iść czy nie iść? ;)

[Gonia1]

Ale zdjęcia bieliźniane są najbardziej opłacalne Bo potem masz bieliznę za darmo
No ale ja tu chyba nie mam predyspozycji (biust), chociaż... od czego są push-upy, odpowiedni makijaż, oświetlenie a w końcu Photoshop?

[Ines1985]

Gonia, mysle ze biustem nie powinnas sie przejmowac. Jest masa niemal plaskich (foto)modelek. Z reszta niech sami ocenia czy sie nadajesz. Nic nie tracisz, nawet kasy na znaczek pocztowy
Poza tym mialam w klasie kolezanke ktora miala chyba miseczke "A" a byla modelka bielizny! zawsze mnie to dziwilo, ale widocznie i takich poszukuja .

Ja o profesjonalnej sesji zdjeciowej marzylam jeszcze rok temu... Kiedy dostalam propozycje wziecia w niej udzialu na poczatku sie wahalam, ale pozniej pomyslalam ze czemu mam nie sprobowac... Chcialam zobaczyc jak to jest, spelnic jakies tam marzenie, zabawic sie w modelke, sprawdzic sie...
Najpierw mialam sesje w plenerze - i ta lepiej wspominam... Byla jakas taka bardziej na luzie, nikt mi niczego na sile nie narzucal.
Nastepna sesja byla w pomieszczeniu, konkretnie w takim spalonym mieszkaniu w centrum warszawy gdzie moj fotograf krecil jakis krotki filmik (byl takze operatorem kamery czy kims takim). To dopiero byla meka... Swiatla, swiatlomierz, gapiacy sie na mnie (totalna amatorke) ludzie i ciagle rozkazy: "trzymaj glowe prosto... troszke w lewo, o tak... nie, troszke szerzej sie usmiechnij... tak... jeszcze milimetr w lewo, dobrze."
Po kilku godzinach mialam serdecznie dość .
Powiedzialam sobie- wcale mnie to nie kreci, nigdy wiecej .
A teraz spontanicznie wyslalam to zgloszenie, nawet nie liczylam na to ze ktos sie odezwie. Dlatego tak bardzo mnie to zdziwilo. Jeszcze ze listownie...
Stad moje pytanie w temacie wątku... Po prostu raz sie nie sprawdzilam przed obiektywem to nie wiem czy teraz cos sie zmienilo. Cos mnie kusi zeby jeszcze sie w to pobawic. Nie traktuje tego powaznie... Wlasciwie chce sie czyms zajac, oderwac od przykrej dla mnie ostatnio rzeczywistosci.
Zaczelam szukac pracy i tak jakos wpadlam na to... Mysle ze tam pojde a co bedzie dalej to sie okaze. Na nic szczegolnego nie licze

[Gonia1]

A jak to się stało, że tamten fotograf zaproponował Ci wzięcie udziału w tej sesji? To był jakiś Twój znajomy czy jak?
Ja chciałabym wziąć udział w czymś takim żeby zobaczyć, "jak to jest". Żeby mieć satysfakcję, że wzięłam udział w czymś nietuzinkowym.
A Ty Ines jesteś z W-wy?

[Gonia1]

Ines1985 napisał(a):
> Gonia, mysle ze biustem nie powinnas sie przejmowac. Jest masa niemal plaskich (foto)modelek. Z reszta niech sami ocenia czy sie nadajesz. Nic nie tracisz, nawet kasy na znaczek pocztowy
> Poza tym mialam w klasie kolezanke ktora miala chyba miseczke "A" a byla modelka bielizny! zawsze mnie to dziwilo, ale widocznie i takich poszukuja .
>
Dzięki za pocieszenie.

[malinka23]

napisalam posta i go wcielo

Gonia1 napisał(a):
> Ale zdjęcia bieliźniane są najbardziej opłacalne Bo potem masz bieliznę za darmo

nie wiedzialam super

> No ale ja tu chyba nie mam predyspozycji (biust), chociaż... od czego są push-upy, odpowiedni makijaż, oświetlenie a w końcu Photoshop?

mi sie wydaje , z tego co dostrzegly moje oczy to wiele tych fotomodelek bielizny ma silikony, chyba ze to photoshopem tez sie tak podrasowuje

[Ines1985]

Mhm, jestem z wawy .
Fotograf to sasiad mojego kumpla... Kiedys na imprezie wreczyl mi wizytowke, wczesniej go nie znalam. Za namowa tego naszego wspolnego znajomego skontaktowalam sie z nim, przedstawil mi swoj pomysl na moje zdjecia i umowilismy sie.
Mimo wszystko nie zaluje. Ciekawe wspomnienia, mila pamiatka w postaci zdjec i swiadomosc ze sprobowalam czegos o czym marzy wiele dziewczyn . I o czym przez jakis czas sama marzylam....

[malinka23]

a zastanawiam sie jeszcze ile zarabia sie na takich zdjeciach?

[Gonia1]

Fajnie Tylko wiecie co? Denerwuje mnie jeden fakt: przyczepianie do dziewczyn, które się interesują tą branżą, etykietki "pusta lala". Z tego też względu o moich marzeniach wie tylko moja najbliższa przyjaciółka no i rodzice. Boję się, że jak przyznam się do tego innym, to będą na mnie dziwnie patrzeć...

[Gonia1]

Gonia1 napisał(a):
> Fajnie Tylko wiecie co? Denerwuje mnie jeden fakt: przyczepianie do dziewczyn, które się interesują tą branżą, etykietki "pusta lala". Z tego też względu o moich marzeniach wie tylko moja najbliższa przyjaciółka no i rodzice. Boję się, że jak przyznam się do tego innym, to będą na mnie dziwnie patrzeć...

Hmm... no to w sumie teraz wiedzą o tym jeszcze wizażanki

[Gonia1]

malinka23 napisał(a):
> a zastanawiam sie jeszcze ile zarabia sie na takich zdjeciach?

Z tego co wiem, za dzień sesji kilkaset złotych Zależy to też od tego, czy modelka jest znana czy nie.

[malinka23]

Gonia1 napisał(a):
> Fajnie Tylko wiecie co? Denerwuje mnie jeden fakt: przyczepianie do dziewczyn, które się interesują tą branżą, etykietki "pusta lala". Z tego też względu o moich marzeniach wie tylko moja najbliższa przyjaciółka no i rodzice. Boję się, że jak przyznam się do tego innym, to będą na mnie dziwnie patrzeć...

tak samo jak sie dziwnie sie na mnie patrza jak pracuje na promocjach jako hostessa doslownie jak na glupia blond lale ktora potrafi wyklepac 1 zdanie wyryte na pamiec. A co do kolezanek ktore moga sie dziwnie patrzec...mi sie wydaje ze wiele dziewczyn by chcialo sie tym zajmowac i cos osiagnac ale kazda sie jakos boi, nie wierzy w siebie albo po prostu chce a nic nie robi w tym kierunku i przemawia przez nia zazdrosc. Nie warto sie takimi osobami przejmowac bo do niczego sie nie dojdzie

[Ines1985]

Na stereotypowe myslenie ludzi nie ma lekarstwa... :[
Czasami jest to tez zwykla zazdrosc.
Nie powinno sie tym przejmowac. Trzeba robic swoje .

[malinka23]

Gonia1 napisał(a):
> malinka23 napisał(a):
> > a zastanawiam sie jeszcze ile zarabia sie na takich zdjeciach?
>
> Z tego co wiem, za dzień sesji kilkaset złotych Zależy to też od tego, czy modelka jest znana czy nie.

[sarenka]

malinka23 napisał(a):
> a zastanawiam sie jeszcze ile zarabia sie na takich zdjeciach?

generalnie wiele takich agencji, które poszukują twarzy do reklam/filmu, osób o przeróżnej urodzie [lub jej braku], o każdym wzroście i znośnych wymiarach [a nie idealnych] proponują takim osobom sesję [często płatną! tzn. płacisz za to, że zrobią Ci fotki] archiwizują je i "zgłaszają się jeśli klient wyrazi zainteresowanie": - no i wszystko zależy od tego czy klient się pojawi i jaki to będzie klient..

[Gonia1]

Trochę odbiegnę od tematu... z jednej strony drażni mnie to doczepianie etykietek a z drugiej... no cóż... porównajmy zarobki modelki po liceum i osoby, która skończyła wyższe studia, zrobiła doktorat ale ktora nie pracuje jako modelka... Na pewno więcej zarabia ta pierwsza. Tyle się mówi o wadze wykształcenia, ale jesli popatrzeć realnie, to uroda chyba przynosi więcej korzyści (jeśli jest odpowiednio wykorzystana). Mówię tu oczywiście tylko o korzyściach finansowych. Nic więc dziwnego, że ludzie potrafią być rozżaleni, że ktoś z byle jakim wykształceniem zarabia więcej tylko dlatego, że ma ładną buzię! Ostatnio doszłam do wniosku, że w konkursach Miss nie powinno przyznawać się żadnych nagród, bo za co niby ta nagroda? Za odpowieni materiał genetyczny przekazany od rodziców i ujawniający się w ładnym wyglądzie? Ale to już inny temat.

[Gonia1]

malinka23 napisał(a):
> Gonia1 napisał(a):
> > malinka23 napisał(a):
> > > a zastanawiam sie jeszcze ile zarabia sie na takich zdjeciach?
> >
> > Z tego co wiem, za dzień sesji kilkaset złotych Zależy to też od tego, czy modelka jest znana czy nie.
>
>

Malinko! Widzę że zaniemówiłaś z wrażenia!!!

[malinka23]

tak jakby kurcze, no mozna sobie dorobic

[malinka23]

ok, ja wysylam, ciekawe czy wogole sie do mnie odezwa

[Gonia1]

A może szturmem zgłosimy się wszystkie?

[malinka23]

[Ines1985]

Mysle ze tak. Ja wyslalam zgloszenie w poniedzialek a dzis dostalam list wiec szybcy sa .
Wlasnie pisze do nich maila z pytaniem czy placi sie za te pierwsze robione u nich zdjecia na ktore mnie zaprosili. Jesli tak to nie ide . Bede miala problem z glowy .

[Gonia1]

malinka23 napisał(a):
> ok, ja wysylam, ciekawe czy wogole sie do mnie odezwa

POWODZENIA!!!!

[malinka23]

nie dziekuje zeby nie zapeszyc

[Gonia1]

Ines1985 napisał(a):
>
> Wlasnie pisze do nich maila z pytaniem czy placi sie za te pierwsze robione u nich zdjecia na ktore mnie zaprosili. Jesli tak to nie ide . Bede miala problem z glowy .


I jak Ines? Co Ci odpisali? Zdjęcia są płatne?

[Ines1985]

Gonia1 napisał(a):
>
>
> I jak Ines? Co Ci odpisali? Zdjęcia są płatne?

Jeszcze nie odpisali. Jak odpowiedza to dam znać.

Ale mysle ze moga byc platne... Nigdzie (ani na stronie ani w liscie) nie napisali ze te zdjecia sa darmowe

[sarenka]

Ines1985 napisał(a):
> Gonia1 napisał(a):
> >
> >
> > I jak Ines? Co Ci odpisali? Zdjęcia są płatne?
>
> Jeszcze nie odpisali. Jak odpowiedza to dam znać.
>
> Ale mysle ze moga byc platne... Nigdzie (ani na stronie ani w liscie) nie napisali ze te zdjecia sa darmowe

Nie wiadomo. Kilka lat temu tego typu zdjęcia bywały płatne, bo.. fotograf musiał wypstrykać kilka filmów, zrobić stykówki, wywołać klisze. Teraz wielu profesjonalistów obsługuje lustrzanki cyfrowe, gdzie koszt eksploatacji jest minimalny..

Kiedyś, kiedy mi robili takie zdjęcia musiałam zapłacić tylko za te odbitki, które chciałam sobie powiększyć ze stykówki do dużego formatu i zabrać do domu.

[Ines1985]

Wlasnie dlatego wole zapytac .
Mam teraz wazniejsze wydatki i nie moge sobie pozwolic na placenie za te zdjecia
Jesli sie okaze ze sa platne to zrezygnuje... Zostawilam wiec decyzje "sile wyższej"

[koculek]

Idź z kimś do tej agencji jak nie jestes pewna. Ja raz w życiu udałam się do agencji modelek i cieszę się, że straciłam tylko 20 zł (za wpisowe)Abym mogła spotkac się z szefem. Weszłam do biura szefa. Spojrzał na moje wymiary 81 63 94 a ten powiedział: 9 cm wiecej w biuście da sie zrobić, 4 cm w biodrach shudniesz i takie tam ściemy walił. A potem powidział, że jak zapłącę 300 zł to zrobi profesjonalne zdjęcia. Zobazcie na niektóre dziewczyny - płakac się chce. O tej agencji było kiedyś w UWADZE czy innym tego typu programie, że obiecują pracę pod warunkiem, że sie zrobi profesjonalne zdjecie u ich fotografa. Dużo ludzi zrobiło te zdjęcia a pracy nigdy nie dostało. Oto strona http://www.infinity.best.net.pl/modelki.php

[Ines1985]

znalazlam wsrod tych modelek dziewczyne z mojej podstawowki


koculek napisał(a):
> Idź z kimś do tej agencji jak nie jestes pewna. Ja raz w życiu udałam się do agencji modelek i cieszę się, że straciłam tylko 20 zł (za wpisowe)Abym mogła spotkac się z szefem. Weszłam do biura szefa. Spojrzał na moje wymiary 81 63 94 a ten powiedział: 9 cm wiecej w biuście da sie zrobić, 4 cm w biodrach shudniesz i takie tam ściemy walił. A potem powidział, że jak zapłącę 300 zł to zrobi profesjonalne zdjęcia. Zobazcie na niektóre dziewczyny - płakac się chce. O tej agencji było kiedyś w UWADZE czy innym tego typu programie, że obiecują pracę pod warunkiem, że sie zrobi profesjonalne zdjecie u ich fotografa. Dużo ludzi zrobiło te zdjęcia a pracy nigdy nie dostało. Oto strona http://www.infinity.best.net.pl/modelki.php

[Nefretete]

Ines1985 bierz torbę, pakuj ciuchy i szoruj na tą sesję!!!
Paula78, Sarenka, Gonia1 i Reszta mają rację, śliczna z Ciebie dziewczyna, nie masz nic do stracenia a poza tym zdobędziesz kolejne doświadczenie, które już w jakimś stopniu poznałaś
Jak będziesz po daj znac jak było