On chce ja nie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-13, 09:07   #31
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym.

Zanim się z kimś zwiąże, warto się zastanowić, czy chce się mieć kogoś przy sobie, ale w sensie kolegę, czy naprawdę chce się mieć chłopaka, z wszystkimi tego konsekwencjami.
No ale przecież ta dziewczyna nie zakładała, że nigdy w życiu nie pójdzie z nim do łóżka. Mówi przecież, że jest jeszcze na to nie gotowa. Ludzie mają przecież różną psychikę. Gdyby dał jej czas, to związek miałby szansę rozwinąć się i w tej sferze...tak mi się przynajmniej wydaje..Wiadomo, że jest tak, że im ktoś bardziej na nas naciska, wywiera presję, tym bardziej się opieramy. Czasem tylko ulegamy dla świętego spokoju i...klapa.

Też uważam, że z tej mąki chleba nie będzie bo facet ma w nosie psychiczne uwarunkowania swojej partnerki, młodej dziewczyny..Kojarzy mi się to wszystko ze szczeniacą presją na dowód miłości. No i co to za facet, który uprawia seks z kobietą wiedząc, że jej nie jest nawet miło w trakcie...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 09:13   #32
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No ale przecież ta dziewczyna nie zakładała, że nigdy w życiu nie pójdzie z nim do łóżka. Mówi przecież, że jest jeszcze na to nie gotowa. Ludzie mają przecież różną psychikę. Gdyby dał jej czas, to związek miałby szansę rozwinąć się i w tej sferze...tak mi się przynajmniej wydaje..Wiadomo, że jest tak, że im ktoś bardziej na nas naciska, wywiera presję, tym bardziej się opieramy. Czasem tylko ulegamy dla świętego spokoju i...klapa.

Też uważam, że z tej mąki chleba nie będzie bo facet ma w nosie psychiczne uwarunkowania swojej partnerki, młodej dziewczyny..Kojarzy mi się to wszystko ze szczeniacą presją na dowód miłości. No i co to za facet, który uprawia seks z kobietą wiedząc, że jej nie jest nawet miło w trakcie...
Właśnie dlatego powinni się rozstać. Nie pasują do siebie, może i facet to du*ek, ale też nie dziwię się, że 21-letni facet ma normalny popęd i chce być blisko swojej dziewczyny. Na przyszłość niech ona też się zastanowi czego chce.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 09:26   #33
motylek66
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 339
Dot.: On chce ja nie

jeżeli coś tak istotnego jak seks nie sprawia Ci przyjemności to zdecydowanie jest coś nie tak....
motylek66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 10:52   #34
Malutka1412
Raczkowanie
 
Avatar Malutka1412
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Z lapka <333
Wiadomości: 132
GG do Malutka1412
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
a po co przytrzymywać, ja bym takiego chodzącego fiuta z naroślą homoidalną rzuciła w diabły. niech sobie rączką pomaga a nie traktuje dziewczynę jak lalkę do dymania. aż boli jak się czyta takie posty, Ty masz dziewczyno jakiekolwiek poczucie własnej godności ?

dokładnie tak... Daj sobie z Nim spokój, bo z tego co widać to zależy mu na sexie a nie na Tobie...
__________________
Prawdziwie Kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego...
Malutka1412 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 11:48   #35
kasieńka:)
Rozeznanie
 
Avatar kasieńka:)
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 655
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
tęsknie za nim..ale wiem, że kazde spotkanie rowna sie wsadzaniu tam palców a pozniej mniej lub bardziej nieme prosby o sex.
Nie no... to są chyba jakieś jaja

Dziewczyno facet nie ma prawa Cie dotknąc nawet jednym palcem jezeli Ty nie masz na to ochoty! Nie chciałam tak nigdy doradzac ale jedyne co moge Tobie powiedziec to KOPNIJ GO W TYŁEK !!!
__________________



kasieńka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 14:21   #36
LadyInEcru
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 34
Dot.: On chce ja nie

Dziewczyny, nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym czerpac przyjemność z seksu i pracuje nad tym i się staram ale nic... Nigdy nie odmówilam seksu odkąd zaczelismy to robic, nie mowiłam o bolu głowy czy czegokolwiek ani precz z łapami.. po prostu pewnej nicy nie wytrzymałam i wykrzyczałam mu to wszystko on sie zamknał w sobie, nawet powiedziałam ze to koniec ale tak naprawde my nie mozemy bez siebie żyć.
On mnie nie chce zostawić ja jego też, nawet jesli rozsądek tak każe (nad seksuologiem pomysle za jakis czas)
Jedyna sfera w której sie nie zgadzamy to właśnie sex.. we wszystkim innym jestesmy zgodni, pomagamy sobie, nie kłocimy sie.on oprócz studiow pracuje, oszczedza na przyszłosc i mowi mi jak razem bedziemy sie dorabiać i zyc...
tylko ta jedna sprawa wszystko niszczy.. Nie jestem typu: łapy precz narpawde.. ale juz nie mam cierpliwosci coraz bardziej mnie to męczy- on błagalnymi spojrzeniami i słowami i ja siebie bo cos nie tak.
LadyInEcru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 14:28   #37
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: On chce ja nie

"Nie ma czegoś takiego jak bycie gotowym do seksu"? "Inne dziewczyny w Twoim wieku są gotowe"? To niech spieprza do tych innych. Na pewno każda chętnie mu się nadstawi, bo oczywiście wszystkie z wyjątkiem Ciebie marzą o byciu dymaną przez to chodzące cudo. Co za buc!
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-13, 15:41   #38
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
po prostu pewnej nicy nie wytrzymałam i wykrzyczałam mu to wszystko on sie zamknał w sobie, nawet powiedziałam ze to koniec ale tak naprawde my nie mozemy bez siebie żyć.
(...)

Jedyna sfera w której sie nie zgadzamy to właśnie sex.. we wszystkim innym jestesmy zgodni, pomagamy sobie, nie kłocimy sie.on oprócz studiow pracuje, oszczedza na przyszłosc i mowi mi jak razem bedziemy sie dorabiać i zyc...
tylko ta jedna sprawa wszystko niszczy..
Uderzyłąś w sedno twojego problemu, nie wazne jak na razie się dogadujecie w innych sprawach "ta jedna sprawa wszystko niszczy" wiec jak wyobrażasz sobie to wspólne życie razem?
Powiesz mu po ślubie "a teraz miły mężu zawiąż sobie w supełek bądzmy przyjaciólmi?" czy tez zagryziesz zeby i będziesz dalej rozkładać nogi na siłę upokarzając i siebie i jego? Zmęczona w końcu sytuacją dasz mu pozwolenie na seks z innymi kobietami? Tak chcesz żyć?

Tak niedopasowanych par są niestety masy, i niestety, to nie jest tak, że można się dogadywać w każdej sprawie tylko nie w seksie, bo tak to w związkach się nie da.
Tak to można z kolegą, przyjaciółką, siostrą, bratem, mamą , tatem.
Wcześniej czy później, on się z Tobą albo rozwiedzie, albo przyprawi Ci rogi - i to będzie Wasza obopólna wina.
Oboje będziecie coraz bardziej sfrustrowani, wściekli na siebie, z coraz większymi pretensjami, moze nawet w końcu się znienawidzicie z ato co sobie nawzajem zrobiliście.
Bo tak:
Ty liczysz ze on się zmieni i przestanie Cię nagabywać, a on liczy, że Ty się zmienisz i zaczniesz go pożądać- jaką widzisz szansę na dopasowanie się w takim układzie?
Przeciez kobieto, u Was nawet nie było typowej dla nowych związków pierwszej fazy w której ludzie nawet z małym popędem kochają się ile i gdzie tylko mogą z radością i entuzjazmem i z własnej woli. Chcesz spędzić życie z facetem do którego nigdy nie czułąś "motyli w brzuchu"?

Skoro od początku widzisz w nim tylko przyjaciela a nie kochanka, to odpuść sobie i jemu, znajdzcie partnerów z którymi będziecie się dogadywać także w seksie - męczyźni też mają rózne temperamenty.
Choć ja osobiście obstaję, że Tobie po prostu ten konkretny męzczyzna nie pasuje , dlatego nie czujesz do niego pożądania i seks jest przykrym obowiązkiem- przykre ale tak się zdarza.

Przykro mi, ale ja nie wiedze dla Was innej drogi żeby żyć szczęsliwie jak znależć sobie innych partnerów, razem się zagryziecie w końcu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 15:57   #39
laura999
Raczkowanie
 
Avatar laura999
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 164
Angry Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem ponad rok, ja 19 on 21. Sex uprawiamy od pol roku. On mnie kocha wiem to, stara się, tęskni i w ogole. Ja jego też. Jednak on jest strasznym napaleńcem, chciał seksu od początku ja nie chciałam, ale bardzo go kochałam.
Prawie mnie zostawił (bo to coś więcej niż zwykła chcica ponoć) chyba w 5 miesiacu bycia razem uległam, pozniej wmowiłam sobie że jemu to robi dobrze a skoro ja mega nie cierpie to już to róbmy trudno moze mi najdzie..
Ale nie nachodziło. zero libido albo jeszcze mniej, (aa i moje życie kręciło sie od okresu do okresu i jakie było uff na szczescie jest)
Potem mu wykrzyczałam, ze mam już dość że w momencie gdy on sie cieszy ja nie moge sie doczekac kiedy sie skonczy. on odebral to jak atak na męskosc ale przeżył i mieliscmy przerwe.

Jednak pod konec lutego juz nie wytrzymał on mówi, że jesteśmy długo, ze nie jestesmy dziecmi i powinien być seks. Że sobie coś wmawiam i żebym mu nie mowiła że nie jestem gotowa bo nie ma czegoś takiego jak nie być gotowym, jakos inne dziewczyny w moim wieku sa gotowe.
Tłumacze mu to i tamto ale nie dociera i im bardziej on nalega tym bardziej mi sie odechciewa.. jeśli chodzi o orgazmy to zero (chyba, że sama sobie robie to i tamto to są)
tęsknie za nim..ale wiem, że kazde spotkanie rowna sie wsadzaniu tam palców a pozniej mniej lub bardziej nieme prosby o sex. Mam dość nielicząc tego wszystko jest jak w bajce nie wiem co robić jak tłumaczyc, chciałabym miec popęd ale nie ma:| Aaa i jeszcze mówi, żebyśmy to chociaz raz na miesiac robili bo on tak bez nie może żyć .. takie dziwne to:/
Prosze poradźcie mi, jakiego argumentu użyć aby go przytrzymac jeszcze...


Kurcze, moim zdaniem ten facet to zwykły egoista. Skoro używa takich argumentów jak,, nie jesteśmy dziećmi'' i ,,inne dziewczyny w tym wieku są gotowe''. Ludzie, trzymajcie mnie! Powinnaś chyba swojego faceta wysłać do jakiegoś psychologa czy nawet lekarza, aby ktoś wreszcie mu wytłumaczył, że nie ma takiego wieku, w którym wszyscy ,,powinni'' i wszyscy maja taką potrzebę. Jedne dziewczyny są świadomie gotowe na sex w wieku lat 17 a inne 25 i to jest normalne. Jeśli nie odczuwasz przyjemności z sexu, robisz to tylko dla niego to powinno ci to dać do myślenia już dawno. Przecież dziewczyna nie jest dmuchaną lalą, która ma tylko dawać przejemność facetowi, nie na tym polega związek. Twój facet albo ma bardzo ,,proste'' pojęcie na temat stosunków damsko-męskich albo wcześniej miał bardzo ,,rozbudzone'' partnerki i dlatego go teraz dziwi twoje postępowanie.

Jeśli chcesz go tylko ,,utrzymać'' przy sobie, to zgadzaj się na to dalej, rób to z nim kiedy on chce, zapomnij o własnych potrzebach... Ale co to może dobrego przynieść na przyszłość? Nabierzesz niechęci do sexu, może nawet obrzydzenia. Po co ci to? Bliskość cielesna jest po to, aby się nią cieszyć RAZEM.
Jeśli nawet mocniejsze pieszczoty, zamiast rozkoszy przynoszą ci wiadomość- oho, zaraz będzie chciał sexu- to nie jest to ,,zdrowe'' dla całego waszego związku.

Mówisz, że on cię kocha. Ale miłość to też patrzenie na drugą osobę, rezygnowanie z czegoś, staranie się, by była szczęśliwa. A na razie to ty jesteś w tej sferze cierpiętnicą a on osobą ,która tylko bierze.

Żeby nie wyszło, że się wymądrzam- z moim partnerem jeszcze nie zdecydowałam się na sex w pełnym tego słowa znaczeniu. Poznajemy siebie i swoje ciała, co sprawia nam dużo przyjemności. Każdy następny etap naszego poznawania się jest akceptowany przez nas oboje, staje się to naturalne. Mój facet jest starszy niż twój a jednak szanuje moje zdanie, nie naciska na mnie, decyzję, że zrobimy to ,kiedy będziemy gotowi podjeliśmy wspólnie. I myślę, że będzie to już niedłogo, bo jestem już prawie gotowa, pod wieloma względami. A gdyby ktoś jakiś rok czy 1,5 temu chciał mnie namawiać do sexu- nigdy bym się na to nie zdecydowała, wtedy nie czułam nawet jeszcze wzrostu mojego libido :P
laura999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 16:19   #40
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A ja nadal uważam że skrewili oboje po równo.
I żadne z nich nie powinno mieć do siebie nawzajem pretensji, tylko się powinni kulturalnie rozstać i szukać partnerów dopasowanych do siebie.

Na Wizażu dostrzegam pewną schematyczność działania "młodych dam"- nie ważne jaki chłopak jest, byle był.
I to są tego konsekwencje.
W kwestii dobrania się, to fakt, nie ich wina. Przecież nie mogli wiedzieć .
Ale ja bym miała DUŻE pretensje do niego za to, jak potraktował autorkę, gdy się okazało, że coś nie gra. Argumenty jakie podawał raczej były żałosne i nie wiem kogo by nimi przekonał. Co najwyżej zmusił. Trudno więc oczekiwać, że może seks przynieść w takiej sytuacji przyjemność.

Ja miałam taki sam problem. Ale powiedziałam, że albo się rozstaniemy albo mi da czas. Czekał potem jeszcze 3 lata, a teraz będzie pewnie przechodził kolejną drogę przez mękę, bo mnie to strasznie boli i trzeba się póki co, ze mną cackać .

Chociaż mój TŻ nigdy mi takich argumentów nie podawał i był starszy. Rozumiem, że Twojemu hormony buzują, ale to może poszukaj jakiegoś spokojniejszego?

Ja bym go rzuciła. Za to jak Cię potraktował. Przecież mógł rozmawiać, tłumaczyć, pokazywać, że to może być fajne. (mój tak robi )
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-13, 19:48   #41
lycanthropes
Przyczajenie
 
Avatar lycanthropes
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
Dot.: On chce ja nie

Za takich facetów jak twój TŻ wstydzę się, że jestem facetem. To egoista-hedonista. Daj mu do zrozumienia że nie potrafi dać Ci satysfakcji. Jak jest normalny to powinno to w nim cos ruszyć. Może w końcu zastanowi się nad sobą i spróbuje się zmienić, czegos nauczyć. To nie ma byc jednostronna frajda. To on powinien starać sie by było Ci przyjemnie, komfortowo i dobrze. A jeżeli Cię kocham powinien sie pogodzić z zaistniała sytuacją. Ja wychodze ze skóry by mojej TŻce było dobrze, jeżeli nie chce jej się to nie napieram, bo prawdziwa przyjemnosc jest ewtedy, gdy oboje się dobrze bawimy. jak bedzie napierał zaproponuj, że to Ty będziesz decydować o tym co on robi. naucz go co jest dla CIebie przyjemne. Może uda mu sie Ciebie zaspokoić ustami. Porozmawiaj z nim, powiedz co Cie kręci. A jak nie będzie chciał to nie pchaj się w ten związek.
lycanthropes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 17:27   #42
owca79
Raczkowanie
 
Avatar owca79
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: pastwisko
Wiadomości: 470
Dot.: On chce ja nie

Odpuść sobie gościa. On nie szanuje Twojego zdania i Twoich potrzeb. Bedzie jeszcze gorzej...
Jestes mloda i prawdziwe uniesienia przed Toba. Nie daj sie traktowac jak panienka do zaspakajania potrzeb.

Jak mu nie pasuje niech szuka dalej. Musisz znac swoja wartość !!!!!!

Pozwodzenia
owca79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 20:45   #43
201712222212
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
Dot.: On chce ja nie

ja jednak czegoś nie rozumiem, dla normalnych dorosłych ludzi seks jest czymś naturalnym, gdybym miała teraz rozstać się z moim facetem i spotykałabym się z kolejnym, to nie wyobrażam sobie, że w naszym życiu miałoby nie być seksu albo byłby bardzo rzadko, ja po prostu nie widzę powodu żeby sobie odmawiać tej przyjemności, seks przecież nie jest karą

nie wiem, może to kwestia temperamentów, dobrania się ...
ja rozumiem Twojego faceta bo czułabym się na jego miejscu podobnie
201712222212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 08:40   #44
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez carbonado Pokaż wiadomość
ja jednak czegoś nie rozumiem, dla normalnych dorosłych ludzi seks jest czymś naturalnym, gdybym miała teraz rozstać się z moim facetem i spotykałabym się z kolejnym, to nie wyobrażam sobie, że w naszym życiu miałoby nie być seksu albo byłby bardzo rzadko, ja po prostu nie widzę powodu żeby sobie odmawiać tej przyjemności, seks przecież nie jest karą

nie wiem, może to kwestia temperamentów, dobrania się ...
ja rozumiem Twojego faceta bo czułabym się na jego miejscu podobnie
Ona napisała, że dla niej to nie jest przyjemność. I myślę, że teraz to już rękach jej faceta, żeby zachował się odpowiednio i jej pokazał, że to fajne jest. Tylko czy go na to stać?
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-17, 09:08   #45
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: On chce ja nie

Ale co może zrobić partner, który po prostu nie jest przez partnerkę pożądany?
Na to nie ma leku, nie ma rady, nie da się komuś pokazać, jak ma pożądac kogoś kogo nie pożąda - to jest chemia i tego się nie przeskoczy.
I rzucanie gromów na takiego człowieka, ze jest czemuś winny jest niesprawiedliwe.
Co on może zrobić że zakochał się i pożąda osobę, która bardziej szukała pieska na spacery i koleżanki do pleplania o uczuciach w jednym niż męzczyzny który ma być kochankiem, ojcem jej dzieci, przyjacielem= partnetem życiowym?

Odwróćcie sytuację- pomyślcie że to Wy jesteście w związku z osobą, któa nie czuje do Was pożadania, nie widzi w was kochanek a jedynie przyjaciółki, którego seks z Wami po prostu męczy, denerwuje, jest przykrym obowiązkiem.

Już widzę to zawodzenie i opisy ilości przepłąkanych nocy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 14:21   #46
karooplus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 49
Dot.: On chce ja nie

A moim zdaniem winnym całej tej sytuacji jest Twój facet. Wg mnie to jest jego wina, że nie potrafisz czerpać przyjemności z seksu, bo on Cię do niego zraził. Nie powinien Cię do tego zmuszać, a Ty nie powinnaś mu ulec. Jeżeli nie potrafił tego zrozumieć, to był po prostu niedojrzałym dupkiem. Najlepszym wyjściem dla Ciebie byłoby rozstanie się z nim. Sądzę, że z innym partnerem, który będzie traktował Cię jak kobietę i człowieka, a nie jak obiekt seksualny, otworzysz się i będziesz czerpała przyjemność, jaką niesie ze sobą sex.
karooplus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 16:07   #47
czarny flamaster
Zadomowienie
 
Avatar czarny flamaster
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem ponad rok, ja 19 on 21. Sex uprawiamy od pol roku. On mnie kocha wiem to, stara się, tęskni i w ogole. Ja jego też. Jednak on jest strasznym napaleńcem, chciał seksu od początku ja nie chciałam, ale bardzo go kochałam.
Prawie mnie zostawił (bo to coś więcej niż zwykła chcica ponoć) chyba w 5 miesiacu bycia razem uległam, pozniej wmowiłam sobie że jemu to robi dobrze a skoro ja mega nie cierpie to już to róbmy trudno moze mi najdzie..
Ale nie nachodziło. zero libido albo jeszcze mniej, (aa i moje życie kręciło sie od okresu do okresu i jakie było uff na szczescie jest)
Potem mu wykrzyczałam, ze mam już dość że w momencie gdy on sie cieszy ja nie moge sie doczekac kiedy sie skonczy. on odebral to jak atak na męskosc ale przeżył i mieliscmy przerwe.

Jednak pod konec lutego juz nie wytrzymał on mówi, że jesteśmy długo, ze nie jestesmy dziecmi i powinien być seks. Że sobie coś wmawiam i żebym mu nie mowiła że nie jestem gotowa bo nie ma czegoś takiego jak nie być gotowym, jakos inne dziewczyny w moim wieku sa gotowe.
Tłumacze mu to i tamto ale nie dociera i im bardziej on nalega tym bardziej mi sie odechciewa.. jeśli chodzi o orgazmy to zero (chyba, że sama sobie robie to i tamto to są)
tęsknie za nim..ale wiem, że kazde spotkanie rowna sie wsadzaniu tam palców a pozniej mniej lub bardziej nieme prosby o sex. Mam dość nielicząc tego wszystko jest jak w bajce nie wiem co robić jak tłumaczyc, chciałabym miec popęd ale nie ma:| Aaa i jeszcze mówi, żebyśmy to chociaz raz na miesiac robili bo on tak bez nie może żyć .. takie dziwne to:/
Prosze poradźcie mi, jakiego argumentu użyć aby go przytrzymac jeszcze...
przeczytałam to wszystko i zrobiło mi się strasznie przykro. odezwał mi się też mój mały feminizm i zapytam wprost, a ty może zapytaj swojego hmmm....faceta:
czy Ty jestes jakąś gumową lalką? jest z Tobą tylko dlatego, że znudziły mu się zabawy ręką?
skarbie, nie chcę byc nie miła, nie chcę oceniac, ale ten facet Cię wykorzystuje. za przeproszeniem: znalazł sobie fajną i wrażliwą pannę, którą może ruchac, bo ona boi się mu sprzeciwic.
skoro seks nie sprawia Ci przyjemności, skoro nie podobają Ci się inne kontakty z tym mężczyzną, skoro on nie rozumie, że nie jesteś gotowa, to dlaczego chcesz z nim byc? czemu chcesz go zatrzymac?
czemu chcesz byc z facetem, który Cię w ogóle nie szanuje? przecież on Cię krzywdzi...
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..

27.11.2009 - pierwsza randka
02.08.2012 - nasz ślub
25.03.2013 - me + you = Sławek
czarny flamaster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-19, 19:58   #48
LadyInEcru
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 34
Dot.: On chce ja nie

Narazie wygląda to tak, że obiecał przystopować. Na pewno nie chcemy się rozstawać.. Fakt podchodzi to co robił pod wykorzystywanie ale to przez jego "poprzednie życie" sprzed spotkania mnie. Troche pogadaliśmy i wyszło pare spraw na jaw..to, że był przyzwyczajony do "łatwych" ale mnie kocha i będzie się starał.. cóż naiwnie wierze. Jak narazie jest ok.

P.S nie szukałam pieska ani przyjaciółki w osobie chłopaka. Po prostu nie myślałam jak to wszystko wygląda - w ogóle nie wiedziałam nic o chłopakach...tyle
LadyInEcru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-20, 21:44   #49
lycanthropes
Przyczajenie
 
Avatar lycanthropes
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 25
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym czerpac przyjemność z seksu i pracuje nad tym i się staram ale nic...
To o nie jest co s do czego da się zmusić, ani zachęcić. Jeżeli sądzisz, że coś jest nie tak skonsultuj się z seksuologiem, ale osobiście uważam ze to wita tego osobnika. Koleś zachowóje się jak skończony frajer.

Cytat:
Nie jestem typu: łapy precz narpawde.. ale juz nie mam cierpliwosci coraz bardziej mnie to męczy- on błagalnymi spojrzeniami i słowami i ja siebie bo cos nie tak.
To potwierdza, że jest płytki. Sam powinien się wstydzić, że nie potrafi Cie nakręcić i dać Ci spokój

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Moja TŻka tez nie zawsze chce, ale ja zawsze ustępuję. Po pierwsze bo to złe, po drugie nie wyobrażam sobie zmuszania do czegoś kochanej osoby. Nie podoba mi się tylko gdy mnie się nie chce a moja TŻka zaczyna drążyć sprawę. obecnie żyjemy jak stare małżeństwo, ale i tak mam zamiar zostać z nią do końca moich dni. W sprawach sexu bywa nieprzewidywalna i trochę samolubna, ale i tak lubię spełniać jej zachcianki. Kocham Moje Słonko i to jest najważniejsze
__________________
Nowa wiedza tylko odsłania bezmiar mej niewiedzy. Życie jest nieustanna nauką

Edytowane przez lycanthropes
Czas edycji: 2009-03-20 o 21:46
lycanthropes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-22, 09:01   #50
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez LadyInEcru Pokaż wiadomość
Narazie wygląda to tak, że obiecał przystopować. Na pewno nie chcemy się rozstawać.. Fakt podchodzi to co robił pod wykorzystywanie ale to przez jego "poprzednie życie" sprzed spotkania mnie. Troche pogadaliśmy i wyszło pare spraw na jaw..to, że był przyzwyczajony do "łatwych" ale mnie kocha i będzie się starał.. cóż naiwnie wierze. Jak narazie jest ok.

P.S nie szukałam pieska ani przyjaciółki w osobie chłopaka. Po prostu nie myślałam jak to wszystko wygląda - w ogóle nie wiedziałam nic o chłopakach...tyle
Oj, to co dopisałaś stawia faceta w złym świetle. Wcześniej myślałam, że druga strona medalu to może być efekt jakiejś jego frustracji, bo kocha i nie rozumie dlaczego Cię nie pociąga. Ale widać chodzi o coś całkiem innego i wydaje mi się, że miłość ma tu niewielkie znaczenie (z jego strony). Słusznie napisałaś to, że "naiwnie wierzysz". Jeśli on jest przyzwyczajony do czegoś takiego, to sorry: nie wierzę w takie zmiany ludzi, nawet pod wpływem uczucia.

Pomijając postawę i charakter faceta warto się jednak zastanowić z czego wynikają Twoje zahamowania - podświadomie mu nie ufasz, naprawdę Cię nie pociąga, czy może to jakiś głębszy problem...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 09:35   #51
Karmelowa Kotka
Raczkowanie
 
Avatar Karmelowa Kotka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 216
Dot.: On chce ja nie

Cytat:
Napisane przez lycanthropes Pokaż wiadomość
W sprawach sexu bywa nieprzewidywalna i trochę samolubna, ale i tak lubię spełniać jej zachcianki. Kocham Moje Słonko i to jest najważniejsze
Och, oby więcej takich facetów na świecie. Szczęściara z Twojej TŻtki.
Karmelowa Kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.