Noworoczne Postanowienia

[aleksandra_119]

Ja chce schudnac, jak co roku...

[~~~JOLA~~~]

Moje postanowienia i plany na przyszly rok:
- musze zaliczyc 4 ogromne zalegle egzaminy
- zrobic w koncu prawo jazdy
- bardziej dbac o siebie, glownie o zdrowie
- uprawiac wiecej sportu
- i przede wszystkim podjac bardzo wazna decyzje dotyczaca mojej przyszlosci

[ufcio]

hm.. postanowienia noworoczne jak to mądrze i lekkomyslnie brzmi jak ktos wczesniej napisal, skoro bede chciala cos zmieniac nie bedzie mi potrzebny nowy rok.
moim postanowieniem jest:
utrzymanie tego całego bałaganu, zwanego moim zyciem, w takim artystycznym nie ładzie jakim jest teraz...

[nineczka]

ufcio pieknie to powiedzilas tzn napisalas

[Sylwiasta]

Mniej wydawac!!! Jak zwykle zaczynam po nastepnej wyplacie

[vanilla_sky]

a ja nigdy nie robilam i nie robie postanowien noworocznych. za to co tydzien mowie sobie: od jutra ostra dieta psiapsiolka ostatnio kupila mi nawet magnesik na lodowke, na ktorym jest napisane: "I always start my diet on the same day: TOMORROW"

[moniska]

moje postanowienia to moje plany także nie koniecznie realizacja bedzie zależała odemnie:
-zmiana pracy od marca
-napisanie pracy dyplomowej i obrona jej
-jeśli nie znajde pracy do wakacji to wyjazd za granice na cale wakacje
-odnowienie dobrych ralacji z wszystkimi znajomymi(jak ja moge ich tak zaniedbywac)
-wybranie fajnych studiow uzupełniających
-więcej zabawy(bo tylko praca i praca)
-więcej wiary w siebie
-kontynuacja nauki języka angielskiego i rosyjskiego
-powtórka podstaw języka niemieckiego
-nieśmiały plan rozpoczęcia nauki języka francuskiego

[suonko]

Napisane przez vanilla_sky

a ja nigdy nie robilam i nie robie postanowien noworocznych. za to co tydzien mowie sobie: od jutra ostra dieta psiapsiolka ostatnio kupila mi nawet magnesik na lodowke, na ktorym jest napisane: "I always start my diet on the same day: TOMORROW"

właśnie dlatego nie chce mi się odchudzać, zawsze wygodniej zacząć od jutra aczkolwiek życzę trwałości w swych postanowieniach

[Ines1985]

Rok temu mialam 8 postanowien. Nie zrealizowalam zadnego . No, moze jedno... I drugie tak polowicznie

Dlatego nie robie postanowien. Sa chyba tylko po to aby rok pozniej przekonac sie, jak bardzo jest sie słabym .

Juz duzo bardziej lubie robic podsumowanie roku

[Lexie]

Ja nie robię od paru lat postanowień noworocznych, bo i tak ich nie realizuję, więc nie ma sensu Tylko się człowiek stresuje, że miał zrobić to, to i tamto, a nic nie wyszło

[monyczkaaa]

1. zacząć w końcu porządnie uczyć się angielskiego
2. podciągnąć oceny (czyli: mniej czasu na wizaż i inne przyjemnosci )
3. przejśc na dietę
4. zacząć znowu chodzić na aerobik

ehhhh mam nadzieję, że wytrwam w tych postanowieniach

[Beauty1984]

Ja nic nie planuję, nie postanawiam, nie obiecuję sobie .
Wolę robić co do mnie należy, dawać z siebie tyle ile umiem, a na koniec roku najwyżej to podsumować i cieszyć się z tego co uzyskałam.

[ANKA20]

Ja robię postanowienia, bo jakoś pomaga mi to je realizować no i najczęściej są to rzeczy, które musze zrobić. Więc tak:

-zrobienie prawa jazdy - dopiero teraz, bo wcześniej nie mieliśmy samochodu, a nie chciałam byc analfabetą wtórnym w tym zakresie

-zapisanie się na kurs języka niemieckiego - chcę się doszkolić

-załatwienie praktyk - jak ja nienawidze tego, podejście do studentów pozostawia wiele do życzenia

-wcześniejsze napisanie pracy mgr - już wiele na szczęście mam napsiane

-ponowne rozpoczęcie ćwiczeń i basen - niestety jakoś tak się dobiłam i przestałam ćwiczyć 1,5 miesiąca temu i nie mogę wziać się znowu w garść

Tyle chyba wystarczy, wydaje mało, ważę mało więc takich postanowień nie będzie

[Madia]

Ja na razie na nic nie wpadła..i raczej nie wpadnę bo i tak nic mi z tego nie wychodzi i dalej robię swoje hehehe

[blue_eyed_kitty]

A ja wlasnie postanowilam ze zaczne dbac o siebie czyli:
-żadnego wyciskania pryszczy
-dobre odzywianie
-wysypianie sie
-doprowadzenie włosków do porzadku(sciecie + witaminki)
-cwiczenia(chociaz watpie ze sie za nie wezme)
No mam nadzieje ze chociaz czesc z nich spelnie

No i jescze chcialabym nalezc druga polowke ale to chyba nie bardzo odemnie zalezy

[bluegirl]

ja też chciałabym nic juz nie wyciskać
schudnąc z 4 kg bo przytyłam
zrobic to na co składałam kasę i nie dac się rodzicom żeby mnie od tego odwiedli, bo bede znów żałować
znaleść pracę
być mniej nerwowa i podchodzić do wszystkiego na luzie

[lain]

nie robie postanowien, bo dla mnie sylwester to nie jest ani koniec ani poczatek czegos nowego. dla mnie czas zachowuje pewna ciaglosc. z reszta nie marnuje czasu na postanawianie - poprostu robie

[nekome]

lista jest krotka, zeby dala sie zrealizowac
1/ zaczac nauke niemieckiego
2/ zdac certyfikat z angielskiego i rosyjskiego
3/ wrocic do hebrajskiego i francuskiego
4/ zabrac sie za porzadne cwiczenie na silowni - cel: ladna rzezba ramion.

mam nadzieje, ze uda mi sie spelnic chociaz polowe

[Belcia]

...ja tez mam postanowienia.Jednak jak o nich sobie pomysle to chce tkwic w 2005 roku dalej !!!W kazdym razie sa to:
-wziasc sie za siebie, cwiczyc(wiecej)
-nie denerwowac sie tak bardzo i nie wnerwiac ludzi- z tym bedzie ciezko, ma sie temperamencik!
-nie marudzic!!!
-zaczec pisac prace magisterska...bo jak narazie...brak mi weny
-moc byc w koncu w jakims normalnym zwiazku i nie zepsuc tego...no ale to chyba nie postanowiebie tylko zyczenie

[Gonia1]

Napisane przez Gonia1

To może na koniec 2004 roku

No tak, dopiero teraz zauważyłam, jakiego byka strzeliłam prawie rok temu. W wypowiedzi powinno być, rzecz jasna, 2005 roku.

[Hosenka*]

Moje jedno najważniejsze postanowienie:

Nie kupować kosmetyków na zapas
nie mam już nawet gdzie ich trzymać...
Te, które mam teraz starcza mi pewnie do połowy 2006 - 5 mleczek, 3 żele pod prysznic, 6 kremów na dzień ... ciekawe jak długo wytrwam w tym postanowieniu.


a Wy?? jakie macie postanowienia na nowy 2006 rok??

ja jeszcze dopisuje:
1. nie być złosliwą dla znajomych (a zdarza sie to bardzo czesto )
2. pokochać robale którymi sie zajmuje w ramach pracy magisterskiej
3. schundnąć tak do 48kg (czyli 2 kg )

[spray]

Te same jak co roku: więcej czasu poświęcać mojemu angielskiemu, nie kłócić się z tatą o byle co, zacząć REGULARNIE chodzić na fitness. Przyłożyć się do pisania mojej pracy magisterskiej..
Kupowania kosmetyków sobie niestety nie odmówię i nawet nie poróbuję, chociaż mam już w kosmetyczce 4 brązowe tusze do rzęs to i tak wiem, że sprawię sobie zaraz 5

[paula78]

byc jeszcze bardziej upierdliwym i złośliwym

[Agaw'a]

- zrzucic pare kg,
- szlifowac jeszcze mocniej niemiecki
- zrealizowac choc w polowie remont kuchni
- wiece usmiechac, smiac ( wtajemniczeni wiedza o co chodzi )
- pojechac z TŻ na jakies super wakacje,
- i wiele wiele innych spraw i rzeczy ....

[seemore]

1. wziąść się za nauke < wiem, tak co rok jest ale jak się nie wezmę w końcu to kiepsko będzie>
2. kontynuować ładnie dietę
3. przestać ufac ludziom
4. mieć bardziej wszystkich gdzieś
5. zniechęcić do mnie mojego Szymona

[sylwia.gda]

1. nie buszowac bez sensu po allegro i nie wydawać tam połowy pensji (!!!)

2. nosić spódnice

3. nauczyć się gotować...

[ViViean]

*nie denerwowac sie tak wszystkim, nie przejmowac sie ******łami
*schudnac do 50kg i utrzymac wage - jeszcze 3kg zostało
*mniej czasu spedzac w necie
*nie kłócic sie o byle co z TZ-em
z reguły nie robie takich postanowien, ale skoro jest je juz gdzie napisac to moze pasuje dotrzymac? swoja droga pod koniec roku musimy załozyc watek o tym jakie postanowienia z 2006 zostały spełnione

[spray]

Napisane przez seemore

1. wziąść się za nauke < wiem, tak co rok jest ale jak się nie wezmę w końcu to kiepsko będzie>
2. kontynuować ładnie dietę
3. przestać ufac ludziom
4. mieć bardziej wszystkich gdzieś
5. zniechęcić do mnie mojego Szymona

błagam! pisze się i mówi WZIĄĆ!!!!! dlaczego wszyscy robią w tym słowie błąd?
uh, przepraszam, że się czepiam, ale studiuję polinistykę i strasznie mnie ten błąd razi

A postanowienia noworoczne masz bardzo słuszne tylko czemu chcesz zniechęcać Szymona?

[Izunia86]

Napisane przez spray

błagam! pisze się i mówi WZIĄĆ!!!!! dlaczego wszyscy robią w tym słowie błąd?
uh, przepraszam, że się czepiam, ale studiuję polinistykę i strasznie mnie ten błąd razi

A postanowienia noworoczne masz bardzo słuszne tylko czemu chcesz zniechęcać Szymona?

Mowi sie " wziac " Ludzie robia blad jak pisza "wziasc" Prawidlowa forma to "wziac"
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=69151

[Izunia86]

Moje postanowienia to
- schudnac wreszcie pare kilogramow i to mi sie uda na 100% nie ma innego wyjscia wogole
- podszkolic sie w angielskim. I ogolnie wiecej sie uczyc.
-obdarowywac mojego ukochanego wieksza iloscia milosci , teraz jest wielka jej ilosc ale nigdy nie ma chyba za duzo
-byc lepsza dla ludzi
-"wychodowac" dlugie pazurki .
-zaopatrzac sie w tylko te ubrania ,kotore mi sie bardzo podobaja (ostatnio mialam taki czas ,ze cos sobie kupowalam a na drugi dzien stwierdzalam ,ze tego nie chce )
- byc mniej zazdrosna i bardziej wyrozumiala (oj to bedzie trudne )
- ogolnie opanowywac swoje "humorki"