1.01.2009 -> Cel: zgrabna figura na wakacje. II

[Lexie]

Napisane przez moniczorek

Lexi zdradziejko :P

Oj, no co?

Ja się w ogóle od początku udzielam w dwóch
Tu jest więcej dziewczyn, więc wątek "żywszy"

[martto]

Napisane przez eweelinaa91

Pochwalę się:

waga - 70-68 kg==> 66 kg (- 2-4 kg)
biust - 91 cm ==> 91,5 cm (+0,5) zacznie spadać od 58 kg ;p
talia - 73 cm ==> 70 cm (- 3 cm)
pas - 94 cm ==> 90 cm (-4 cm)
biodra - 107 cm ==> 105 cm (- 2 cm)
udo - 63 cm ==> 61,5 (- 1,5 cm)
łydka - 43 cm ==> 41,5 cm (- 1,5 cm)

Jestem nieludzko zadowolona. Myślałam, że nie schudnę prawie nic a tu całkiem ładnie.

Gratuluje

Rzeczywiscie idziemy szybko z tym pisaniem

U mnie dzis owsianka ze szklanka mleka 0,5% slonecznikiem i dynia i jablko. Nie wiem co by zjesc przed obiadem?
I znowu sie zasiedzialam zamiast sie uczyc:/ no coz zajrze tu wieczorkiem
Smacznych obiadków wszystkim zycze

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez moniczorek

Lexi zdradziejko :P

ale tamten watek przymiera ... i trzeba sie jakoś rozruszac w innym. Juz mnie tu kiedyś dziewczynki przyjęly...ale jakoś nic nie pisałam. Może jeszcze raz pozwola :P

Oczywiscie ze pozwolimy im wieksza grupa wsparcia tym lepiej

Napisane przez lexie

Oj, no co?

Ja się w ogóle od początku udzielam w dwóch
Tu jest więcej dziewczyn, więc wątek "żywszy"

Wlasnie kojarze cie z innego watku bo go czytalam ale rzeczywiscie cos ostatnio "przymarl", czyzby slaba motywacja u innych

I gratuluje 5 kg straconych

[Sunday Rose]

cześć kochane witam nowe dziewczyny słuchajcie, ja jestem w siódmym niebie ;D moje zaparcia chyba stwierdziły, że po dwóch latach pora dac sobie wolne i no xD i jest super ;D na śniadanie zjadłam jogurt z płatkami i jabłko, w szkole dwie kromeczki razowca z polędwica i jabłko na obiadek mięsko w przyprawach i surówka poddsuniecie coś na podwieczorek i kolację? buziaaaaki

[_Ewelka___]

Napisane przez eweelinaa91

waga - 70-68 kg==> 66 kg (- 2-4 kg)
biust - 91 cm ==> 91,5 cm (+0,5) zacznie spadać od 58 kg ;p
talia - 73 cm ==> 70 cm (- 3 cm)
pas - 94 cm ==> 90 cm (-4 cm)
biodra - 107 cm ==> 105 cm (- 2 cm)
udo - 63 cm ==> 61,5 (- 1,5 cm)
łydka - 43 cm ==> 41,5 cm (- 1,5 cm)

Jestem nieludzko zadowolona. Myślałam, że nie schudnę prawie nic a tu całkiem ładnie.

Braaaaaaaawo ciesz sie bo masz z czego

A ja sie pochwale ze juz mi w nawyk weszlo odzywianie, zdrowe odzywianie, i czuje sie lepiej, a moja talia to normanie taka ladna sie robi zawsze mialam talie, takie geny, ale w ciagu ostatnich dwoch lat raz tylam raz chudlam, i mimo szczuplej sylwetki zanikala mi

cwicze abs i Tamilee, a byla taka leniwa, myslalam ze nigdy zadnych miesni u siebie nie zobacze, mam bardzo "miekkie cialo" taki flak Zachecam do cwiczen, bo odchudzalam sie wiele razy ale dopiero teraz widze jak cwiczenia pomagaja.

U mnie troche opóźnienie, na II sniadanie jogurt naturalny i cos tam dorzuce, platki otreby...

A nowe dziewczyny niech sie nie krepuja

[fuksjaa]

nie ma bata, lecę dziś do lekarza. prawdopodobnie mam grypę żołądkową i umieram już.
tak więc ani na dietę ani na ćwiczenia nie mam siły.

[moniczorek]

Napisane przez lexie

Oj, no co?

Ja się w ogóle od początku udzielam w dwóch
Tu jest więcej dziewczyn, więc wątek "żywszy"

wiem, wiem...tak tylko zażartowałam :P

[moooniaaaa]

Napisane przez fuksjaa

nie ma bata, lecę dziś do lekarza. prawdopodobnie mam grypę żołądkową i umieram już.
tak więc ani na dietę ani na ćwiczenia nie mam siły.

Z tym nie ma żartów,mój tata z grypą żołądkową wylądował w szpitalu i w ciągu tygodnia stracił chyba 7 kg. (które do dzisiaj mu nie wróciły :P), więc sio do lekarza

A ja zaraz zjem obiad: pomidorówka z ryżem (zabielana jogurtem of course :P) i chyba pokroję kotlet mielony na małe kwadraciki i wrzucę do środka

Ewelka,ja też mam talię genetyczną,a może raczej genetycznie szerokie biodra i przez to widać talię

[sunshine111]

pozdrawiam

[moooniaaaa]

Napisane przez sunshine111

jestem tu od rana a już sie czuje jak "u siebie".... fajnie czytac o waszych osiągnieciach i o celach mam nadzieje ze juz w krotce tez bede sie chwalic
dla mnie dodatkowa motywacja sa moje fotki sprzed ciąży i mąż który wczoraj na siłe wciągał mnie na wage (bezczelny) teraz czuje ze w grupie nabieram sił)
DAMY RADE!!!
piszcie co i jak cwiczycie
pozdrawiam

Bardzo dobrze,że masz wsparcie w mężu
Ja ćwiczę na hula hop wypełnionym ryżem,kaszą i solą (wsypywałam co było:P), motylku i od dzisiaj znowu 8min legs

[sunshine111]

ok...hula hop tez krece...ale nic tam nie wsypywałam.... zaraz coś znajde
a mąż słabiutko wspiera...raczej bywa lekko uszczypliwy i wagą mnie straszy!
zważyłam sie dopiero jak wyszedł...wiec zaczynam od wagi 66kg i bede sie bardzo cieszyc jak uda mi sie wrócic do 57kg(oczywiscie jak tyle wazyłam to tez wiecznie zabierałam sie za odchudzanie) tym razem odwrotu juz nie ma
pozdrawiam

[Ayshaa]

hej dziewczynki

kurcze, drugi wątek już
superr świetnie nam idzie
a mnie nie było tu przez weekend, bo za wiele sie działo ;/ zero czasu ale przejrzałam co pisałyście, chciałam odpisac na parę postów, ale zapomnialam na jakie
cały weekend na uczelni, przez to posiłki trochę mniej regularne;/ ale głodna nie byłam i jadłam dość często, więc ok.
dzisiaj też ciężki dzień, w ogóle pogoda mnie dobija kiedy bedzie wiosna?


a co do ABS, bo czytałam, że Was boli szyja mnie bolała tak strasznie po pierwszym raze;/ ale to mija dzisiaj bardzo lubię ABS, w ogóle wszystkie 8minutówki dacie rade

a ta dziewczyna z filmiku na youtube, świetnie wygląda po 10 tygodniach ja też już tak chcę chociaż talie mam już super i brzuszek się robi coraz bardziej płaski
jeszcze żeby te uda tak szybko chciały chudnąć
w ogóle zaczynam pracę od nast. poniedziałku i będę musiała wstawać codziennie bardzo wczesnie (kolo 5 ) i boję się, że przez to zacznę mniej ćwiczyć, bo jak tak wstaję na uczelnie, to jak wracam do domu to na nic sily nie mam :/ w sobote w ogole nie dalam rady cwiczyc, w niedziele udalo sie tylko 30 min na stepperze, bo czulam, ze zemdleje zaraz;/ eh mam nadzieje, ze bedzie lepiej.. a dzisiaj musze sie przylozyc do cwiczen.
i @ przyszla, a ja o niej na śmierc zapomnialam w ogole zadnego PMS, zadnego bólu, rozdrażnienia, ani chęci podjadania...no NIC w szoku jestem, bo ja zawsze podczas PMS terroryzuje otoczenie, a teraz czulam sie swietnie ciekawe czy to przez diete i cwiczenia


PS. witam wszystkie nowe dziewczyny im więcej nas, tym lepiej!!

[Sunday Rose]

No, zrobione poza Tamilee, bo się zacinała ;< i twister mi przyszedł ;D i będę uskuteczniać ;D

[eweelinaa91]

Dziękuję Wam pięknie za gratulacje. Kochane jesteście

Napisane przez lexie

Nooo, ładnie Nawet bardzo ładnie. A z jakiego to okresu czasu?

Ja nie wpadłam na to, żeby się pomierzyć. No trudno Ale 5 kg w dół to fakt.

Schudłam tyle przez tydzień I fazy SB. Ta dieta jest niesamowita, kiedyś za pierwszym podejściem udało mi się zrzucić bodajże 5,5 kg, a teraz przez sam pierwszy tydzień jakieś 3 kg! Polecam tą dietę, jest genialna!
Ja tam się wagą nie sugeruję, głównie zwracam uwagę właśnie na wymiary.
I oczywiście również gratuluję tych 5 straconych kg.

Napisane przez Sunday Rose

cześć kochane witam nowe dziewczyny słuchajcie, ja jestem w siódmym niebie ;D moje zaparcia chyba stwierdziły, że po dwóch latach pora dac sobie wolne i no xD i jest super ;D

Mała rzecz, a jak cieszy.
Nie no, ja Cię naprawdę dobrze rozumiem jeśli chodzi o te sprawy. Po dłuższym okresie zaparć ich brak to cudowne uczucie...

Napisane przez _Ewelka___

cwicze abs i Tamilee, a byla taka leniwa, myslalam ze nigdy zadnych miesni u siebie nie zobacze, mam bardzo "miekkie cialo" taki flak Zachecam do cwiczen, bo odchudzalam sie wiele razy ale dopiero teraz widze jak cwiczenia pomagaja.

Dokładnie! Kiedyś odchudzałam się bez ćwiczeń i dopiero teraz widzę jakie to było bezsensowne. Dodatkowo jadłam tak do 800 kcal dziennie. Moja przemiana materii była w opłakanym stanie, zresztą nadal jest w złym, ale nie ma porównania. Po tygodniu regularnych ćwiczeń czuję się lepiej i mam wrażenie, że poleszyła mi się koordynacja ruchowa. Myślę, że gdybym nic nie ćwiczyła za nic nie zrzuciłabym przez ten ostatni tydzień tych 2-4 kg.

Napisane przez moooniaaaa

Ewelka,ja też mam talię genetyczną,a może raczej genetycznie szerokie biodra i przez to widać talię

Mam to samo. Moje biodra są strasznie szerokie, a dodatkowo najbardziej tyję właśnie w nich.
Będziemy miały mniejszy problem przy rodzeniu dzieci. ;pp

Napisane przez Ayshaa

a co do ABS, bo czytałam, że Was boli szyja mnie bolała tak strasznie po pierwszym raze;/ ale to mija dzisiaj bardzo lubię ABS, w ogóle wszystkie 8minutówki dacie rade

a ta dziewczyna z filmiku na youtube, świetnie wygląda po 10 tygodniach ja też już tak chcę chociaż talie mam już super i brzuszek się robi coraz bardziej płaski
jeszcze żeby te uda tak szybko chciały chudnąć

Mam nadzieję, że u mnie też to minie... Na razie pojeździłam tylko 30 min na rowerku (14,5 km). Jakoś nadal nie mam siły, ale i tak zamierzam zrobić jeszcze 8 min abs, buns i pilates. Za chwilę idę na zakupy, bo już wszystko kompletnie mi się pokończyło. Nawet na obiad musiałam zjeść takie Dukaty Kapitana, myślałam, że mam jeszcze jakąś rybkę albo pierś a tu nic. No ale nie szkodzi. Spali się.
Ayshaa, a ile ćwiczysz już to 8 min? Usiłuję się przekonać czy to możliwe żeby ta dziewczyna w 10 tygodni tak ślicznie schudła.

[Sunday Rose]

Ewelina, jeszcze nie gratulowałam super wyniki

[eweelinaa91]

Dziękuję ślicznie.
Kurcze, to wszystko razem wzięte naprawde motywuje.

[nikki999]

Ewelina gratuluję

Ja zrobiłam sobie omlet bez mąki z 4 jaj z 2 plastrami szynki, koperkiem i pietruszką... i zjadłam tylko połowę, nie mam miejsca ani ochoty na więcej...
Przed tym zjadłam jeszcze jabłko i pękam ...

[Lexie]

Napisane przez eweelinaa91

Schudłam tyle przez tydzień I fazy SB. Ta dieta jest niesamowita, kiedyś za pierwszym podejściem udało mi się zrzucić bodajże 5,5 kg, a teraz przez sam pierwszy tydzień jakieś 3 kg! Polecam tą dietę, jest genialna!
Ja tam się wagą nie sugeruję, głównie zwracam uwagę właśnie na wymiary.
I oczywiście również gratuluję tych 5 straconych kg.

Próbowałam south beach, ale jednak wolę mieć możliwość jedzenia większej ilości węgli, niż w niej mi było wolno Lubię czasem zjeść jakieś owoce (teraz to niekoniecznie bo owoców nie ma za bardzo, ale przyjdzie lato i będzie tyle pysznych rzeczy

Zresztą ta moja obecna dieta zaczęła się podobnie jak south beach, zrzuciłam na samym początku 3 kg, potem szło już wolniej, a potem miałam klasyczne zatrzymanie wagi na jakiś czas... Teraz mam nadzieję, że już ten etap za mną bo frustracja brałą górę i miałam chęć to rzucić w diabły

[kinga2761]

Cześć Dziewczynki , melduję się w drugiej części wątku .
Dziś wielki powrót do diety. Tak się objadłam przez weekend, że na jedzenie nie mogę patrzeć. A zjadłam dziś jabłko, wieśniaka, rybę w pomidorach, pierś z kurczaka, pomidora, buraki. Musze na stepper wskoczyć dzisiaj, a tak mi się nie chce...
Teraz już zmykam, bo nie mam na razie czasu. Wpadnę wieczorkiem.

[madziarkapl]

no to sie watek rozwija. ja dzis jestem chora i cos moja diete zaniedbalam. na sniadanie zjadlam chleba z twarogiem i na drugie tez oczywiscie razowego, na obiad 5 pierogow z kapusta i na podwieczorek mialam straszna ochote na budyn waniliowy ale widzialam ze nie masz az tak bardzo duzpo kalorii bo 90. na kolacje zjem bulke razowa z serkiem topionym. cos strasznie co chwile mi sie chce jesc przez to przeziebienie. ogolnie to waga mi sie zatrzymala czasem nie mam czasu i nawet jem jeszcze mniej niz powinnam i cwicze duzo a waga stoi w miejscu. nie kumam tego. od 9 marca biore sie tak super za siebie 1,5 godziny dziennie hh i codziennie aerobik godzinke. a nie tak jak teraz 3 razy w tyg. tylko

[eweelinaa91]

Nikki999, dziękuję

Napisane przez lexie

Próbowałam south beach, ale jednak wolę mieć możliwość jedzenia większej ilości węgli, niż w niej mi było wolno Lubię czasem zjeść jakieś owoce (teraz to niekoniecznie bo owoców nie ma za bardzo, ale przyjdzie lato i będzie tyle pysznych rzeczy

Zresztą ta moja obecna dieta zaczęła się podobnie jak south beach, zrzuciłam na samym początku 3 kg, potem szło już wolniej, a potem miałam klasyczne zatrzymanie wagi na jakiś czas... Teraz mam nadzieję, że już ten etap za mną bo frustracja brałą górę i miałam chęć to rzucić w diabły

Z tymi węglami i owocami własciwie jest tak słabiutko przez pierwsze dwa tygodnie, później na II fazie już spokojnie można jeść. Oczywiście nie wszystkie, ale większość, która mnie osobiście wystarczy. Myslę, że warto przemęczyć się te 2 tygodnie, dodatkowo chudnąc w zastraszającym tempie. Przyznaję, że nie mogę się doczekać II fazy i bardzo mnie ciągnie do pieczywa (takie małe, śliczne, jasne, miękkie, cudowne bułeczki dziś krzyczą do mnie z kuchni ), ale postaram się przetrwać, opłaca się. Tia, pozytywne nastawienie przede wszystkim. ;p
A na jakiej jesteś diecie?
Najbardziej obawiam się właśnie tego zatrzymania wagi. Niby się obczytałam, że to całkowicie normalne i właściwie występuje częściej niż samo chudnięcie, ale bez efektów i tak może być ciężko. Teraz moja motywacja ma straszne wahania, nie wiem jak będzie później. Na razie straszę się tym, że w czasie tych zastojów organizm wychwytuje i magazynuje każdy składnik pokarmowy dostarczający energii. Lepiej więc żeby nie był to tłuszcz.

Na podwieczorek zjadłam tuńczyka wymieszanego z serkiem wiejski light, czerwoną fasolką, papryką i pieprzem. Nawet dobre, choć przyznam, że jadałam smaczniejsze. :P
Myślę, że zaraz poczytam Lalkę, potem poćwiczę i dalej męczę Lalkę... Buee ;pp
Na razie w ramach pocieszenia zjem sobie jogurt naturalny z nerkowcami, orzeszkami ziemnymi solonymi (a co mi tam;p), łyżeczką kakao i cynamonu.
Jeeej, ale zachciało mi się spać... :|

A właśnie! Mam pytanie. Stosujecie jakieś preparaty odchudzające?

[boinnenazwybylyzajete]

Widzę, że niektórym dziewczynom idzie bardzo dobrze Ja dopiero zaczynam

Jeśli nie macie nic przeciwko chętnie się dołączę, w grupie siła (przynajmniej w moim przypadku)

[eweelinaa91]

No jasne, że się dołączaj! Mamy tu bardzo dużo miejsca.

[AniSte1311]

Ja dzisiaj miałam dwa w-fy, później po obiadku ćwiczenia (8 minute ABS, 50 brzuszków, 20 przysiadów, 20 skłonów), a po ćwiczonkach troszke pobiegałam z koleżanką po lasku... Jestem zmęczona ale czuję się świetnie!:P Jestem z siebie dumna

[parodia]

Napisane przez eweelinaa91

A właśnie! Mam pytanie. Stosujecie jakieś preparaty odchudzające?

ja stosowałam Therm Line II, ale ostatnio nie biorę, bo nie mam jakiegoś dużego głodu
dzisiaj ładnie oprócz czterech ciasteczek holenderskich w czekoladzie mam zamiar trochę poćwiczyć, ale wątpię, czy się wyrobię

[Sunday Rose]

a ja sobie narzuciłam ABSOLUTNY zakaz slodyczy xD

[parodia]

i jeszcze w ramach drugiego śniadania zjadłam w szkole 7daysa byłaby kanapka, ale nie mogę gryźć twardego, bo znowu mi zęby dokuczają, a to było jedyne co się nadawało ze sklepiku (oczywiście o żadnych owocach, jogurtach nie pomyślą, żeby tam sprzedawać )

[eweelinaa91]

Ale bym zjadła 7 days'aa..... U mnie na szczęście sprzedają jogurty. Oczywiście nie ma ich codziennie bo to by było zbyt piękne, ale tak 2-3 razy w tygodniu są. Jogobelle...
Dobra. Idę ćwiczyć. Z czytania Lalki i tak nic nie wyszło, bo chyba ktoś musiałby by mi wyrzucić komputer przez okno lub odłączyć internet. Uzaleznienie od wizażu jest niebezpieczne. :P
Muszę się zastanowić nad jakimiś suplementami. Może teraz, kiedy będę ćwiczyć ujrzę jakieś efekty.

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez AniSte1311

troszke pobiegałam z koleżanką po lasku... Jestem zmęczona ale czuję się świetnie!

Też bym pobiegała, lecz śnieg przeszkadza

[Lexie]

Napisane przez eweelinaa91

A na jakiej jesteś diecie?

Chyba śmiało mogę stwierdzić, że moja dieta wygląda jak druga faza sb

[kinga2761]

Zaległości w czytaniu nadrobiłam - jestem z siebie dumna. Miałam zajrzeć wcześniej, ale tak mnie oczy bolały, że dosłownie nic nie mogłam przeczytać (tak mi się literki zamazywały ). W ogóle mnie głowa strasznie boli i brzuch . Czuję, że będę chora...

eweelinaa91 ja również gratuluję. W sumie mamy podobną budowę. "Na górze" wymiary identyczne, troszkę różnica jest w nogach i biodrach. Nogi mam nieproporcjonalnie wielkie do reszty ciała . Też tak masz? Bo może jesteś wyższa - wtedy tak tego nie widać.