19.01.2009r. - Chce schudnąć 35kg. Kto chce sie przyłączyć? Prosze o wsparcie!!!

[Emi1234]

a możecie podać taki przykładowy jadłospis tej diety pliss

[kociulek]

Napisane przez Emi1234

ja też ważę 55kg,ale przy wzroście 164 tłuszczyk jest
nie wiem bo kiedyś przy tej wadze byłam dużo szczuplejsza,nie wiem jak to możliwetzn z 3 lata temu

Ja mam całe 6 cm. mniej

Kasandra, Tunatuna, gratulacje dobry początek

Ja dziś herbatkę kupiłam, ale dopiero w domu zobaczyłam, ze nie polecana jest w czasie ciąży i karmienia. A ja właśnie jeszcze karmię moje najmłodsze dziecię. Ale, że dziewczyna mi dorasta () pozwolę sobie na szklaneczkę herbatki dziennie

[Arugifa]

Witam wszystkie wytrwale odchudzajace sie kobietki
Ja tez stosowalam rozne diety... schudlam 10 kg i efekt jojo mnie przylapal.
teraz az sie nie umie opamietac od jedzenia. jem i jem a brzuch rosnie i rosnie.
nie mam juz sily, czuje ze nie dam rady. brak motywacji. pol dnia jest dobrze a pozniej zucam sie na jedzenie.
tak bardzo chciala bym pozbyc sie etgo tluszczu i nie wstydzic sie siebie
potrzebuje pomocy, kopniaka.
Rad jak z obzarstwa przejsc w odchudzanie!
Aaaa....

[godaol]

Witam Panie
również chciałabym się do Was przyłączyć,
moim celem jest zrzucenie 30 kilo, na razie udało się 5!!! Z czego jestem bardzo dumna.
Jestem na diecie zaproponowanej przez panią z Rolletic i bardzo ją sobie chwalę, ponieważ je się tylko dane produkty ale za to bez ograniczeń!!! Nie wolno dopuścić do uczucia głodu, i cały czas pić wodę niegazowaną - optymalnie 2 litry dziennie. Na razie jest efekt 5 kilo, mam nadzieję, że wytrwam
Za Was wszystkie również trzymam kciuki!

[Arugifa]

Gadaol a co to za dieta i jak dlugo ja juz stosujesZ?
u mnie z jakas okreslona dieta bedzie ciezko niestety bo po feriach czyli za 2 tyg bede mieszkac w internacie i zywic sie tam w stolowce... fuj... i nie wiem co zrobic wtedy z dieta... pomozcie, poradzcie...

[godaol]

Aha, zapomniałam powiedzieć, ze na diecie jestem 2 tygodnie, ale przygotowania (zwłaszcza psychiczne) trwały ok miesiąca

[godaol]

Hej Arugifa,
na każdy tydzień diety mam osobną książeczkę, i w każdym tygodniu są rzeczy które się powtarzają i co tydzień dochodzą nowe produkty. Na początku chodzi o oczyszczenie organizmu z toksyn, wolno jeść jogurt naturalny - bez ograniczeń, ale bez dodatków, ser biały chudy, serek wiejski-bez ograniczeń, warzywa (bez pomidora i marchewki), jedno jajko dziennie, i raz dziennie gotowane warzywa, pić herbatkę oczyszczającą i 2 litry wody dzienie, aha i surówki skrapiać octem winnym

[godaol]

c.d.
te produkty trzeba jeść w dużych ilościach, ja sobie poradziłam z surówkami tak, ze z jogurtu i czosnku robię sos i polewam, sa wtedy bardziej do przyjęcia, a ocet piję z wodą - 2 łyzki na szklanke wody - nawet nie jest taki zły

[godaol]

Napisane przez Arugifa

Gadaol a co to za dieta i jak dlugo ja juz stosujesZ?
u mnie z jakas okreslona dieta bedzie ciezko niestety bo po feriach czyli za 2 tyg bede mieszkac w internacie i zywic sie tam w stolowce... fuj... i nie wiem co zrobic wtedy z dieta... pomozcie, poradzcie...

Arugifa
jeśli chodzi o stołówkę, to spróbuj jeść mięsko i surówki, resztę sobie daruj, chyba ze to bedzie kasza, ale bez sosu, bo to połączenie to bomba kaloryczna, no i chyba musisz sie ratowac własnym wyzywieniem, jogurciki, serki wiejskie, warzywa,
Dasz radę, trzymam kciuki!

[Ewlyn]

Napisane przez tunatuna

Jedna z pierwszych zmian ktore wprowadza to ograniczenie weglowodanow w kazdej postaci ( rowniez owoce).
Dla zabieganych sa proteinowe mieszanki do wypicia ( takie wlewam w siebie rano i wieczorem), duzo miesa, ryb i jajek. Z jarzyn zwykle gotowane brokuly, fasolka, papryka, szpinak i cos tam jeszcze nie pamietam, jesli chcesz dokladna liste to daj mi znac to sie zapytam( moje kochanie ciezko teraz pracuje). Acha i mieso tez nie kazde.

Witam,

Przypadkiem trafiłam na ten wątek i tak dopowiem tylko.
Ta dieta o której pisze tunatuna bardzo mi przypomina dietę South Beach, tylko że mięska jak najbardziej wolno (nie wszystkie oczywiście).
Na początku tez nie wolno jeść owoców ani nic owocowego, za to dużo warzyw w kazdej postaci, serków chudych itp.
Ja dopiero zaczęłam, ale czuję się świetnie i nie głoduję. Można podjadać ale tylko dozwolone na tym etapie rzeczy. Nie wolno żadnego pieczywa, ziemniaków, marchewki aby oczyścic ogranizm i odzwyczaić od węglowodanów. Oczywiście słodycze i wszelkie cukry (ciastka, dżemy, lody, czekolada) tez zakazane.
Potem powoli wprowadza się produkty a organizm łatwiej sobie z nimi radzi.

Kasandra poczytaj proszę o tej diecie, o produktach, które dobrze wpływaja na organizm i pomagają schudnąć. Na wizazu jest wątek poswięcony tej diecie i osobny z samymi przepisami.

Życzę powodzenia i wytwałości wszystkim
Sama ma sporo do pozbycia się

[Kasandra18]

Czytałam o tej diecie South Beach, ale jakos bardziej przekonałam się do tej proteinowej. Dzisiaj sie znowu ważyłam i znowu jeden kg mniej. Co do jadłospisu mam pare pomysłów i znalazłam dziewczynę która pisze blog na temat tej diety i pisze w niej jak je czyli jej jadłospis, szczeże dużo zgapiłam od niej. http://protal.wordpress.com/, POLECAM) ponieważ w internecie mało co piszą na temat tej diety(jest tam napisane też na czym ona polega). Wczoraj wypiłam 3l wody niegazowanej jakoś wczoraj strasznie chciałomi się pić!! Już wczoraj kupiłam sobie otręby owsiane i jem cosziennie po 3 łyżeczki do jogurtu naturalnego. Fajnie się czuje i chyba zaczynam się przyzwyczajać do tej diety. Nie chodzę głodna i jestem lekka.
Tanatuna dziekuje za podpowiedz i przepraszam za męza myślałam, że jest lekarzem. Jezeli znajdzie troche czasu to możesz sie go zapytać o tą liste, ale nie śpieszy sie))

Wczoraj zjadłam na śniadanie: 3 jajka i kawałek rybki typu Rolmops
potem kawka i jogurt naturalny z 2 łyżeczkami otręb
Na obiadek zjadłam: 2 skrzydełka z kuraka bez skóry
Na podwieczorek: 3 rybki typu panga gotowane w parowarze
Na kolacje: jogurt naturalny z jedną łyżeczka otręb
i 3 litry wody mineralnej.
Waże 92kg super!!!

[tunatuna]

Hej Godaol! Witamy w kregu prawie szczuplych.
Kassandra idzie ci swietnie, tak trzymaj! Nie daj sie skusic, a po paru dniach nawet o slodzyczach przestaniesz myslec.
Wywal wszystko z kuchni czego nie wolno jesc, np chipsy, czekoladki etc. Nie na widoku to nie w brzuchu!

Pozdrawiam cieplutko,
Potem napisze co zjadlam!

[Ewlyn]

Kasandra a tak z ciekawosci jeszcze zapytam. Po Twoim jadłospisie wczorajszym zauważyłam, że nie ma tam warzyw. Nie je sie w tej diecie nic takiego? Same białkowe rzeczy?

[Kasandra18]

Właśnie tak nie ma warzyw narazie poniewaz dieta składa się 4 faz gdzie w pierwszej tkzw. uderzeniowej nie jada sie warzyw tylko same proteiny. Trwa ona 5 dni głownie w tym czasie schodzi z ciebie woda. Dopiero II faza pozwala na warzywa i jest to faza naprzemienna np. 5/5 czyli 5 dni samych protei i 5 protein z warzwamy ale tez nie wszystkimi. Przy tej fazie chudnie się powoli i systematycznie i tak długo jesz te 5/5 lub jak kto sobie ułoży az zgubisz tyle kg ile chcesz. Jak np zgubisz 10kg i tyle chciałaś, przechodzisz do następnej fazy gdzie każdy kilogram uważany jest za 10dni czyli 10kg*10dni daje nam 100 dni i orzez te sto dni jesz tak jak w fazie I i II ale dochodzą owoce itp . to jest po to żeby utrwalić wagę i żeby uniknąc efektu jojo. I na koniec po tym okresie np. 100dni możesz jeść to co jadłaś przed dietą ale z umiarem i z tymi nawykami jakimi nauczyła cię dieta. Ale są 2 warunki na koniec jesli chcesz utzrymać wagę do końca dni to musisz codziennie jeść 3 łyżki otręb owsianych bo działają jak szczotki które wymiatają brudy z żołądka i przeznaczyć sobie jeden dzień w tygodniu i przestrzegać się tego do końca życia, np. czwartek i w ten dzień jesc tylko proteiny z I fazy. Jeśli jesteś zainteresowana moge zamieścić cały plan diety i co trzeba jeść. teraz w skrócie napisałam o co chodzi.

[Kasandra18]

Napisane przez tunatuna

Hej Godaol! Witamy w kregu prawie szczuplych.
Kassandra idzie ci swietnie, tak trzymaj! Nie daj sie skusic, a po paru dniach nawet o slodzyczach przestaniesz myslec.
Wywal wszystko z kuchni czego nie wolno jesc, np chipsy, czekoladki etc. Nie na widoku to nie w brzuchu!

Pozdrawiam cieplutko,
Potem napisze co zjadlam!

Ja nie wiem czemu ale nie lubie słodyczy i wogule ich nie jadam. Nawet jak córka je to mnie nie rusza, nie lubie ciast ani tortów. Lubie chipsy ale też nie jadam. jestem jakaś dziwna. Ja nie jadłam nigdy dużo tylko strasznie źle, np. kanapki na gorąco z serem, szynką i majonezem wogule majonez pochłaniałam garściami. Lubie rzeczy pieczone, nie jadam np. hamburgerów czy coś w tym stylu, jedynie to frytki domowej roboty. Musze sie przyznać, że lubie piwo i wiem, że dużo przez to przytyłam, ale też przez rok zażywałam tabletki anty. I te felerne diety gdzie oczywiście nie mialam silnej woli i efekt jojo to wszystko dało efekt wielkiej tłustej pyzy jaką jestem!!!

[Ewlyn]

Dzięki za wytłumaczenie

No to dalesze fazy bardzo przypominają własnie South Beach na której ja jestem. Nie ma tej pierwszej czysto białkowej.
Tu mam 3 fazy. Ale przeciez czytałas o niej Ja bez żadnych warzyw to nie wiem czy dałabym rade.

Trzymam kciuki! I będę zaglądać na "kontrole" jak Ci idzie.

[Kasandra18]

Napisane przez Ewlyn

Dzięki za wytłumaczenie

No to dalesze fazy bardzo przypominają własnie South Beach na której ja jestem. Nie ma tej pierwszej czysto białkowej.
Tu mam 3 fazy. Ale przeciez czytałas o niej Ja bez żadnych warzyw to nie wiem czy dałabym rade.

Trzymam kciuki! I będę zaglądać na "kontrole" jak Ci idzie.

I tu własnie ja daje rade ponieważ też ciężko się przyznać, ale nie jadłam nigdy warzyw dlatego mi łatwiej)

Ja też trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieje, że do lata będziemy hiper szczupłe i piękne hihihihi!!!

[AniaRP]

a zapracia cię nie męczą ????
tak zupełnie bez warzyw ....
ja bym miała mega prblem

u mnie waga leniwie w dół
najważniejsze, ze w dół
chyba jutro zmienię ciut podpis

[Ewlyn]

Pewnie, że będziemy piekne i laski na 102
Najważniejsze to się nie poddawać, a jak sie trafi jakis dzień słabości to siup na rower i dalej robic swoje. Nie przerywac diety z powodu jakiegoś grzeszku.

[Kasandra18]

Napisane przez AniaRP

a zapracia cię nie męczą ????
tak zupełnie bez warzyw ....
ja bym miała mega prblem

u mnie waga leniwie w dół
najważniejsze, ze w dół
chyba jutro zmienię ciut podpis

Nie mam zaparc i nigdy nie miałam nie wiem dziwne troszke ale tak juz mam. Ale teraz wiem, że to był bład i zaczełam dietę gdzie wszystkie moje stare nawyki muszą zniknąc i wiecie co wspaniale sie z tym czuje!!! Chce byc chuda i chce wywalić wszystkie te wsiorskie wielkie ciuchy z szafy i to z wielka satysfakcją.
Ewlyn masz racje wrazie jednego grzeszku nie łamać sie i dalej utzrymywać dietę!!

[Kasandra18]

Zajrze do was dopiero w poniedzialek ponieważ komputer mam tylko w pracy

Życze udanego weekendy!!

[Arugifa]

witam dziewczeta
mnie tez zainteresowala ta dieta proteinowa tylko boje sie ze w internacie nie dam rady, ale chyba warto sprobwoac co??
gratuluje wytrwaosci zalozycielce watku i straconego kg

[Kasandra18]

Napisane przez Arugifa

witam dziewczeta
mnie tez zainteresowala ta dieta proteinowa tylko boje sie ze w internacie nie dam rady, ale chyba warto sprobwoac co??
gratuluje wytrwaosci zalozycielce watku i straconego kg

Dlaczego w internecie?. Przeciez my ci pomożemy!!! Jeśli chcesz to podam ci e-meila i razem sprubujemy?!

[godaol]

Witam, Kasandra18 bardzo jestem zainteresowana tą dietą proteinową, wygląda na wielce atrakcyjną, ja teraz jestem na diecie w której prawie wogóle nie ma mięska, bo co to jest 100 gram kurczaka, i cierpię bo bardzo je lubie, może nie codziennie, ale tydzień bez to dla mnie dużo. Z góry dzięki i gratuluję kilograma!!!

[marzena22]

Chciałabym się do was przyłączyc. Mam 25 lat. Wczoraj po raz pierwszy od jakiś 7 miesięcy się zważyłam... 93 kg przy wzroście 165cm...dodam że właśnie równo 7 miesięcy temu urodziłam córkę. W ciąży przytyłam 25 kg i w dniu porodu ważyłam 95kg zaraz po porodzie schudłam do 81 kg. Dni leciały a ja nie wchodziłam na wagę aż do wczoraj. Normalnie załamka muszę coś z tym zrobic nie mogę patrzec na siebie. BLE!!! Mam nadzieje że gdzieś znajdę wsparcie i pomoc.

[AniaRP]

Marzena - wsparcie masz w nas na 100%!
powodzenia w odchudzaniu
uda sie zobaczysz

napisz co jesz

[dysiuunia]

Ja w piątek wyszłam ze szpitala, jestem po zabiegu laparoskopii. Od miesiecy tez się nie wazyłam a jednak przy P. Anestazjolog musiałam stanąć na wagę i ... Boże.. 98 kg! (176 cm wzrostu) wiedziałam, ze mam spooooorą nadwagę, ale liczyłam na jakieś 94kg, a tu 2 kg do 100!! muszę z sobą coś zrobić... Przynajmniej do jakiś 75 schudnąć, czyli 23 kg ... :/

South Beach?

[marzena22]

Co jem, do tej pory jadłam wszystko i w nie za małych ilościach. Teraz zrezygnowałam ze słodkich napojów i słodyczy pije tylko wodę i zieloną oraz czerwoną herbatę. Jem cztery posiłki dziennie i na pewno nie są takiej wielkości jak były zrezygnowałam z białego pieczywa. Musze sie jeszcze zmobilizowac i zacząc się ruszac. Jeżeli któraś z was może mi coś podpowiedziec to bardzo proszę.

[tunatuna]

Czesc dziewczyny, super ze sie przylaczacie! Razem zawsze razniej!

Dobra, to ja sie melduje !
W tym tygodniu z 80kg nareszcie spadek....UWAGA! Stan obecny: 78 kilo. Oj jak bardzo chcialabym napisac TYLKO 78, ale to jeszcze nie teraz...
Wczoraj sie troche objadlam tego czego nie powinnam (chinszczyzna, ale pycha!), ale mimo tego cel na ten tydzien zostal osiagniety! Hurrraaaaaaa

Cwicze co drugi dzien (nienawidze) musze zaczac chodzic na lodowisko, bawie sie swietnie i chudne w tym samym czasie.

Pozdrawiam Was wszystkie i badzcie twarde bo weekendy sa najgorsze.

[tunatuna]

Do Emi1234
Dieta proteinowa (przynajmniej ta ktora ja stosuje):

Musisz zaplanowac jedzonko na tydzien do przodu, gotowe w porcjach w lodowce, wiec jak cie skreca to nie lapiesz co popadnie tylko to co masz juz przygotowane.
Jesz zawsze co 3 godziny(lub mniej) ok 6 posilkow dziennie ( nastaw sobie alarm jak nie pamietasz) Musisz jesc zeby schudnac ( tego nauczyl mnie maz, myslalam odwrotnie), jezeli nie jesz, metabolizm zwalnia i przestajesz chudnac lub chudniesz baaaardzo powoli- cialo sie broni przed wycienczeniem.

Najwazniejsze, duzymi literami: JESZ CO 3 GODZ BEZ WZGLEDU NA TO CZY JESTES GLODNA CZY NIE.
Nigdy nie omijaj posilkow, jezeli po trzech godz nie jestes glodna, nie ma znaczenia, bierzesz porcje kurczaka i WCINASZ! Tu chodzi o to zeby nie miec skokow cukru/ insuliny w organizmie i napadow wilczego glodu lub nieopanowanej ochotki na piec tabliczek czekolady plus dwie pizze.

Picie: kawa, herbata, woda (bez cukru, mleko odtluszczone), absolutnie zero alkoholu (cukier w najprostszej postaci, trawiony pierwszy przez organizm).


Dobra, teraz jedzonko!
Pierwszy tydzien (lub dluzej) jesz bez ograniczen co 3 GODZINY!:
Wszystkie miesa : wolowina, baranina, wieprzowina, kurczak i indyk, im mniej tluste tym lepiej, bez sosow, bez przypraw zawierajacych cukier (np delikat etc),
najlepiej gotowane lub pieczone. Ile chcesz jajek w kazdej postaci, ogranicz oczywiscie tluszcz.
Ryby jakie sobie zazyczysz nawet tluste (naturalnie tluste, ale nie w oleju) Zero serow, jogurtow, platkow owsianych, zero owocow w jakiejkolwiek postaci. Jezeli nie wytrzymasz to mozesz jesc szpinak, fasolke, papryke i pomidory..

Ta dieta absolutnie wyklucza nastepujace jarzyny (ze wzgledu na skrobie)'
ziemniaki, marchew, kukurydze i korzen pietruszki (i tym podobne)

Po poczatkowym okresie tzw drastycznym (gdzie najszybciej sie chudnie), mozesz zaczac dodawac jarzyny te ktore juz opisalam plus kalafior, brokuly etc.
Pozdrawiam, tunatuna