|
|
#31 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Wiecie co dziewczyny, a ja wlasnie mysle ze zapraszanie bez dzieci jest nieladne. Zostawmy rodzicom decyzje czy chca w tym dniu opiekowac sie dziecmi w czasie wesela, czy bawic beztrosko. Oczywiscie nie trzeba zapewniac zadnych atrakcji ani udogodnien (np osobny stol dla dzieci, czy jakis pokoj do przewijania itp), wystarczy o tym uprzedzic w rozmowie ze z roznych wzgledow tego nie dacie rady zorganizowac, ale zaprosic wedlug mnie nalezy z dziecmi. Przeciez to tez rodzina i mysle ze to prawdopodobne ze rodzice zaproszeni bez dzieci poczuja sie dotknieci.
Natomist jesli chodzi o mlodziez, to wedlug mnie jest problem z taka w wieku licealnym. Wtedy nalezy wybadac czy ta osoba sie z kims spotyka juz od jakiegos czasu i wtedy zaprosic z osoba towarzyszaca, jesli nie to chyba nie trzeba. Bo powyzej 18 lat to wedlug mnie na pewno nalezy dac zaproszenie z osoba towarzyszaca, a juz od zapraszanej osoby zalezy czy przyjdzie sama czy z kims. Takie sa moje przemyslenia na ten temat, ale ja niestety jeszcze swojego wesela nie organizuje niestety
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Cytat:
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ogólnie przyjęte jest w ślubnym savoir-vivrze (tak sie to, kurcze, pisze?), że osoby do 18. roku życia zaprasza się z rodzicami na jednym zaproszeniu. Co do starszych osób, powyżej tego 18, to już w sumie zależnie od sytuacji. Ja nie chciałabym na przykład na swoim ślubie kogoś, kogo zupełnie nie znam i żeby miał się obżerać za moje pieniądze.
To łatwo powiedzieć, że nie ładnie zapraszać bez dzieci. Ale jak zapraszasz więcej takiej starszej rodziny, to trzeba się liczyć, że dzieci trochę z tego będzie, a nie każdego na to stać, żeby dodatkowe nakrycia opłacić. A z rodzicami z jednego talerza nie będzie jeść i nie będzie siedzieć im na kolanach. Więc tu z rozsądkiem i na miarę swoich możliwości.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
A dla mnie dzieci sa tak samo ważni i tak samo bliscy jak dorosła część rodziny
I nie wyobrażam sobie sytuacji aby zapraszac tylko ciocię i wujka a bez kuzynów A to czy dorośli zabierają dzieci to tylko zależy od nich, ja w każdym bądz razie serdecznie będę zapraszała i będzie mi bardzo miło jak przyjdą |
|
|
|
|
#35 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ja też zapraszam wszystkich z dziećmi, bo dzieci to integralna część rodziny.
Natomiast ja nie jestem za tym, żeby zapraszać nastolatków z osobą tow. Nie będę zapraszała np. sympatii kuzyna tylko dlatego, że tak wypada, a oni spotykają się od miesiąca i za miesiąc się rozstaną. Dla mnie taki wiek,gdzie na pewno powinno się zaprosić z osobą tow. to 20 plus
__________________
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Cytat:
Zwłaszcza, jak ktoś sam płaci za ślub i obiad. jak my.
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Becia28, u nas jest podobnie i nie moglibyśmy sobie na to pozwolić. Co innego, jak komuś w dużej mierze pomagają rodzice, albo w ogóle płacą za wszystko. Takim sposobem, to i bym ok. 100 osob mogła zaprosić.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 116
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Dokladnie, zgadzam sie w calej kwestii
__________________
Namiary na lubelskie zespoły muzyczne: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post11315665 --- poznaliśmy się 14.02.2003 r --- --- na zawsze razem 16.10.2010 --- |
|
|
|
|
#39 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Cytat:
Odnosnie osob towarzyszacych: na pewno fajnie jest jesli nikt nieznajomy nie obzera sie za nasze pieniadze ale chodzi tutaj o komfort tej osoby z ktora jest sie spokrewnionym. Co taka 18- letnia dziewczyna ma robic sama na weselu - z tata caly czas tanczyc?? Ja bylam raz na weselu, gdy bylam w 2 lieceum (16/17 lat?). Poszlam sama, mimo ze dostalam zaproszenie z osoba towarzyszaca, bo z nikim sie akurat nie spotykalam. Bardzo zalowalam ze nie zaprosilam jakiegos bliskiego kolegi, gdyz na pewno lepiej bym sie bawila. Bylo kilka osob w moim wieku, jacys kuzyni, ale zatanczylam moze raz czy dwa z kazdym, kilka razy z tata czy z jakims wujkiem, troche w koleczku.. Ale nie oszukujmy sie, noc jest dluga i zeby dobrze sie bawic na weselu, wytanczyc trzeba miec pare. |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Cytat:
A odnośnie zapraszania z osoba towarzyszącą, to może ja wcale nie wspomniałam o nikim spokrewnionym. Nie było ujęte konkretnie, ale w tej kwestii, to nawet bardziej przyjaciół miałam na myśli.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ja z Narzeczonym już mamy prawie całą listę gości a ślub dopiero za 2 lata. mam kuzyna, który w dniu mojego ślubu będzie mieć 16 czy 17 lat i dostanie zaproszenie z rodzicami, tak samo jak dwóch kuzynów od mojego TŻ.
Ostatnio moja mama mi mówi, że wypadałoby zaprosić córki mojego chrzestnego. To nie są moje kuzynki i jakoś nie utrzymujemy za bardzo kontaktu jak kiedyś... i nie wiem co zrobić? a co do dzieci, to u nas będzie ich kilkoro. Nie wypada nam zaprosić rodzeństwa bez dzieci. no i młodzi kuzyni i 4 dzieci od kuzynów - w tym chrześniaka, więc nie wypada nie zaprosić. |
|
|
|
|
#42 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 819
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Czytam tak wasze posty i z zadowoleniem stwierdzam że na szczeście nie będę miała problemu z "dorosłymi" nastolatkami ponieważ i ja i TŻ mamy tylko dwoje osób które kwalfikują się do przedziału 16-20 i oboje skończą wtedy 18 lat, już teraz wiemy że zaprosimy ich z osobami towarzyszącymi(przy 170 osobach dwie osoby więcej to nie różnica)
Ja osobiście swoje pierwsze zaproszenie z os. towarzyszącą dostałam zaraz po maturze (byłam wtedy z TŻ), ale pamiętam że większośc rodziny uważała że kuzynka padła na głowę ponieważ z os towarzyszacymi zaprosiła też osoby które pokończyły ledwie 14 lat (oczywiście te osoby przyszły same bo którzy rodzice pozwola 14-letniemu dziecku iśc na całonocne wesele z obcymi osobami) jak dla mnie to przesada, ale w mojej rodzince na każde następne wesele osoby te też dostawały takie zaproszenia ale z kimś przyszły dopiero jak ok 17 lat miały. Co do dzieci to będę prosić rodziców z pociechami, chrześnik TŻ i moja chrześnica bedzą nas prowadzić do ołtarza i nie wiem jak miałabym innych prosić bez dzieci, naszczeście w naszych rodzinach dzieci zostawia się w domu z inną rodziną albo opiekunkami także maluchów raczej nie będzie.
__________________
odliczanie |
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
a ja chciałam zapytać czy i w jakim przypadku wypada Waszym zdaniem wysłać zaproszenie pocztą?
Czy 100 km to wystarczająca odległośc, zeby już wysłać?
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
tak naprawdę wszystko zależy od osób, którym chcesz dać zaproszenie i jakie ty masz do tego podejście
myślę, że ludzie też powinni zrozumieć, że Para Młoda przed ślubem ma sporo spraw do załatwienia i nie ma czasu tak do wszystkich jeździć.w moim przypadku było tak, mój TŻ jest z Nowego Sącza (400 km) i wzięliśmy dwa dni urlopu i pojechaliśmy w objazdówkę do Częstochowy, Zabrza i Nowego Sącza żeby wszystkich zaprosić osobiście, co prawda przy okazji załatwiliśmy jego papiery w kościele i odwiedziliśmy przyjaciół ale tak się nam ułożyło Oczywiście np. jak był wujek a nie było jego dzieci to nie czekaliśmy na nich tylko przekazaliśmy zaproszenie jemu.Ale np. moja ciocia mieszka pod Warszawą i była u mojej mamy w odwiedziny i wcale się nie obraziła jak jej wręczyliśmy zaproszenie przy okazji bez wizyty u niej
Edytowane przez andziat Czas edycji: 2009-03-17 o 19:45 |
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Uważam, że 100km, to wystarczająca odległość. Bo czasami to nawet nie kwestia tego, że się czasu nie ma, bo inne przygotowania. Takie jeżdżenie do dalszej rodzinki też kosztuje, bo czy to bilet, czy paliwo, to zapłacić trzeba. A nie każdemu na to środki pozwalają. Poza tym myślę, że nikt się nie obrazi.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
dzięki Dziewczyny
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
#47 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 615
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
do kasia0129
jak będziesz już organizować swoje własne wesele to wtedy zobaczysz jaki problem stworzy ci lista gości i sądze, że też będziesz miała dylemat czy kuzynostwo zapraszać z dziećmi!. Chyba że nie będziesz miała żadnych ograniczeń co do wielkości sali i zawartości portfela. Nie jest łatwo tak jak piszesz ograniczyc listę gości starszych aby zaprosić dzieci. Wyobraź sobie jak poczuałaby się jedna z Twoich kuzynek, której byś nie zaprosiła tylko dlatego że drugą zaprosiłaś z 3 dzieci?? Chyba bardzo nieładnie by to wyglądało co??. Niektóre z nas zapewne z chęcią zaprosiłyby dzieci ale nie zawsze są ku temu możliwości. Pomyśl o tym zanim napiszesz kolejnym razem znów coś co może kogoś urazić. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Cytat:
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Niestety każda z nas organizujących własne wesele/obiad ślubny wie już, że to całe przedsięwzięcie jest jednym wielkim kompromisem pomiędzy tym o czym marzymy a tym czego od nas społeczeństwo (rodzina, znajomi, przyjaciele) oczekuje. I dlatego łatwo jest ustalać odgórne regułki, co powinno jak wyglądać, ale w praktyce okazuje się że i tak zawsze ktoś będzie niezadowolony.
Zdecydowaliśmy, że nie zapraszamy dzieci. Zapraszamy za to naszych, osobistych i najbliższych, przyjaciół. Też nie będą z dziećmi, ale za to bedziemy mogli cieszyc sie ich obecnością. Gdybym bowiem zaprosiła rodzinę z dziećmi, dla przyjaciół nie byłoby już miejsca, a tego nie chcieliśmy.
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
#50 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ślub w końcu jest nasz, więc dlaczego choc ten jeden raz nie mamy prawa zadecydować, jak ma być? Wszystkich zadowolić się nie da. A chyba goście przychodzą, aby głownie świętować z młodymi, a nie dlatego, że jest impreza i można za darmo się najeść.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Arisa, ja się trochę obawiam, że i tak będą niezadowoleni. Matki i przyszłe teściowe, na przykład, mają własne teorie na temat składu gości oraz sposobu ich zabawiania (ale o tym chyba w innym wątku by należało).
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ech, no tak, wiadomo. Zwłaszcza jak dochodzi do tego, że np. jest się jedynakiem (jak ja i TŻ) to jedyna taka okazja dla nich. Własne śluby miały daaawno temu
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Ja też jestem jedynaczką
![]() A a propos dziękowania, planujesz może jakąś jego formę? Zastanawiałam się nad zwykłą pocztówką z wakacji po prostu...
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
|
|
|
#54 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
witam!
ja się na tym nie znam ale u mnie prawdopodobnie podziękowania będą "na forum" przez mikrofon wtedy raczej nikt nie powinien się obrazić, że został pominięty;D
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
ale tak wszystkich wymieniać personalnie i dziękować, to chyba z godzinę zajmie
|
|
|
|
|
#56 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
bardziej chodziło mi o coś w stylu "dziękuję wszystkim za przybycie" bla bla bla
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
aaa, myślałam, że chcesz tak każdego z osobna wymieniać
|
|
|
|
|
#58 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
trochę za leniwa na takie rzeczy jestem;p jeżeli już to "wujostwu temu i temu, babci i dziadkowi itd. itp."
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
A ja w sumie nawet nie zastanawiałam się nad podziękowaniami. Nie wiem, może się po prostu podzwoni po rodzinie.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
|
|
|
#60 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8
|
Dot.: zapraszanie i dziękowanie
Witam wszystkie forumowiczki, wiem, że to dość stary wątek, ale pozwolę sobie go odświeżyć
Mianowicie mam problem z listą gości, która jest za długa a nie stać mnie na wielkie wesele na 200 osób (próbujemy zamknąć się w 100). A dokładnie chodzi o to, że moja chrzestna (siostra ojca) ma aż 9 dzieci, z czego większość jest już zamężna i żonata, zostałam zaproszona tylko na wesele do trójki z nich i teraz nie wiem co zrobić czy zaprosić tylko tą 3 czy wszystkich i czy reszta się nie obrazi jeśli nie dostaną zaproszeń Najchętniej widziałabym ich wszystkich, ale niestety nie stać nas na to bo płacimy za wszystko sami. Zresztą braci mojego ojca też zapraszam bez dzieci. Takie to są uroki posiadania dużej rodziny zarówno z mojej jaki i z narzeczonego stronyEdytowane przez czarnamargo Czas edycji: 2012-11-15 o 23:46 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.










ale chodzi tutaj o komfort tej osoby z ktora jest sie spokrewnionym. Co taka 18- letnia dziewczyna ma robic sama na weselu - z tata caly czas tanczyc??


wtedy raczej nikt nie powinien się obrazić, że został pominięty;D
dzieci, z czego większość jest już zamężna i żonata, zostałam zaproszona tylko na wesele do trójki z nich i teraz nie wiem co zrobić czy zaprosić tylko tą 3 czy wszystkich i czy reszta się nie obrazi jeśli nie dostaną zaproszeń
Najchętniej widziałabym ich wszystkich, ale niestety nie stać nas na to bo płacimy za wszystko sami. Zresztą braci mojego ojca też zapraszam bez dzieci. Takie to są uroki posiadania dużej rodziny zarówno z mojej jaki i z narzeczonego strony
