![]() |
#31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: popęd seksualny .. wariacja hormonów ;D
ja mam ogromny popęd odkąd jestem z moim obecnym TŻ i tylko on na mnie tak działa
![]() wcześniej nie miałam chyba wcale.. już nie pamiętam dokładnie :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 33
|
![]() Cytat:
Mi zawsze podobali się chłopcy ale bez rewelacji i tej całej burzy hormonów ![]() ![]() W gimnazjum doprawiłam się o szybsze bicie serca na widok chłopaków( było kilku którzy mi się podobali,ale najbardziej nieznajomy z ...Kościoła) W 1 liceum chodziłam z przyjaciólką na "patrole" i obie dostawałyśmy wariacji na widok ladnych kolesi, kwiczałyśmy jak głupole ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 13
|
Dot.: popęd seksualny .. wariacja hormonów ;D
To może ja też się wypowiem. Zawsze śmiałam się z mojej mamy, gdy mówiła, że jak jesteś z facetem, to pojawia się popęd, który cięzko jest opanować. Przez długi czas niczego takiego nie odczuwałam, pewnie dlatego, że nie kochałam mojego byłego. Z obecnym - no cóż, wystarczy pocałunek, a już pojawiają się kosmate myśli :P
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.