Czy to moja wina?? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-10, 18:32   #31
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Pieszczoszqa Pokaż wiadomość

Kocham go i nie umiem zyc bez niego??
No tak, bo on Cię przecież motywuje i uszczęśliwia
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 18:53   #32
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Muesli Pokaż wiadomość
dokładnie tak, my kobitki to nie mamy z nimi łatwo




och jak ja bym chciała mieć takie podejście jak Ty! Niestety jestem zakompleksiona strasznie, mam bzika na punkcie diet, przez które zawsze mam efekt yoyo, błędne koło, ech ;/ Chudzinką to nigdy nie będę, bo nie ukrywajmy, ale jestem grubokoścista i bioder też mi Pan Bóg nie oszczędził ;| Bardzo bym chciała się zaakceptować!
oj ja tez chyba wszystkie diety swiata wyprobowalam efekt najpierw - 2kg a pozniej +3kg i takie bledne kolo

ja nie mowie bo ja mam lusterko w domu... wiem co w moim ciele jest nie tak jak powinno... ale nie mysle o tym... kiedys bylam strasznie zakompleksiona, taka cichutka stalam w kacie i myslalam ze jestem jakas brzydula gruba... ale to byla moja psychika... kilka osob przemowilo mi do rozumu ....

ludzie widza w tobie to co ty w sobie widzisz taka jest prawda...
jesli chodzi o facetow to jest podobnie... wiadmo zwracaja uwage duza na wyglad... ale jesli maja do wyboru :
1. dlugonoga, szczupla ... ale znudzona zyciem i marudna dziewczyne, ktora o wszystko sie czepia.... a
2. puszysta, zadowolona z zycia, kochajaca siebie kobiete, zawsze usmiechnieta
normalne jest ze wybiora 2

nie wazne jest ile wazysz!!! wazne jakim jestes czlowiekiem!!!!
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 18:55   #33
Alvesta
Zakorzenienie
 
Avatar Alvesta
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Pieszczoszqa Pokaż wiadomość
Witajcie.
Sama nie wiem od czego zaczac.... jak to sie mowi najlepiej od poczatku.
Jestem ze swoim facetem juz 3 lata i od jakiegos czasu jest miedzy nami coraz gorzej. Wiem ze kazdy zwiazek przezywa kryzys ale ja juz stracilam nadzieje ze bedzie lepiej.

Problem tak mi sie wydaje dotyczy mnie a raczej mojego wgladu. mam 22 lata i nie mam figury modelki (niestety). Trzeba sie przyznac ale rozmiar ciuchow nosze XL ale tez nie wygladam tak jak te amerykanki z amerykanskich talk-show.
A moj chlopak zawsze lubil szczuple dziewczyny. kiedy mi tego nie okazywal az tak ale od jakiegos czasu zaczoł coraz bardziej.

Jestesmy gdzies na spacere czy zakupach to nie ma dnia zeby nie obejrzal sie za jakas i niedogadał mi "ale dupcia, szkoda ze ty taka nie jestes". Juz pare razy przylapalam go jak oglada strony porno w internecie a ja leze sama w lozku i go to wcale nie rusza.
Wiem ze faceci sa wzrokowcami i ze obejrza sie za jakas laska ale czemu on robi to przy mnie a jak sie naoglada patrzy przez taki pryzmat na mnie.
Stalam sie bardziej zazdrosna podejrzliwa i znerwicowana. kazda taka uwaga w moja strone konczy sie moja furią po ktorej musze brac tabletki bo ciezko mi jest oddychac.
On mowi ze przez moje zachowanie tak robi bo jestem wredna. A jak ja mam reagowac na slowa "ale taka bym pyknął" ??

Kocham go i nie umiem zyc bez niego?? ale czy to naprawde moja wina??
rozumiem że pępowiną jesteście połączeni. a próbowałaś w ogóle?
Alvesta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 18:59   #34
Elsi81
Zakorzenienie
 
Avatar Elsi81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Poważnie zastanowiłabym się nad sensem tego związku, naprawdę poważnie, bo takie teksty świadczą o tym, że facet nie szanuje (lub nie wie co to znaczy szacunek). No chyba, że to efekt jakiegoś bardzo prostackiego poczucia humoru... Próbuj rozmawiać, bądź zdecydowana, ale jeśli to nic nie da to się nie męcz z takim bucem. Wydaje mi się, że on tymi tekstami wcale nie chce Cię zmotywować, ale raczej dobić i mieć potem wytłumaczenie na zdradzanie Cię ("bo wiedziałaś, że wolę chudsze"). XL to nie jest żaden dziwaczny rozmiar ubrań, zadbanym można być w prawie każdym rozmiarze. Jeśli woli szczuplutkie dziewczątka to po co się wiązał z nieco większą rozmiarowo dziewczyną? Po to aby jej robić wymówki i wywoływać u niej kompleksy? Bez sensu.


Zgadzam się z tym co napisała Doris1981 a po za tym kochanego ciała nigdy za wiele tak mu kiedyś powiedz jak się będzie czepiał Twojego ciała.Dla mnie to głupota takie zachowanie faceta, który swym zachowaniem pokazuje jaki z niego prostak i który woli panny wieszaki że jak mocniej ściśnie to złamie w pół.
__________________


...Po każdym dniu postaw kropkę, odwróć kartkę i zacznij na nowo...
Elsi81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 19:29   #35
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Elsi81 Pokaż wiadomość
...który woli panny wieszaki że jak mocniej ściśnie to złamie w pół.
Ekhem.. Bez obrażania w drugą stronę proszę, bo trochę mi się niemiło robi jak coś takiego czytam (wiem, wiem, to miało być tylko podbicie całego sensu wypowiedzi, ale wierzę, że jednak da się inaczej - bo ja to z tych wieszaków właśnie )

Wiesz, szkoda słów na tego Twojego cwaniaczka Ja bym mu na pewno puściła kilka takich odzywek jak proponowane. Ten Twój chłopak to jest zwykły cham, ot co!

Jeszcze powiedzmy rozumiem jakieś motywowanie do odchudzania jak partnerka na początku jest szczuplutka, a później przytyje baaardzo dużo w trakcie trwania związku - wiadomo, że otyłość nikomu uroku nie dodaje, ale lekka nadwaga czemu nie? No i po pierwsze miałaś więcej ciałka od początku związku (więc widział co bierze!), a po drugie dopóki to jest kilka dodatkowych kilo tu i ówdzie to nie wiem o co on się czepia. Kobieta jak nabierze ciałka (oczywiście w rozsądnych ilościach) to jest tylko bardziej apetyczna. Mówię to ja - niski wieszak z figurą 12-letniego dziecka
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 19:33   #36
Elsi81
Zakorzenienie
 
Avatar Elsi81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Ekhem.. Bez obrażania w drugą stronę proszę, bo trochę mi się niemiło robi jak coś takiego czytam (wiem, wiem, to miało być tylko podbicie całego sensu wypowiedzi, ale wierzę, że jednak da się inaczej - bo ja to z tych wieszaków właśnie )

Ja też moja droga jestem z tych wieszaków
__________________


...Po każdym dniu postaw kropkę, odwróć kartkę i zacznij na nowo...

Edytowane przez Elsi81
Czas edycji: 2009-02-10 o 19:36
Elsi81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 19:38   #37
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Czy to moja wina??

Ja nie noszę rozmiaru xxl i na szczęście nie słysze porównań z innymi kobietami , ale był taki okres kiedy mój facet patrzył przy mnie na inne kobiety - powiem szczerze że był to dla mnie przykry okres i ciesze się że sie skonczył.

powiedz mu że ci to sprawia przykrośc .
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-10, 19:40   #38
anomalia83
Raczkowanie
 
Avatar anomalia83
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 189
Dot.: Czy to moja wina??

To istnieją tylko łamiące się wieszaki i XL-ki, nie ma nic pomiędzy?
Dbanie o siebie to tylko makijaż, fryzura i ciuchy? Dla mnie dziewczyna, która ma za dużo kilogramów i nic z tym nie robi (wykluczając przypadki chorobowe i genetyczne) jest po prostu leniwa i sama sobie wmawia i się pociesza, że 'kochanych kg nigdy za wiele', ale oczywiście zanim tak stwierdzi męczy się zakompleksiona ileś tam lat, zamiast wziąć się do roboty, poruszać, pouprawiać jakiś sport. Sam makijaż i fryzura nie pomogą na starość jeśli całe życie się przesiedziało bez dbania o kondycję fizyczną. Najłatwiej się pomalować i uczesać a poćwiczyć już się nie chce nie?

A jeśli ktoś akceptuje się takim jakim jest i zna swoją wartość to niech nie pozwala innym jej deprecjonować i trwać w związku gdzie jedno drugie poniża czy obraża.
Facet wiedział co bierze, może w tym czasie był jakiś 'zaślepiony' i nie zdawał sobie sprawy z istnienia innych kobiet.
Dla mnie tekst typu "ale dupcia, szkoda ze ty taka nie jestes" równoznaczny jest ze stwierdzeniem ''jak nie schudniesz to cię rzucę''. Nie powie wprost 'zrywam' bo sam pewnie tez nie jest jakis super atrakcyjny. Tacy już są niektórzy faceci.
Jeśli dojdzie to poważnej rozmowy na ten temat, myślę, że zakończy się ona rozstaniem.



anomalia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 19:46   #39
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Elsi81 Pokaż wiadomość
Ja też moja droga jestem z tych wieszaków
A to pozdrawiam serdecznie wieszaka

Popieram anomalię83, szczególnie drugą część.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:05   #40
TeQuiero
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
Dot.: Czy to moja wina??

OMG
co za drańidiota i kretyn!! Jak można tak odnośić się przy swojej dziewczynie??!! Dla mnie to nie do pomyślenia.!!!! Zastanów się porządnie czy warto ..
__________________

I will always love you.
You, my darling you
....
TeQuiero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:06   #41
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: Czy to moja wina??

Ja uważam że TŻ autorki wątku powinien się trochę zastanowić nad doborem słów. Sama mam fioła na punkcie diet i mój TŻ zwraca mi uwagę jeśli przytyję. Czasem obejrzy się za jakąś dziewczyną ( ja zresztą też się za dziewczynami oglądam, bo zawsze coś mi się spodoba torebka, buty, figura).

Uważam jednak, że zdecydowanie zbyt łatwo przychodzi ludziom mówienie, że jak ktoś ma nadwagę to nic z tym nie robi tylko żyje swoimi kompleksami. Ktoś kto nie miał dużej nadwagi(nie mówię tu o autorce wątku tylko o osobach otyłych), nie żył z nią to po prostu nie ma pojęcia jak to jest ani jak ciężko jest się zmobilizować do diety
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-10, 20:13   #42
anomalia83
Raczkowanie
 
Avatar anomalia83
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 189
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez pzs1 Pokaż wiadomość
Uważam jednak, że zdecydowanie zbyt łatwo przychodzi ludziom mówienie, że jak ktoś ma nadwagę to nic z tym nie robi tylko żyje swoimi kompleksami. Ktoś kto nie miał dużej nadwagi(nie mówię tu o autorce wątku tylko o osobach otyłych), nie żył z nią to po prostu nie ma pojęcia jak to jest ani jak ciężko jest się zmobilizować do diety
To do mnie? Nie pisałabym o czymś o czym nie mam pojęcia
anomalia83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:15   #43
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Czy to moja wina??

Zastanawiam się czy Twój TŻ ma idealne ciało: płaski brzuch, wyrzeźbione mięśnie, odpowiednie proporcje....Zauważyłam, że zaniedbani brzuchaci faceci często wymagają od kobiet figury modelki haha
Wracając do tematu to Twój TŻ zachowuje się chamsko i moim zdaniem nie jest to tylko kwestia tzw. odzywek, ale całego stosunku do Ciebie. Jego uwagi i zachowanie, które opisałaś są dla Ciebie upokarzające. Jeśli Ty w swoim ciele czujesz się dobrze, akceptujesz swój wygląd to nie ma kwestii i albo TŻ to akceptuje i jesteś dla niego atrakcyjna taka, jaką jesteś, a jeśli nie to niech spada do jakieś chudej "dupeczki".
NIE POZWÓL SIĘ TAK TRAKTOWAĆ!
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:24   #44
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
Dot.: Czy to moja wina??

Ten człowiek to dno. Chyba masz swój honor? Chcesz dalej być obrażana bezceremonialnie? Uciekaj jak najdalej, zasługujesz na kogoś lepszego, nikt nie może Ci powiedzieć, że jesteś gruba, pamiętaj, jesteś piękna i bardzo wartościowa! A jeśli ktoś to podważa, nie jest wart pogardliwego spojrzenia.
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:26   #45
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czy Twój TŻ ma idealne ciało: płaski brzuch, wyrzeźbione mięśnie, odpowiednie proporcje....
I odpowiedni... ekhem... SPRZĘT
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:35   #46
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No tak, bo on Cię przecież motywuje i uszczęśliwia
prawda? w kazdym watku, obojetnie jakim gburem, chamem czy prostakiem bylby facet, zawsze sie go kocha i zyc bez niego nie moze Do partnera mniejsze wymagania niz do psa za przeproszeniem, bo psa sie kocha za to, ze jest przyjacielem czlowieka i merda ogonem codziennie na Twoj widok, a nie gryzie i warczy

ukroc jego gadki, wytlumacz mu, ze taka juz jestes i koniec. Rozmiaru 34 nosic nie zaczniesz, albo to zaakceptuje albo musi innej partnerki szukac.
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:36   #47
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
I odpowiedni... ekhem... SPRZĘT
Właśnie!! Jakże mogłam pominąć ten aspekt
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 20:56   #48
martyna_martyna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: rozowa kraina;)
Wiadomości: 728
Dot.: Czy to moja wina??

To z jakiego powodu on z toba jest, jesli mu sie nie podobasz, nie pociagasz Go, troche to dziwne i sprzeczne, Dla mnie facet ktory mowi kobiecie takie rzeczy i mimo to ze ona mu nie pasuje z nia jest to jakis frajer i mieczak, w ogole jak mozna dziewczynie taka przykrosc sprawiac..jedyna rekacja na takie slowa twojego "chlopaka" wdg mnie sluszna to danie mu w jape i znalezienie faceta wartego zachodu...mam kolezanke ktora znosi takie uwagi ze strony swojego TZ i malo tego sie odchudza i dreczy(dla mnie kompletna idiotka) dlatego zrob jakis rozsadny krok w tej sprawie..powodzenia
__________________
WIARA, NADZIEJA, MILOSC...
martyna_martyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:22   #49
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez anomalia83 Pokaż wiadomość
To istnieją tylko łamiące się wieszaki i XL-ki, nie ma nic pomiędzy?
Dbanie o siebie to tylko makijaż, fryzura i ciuchy? Dla mnie dziewczyna, która ma za dużo kilogramów i nic z tym nie robi (wykluczając przypadki chorobowe i genetyczne) jest po prostu leniwa i sama sobie wmawia i się pociesza, że 'kochanych kg nigdy za wiele', ale oczywiście zanim tak stwierdzi męczy się zakompleksiona ileś tam lat, zamiast wziąć się do roboty, poruszać, pouprawiać jakiś sport. Sam makijaż i fryzura nie pomogą na starość jeśli całe życie się przesiedziało bez dbania o kondycję fizyczną. Najłatwiej się pomalować i uczesać a poćwiczyć już się nie chce nie?
oczywiscie ze dbanie o siebie to nie tylko fryzura, makijaz i ciuchu... wykluczasz przypadki chorobowe i genetyczne... wiekszosc dziewczyn wlasnie z takich powodow jest "przy kosci" wyjatkami nazwalabym te z tv co w mcdonaldzie sie stoluja...



wiekszosc dziewczyn odzywia sie normalnie ale maja problemy ze zrzuceniem wagi...
nie znaczy to ze kazda ktora jest prz kosci nie dba o siebie...

wiem po sobie... nie jestem leniwa.... biegam, jezdze na rowerze, uwielbiam spacery, basen... nie uwazam sie za lenia kanapowego mino to jest mi strasznie trudno zrzucic chociaz ten jeden kilogram...
ale mam z tego powodu plakac?? nie korzystac z zycia?? siedziec gdzies w kacie i zazdroscic innym laska figury?
jasne ze chcialabym wygladac szczuplutko, ale wiem ze tak nigdy nie bedzie... no chyba ze zaczne sie glodzic z 2 miesiace... ale dla mnie to chore...

wole zaakceptowac siebie taka jaka jestem a nie dolowac sie bo nie wygladam jak inne...
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-10, 21:24   #50
Pieszczoszqa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
Dot.: Czy to moja wina??

Nie wiedzialam ze taki bedzie odzew z Waszej strony dziekuje
Po przeczytaniu otworzyly mi sie oczy i musze cos zrobic by nie zadreczyc sie jeszcze bardziej.
Niezłego z niego brutala zrobilam hehe. to nie jest tak ze nie umiem odpowiedziec na jego chamskie teksty bo czasem i z "liscia dostanie". ale co?? mam mu ciosy sprzedawac za kazdym razem??

Wiem ze czasem mowi to dla przekory bo wie ze az kipie z zazdrosci. a kiedy sie zloszcze i klne na czym swiat stoi mowi ze jestem ladna jak jestem zła. no i wez tu zrozum takiego.
Nie mowie ze jest caly czas tak jak napisalam ale sa okresy gdzie naprawde nie wiem czy nasz zwiazek ma szanse w przyszlosci.
Pieszczoszqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:28   #51
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czy to moja wina??

Skoro jest taki mądry to dlaczego nadal z tobą jest ?skoro woli inny typ dziewczyn ?

a tak wgole to rzuc go ,rozmowa pomoze do nastepnego razua ty zawsze bedziesz plakac w poduszke i obwiniac siebie.
szkoda cie dla takiego prostka.

edit:doczytalam o liściu ,no coz kazda potwora.... i tak dalej i tak dalej
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2009-02-10 o 21:46
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:32   #52
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Pieszczoszqa Pokaż wiadomość
to nie jest tak ze nie umiem odpowiedziec na jego chamskie teksty bo czasem i z "liscia dostanie". ale co?? mam mu ciosy sprzedawac za kazdym razem??
aaaa to już rozumiem Po prostu cudownie się uzupełniacie. Dobrze, że napisałaś tego posta, bo do tej pory nie mogłam pojąć co cię przy nim trzyma.

Odpowiem na pytanie zawarte w tytule wątku: tak, myślę że w dużym stopniu to jak on ciebie traktuje, to również twoja wina.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:33   #53
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Pieszczoszqa Pokaż wiadomość
Nie wiedzialam ze taki bedzie odzew z Waszej strony dziekuje
Po przeczytaniu otworzyly mi sie oczy i musze cos zrobic by nie zadreczyc sie jeszcze bardziej.
Niezłego z niego brutala zrobilam hehe. to nie jest tak ze nie umiem odpowiedziec na jego chamskie teksty bo czasem i z "liscia dostanie". ale co?? mam mu ciosy sprzedawac za kazdym razem??

Wiem ze czasem mowi to dla przekory bo wie ze az kipie z zazdrosci. a kiedy sie zloszcze i klne na czym swiat stoi mowi ze jestem ladna jak jestem zła. no i wez tu zrozum takiego.
Nie mowie ze jest caly czas tak jak napisalam ale sa okresy gdzie naprawde nie wiem czy nasz zwiazek ma szanse w przyszlosci.
On ci dogryza, ty go bijesz, czyli wszystko ok, rozumiem? .



Sine.ira zgadzam się z Tobą
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
aaaa to już rozumiem Po prostu cudownie się uzupełniacie. Dobrze, że napisałaś tego posta, bo do tej pory nie mogłam pojąć co cię przy nim trzyma.

Odpowiem na pytanie zawarte w tytule wątku: tak, myślę że w dużym stopniu to jak on ciebie traktuje, to również twoja wina.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:52   #54
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Czy to moja wina??

a moze to te ''swietne' puczucie humoru twojego faceta ..hm?

Moim zdaniem twoj facet przesadzil i u mnie by juz przegial palke..
Jak moze mowic swojej dziewczynie takie rzeczy?
''szkoda ze tak nie wygladasz''''ale bym ja pyknal''
nie no mnie to przerasta ja sobie nie wyobrazam zeby moj facet tak powiedzial
od razu bym mu chyba nawsadzala od takich do takich i miala w glebokim powazaniu,tak sie nie robi
Ja z tz tez czasem sobie zazartujemy itp.. ale soooryy wszystko ma swoje granice

Pogadaj z nim.. albo sie zmieni zacznie cie szanowac
i traktowac jak swoja kobiete..

albo OLEEEEJ GO!

napewno zaslugujesz na lepszego faceta..

Pozdrawiam
i zycze szczescia
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:55   #55
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Czy to moja wina??

Facet jest zwyklym chamem i prostakiem. Jest jeszcze możliwość, że delikatnie chce Ci zasugerować, żebyś schudła, ale ponieważ jest chamem i prostakiem nie umie zobić tego w kulturalny i nie raniący Ciebie sposób.

Ja również jestem przy kości, mój TZ mi mówi, że jemu to nie przeszkadza, ale w życiu mi nie dał odczuć, że woli szczuplejsze, to raczej bym powiedziała, ze częściej ja marudzę i narzekam, że jestem gruba :P

Poza tym, jak to się mówi: widziały gały co brały. 3 lata temu mu to nie przeszkadzało, a teraz nagle przeszkadza?

Pogadaj z nim i albo niech zacznie Cię szanować, albo kopnij go w tyłek i niech pyka te szczupłe laski, które mu się tak podobają.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 21:56   #56
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Facet jest zwyklym chamem i prostakiem. Jest jeszcze możliwość, że delikatnie chce Ci zasugerować, żebyś schudła, ale ponieważ jest chamem i prostakiem nie umie zobić tego w kulturalny i nie raniący Ciebie sposób.

Ja również jestem przy kości, mój TZ mi mówi, że jemu to nie przeszkadza, ale w życiu mi nie dał odczuć, że woli szczuplejsze, to raczej bym powiedziała, ze częściej ja marudzę i narzekam, że jestem gruba :P

Poza tym, jak to się mówi: widziały gały co brały. 3 lata temu mu to nie przeszkadzało, a teraz nagle przeszkadza?

Pogadaj z nim i albo niech zacznie Cię szanować, albo kopnij go w tyłek i niech pyka te szczupłe laski, które mu się tak podobają.
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 22:06   #57
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Czy to moja wina??

Słowa 'szkoda, że tak nie wyglądasz' można uznać za dobre jeśli byłabyś naprawdę gruba, chciałabyś się odchudzić, a facet chciałby Ci pomóc i ten sposób uznał za odpowiedni. Niektórych takie 'pojechanie' po nich motywuje Ale widać, że tutaj nie ma takiej sytuacji, on nie chce, żebyś schudła - on poprostu lubi Ci dogadywać. Oczywiście Twoje 'dawanie z liścia' też nie jest odpowiednie

Niestety niektórzy ludzie tak mają, że bez toksycznych relacji z innymi ( typu: on Ci dogaduje, Ty mu dajesz z liścia ) nie potrafią funkcjonować. Zastanów się czy do takich należysz. A jeśli nie to albo czym prędzej powiedz mu, że ma Cie zaakceptować tak jaką jesteś i koniec kropka, albo go zostaw
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 22:49   #58
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Czy to moja wina??

Ja bym ostro wkurzyla i ostro potraktowala swojego tz po takich slowach....
Po pierwsze nie ywglad jest najwzaniejszy, bo ludzie po latacch i tak sie zmieniaja fizycznie , a po drugie jesli nie opodwiada mu twoj wyglad moglby inaczej ci to przekazac.

Nie wiem jak bym zareagowala jak bym cos takie go uslyszalala, ale z pewnoscia tz musial by prosic mnie o przebaczenie...
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-10, 22:54   #59
Elsi81
Zakorzenienie
 
Avatar Elsi81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 352
Dot.: Czy to moja wina??

Cytat:
Napisane przez Madaaa Pokaż wiadomość
Po pierwsze nie ywglad jest najwzaniejszy, bo ludzie po latacch i tak sie zmieniaja fizycznie[..]

Dokładnie mnie tu na myśl przychodzi takie powiedzenie "Nie patrz na wygląd lecz na serce człowieka bo wygląda ucieka a serce nie"
__________________


...Po każdym dniu postaw kropkę, odwróć kartkę i zacznij na nowo...
Elsi81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-11, 01:30   #60
campari
Raczkowanie
 
Avatar campari
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 376
Dot.: Czy to moja wina??

zenujace zachowanie Twojego TZ'ta! zenada! ja bym takiego juz dawno odeslala w diably.. jak moze robic takie nietrafne uwagi, jak w ogole moze Cie tak traktowac.Nie pozwalaj sobie na to. Tak jestescie para, ale to zwiazek, dobre relacje.a jego zachowanie zupelnie temu przeczy! moze Ty zaczniesz komentowac wyglad innych chlopakow przy nim, zeby poczul to co Ty czujesz... !?

do do polubienia siebie, chlopak powinien pomagac Ci w zaakceptowaniu Cie, popierac Cie, doceniac, a nie dolowac! takze, glowa do gory! i pokaz co to girl power
__________________


good girls are made of sugar & spice, as for me,
I'm made of vodka & ice.





eat me.
drę koszule, łamię serca.
campari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.