![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
gdybyśmy się cieszyli tym co mamy,nie byłoby wynalazków.
ludzie nie dążyliby do doskonałości ,a życie byłby nudne. nie doskonalili swoich osiągnieć,tylko stali w miejscu. tak jak życie przemija,tak cywilizacja idzie do przodu. tak myślę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 756
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
sama nie wiem ja mam tak ze jednego dnia cieszę się ze wszystkiego, mała drobnostka sprawia mi radość, a jak mam gorszy dzień to wszystko mnie dołuję ale staram się brać z życia co najlepsze bo życie jest kruche i szybko przemija
__________________
Tam gdzie żyję bujam w obłokach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
Ja im bardziej dostaje od życia w kość, tymbardziej je kocham.
Absurdalnie to brzmi,prawda? ![]() Po prostu juz wiem,że nie mam nic "na własnośc" ,ze nie ma nic pewnego na 100% . Staram sie brac z kazdej chwili jak najwiecej ,bo powtorki nie bedzie. Doszłam do takiego etapu,kiedy szczescie dla mnie to cos innego niz radosc. Bo radość się "zdarza". A szczescliwym po prostu sie jest ,albo nie. U mnie poczucie szczescia jest obecnie dosc niezalezne od otaczajacego mnie swiata...i dzieki temu czuje sie bezpieczniej. Jest taki maly powod ,ktory moglby sprawic ,ze byłabym absolutnie szczesliwa,ale muszę na niego jeszcze poczekac...wiec czekam.... Tylko moj mąż nie potrafi cieszyc sie zyciem, tak na codzien. Powiedzial,ze jesli go tego naucze ,bedzie mi wdzieczny do konca zycia. Tylko nie wiem jak to zrobic... Mnie zycie chyba samo nauczyło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
„Czasem wydaje mi się, że zbyt dużo własnego szczęścia uzależniamy od innych ludzi.” Zdecydowanie się z tym stwierdzeniem zgadzam. Zamiast patrzeć na własne potrzeby, często jest tak, że wolimy ustąpić tym na którym nam zależy. Poza tym zauważyłam, że również środowisko potrafi wpłynąć na nasz nastrój. Tak jest przynajmniej u mnie. Przychodzę na uniwersytet (już nie tryskam radością czy zainteresowaniem) bo wiem, że ludzie będą mieli albo nosy w książkach, albo będą prowadzić naukowe rozmowy, których ja nie rozumiem, albo wzajemnie się nakręcać czy rozmawiać o zaliczeniach i tych sprawach. I tak w kółko. Ich ciągłe narzekanie, albo popisywanie się w końcu może doprowadzić człowieka do szału. Zwłaszcza osobę co ma jakieś kompleksy. W ten sposób przyjmuje nerwową atmosferę i staje się przybita, zestresowana. A w pobliżu nie ma nikogo cierpliwego, kto by mógł pomóc. Bo przecież jak raz porządnie taka machina ruszy i negatywne emocje cały czas będą się powtarzać to w końcu przejdzie to w nawyk i raczej ciężko jest wyjść. Oczywiście zależy to także od osobowości. Więc moje pytanie brzmi: jak się nie przejmować opinią innych? Jak się uchronić przed codziennymi napiętymi sytuacjami i nie przenosić ich do domu? Myślę, że strach przed ryzykiem, przed czymś nowym może powodować jakieś wycofanie i rezygnację z czegoś co może później okazać się czymś dobrym. Tylko jak przekonać samą siebie do podjęcia ryzyka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
Sztuczne kreowanie potrzeb konsumpcyjnych.
Po co jest telefon? Aby porozmawiać z osobą, która jest daleko. A czym rożni się posiadane starego modelu Nokii od najnowszego smartfona? Naprawdę życie się zmieni, jeśli będzie można zagrać czy przejrzeć FB na telefonie? Czy to nie jest tylko kreowanie nowych potrzeb? Po co jest samochód? Aby się przemieszczać. Jaka jest różnica między Fiatem a Porsche? Przecież patrząc na spalanie, koszty utrzymania, głośność wewnątrz pojazdu, wygodę wsiadania Fiat wygrywa. Porsche to tylko wygląd i nimb luksusowej marki. Bo nawet tych legendarnych osiągów na normalnej polskiej ulicy nie da się używać (jakość dróg + przepisy dot. prędkości). Najbardziej szczęśliwe, wg. badań są nacje stosunkowo biedne. Tam, gdzie zamiast kontaktów wirtualnych istnieją kontakty sąsiedzkie, silna więź rodzinna. Gdzie sąsiedzi mają podobny status materialny. Bo szczęście daje nam poczucie bezpieczeństwa. Ale sami wybieramy czy bezpieczeństwo daje nam duża kwota na koncie czy bliska osoba.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
Cytat:
Z całością się mniej więcej zgadzam, z pogrubionym zupełnie nie - większość sfrustrowanych osób jest takimi nie dlatego że chcą milionów ma koncie tylko właśnie z braku poczucia bezpieczeństwa - obawa utraty pracy, kredyty, zła sytuacja mieszkaniowa, życie od pierwszego do pierwszego itd. Co z tego że mają bliskie osoby, np. rodziny, dzieci, jeżeli ich frustracja wynika z tego że nieustannie niepokoją się o ich ( i własną) przyszłość. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Dlaczego nie potrafimy cieszyć się życiem?
tylko, że niepokoi cię, że nie możesz zapewnić odpowiedniego (ustalonego przez siebie) poziomu życia.
Jakby obniżyć standardy, okaże się, że życie wcale takiego stresu nie niesie. I teraz pytanie - czy ten poziom życia, który uznajesz za optymalny, nie jest wynikiem narzucenia norm konsumpcyjnych (każdy musi mieć duże mieszkanie, musi mieć samochód, musi mieć na lekcje tenisa dla dziecka).
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-08-31 o 00:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.