2009-03-28, 08:10 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Okłamał mnie czy też nie okłamał?
No facet znowu przekabacił cię na swoją stronę i dalej będzie robił hulaj dusza co mu się podoba a ty będziesz cierpiała.
Nie wiem, warto ? A może lepiej zacząć budować coś nowego, coś uczciwego z kimś innym ? Bo on cie tylko okłamuje, jeśli zrobił to raz, drugi, to zrobi to znowu.
__________________
I'm woman in love !!!! |
2009-03-28, 09:09 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Okłamał mnie czy też nie okłamał?
wyglada na to ze masz chlopaka klamczucha...
jak chcesz z nim byc, to musisz sie zastanowic czemu klamal...? bo sie bal, ze jak ci powie , ze ma ochite isc sie zabawic do kolegow, to bedziesz zla? wtedy musisz sie zastanowic, czy moze nie dajesz mu za malo luzu? bo w zwiazku kazde z partnerow musi miec tez swoje zycie, swoich przyjaciol i jest okk jak czasem jedno z was idzie sie bawic samo z kumplami , a drugie ze swoimi... powinniscie o tym porozmawiac i wyjasnic sobie, ze nie ma problemu jesli beda takie sytuacje, ale nie chcesz zeby cie oszukiwal i ukrywal je, bo jesli cie nie zdradzal, to wszystko inne nie jest powodem zeby to ukrywac... a moze sklamal, bo sie wstydzil ze sie upil...moze pisanie skryptu bylo jego celem wizyty, ale tak sie zlozylo, ze zeszlo na drugi plan i wstydzi sie ze sie upil jak swinia, wiec ci nie powiedzial pogadajcie szczerze po prostu |
2009-03-28, 09:36 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Okłamał mnie czy też nie okłamał?
Daj sobie juz teraz spokoj, bo bedzie coraz gorzej. Nawet jesli juz nie bedzie cie oklamywal, ty pewnie nie bedziesz w stanie szybko w to uwierzyc. Bedziesz go wypytywac, sprawdzac, kontrolowac. A wtedy on bedzie ci robil o to awantury, bo nie zrozumie, ze to jego wina, ze stracil twoje zaufanie. Zaufanie bardzo ciezko jest odzyskac, ja sie staram juz o to kilka miesiecy i coraz blizej jestem stwierdzenia, ze nie dam jednak rady. Mimo ze bym chciala. Takze zastanow sie, czy dasz rade mu dalej wierzyc, bo jak nie, to sie wykonczysz swoimi myslami.
|
2009-03-28, 09:43 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Okłamał mnie czy też nie okłamał?
A ja wciąż zastanawiam się, o jakich screenach mówiłaś. Zainstalowałaś mu jakiś program czy co? Bo wiem że takie są. Jeśli tak, to oboje macie problem - Ty z chorobliwym kontrolowaniem, a on z ucieczką w kłamstwo przez to kontrolowanie. Drugie bez pierwszego nie zniknie, a nie sądzę żebyś szybko uporała się z brakiem zaufania...
__________________
|
2009-03-28, 09:54 | #35 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Okłamał mnie czy też nie okłamał?
Cytat:
Pieluchomajtek - ludzie, przecież nie zadawałam mu pytań jak na przesłuchaniu Nie rzucałam żadnymi dziwnymi tekstami ani nic. Ot, normalna rozmowa to była - tak mamy w sumie w zwyczaju, że gadamy o tym co kto robił i u kogo, jak. W większości przypadków (które i tak są rzadkie) jest właśnie raczej tak, że się śmieję - na luzie. Akurat wczoraj stwierdziłam, że go sprawdzę Generalnie nie chodziło mi zupełnie o to co robił czy z kim (tak jak ktoś napisał - każdy ma swoje życie) - chciałam sprawdzić, czy powie prawdę. Nie róbmy wielkiej afery z tego, że toczyłam z nim rozmowę na temat pracy, którą robił z kolegą, chyba też rozmawiacie w związkach o swoich codziennych sprawach? Ale przyznaję - nie chcę mu matkować, bo to bez sensu - a niestety mam czasem zapędy Ale intensywnie nad tym pracuję i powiem, że czuję się o niebo lepiej jak nie zaprzątam sobie głowy głupotami. Vibeska - przekabacił mnie? Raczej nie - każda z nas chyba zdaje sobie sprawę, że na kłótnię/sprzeczkę/nieporozumienie należy spojrzeć z dwóch stron, tak więc chciałam usłyszeć to, co on ma do powiedzenia. Powiedział i w sumie faktycznie coś w tym jest, w każdym razie mnie przekonuje. Czy jesteśmy razem? No jesteśmy. W wątku chodziło mi raczej o to, czy mam prawo uważać, że mnie o kłamał (wiecie jak to jest - pod wpływem emocji często się wyolbrzymia), a nie czy on jest perfidnym kłamcą, bo ta decyzja należy już do mnie Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi Zmykam, za chwilę jadę do Torunia, gdzie czeka mnie znowu brak internetu przez tydzień ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:34.