały kłótnie i niemiłe sytuacje), oraz żałuję tego, że byłam za mało spontaniczna (chociaż i tak tej spontaniczności nauczyłam się od niego- za co jestem mu bardzo wdzięczna ) np. rzucił hasło, że mam się zbierać, będzie po mnie za pół godziny i jedziemy gdzieś tam, a ja oczywiście, że nie mogę, bo mam do zrobienia to i to, a tak na dobrą sprawę "to i to" mogłam zrobić kiedy indziej (oczywiście zdarzało się też, że się zgadzałam albo wyciągał mnie siłą z domu). No ale wiadomo, człowiek uczy się na błędach

[Onax3]

Napisane przez shineE

Żałuję, że byłam z człowiekiem, którego tak naprawdę nie kochałam...
a raczej kochałam jego wyidealizowany obraz..
jednym słowem coś sobie ubzdurałam i trwałam w tym.

ja tak samo.
dopiero po jakimś czasie do mnie wszystko dotarło.
żałuję i to bardzo bardzo.
z resztą był jeszcze facetem który uwielbiał alkohol i nie odpuszczał żadnej imprezy, więc miałam już dość i powiedziałam koniec.

[papergirl]

A ja żałuję, że byłam z palantem, który traktował mnie jak darmową dziwkę. 'Niestety' sporo się przeliczył, bo gdy zorientowałam się, że tylko o to mu chodzi rozstałam się z nim. Jednak bądź co bądź dostał co chciał...
I jeszcze głupia nie wierzyłam jego kumplom, którzy mnie ostrzegali...

[Ewusia_marchew]

Ogólnie nie mam zwyczaju niczego żałować, bo każde doświadczenie nas czegoś uczy, aleeeee żałuję i to bardzo, że pozwoliłam na to, aby mój poprzedni związek trwał tyle czasu, że nie potrafiłam stanowczo zerwać jak zaczęło się psuć, ponieważ oszczędziłoby mi to wielu gorzkich wspomnień o wydarzeniach, któych niestety nie umiem wyrzucić z pamieci, chociaż bardzo bym chciała

[201804171603]

żałuje, że w ogóle zaczynałam związek.

nie wszystko złoto co się świeci laski... ;]

[ewanka1989]

oj bardzo wielu rzeczy. szczególnie czego nie powiedziałam, że nie pokazywałam jak BARDZO mi zależy...

[Nemezja]

Żałuję,że go poznałam,że do dziś mam świadomość,że jest taki ktoś...nieosiągalny.

[bananowalaska]

wielu rzeczy !!
np tego.. ze ..
`zwiazal msie z kolesiem.. ktory krecil i kreci z inna !
`zakochalam sie w chlopaku.. ktory raczej nic do mnie nie czue
ah.. i wielu wielu innych rzecyz..

[SamaSamotna]

a ja miałam przy sobie fantastycznego faceta, ale było mi jeszcze mało, sama nie wiedziałam czego chce... człowiek zaczyna dopiero doceniać coś, jak to straci... i tak jest w moim przypadku...mam nadzieję że uda mi się naprawić moje błędy

[agnis2908]

żałuję, że zbyt się zakochałam, w pewnym momencie zapomniałam o swoim życu, o sobie. Był tylko On-wyidealizowany obraz.

[HarmonyOfHappiness]

6 miesięcy zmarnowane na 1 chłopaka o.O

[satoshii]

żałuję, że źle zrozumiałam jego zamiary i nastawilam się na coś więcej. no i go spłoszyłam -.-

[jakama333]

hmmm...może i w moim ostatnim zw. to ja byłam tą "złą", ale teraz żałuję że w taki sposób z nim zerwałam, że nie zrobiłam tego delikatniej...

[Unattainable]

Ja żałuje że zakochałam się w Albańczyku, w wakacje. Ale chyba bardziej żałuje tego że wymienilismy się numerami itp., gdybym teg nie zrobiła miała bym przynajmniej miłe wspomnienia z tego miesiąca w Grecji kiedy go poznałam. A tak to przez reszte wakacji tylko ryczałam i nic więcej.
Teraz żałuje tego że nie potrafie zaufać przez niego facetom i myśle że chcą tylko jednego.

[aagnesska22]

zaluje,ze czasami jestem niedobra (czyt.zlosliwa) dla mojego tż

[Kriana]

żałuję, że byłam z pewnym chłopakiem... dla którego się nie liczyłam.

[ZapachNocy]

ja żałuję,że dałam się omamić przez internet pewnemu osobnikowi.

[babyrose]

Żałuję, że pozwoliłam mu odejść.
Przez to obydwoje weszliśmy na niewłaściwe ścieżki, narobiło się.

[Gatha]

Pozwoliłam mu odejść.
Mogłam się bardziej starać.

A teraz pozostało mi jedynie plucie sobie w gębę

[tamia]

żałuje ze sie z nim przespałam.. nie wart był nawet dotkniecia mnie..

załuję ze mu zaufałam ( juz innemu) i wyznalam mu ze go kocham, a on mnie po jakims czasie olał.. kurde cholernie to boli..

[lilyblack]

żałuję, że zaufałąm i dałam się zranić.. żałuję, że pokochałam..

[LKstasia]

Nie żałuję niczego... Choć mogłoby się wydawać, że powinnam kilu rzeczy. Że byłam z chłopakiem z litości (?), że nie zauważyłam uczucia jakim chciał mnie obdarować inny chłopak... Jest wiele takich spraw, w których teraz wiem, że postąpiłabym inaczej. I właśnie dlatego nie żałuję niczego, bo nauczyły mnie czego nie robić albo co zrobić... Pewnie będzie jeszcze sto pięćdziesiąt tysięcy takich momentów, jednak wiem, że zawsze coś z tego wyciągnę na przyszłość...
Wzięłam sobie do serca słowa: żyj tak, by niczego nie żałować. Mimo błędnych decyzji, złych wyborów...
Pzdr

[lilyblack]

Napisane przez LKstasia

Nie żałuję niczego... Choć mogłoby się wydawać, że powinnam kilu rzeczy. Że byłam z chłopakiem z litości (?), że nie zauważyłam uczucia jakim chciał mnie obdarować inny chłopak... Jest wiele takich spraw, w których teraz wiem, że postąpiłabym inaczej. I właśnie dlatego nie żałuję niczego, bo nauczyły mnie czego nie robić albo co zrobić... Pewnie będzie jeszcze sto pięćdziesiąt tysięcy takich momentów, jednak wiem, że zawsze coś z tego wyciągnę na przyszłość...
Wzięłam sobie do serca słowa: żyj tak, by niczego nie żałować. Mimo błędnych decyzji, złych wyborów...
Pzdr

hmm moje motto to carpe diem hahaha