Sex i telefon

[COOKIESmonster]

łoł! to chyba miałam szczęście , bo mój ostatni chłopak nie odbierał telefonu nawet gdy tylko oglądaliśmy film.

właśnie musisz coś zadziałać z tym telefonem.
np.
wyłącz Mu telefon na samym początku ;)

[anemeon]

polecam to "rozpraszanie"
ja też ma przyjaciółkę, która dzwoni rzadko, ale ZAWSZE w takich momentach. Co śmieszniejsze, ustawiła jako dzwonek do siebie na moim telefonie piosenkę "Straciłaś cnotę". Niestety bez wybuchu śmiechu jeszcze się nie obyło, czasami już odbiorę, kiedy kolejny raz słyszę: To było nocą..., ale TŻ nie przerywa, ona oczywiście wie, co się święci, ale ona ma TYLKO ważne pytania, więc mamy sobie nie przerywać, a ona będzie pytać.

[Yamakasi]

Ok zdarzy sie ze mnie zlapie telefon gdy lezymy z moja luba w lozku, ale na szczescie jest to grupa dzwoniacych (jak rodzina), ktorzy powinni miec zawsze szanse sie do mnie dodzwonic w naglych syt, ale po prawdzie bardzo zadko do mnie dzwonia wieczorami.

A wiecie co ja odwroce pilke. Wiecie co mnie wkurza? Jak moja pisze kolejny zakichany sms do kolezanki z ktora i tak sie jutro zobaczy a ja wlasnie proboje ja rozgrzac to za przeproszeniem ale krew mnie zalewa, bo najchetniej bym wziol ten telefon i wy........ za okno. Nie dosc ze nie widujemy sie codziennie, to ona jeszcze pisze te sms. To juz wole jakby zadzwonila i szybko sie nagadala. Paranoja.



A jak jej raz powiedzialem ze mi to nie pasuje to hmm... obszedlem sie smakiem i i musialem sie nasluchac jaki to ja jestem.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Yamakasi

Ok zdarzy sie ze mnie zlapie telefon gdy lezymy z moja luba w lozku, ale na szczescie jest to grupa dzwoniacych (jak rodzina), ktorzy powinni miec zawsze szanse sie do mnie dodzwonic w naglych syt, ale po prawdzie bardzo zadko do mnie dzwonia wieczorami.

A wiecie co ja odwroce pilke. Wiecie co mnie wkurza? Jak moja pisze kolejny zakichany sms do kolezanki z ktora i tak sie jutro zobaczy a ja wlasnie proboje ja rozgrzac to za przeproszeniem ale krew mnie zalewa, bo najchetniej bym wziol ten telefon i wy........ za okno. Nie dosc ze nie widujemy sie codziennie, to ona jeszcze pisze te sms. To juz wole jakby zadzwonila i szybko sie nagadala. Paranoja.



A jak jej raz powiedzialem ze mi to nie pasuje to hmm... obszedlem sie smakiem i i musialem sie nasluchac jaki to ja jestem.

No to by kazdego irytowalo. Nie mowimy ze jestesmy swiete....


Pomadko, juz testowane ;>

[nika1234567890]

Moim zdaniem to jest tak: facet wybierze to co dla niego jest ważniejsze. Jeżeli telefon-to jest totalny brak szacunku.

[Asiekgirl]

Napisane przez Yamakasi

Ok zdarzy sie ze mnie zlapie telefon gdy lezymy z moja luba w lozku, ale na szczescie jest to grupa dzwoniacych (jak rodzina), ktorzy powinni miec zawsze szanse sie do mnie dodzwonic w naglych syt, ale po prawdzie bardzo zadko do mnie dzwonia wieczorami.

A wiecie co ja odwroce pilke. Wiecie co mnie wkurza? Jak moja pisze kolejny zakichany sms do kolezanki z ktora i tak sie jutro zobaczy a ja wlasnie proboje ja rozgrzac to za przeproszeniem ale krew mnie zalewa, bo najchetniej bym wziol ten telefon i wy........ za okno. Nie dosc ze nie widujemy sie codziennie, to ona jeszcze pisze te sms. To juz wole jakby zadzwonila i szybko sie nagadala. Paranoja.



A jak jej raz powiedzialem ze mi to nie pasuje to hmm... obszedlem sie smakiem i i musialem sie nasluchac jaki to ja jestem.

Moim zdaniem to lekkie przegiecie ze strony Twojej "luby" to jest tak zwany brak szacunku do sytuacji i Ciebie... Powinna zajac sie Toba a nie pisaniem sms-ow z kumpela... Przeciesz spotkala sie z Toba dlatego zeby byc z Toba a nie pisac z kolezanka.... Tak jak juz na samym poczatku napisalam lekkie przegieci...