Ciąża i poród w Irlandii

[Kasiamaja]

Napisane przez pakusia86

Kasiamaja witaj dziewczynki takie opisy dajecie ze sie juz chce rodzic pieknie

dziękuje za miłe powitanie i naprawde życze Ci takiego porodu jak mój ) w razie jakis pytań jestem do dyspozycji

[Magdzik 86]

Witam wszystkie brzuszki
Jestem z Gorey, co. Wexford, termin mam na 3.02 wiec juz za 11 dni
Jak na razie wszystko ok, nie mialam problemow podczas ciazy, i bardzo dobrze bo z tymi lekarzami nie idzie sie dogadac, nawet znajac angielski. Rzeczywiscie gdy pytalam o badanie ginekologiczne robia wielkie oczy, az tu w koncu cos mnie zaczelo swedziec, wiadomo zmienia sie ph i jem wiecej slodyczy co rowniez ma wplyw..Powiedzialam co mi dolega mojej pielegniarce(bo jak chodze do GP to widze sie tylko z pielegniarka) to podala mi bym smarowala sie kremem, odpowiednikiem clotrimazolum polskiego, i to bez badania! w pon mam wizyte w szpitalu w Wexford i powiem co mi dolega, zobaczymy czy w koncu zbadaja mnie ginekologicznie. Mowili na poczatku ze w razie czego moga to zrobic od 38tyg wiec moze sie zalapie.

Co do Usg to mialam robione 4 razy!, Raz w 7tyg, na emergency, bo zle sie czulam, potem w 17 tyg, standardowo, nastepnie w 22tyg, bo prosilam lekarke, chcac znac plec dzidzi, i na koniec w 35, rowniez proszac, bo moja pielegniarka powiedziala ze mam za maly brzuszek, wiec chcialam sprawdzic czy wszystko ok. Nie bylo problemow i nie placilam nic

Do Pl kliniki mam za daleko wiec nawet nie bylam.

Rowniez slyszalam ze w moim szpitalu jest swietna obsluga, mam nadzieje ze i mnie sie spodoba. Jedynie nie wiem jak to bedzie lewatywa(bo nigdy nie robilam sobie i boje sie) no i z rozcinaniem, tez boje sie tego bolu. Moja maluszek, Nathanek, nie bedzie wiekszy jak 3,2 wiec obym nie musialabyc rozcinana.

Co do kosmetykow, bede uzywala ich jak najmniej, zeby nie podraznic skory dzidz, do mycia jedynie kropelke jakiegos plynu, jeszcze nie wiem jakiego, chcialabym nivea, mam nadzieje ze znajde tutaj

szkoda ze wczesniej tu nie zawitalam, zawsze to wiecej informacji..

pozdrawiam serdecznie mamusie

[Kasiamaja]

Napisane przez Magdzik 86

Rowniez slyszalam ze w moim szpitalu jest swietna obsluga, mam nadzieje ze i mnie sie spodoba. Jedynie nie wiem jak to bedzie lewatywa(bo nigdy nie robilam sobie i boje sie) no i z rozcinaniem, tez boje sie tego bolu. Moja maluszek, Nathanek, nie bedzie wiekszy jak 3,2 wiec obym nie musialabyc rozcinana.

Co do kosmetykow, bede uzywala ich jak najmniej, zeby nie podraznic skory dzidz, do mycia jedynie kropelke jakiegos plynu, jeszcze nie wiem jakiego, chcialabym nivea, mam nadzieje ze znajde tutaj

szkoda ze wczesniej tu nie zawitalam, zawsze to wiecej informacji..

pozdrawiam serdecznie mamusie

Oni tu nie nacinaja ,a jak juz w skrajnych przypadkach ,ale naprawde rzadko ,ja niestety popękałam i większośc kobiet tak ma chociaz moja niunia miala 3,100 i 47 cm , co do plynu nivea to jest w dunnes stores 2in 1 z szampon ,ale ja do 6 msc uzywalam tylko mydełka ,bez żadnego balsamu i było git chociaz na poczatku dodawałam do kąpieli oilatum i smarowałam e-45 bo pielegniarka kazala to jednak na moją corcie dobrze nie działało. Pozdrawiam i lekkiego porodu życze )

[pakusia86]

Napisane przez Kasiamaja

dziękuje za miłe powitanie i naprawde życze Ci takiego porodu jak mój ) w razie jakis pytań jestem do dyspozycji

oj ja mam milion pytan na sekunde
a daleko mials z domu do szpitala??? boje sie ze jak zaczne rodzic a moj maz w pracy to nie dojade autobusem 2 h :O

[pakusia86]

Magdzik 86 witaj juz niedlugo wielki dzien i za ciebie kochana tez kciuki trzymac bedziemy

Kasiamaja to dobrze ze tak kazdej nie nacinaja... bo w polsce to podobno juz normalne jest :/

ja do kapieli dzidzi samego mydelka bede uzywac... chdzi mi glownie o te oliwki francowate same johnsony tu widuje a wiem ze one nie sa najlepsze... z polski mi maja wyslac troszke oliwek bambino... ale wiadmo na dlugo to nie straczy

[Katia25]

Hej kobitki!
ja jeszcze nie jestem w ciazy,ale planujemy z misiem juz nie dlugo,dlatego chetnie dowiem sie od was wszystkiego co jest zwiazane z ciaza ,porodem itp w Ie;-)
pzdr!

[Kasiamaja]

Napisane przez pakusia86

oj ja mam milion pytan na sekunde
a daleko mials z domu do szpitala??? boje sie ze jak zaczne rodzic a moj maz w pracy to nie dojade autobusem 2 h :O

To pytaj widze ,że z jednego roku jesteśmy Szpital miałam ponad godzine od domu ,ale jak zaczniesz rodzic napewno szef pusci Twojego mężą ,poza tym porod to nie jest tak szybko ,już będziesz wczesniej czuła ,że się zaczyna

[smerfetka781]

Magdzik 86 witaj Mam termin 4 dni po Tobie

(Kasiamaja: co do plynu nivea to jest w dunnes stores 2in 1 z szampon)... ja tez tam wlasnie znalazlam plyn Nivea. Tak wiec Magdzik szukaj go tam gdzie sa produkty dla dzieci, typu pampersy, chusteczki.

[Judy_21]

Napisane przez smerfetka781

GP to Polkachociaz za kazym razem gdy u niej jestem to w to watpie. Odbebnie u niej jeszcze te 2 wizyty po porodzie i przenosze sie do innego lekarza bo ta babka mnie denerwuje. Nawet o glupie wyniki badan musialam sie u niej upominac bo zawsze zapominala mi powiedziec jak wyszly...a przeciez wystarczylo popatrzec w karte!!! Wyobraz sobie ze na 3 wizycie ona pyta czy beda blizniaki czy jedno dziecko? A na pierwszej wizycie wpisywala do kary ze to ciaza ''pojedyncza'' i poza ty widziala opis usg! Szkoda gadac co za baba!

No to koniecznie musisz zmienić lekarza faktycznie, bo po co Ci taki lekarz...

Napisane przez smerfetka781

ja ju znalazlam super lekarke...co prawda tez Polke, ale od znajomych ktore maja dzieci wiem ze jest rewelacyjna, a poza tym przyjmuje jakis kilometr od mojego domu wiec nawet na nogach bede mogla do niej isc a nie prosic sie jak do tej pory zeby ktos ze mna jechal

No to widzę wybór chyba juz dokonany

Napisane przez pakusia86

co prawda dostalam liste ale jak sobie jak przetlumaczylam (ze slownikiem) to masakra... wyszlo mi ze 1spioszki, 1 kaftanik i 3 sliniaczki

ja mam na swoje książeczce (tej białej) co dla dziecka należy zabrać do szpitala:
- 2 kocyki
- 2 ręczniki
- wazelinę
- watę (waciki)
- agrafki do pieluch ()
- pieluszki (około 40 sztuk)

Dla mamy:
- 2 koszule nocne (stare)
- 3 pary majtek (starych)
- podkłady poporodowe, podpaski
- wkładki laktacyjne...

Nie ma nic o ubrankach dla maluszka.... muszę zapytać na następnej wizycie...

Napisane przez Kasiamaja

judy przy moim porodzie nie było ani lewatywy ani golenia krocza położne baaardzo miłe ,do tego w każdym momencie mogłam wziąść epidural w ogóle każdej z Was życze takiego porodu bo było wręcz "cudownie"

No to tylko pogratulować porodu.
Dziewczyny tak piszecie o tym porodzie, że coraz mniej sie człowiek boi dzieki bardzo

Napisane przez Magdzik 86

Witam wszystkie brzuszki
Jestem z Gorey, co. Wexford, termin mam na 3.02 wiec juz za 11 dni
Rowniez slyszalam ze w moim szpitalu jest swietna obsluga, mam nadzieje ze i mnie sie spodoba. Jedynie nie wiem jak to bedzie lewatywa(bo nigdy nie robilam sobie i boje sie) no i z rozcinaniem, tez boje sie tego bolu. Moja maluszek, Nathanek, nie bedzie wiekszy jak 3,2 wiec obym nie musialabyc rozcinana.

Co do kosmetykow, bede uzywala ich jak najmniej, zeby nie podraznic skory dzidz, do mycia jedynie kropelke jakiegos plynu, jeszcze nie wiem jakiego, chcialabym nivea, mam nadzieje ze znajde tutaj

No prosze rozwiązanie tuz, tuż... Życzymy spokojnych 11 dni i w miarę łagodnego porodu

Napisane przez Kasiamaja

Oni tu nie nacinaja ,a jak juz w skrajnych przypadkach ,ale naprawde rzadko ,ja niestety popękałam i większośc kobiet tak ma chociaz moja niunia miala 3,100 i 47 cm , co do plynu nivea to jest w dunnes stores 2in 1 z szampon ,ale ja do 6 msc uzywalam tylko mydełka ,bez żadnego balsamu i było git chociaz na poczatku dodawałam do kąpieli oilatum i smarowałam e-45 bo pielegniarka kazala to jednak na moją corcie dobrze nie działało. Pozdrawiam i lekkiego porodu życze )

A oilatum to z Polski, czy tutaj znalazłaś??? Bo słyszałam same dobre opinie i chciałam kupic na wszelki wypadek, bo woda strasznie twarda tutaj i nie wiem, jak maleństwo na nią zareaguje.

Napisane przez Katia25

Hej kobitki!
ja jeszcze nie jestm w ciazy,ale planujemy z misiem uz nie dlugo,dlatego chetnie dowiem sie od was wszystkiego co jest zwiazane z ciaza ,poroem itp w Ie;-)
pzdr!

Witamy

Mad Woman dzieki

[pakusia86]

Napisane przez Kasiamaja

To pytaj widze ,że z jednego roku jesteśmy Szpital miałam ponad godzine od domu ,ale jak zaczniesz rodzic napewno szef pusci Twojego mężą ,poza tym porod to nie jest tak szybko ,już będziesz wczesniej czuła ,że się zaczyna

no tylko wlasnie boje sie ze nie rozpoznam tez mam godzinke od domku szpital... a moj tz pracuje pol godzinki od domu ... no mam nadzieje ze sie niedlugo przeprowadzimy i bede miec blizej

wiem ze porod trwa dosc dlugo... ale ja sie boje ze jak zaczne rodzic to nagle mi dziecko wyleci ... takie glupkowate myslenie mam

boje sie tez ze sie nie dogadam po angielsku... niby wszystko rozumiem,,, odpowiem ale roznie bywa... moj maz mowi zejestem panikara
zawsze jak cos chce zalatwic to go ciagne ze soba (zeby mi tlumaczyl) a sie okazuje ze sama dobrze sobie rade daje

[pakusia86]

Napisane przez Judy_21

ja mam na swoje książeczce (tej białej) co dla dziecka należy zabrać do szpitala:
- 2 kocyki
- 2 ręczniki
- wazelinę
- watę (waciki)
- agrafki do pieluch ()
- pieluszki (około 40 sztuk)

Dla mamy:
- 2 koszule nocne (stare)
- 3 pary majtek (starych)
- podkłady poporodowe, podpaski
- wkładki laktacyjne...

ze co?? agrafki do pieluch ?????

a jakie te pieluchy ?? tetrowe??? nie no szok normalnie
ja nie mam w ksiazeczce nic napisane ale jakas taka kartke w szkole rodzenia dostalam i wlasnie nie wiem bo tam glupio napisane....
o pieluchach nic nie bylo ale bylo o sliniaczkach

w kazdym razie zapisuje twoja liste bo jest jak widze bedziej "normalna" niz moja

[Kasiamaja]

Napisane przez Judy_21

A oilatum to z Polski, czy tutaj znalazłaś??? Bo słyszałam same dobre opinie i chciałam kupic na wszelki wypadek, bo woda strasznie twarda tutaj i nie wiem, jak maleństwo na nią zareaguje.

Oilatum kupywałam w Irlandii w bootsie

Napisane przez pakusia86

no tylko wlasnie boje sie ze nie rozpoznam tez mam godzinke od domku szpital... a moj tz pracuje pol godzinki od domu ... no mam nadzieje ze sie niedlugo przeprowadzimy i bede miec blizej

wiem ze porod trwa dosc dlugo... ale ja sie boje ze jak zaczne rodzic to nagle mi dziecko wyleci ... takie glupkowate myslenie mam

boje sie tez ze sie nie dogadam po angielsku... niby wszystko rozumiem,,, odpowiem ale roznie bywa... moj maz mowi zejestem panikara
zawsze jak cos chce zalatwic to go ciagne ze soba (zeby mi tlumaczyl) a sie okazuje ze sama dobrze sobie rade daje

Jakbym słyszała siebie przed porodem tez się okropnie bałam ,ale tż był przy mnie cały porod i w razie czego wszystko tłumaczył ,chcoazi większośc rozumiałam A dziecko napewno Ci nie wyleci uwierz mi :P to jednak troche potrzeba boli zanim dziecko zawita. Jak się zacznie I faza porodu to napewno z bolu juz dawno będziesz w szpitalu i napewno szybko Ci dzadzą znieczulenie !!!

[pakusia86]

Napisane przez Kasiamaja

Jakbym słyszała siebie przed porodem tez się okropnie bałam ,ale tż był przy mnie cały porod i w razie czego wszystko tłumaczył ,chcoazi większośc rozumiałam A dziecko napewno Ci nie wyleci uwierz mi :P to jednak troche potrzeba boli zanim dziecko zawita. Jak się zacznie I faza porodu to napewno z bolu juz dawno będziesz w szpitalu i napewno szybko Ci dzadzą znieczulenie !!!

no mam nadzieje a jak tu jest wlasnie ze znieczuleniem... bo podobno w poslce to sie trzeba naprosic o to znieczulenie... daja tak jak sie poprosi?? ile kosztuje??

ja nie mam w planach brac znieczulenia... bo na bol jestem odporna ale jakbym czasem nie byla i miala z bolu zemdlec czy cos...

[Kasiamaja]

Napisane przez pakusia86

no mam nadzieje a jak tu jest wlasnie ze znieczuleniem... bo podobno w poslce to sie trzeba naprosic o to znieczulenie... daja tak jak sie poprosi?? ile kosztuje??

ja nie mam w planach brac znieczulenia... bo na bol jestem odporna ale jakbym czasem nie byla i miala z bolu zemdlec czy cos...

Znieczulenie jest tutaj za darmo !!! poza tym dają jeszcze taki gas rozweselający (troche się po nim chce wymiotowac jak za dlugo się wdycha) I powiem Ci ja też nie miałam w planach zneiczulenia ,ale po 4h wziełam je z pocalowaniem reki i już do końca zero bólu ,a najlepsze ,że przy zszywaniu tez nie bolało. I dają bezproblemowo przynajmniej ja nie musiałam ich prosić

[pakusia86]

Napisane przez Kasiamaja

Znieczulenie jest tutaj za darmo !!! poza tym dają jeszcze taki gas rozweselający (troche się po nim chce wymiotowac jak za dlugo się wdycha) I powiem Ci ja też nie miałam w planach zneiczulenia ,ale po 4h wziełam je z pocalowaniem reki i już do końca zero bólu ,a najlepsze ,że przy zszywaniu tez nie bolało. I dają bezproblemowo przynajmniej ja nie musiałam ich prosić

ekstra wielkie dzieki

[Judy_21]

Napisane przez pakusia86

ze co?? agrafki do pieluch ?????

a jakie te pieluchy ?? tetrowe??? nie no szok normalnie
ja nie mam w ksiazeczce nic napisane ale jakas taka kartke w szkole rodzenia dostalam i wlasnie nie wiem bo tam glupio napisane....
o pieluchach nic nie bylo ale bylo o sliniaczkach

w kazdym razie zapisuje twoja liste bo jest jak widze bedziej "normalna" niz moja

BIB to śliniaczek, na pewno??? Może to bylo coś innego, a możesz nam tutaj ta listę zapodać???
Wiesz, każdy szpital ma inne wymaganie, może u Ciebie jest inaczej....

Napisane przez pakusia86

no mam nadzieje a jak tu jest wlasnie ze znieczuleniem... bo podobno w poslce to sie trzeba naprosic o to znieczulenie... daja tak jak sie poprosi?? ile kosztuje??

ja nie mam w planach brac znieczulenia... bo na bol jestem odporna ale jakbym czasem nie byla i miala z bolu zemdlec czy cos...

No włąsnie miałam pisać, że znieczulenie jest za darmo Ale mnie ktoś uprzedził

[pakusia86]

Napisane przez Judy_21

BIB to śliniaczek, na pewno??? Może to bylo coś innego, a możesz nam tutaj ta listę zapodać???
Wiesz, każdy szpital ma inne wymaganie, może u Ciebie jest inaczej....

No włąsnie miałam pisać, że znieczulenie jest za darmo Ale mnie ktoś uprzedził

a to ty nie w Rotundzie rodzisz?? bo tak mi sie zdawalo

a to moja lista... bede pisac po angielsku wiec jak mozecie to przetlumaczcie... ja tlumaczylam ze slownikiem i takie glupoty mi powychodzily

1. OBSTETRIC PATIENT:
* nightdresses/ pyjamas t-shirt with top front opening
* dressinh gown
* slippers
* underwear
* towels
* body sponge/ face cloth
* soap, shampoo and cosmetics
* tissues
* sanitary protection (nie wiem czy dobrze mysle ale chyba podpaski)
* spectacles/ contact lenses
* small amount of money (for newspaper, telephone)

1. FOR THE BABY
* vets
* baby-grows or grown with front opening
* cardigans
* hat
* nappies
* bibs
* bath towels
* baby cream
* cotton wool
* baby lotion
* baby blanket and hat / cap to keep baby warm on day of discharge
* day of discharge in baby chair/ carrier


no to by bylo na tyle....

[Judy_21]

Napisane przez pakusia86

a to ty nie w Rotundzie rodzisz?? bo tak mi sie zdawalo

a to moja lista... bede pisac po angielsku wiec jak mozecie to przetlumaczcie... ja tlumaczylam ze slownikiem i takie glupoty mi powychodzily

1.
- koszule nocne, koszulki rozpinane z przodu
- szlafrok
- kapcie
- bielizna
- ręczniki
- gąbka, ściereczka do twarzy (te najmniejsze ręczniczki wielkości 20x20)
- mydło, szampon, kosmetyki
- chusteczki
- wkłady poporodowe, ewent duże podpaski
- okulary, szkła kontaktowe
- pieniądze

2. Dla dziecka
- śpioszki, ale wydaje mi się, że to raczej o pajacyki chodzi, bo tutaj śpioszków nie ma w sklepach;
- cardigans to sweterki, albo cieplejsze kaftaniki rozpinane z przodu
- czapeczka
- pieluszki
- jak wół napisane BIB więc śliniaczek :conf used: ale po co???
- ręczniki kąpielowe
- krem dla dziecka
- waciki
- balsam do ciała
- kocyk i czapeczka na wyjście ze szpitala, żeby dziecko nie zmarzło
- nosidełko (fotelik do samochodu) na wyjście

I to wszystko.... tylko po co te śliniaczki :conf used:
Z drugiej strony oni tutaj maja tez takie jednorazowe podkładki pod brodę, może o to chodzi??? Żeby przy pierwszych karmieniach się dziecku nie rozlewało na ubranka...

[kellysss]

Pakusia to dla Ciebie...
Ja jestem spakowana takze napisze Ci co wziełam..

dla mamusi :
- koszula nocna do porodu(wygodna do kolanek),
- pizamaka na zmiane po porodzie(w domku przygotowałam jeszcze jedna w razie gdybym musiał dłuzej zostac w szpitalu to tz mi przywiezie)
- 3-4 pary bawełnianych dużych majteczek
- 1 biustonosz do karmienia (w drugim przyjade rodzic)
- recznik kapielowy + recznik do rąk
- podkłady (jedna paczke, jak bedzie trzeba wiecej tz doniesie, mam przygotowane w domku)
- kapcie + klapki pod prysznic
- kosmetyki dla Ciebie (szczoteczka do zebow + pasta, szampon, plyn pod prysznic ...itd..)

dla dzidzi :
- 2 bawełniane czapeczki
- łapki niedrapki (takie bawełniane rekawiczki zeby dzidziasie nie podrapała)
- 3 body z krótkim +3 pajacyki (z długim) lub 3 kaftaniki (z długim) + 3 śpioszki
- 1 grubszy (sweterek jakby było zimno, ale słyszałam ze jest goraco w Rotundzie i chyba nie bedzie potrzebny)
- 2 pary skarpetek
- 2 śliniaczki
- reczniczek do kapieli
- mydełko
- miekka gąbeczka
- 3 pieluchy tetrowe (niewiem czy sie przydadza ale w razie co wezme)
- pampersy (tak mi powiedzieli ze mam liczyc 8 dziennie, takze wzielam mała paczke Huggies new born baby tam jest 27 szt.)
- chusteczki nasaczone do mycia doopecki..
- sudocream (tez w razie co jakby mały sie odpazyl)
- krem bambino (to chyba bedzie dla mnie bo tez nie chce za duzo używac kosmetykow na małym, zobaczymy)

To chyba tyle... W razie co tz ma mi dostarczyc jakby czegos brakowalo...
juz dostał instrukcje gdzie co jest w domu... hiihihi

[kellysss]

Napisane przez Judy_21

1.


I to wszystko.... tylko po co te śliniaczki :conf used:
Z drugiej strony oni tutaj maja tez takie jednorazowe podkładki pod brodę, może o to chodzi??? Żeby przy pierwszych karmieniach się dziecku nie rozlewało na ubranka...

te sliniaczki to zeby dzidzia nie pobrudziła ubranek...
np.przy jedzeniu , jak sie uleje... bo takim maluszka to ciagle cos z buzi
wylatuje...hihih.. jak nie mleczko to pluja ślina...hihihi

[pakusia86]

Napisane przez kellysss

te sliniaczki to zeby dzidzia nie pobrudziła ubranek...
np.przy jedzeniu , jak sie uleje... bo takim maluszka to ciagle cos z buzi
wylatuje...hihih.. jak nie mleczko to pluja ślina...hihihi

dziekuje ci kochana za liste i ogolnie za wskazowki
ja w takim razie zaczynam kompletowac tak jak ty odgapie a co tam ... a jak wyjdziesz juz ze swoim cudenkiem ze szpitla i wyrwiesz sie na chwilke na neta to napisz co ewentualnie jeszcze ci sie przyadalo

jeszcze raz dziekuje i zaczynam sie pakowac
dopiero 22 tc ale ja tam wole juz powoli kompletowac wszystko, zeby juz w 30 tc byc spakowana... jakby co

[smerfetka781]

Napisane przez kellysss

Ja jestem spakowana takze napisze Ci co wziełam..

dla mamusi :
- koszula nocna do porodu(wygodna do kolanek),
- pizamaka na zmiane po porodzie(w domku przygotowałam jeszcze jedna w razie gdybym musiał dłuzej zostac w szpitalu to tz mi przywiezie)
- 3-4 pary bawełnianych dużych majteczek
- 1 biustonosz do karmienia (w drugim przyjade rodzic)
- recznik kapielowy + recznik do rąk
- podkłady (jedna paczke, jak bedzie trzeba wiecej tz doniesie, mam przygotowane w domku)
- kapcie + klapki pod prysznic
- kosmetyki dla Ciebie (szczoteczka do zebow + pasta, szampon, plyn pod prysznic ...itd..)

dla dzidzi :
- 2 bawełniane czapeczki
- łapki niedrapki (takie bawełniane rekawiczki zeby dzidziasie nie podrapała)
- 3 body z krótkim +3 pajacyki (z długim) lub 3 kaftaniki (z długim) + 3 śpioszki
- 1 grubszy (sweterek jakby było zimno, ale słyszałam ze jest goraco w Rotundzie i chyba nie bedzie potrzebny)
- 2 pary skarpetek
- 2 śliniaczki
- reczniczek do kapieli
- mydełko
- miekka gąbeczka
- 3 pieluchy tetrowe (niewiem czy sie przydadza ale w razie co wezme)
- pampersy (tak mi powiedzieli ze mam liczyc 8 dziennie, takze wzielam mała paczke Huggies new born baby tam jest 27 szt.)
- chusteczki nasaczone do mycia doopecki..
- sudocream (tez w razie co jakby mały sie odpazyl)
- krem bambino (to chyba bedzie dla mnie bo tez nie chce za duzo używac kosmetykow na małym, zobaczymy)

To chyba tyle... W razie co tz ma mi dostarczyc jakby czegos brakowalo...
juz dostał instrukcje gdzie co jest w domu... hiihihi

to ja jutro chyba musze troche przepakowac torbe

[Kasiamaja]

Dziewczyny to może ja Wam napisze co naprawde mi było potrzebne i sie przydało bo też napakowałam calą torbe i większości nawet nie wyjmowalam ,a tam naprawde nikt nie sprawdza kto co ma ,więc:

na 3 dni w szpitalu:
-3 bodziaki pod spod i pajacyki (lub śpioszki i kaftaniki) można więcej w razie zabrudzenia
-ja wzielam całą paczke pampersow ,a przez te pierwsze 3 dni wystarczylo dosłownie 7 bo dzidzia cały czas spała.
-waciki ,sprzedaja na dziecięcym cotton wool
-mydełko
-sudocrem
-ew .ręczniczek chociaż u mnie dzieci nie kąpali ,a kolezance ktora rodzila 3 msc wczesniej w tym samym szpitalu wykąpali dziecko
-jakąs czapeczke bo tam jest mocna klimatyzacja
- jakies ubranka do wyjscia w zimie wiadomo kombinezonik i coś grubszego.

dla mamy:
-szlafrok
-2-3 koszule z rozpieciem na piersi
-2 ręczniki
-wklady poporodowe
-wkładki laktacyjne ( ja mialam pokarm dopiero po 4 dniach i nie potrzebowalam)
-3-4 pary ciepłych skarpet
-zel do kąpieli ,ew. do higieny intymnej
-szampon
-2-3 staniki
jakies ubranie na wyjscie
-ew gazety


I napradwe więcej nic nie jest potrzebne i tak jeszcz etą liste można skrocić ,ale wiadomo lepiej być przygotowanym na wszystkie okoliczności

[czekoladka21]

Kurcze chcialabym znow pojechac do Irlandii, ale na zakupy do PENNYSA!
Pamietam jak kupowalam tam ciuszki dla mojej kumpeli , teraz samej by mi sie przydaly. Takie zakupy bym zrobila ,że pewnie cala torba by byla dla maluszka hehe!

No ale musze się pocieszyć allegro, bo tam tez mozna kupic ciuszki z zielonej wyspy tylko,że uzywane.....
Moj brat kupywal kiedys dla swojej kumpeli ciuszki na allergro, gdzie w zestawie byly 53 ciuszki od 0-6 mcy za jedyne 59 zł!! Wlasnie jak przegladalam te ciuszki, to byly tam same firmowki next,adams kids i inne min. primark!

[pakusia86]

Napisane przez Kasiamaja

Dziewczyny to może ja Wam napisze co naprawde mi było potrzebne i sie przydało bo też napakowałam calą torbe i większości nawet nie wyjmowalam ,a tam naprawde nikt nie sprawdza kto co ma ,więc:

[Judy_21]

Napisane przez kellysss

Pakusia to dla Ciebie...
Ja jestem spakowana takze napisze Ci co wziełam..

Ja pakusią ni ejestem, ale z listy tez co nieco zgapię

Napisane przez Kasiamaja

Dziewczyny to może ja Wam napisze co naprawde mi było potrzebne i sie przydało bo też napakowałam calą torbe i większości nawet nie wyjmowalam ,a tam naprawde nikt nie sprawdza kto co ma ,więc:

Dziękuję za porady wiesz, można teraz swoje listy pouzupełniać i pozmieniać...
Jak dobrze mieć doświadczone już mamusie

[pakusia86]

Napisane przez Judy_21

Ja pakusią ni ejestem, ale z listy tez co nieco zgapię

Dziękuję za porady wiesz, można teraz swoje listy pouzupełniać i pozmieniać...
Jak dobrze mieć doświadczone już mamusie

swietnie miec takie doswiadczone i obeznane mamusie a wogole te opisy porodow waszych to jak z bajki czlowiek sie coraz mniej boi

ja juz przygotowalam liste... i powoli zaczne kompletowac

a wlasnie... zastanwiwam sie ... czy do porodu i na pozniej oplaca sie kupowac nowa pizamke czy np. wziac do porodu jakis stary podkoszulek tz i pizamke tez jakas ktorej "nie szkoda" ???

zastanawialam sie nad kupnem wlanie koszulki do porodu...

[Kasiamaja]

Napisane przez pakusia86

swietnie miec takie doswiadczone i obeznane mamusie a wogole te opisy porodow waszych to jak z bajki czlowiek sie coraz mniej boi

ja juz przygotowalam liste... i powoli zaczne kompletowac

a wlasnie... zastanwiwam sie ... czy do porodu i na pozniej oplaca sie kupowac nowa pizamke czy np. wziac do porodu jakis stary podkoszulek tz i pizamke tez jakas ktorej "nie szkoda" ???

zastanawialam sie nad kupnem wlanie koszulki do porodu...

dziękuje zawsze do usług ,a do porodu nie potrzeba koszuli przynajmniej w Limerick ,dawali do samego porodu taka szpitalna zapinana na szyi , wiec mzoe dowiedzcuie sie jak u Was w szpitalach jest

[kellysss]

W Rotundzie rodzi sie w swojej koszulce.... Ja kupiłam taka za 5 euro dosłownie.... Słyszałam że dziewczyny biorą sobie czasami na poród duze
koszulki tz-tów...takie xxxxl... hihi... mój tz niestety nie ma takich bo nie jest on duzych rozmiarow ... no albo nawet jakąs stara koszule nocna mozna wziasc bo to i tak po porodzie sie bedzie trzeba przebrac ... Najważniejsze żeby była wygodna.....

[pakusia86]

Napisane przez kellysss

W Rotundzie rodzi sie w swojej koszulce.... Ja kupiłam taka za 5 euro dosłownie.... Słyszałam że dziewczyny biorą sobie czasami na poród duze
koszulki tz-tów...takie xxxxl... hihi... mój tz niestety nie ma takich bo nie jest on duzych rozmiarow ... no albo nawet jakąs stara koszule nocna mozna wziasc bo to i tak po porodzie sie bedzie trzeba przebrac ... Najważniejsze żeby była wygodna.....

o dobrze wiedziec widzialam w primarku takie koszulki za 5 euro... wiec kupie.. tylko zeby rozmiar byl