Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialność:D

[Hosenka*]

Moze głupie pytanie ale po czym poznać że olej zjełczał oprócz przypuszczeń opartych na 2 faktach: że ma się go dlugo i nie zawsze był w lodówce co na to wskazuje? Chodzi konkretnie o olej z owoców leśnych - rzadszy mi się wydaje niż na początku

Olej z truskawki? Tylko gdzie truskawka ma olej? Czy moze to olej z pesteczek lub nasion?

[IlonaP]

Napisane przez Hosenka*

Moze głupie pytanie ale po czym poznać że olej zjełczał oprócz przypuszczeń opartych na 2 faktach: że ma się go dlugo i nie zawsze był w lodówce co na to wskazuje? Chodzi konkretnie o olej z owoców leśnych - rzadszy mi się wydaje niż na początku

Olej z truskawki? Tylko gdzie truskawka ma olej? Czy moze to olej z pesteczek lub nasion?

z nasion

a poznać po zapachu, jak wonieje z lekką nutka zgnilizny to jest nie ok

[mirrera]

ja uzależniłam się od hydrolatu oczarowego...
no po prostu BOMBA
Wracając z pracy myślę tylko, żeby jak najszybciej dojechać, wparzyć do lodówki po to cudo i uraczyć nim skórę!
Mam skórę suchą, skłonną do podrażnień, a on super nawilża, koi, uspakaja... ŚWIETNY !!!

teraz czekam na przesyłkę, bo zamówiłam jeszcze hydrolat z drzewa herbacianego i mam nadzieję, że będę równie zadowolona

[schaetzchen]

POTWORY! Kilka dni mnie nie było a tu druga odsłona wątku Kiedy ja to przeczytam???

Jakich hydrolatów używacie do psikanek włosowych? Blondynki pewnie rumianku, ale ja nie blondynka. Lawenda? Coś mi dzwoni, że widziałam lawendowy w przepisach mazidłowych. Czy ma to znaczenie? Oprócz zapachowego rzecz jasna

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez schaetzchen

Jakich hydrolatów używacie do psikanek włosowych? Blondynki pewnie rumianku, ale ja nie blondynka. Lawenda? Coś mi dzwoni, że widziałam lawendowy w przepisach mazidłowych. Czy ma to znaczenie? Oprócz zapachowego rzecz jasna

Zdecydowanie rozmaryn Na Mazidłach jest rzeczywiście w formulacjach do włosów lawendowy, bo zawiera on kwas rozmarynowy

A ten surowy olej truskawkowy będzie mi się śnił po nocach, bo już zwykła truskawka była dla mnie cudna, co dopiero to... Ciekawe, czy będzie drogi...

[Hosenka*]

Napisane przez IlonaP

z nasion

a poznać po zapachu, jak wonieje z lekką nutka zgnilizny to jest nie ok

Dzięuje

Zapach jest CHYBA ok, zreszta ciezko wyczuć, bo ten olej bardzo słabo pachnie (tzn delikatnie). A ten zapach zgnilizny to intensywny jest? Nie da sie go nie czuc? Nie miałam do czynienia z zjełczałym olejem wiec nie mam porówania
W moim oleju nie podoba mi sie konsystencja i to, ze "inaczej" zmieszał mi sie z hialuronem - inaczej niż wcześniej

[IlonaP]

Napisane przez schaetzchen

POTWORY! Kilka dni mnie nie było a tu druga odsłona wątku Kiedy ja to przeczytam???

Jakich hydrolatów używacie do psikanek włosowych? Blondynki pewnie rumianku, ale ja nie blondynka. Lawenda? Coś mi dzwoni, że widziałam lawendowy w przepisach mazidłowych. Czy ma to znaczenie? Oprócz zapachowego rzecz jasna

a może Ty mi podpowiesz jak zrobić psiukadło do włosów - hydrolat + jedwab hydro i co jeszcze? jakiś emulgator? a mam jeszcze olej brokułowy na wypróbowanie

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Zdecydowanie rozmaryn Na Mazidłach jest rzeczywiście w formulacjach do włosów lawendowy, bo zawiera on kwas rozmarynowy

A ten surowy olej truskawkowy będzie mi się śnił po nocach, bo już zwykła truskawka była dla mnie cudna, co dopiero to... Ciekawe, czy będzie drogi...

chcesz trochę?

Napisane przez Hosenka*

Dzięuje

Zapach jest CHYBA ok, zreszta ciezko wyczuć, bo ten olej bardzo słabo pachnie (tzn delikatnie). A ten zapach zgnilizny to intensywny jest? Nie da sie go nie czuc? Nie miałam do czynienia z zjełczałym olejem wiec nie mam porówania
W moim oleju nie podoba mi sie konsystencja i to, ze "inaczej" zmieszał mi sie z hialuronem - inaczej niż wcześniej

kiedy miałam ostatnio do czynienia ze zjełczałym olejem nie pamiętam
wstrząśnij go dobrze, posmaruj łapkę i obwąchaj - jak nic Ci nie będzie przeszkadzać to ok

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

aha, doszła marchewka - KKZJ
mam tyle do powiedzenia: o matko i córko

[Hosenka*]

Dziękuję za odp Po powrocie z pracy sprawdze

[mirrera]

Dziewczyny a ta truskawa to jakie właściwości ma (tak z doświadczenia a nie opisu)

[KKZJ]

Napisane przez IlonaP

aha, doszła marchewka - KKZJ
mam tyle do powiedzenia: o matko i córko

aha...... no właśnie..... odważyłaś się już gdzieś to wciapnąć?
bardzo proszę - polecam się

czy tajemniczy olej z ZSK to ta nierafinowana porzeczka, która właśnie pojawiła się w sklepie???

[IlonaP]

Napisane przez KKZJ

aha...... no właśnie..... odważyłaś się już gdzieś to wciapnąć?
bardzo proszę - polecam się

czy tajemniczy olej z ZSK to ta nierafinowana porzeczka, która właśnie pojawiła się w sklepie???

jeszcze nie,

olej to tłoczona na surowo, niefiltrowana truskawka

[niezamienna_juz_na_nic]

Rany, porzeczka na ZSK I to "surowa", cokolwiek to znaczy

Ilu, no pewnie, że chciałabym... Chociaż będzie teraz trudno o wymiankę, bo najpierw święta, a natychmiast po świętach wyjeżdżam... Więc może spróbuję wytrzymać do końca kwietnia, dzielnie zużywając zapasy, co? A potem to już pewnie olej pojawi się w sklepie

A z czym się Wam, dziewczyny (Ilu, KKZJ), kojarzy zapach marchewki?

Mirrero, truskawka ślicznie się wchłania, nie tłuści, ma mnóstwo antyoksydantów i buzia po niej jest taka gładka i promienna... No i ten zapach

[sss7]

Dzis doczekałam sie pierwszego w życiu olejowego zamówienia siedze oglądam, wącham, smaruje cieszę się jak dziecko

Mam jojobe, makadamie, sezam, rycyne, słodki migdał, masło kokosowe, kakaowe i shea

OD DZIŚ WIELKIE TESTOWANIE

[Natalia 1]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

truskawka ślicznie się wchłania, nie tłuści, ma mnóstwo antyoksydantów i buzia po niej jest taka gładka i promienna... No i ten zapach

Boże ,one dopiero teraz chwalą truskawke , jak złożyłam zamówienie na ZSK. A miałam takiego pecha nie było olejku z róży piżmowej ,już sama nazwa mnie urzekła , a porzeczka pojawiła się dopiero rano
Licze na gratisy , bo nic innego mi już nie zostało

A na poważnie dziewczyny , ta chwalona przez Was Róża piżmowa
i olejek z czarnej porzeczki ,to z Mazideł były , czy ze ZSK ?

[cansada]

Napisane przez sss7

Dzis doczekałam sie pierwszego w życiu olejowego zamówienia siedze oglądam, wącham, smaruje cieszę się jak dziecko

Mam jojobe, makadamie, sezam, rycyne, słodki migdał, masło kokosowe, kakaowe i shea

OD DZIŚ WIELKIE TESTOWANIE

sss7 zamawialas do Espania? juz coraz smutniej mi sie robi, bo tylko ja nic nie mam.....
Widzialam w aptece tutejszej nierafinowany jojoba, 30 ml za 19.60 euro...waz zasyczal i wyszlam.....

Niezamienna dzieki, myslalam ze tutaj trendow niet, czarno to widze......, znow bede ofiara.....

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Natalia 1

A na poważnie dziewczyny , ta chwalona przez Was Róża piżmowa
i olejek z czarnej porzeczki ,to z Mazideł były , czy ze ZSK ?

Moje były z Mazideł - na ZSK nie było jak dotąd czarnej porzeczki, a róży stamtąd nie miałam.

Cansado, trochę żartowałam z tymi trendami - w olejomaniactwie trendy wytyczamy my same , oczywiście mocno inspirowane przez właścicieli sklepów, którzy co i rusz kuszą nas nowościami.

[LouLou25]

Musze sie pochwalic jaki sobie miodzio balsam umerdalam przepis mniej wiecej taki:
2 Lyzki babydream mit Calendula
1 lyzeczka oleju dyniowego
kilka kropel oleju z rozy
4 krople jedwabiu
maly glut ha + maloczasteczkowy
2 kropelki o. ekstraktu z rozmarynu
i troche ekstraktu z kasztanowca

ciekawa jestem ile cos takiego moze postac w lodowce, sam krem jest wazny do 2011

[sss7]

Casando jam narazie w Polsce
Nie smutuj, przyjedziesz tutaj, odbierzesz paczke to jest dopiero satysfakcja

A 30 ml jojoba za 19 euro toż to grzech !!!
Wytrzymasz na pewno, lepiej ciesz się Teneryfą , bo ja teraz już do Espanii nie wracam do Uk musze jechac i siedzieć w tym deszczu, ale tam to ja już sie z tymi sklepiekami biochemicznymi rozprawie...

Napisane przez cansada

sss7 zamawialas do Espania? juz coraz smutniej mi sie robi, bo tylko ja nic nie mam.....
Widzialam w aptece tutejszej nierafinowany jojoba, 30 ml za 19.60 euro...waz zasyczal i wyszlam.....

Niezamienna dzieki, myslalam ze tutaj trendow niet, czarno to widze......, znow bede ofiara.....

[mirrera]

Dziewczyny litości na Miłość Boską!!!
co dopiero wczoraj odebrałam kolejną paczusię z naturalnego piękna, a Wy już mi tu już tralalala o truskaweczce...
Co do wczorajszej, to dostałam:
- olej neem
- olej ze słodkich migdałów
- jojobę
- hydrolat z drzewa herbacianego
- puderek z pereł
- proszek jedwabny
- mother of pearl
- i ekstrakt z lukrecji
- krem z jedwabiem i kolagenem
w ramach gratisikowyc próbek dostałam:
- glinkę białą
- glinkę żółtą
- masło shea z ylang ylang
- masło pomarańczowe


jak narazie wypróbowałam hydrolat, krem i masło shea
no cudeńka kochane
myślałam że hydrolat ściągnie mi skórę, bo ma strasznie suchą (doprowadzoną do super stanu przez oczar ), ale nic takiego ...
efekt po hydrolacie - fajnie oczyszczona, delikatnie rozjaśniona, milusia skóra, bez żadnego ściągania, efektu przesuszenia czy jakiegokolwiek dyskomfortu innego. No SUPER!
Krem też FAJOWIUTEŃKI
treściwy, ale delikatny, super nawilżył i zmiękczył skórę,
masło shea - zastosowane do rąk - smrodek, bo smrodek, ale skuteczny!
Rączki na prawde gładziutkie i takie mięcietkie pozostawił
NO DZIEWCZYNY CUDEŃKA

zastanawiam się tylko ...
co z tą truskaweczką...

[schaetzchen]

Napisane przez IlonaP

a może Ty mi podpowiesz jak zrobić psiukadło do włosów - hydrolat + jedwab hydro i co jeszcze? jakiś emulgator? a mam jeszcze olej brokułowy na wypróbowanie

Na dzienne psiukadło - hydrolat + keratyna albo seasilk albo b5, honeyquat, może być na pewno owies, jedwab (ale tych nie używałam). Psikam na mokre włosy, jak odżywkę. To się samo miesza, nie trzeba emulgatora.
A na noc robię albo olejówkę, czyli kokos + rycyna, albo w mleczku owsianym rozpuszczam pokrzywę, skrzyp, czy co tam mam z ekstraktów i nakladam na skórę, dodaję też olejku rozmarynowego.
No i eclipta lub amla ale to osobna bajka. Bardzo mi dobrze robią tylko są dość męczące w używaniu...

[ewi762]

Witam serdecznie
pięknie się wątek rozrasta

dobrze że od 2 miesięcy siedzę na zwolnieniu dzięki temu miałąm czas na przeczytanie całości (połowy informacji i tak już nie pamiętam )

Szykuje się do uzupełnienia zapasów olejowych i wyczytałam że bardzo chwalicie oleje z oleofarmu. Czy oprócz róży i sezamu ktoś jeszcze używał innych olejów i mógłby się wypowiedzieć. Byłabym wdzięczna. Nie ukrywam że cena kusi .

Oprócz tego mam chrapkę na czarną porzeczkę malinkę z mazideł tylko nie wiem czarną czy czerwoną.

P.S. poproszę o jakiś skuteczny przepis na czerwone i opuchnięte oczy ... od komputera

[Opersia]

Napisane przez ewi762

Szykuje się do uzupełnienia zapasów olejowych i wyczytałam że bardzo chwalicie oleje z oleofarmu. Czy oprócz róży i sezamu ktoś jeszcze używał innych olejów i mógłby się wypowiedzieć. Byłabym wdzięczna. Nie ukrywam że cena kusi .

Używam obecnie konopnego i jestem w nim bezgranicznie zakochana Jest zielony, leciutki, pachnący przyjemnie (aż mi żal olejku eterycznego dodawać, chociaż powinnam, ale strasznie lubie zapach samego konopnego). Jak chlupnę z butelki taką kałużę o średnicy centymetra to po kilku minutach skóra juz ma tylko taki zdrowy poblask. Na noc chlupie większą kałużę (bo lubie) i rano jest bajka. Tylko, zdaje się, nie jest zbyt trwały. Mam jeszcze 3/4 butli a termin ważności mija w kwietniu ;(

Mialam jeszcze krokoszowy - też rewelka ale do ciała, po prysznicu. Jakby faktycznie wolniej włoski rosną... ale może to tylko wrażenie. Skóra przyjemnie aksamitna po nim była, z taką miłą warstewką.

Mam jeszcze oleofarmową lniankę ale nie jestem do niej przekonana. Pewnie nie dla mnie.

[ewcia123]

Napisane przez Hosenka*

Dzięuje

Zapach jest CHYBA ok, zreszta ciezko wyczuć, bo ten olej bardzo słabo pachnie (tzn delikatnie). A ten zapach zgnilizny to intensywny jest? Nie da sie go nie czuc? Nie miałam do czynienia z zjełczałym olejem wiec nie mam porówania
W moim oleju nie podoba mi sie konsystencja i to, ze "inaczej" zmieszał mi sie z hialuronem - inaczej niż wcześniej

Zapach nie jest bardzo intensywny, ale nie da sie go nie wyczuć. Niuchasz na łapce, coś ci nie pasuje tzn. że niestety olej sie popsuł.

[Hosenka*]

Dziękuję za porady odnośnie sprawdzenia czy olej jest zjełczały

Zapach ok, ale dla własnego spokoju wylałam - był zdecydowanie rzadszy niż na początku i nie podobało mi się jak sie miesza z hialuronem i jaki daje efekt na skórze. Był zdecydowanie inny niż wczesniej.

Co do oleju konopnego to mi sie bardzo podoba jego zapach - łuskany słonecznik I działanie tez ok

Myślę nad zrobieniem z niego olejku do mycia twarzy, dodając jeszcze olej z orzechów włoskich, tylko nie wiem jak taka mieszanka będzie pachnieć (oleju z orzechów juz nie mam żeby sprawdzić ) - obecnie mam olejek do mycia z olejem z amarantusa i komosy i zapach średni raczej

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Hosenka*

Myślę nad zrobieniem z niego olejku do mycia twarzy, dodając jeszcze olej z orzechów włoskich, tylko nie wiem jak taka mieszanka będzie pachnieć (oleju z orzechów juz nie mam żeby sprawdzić ) - obecnie mam olejek do mycia z olejem z amarantusa i komosy i zapach średni raczej

Hosenko, zawsze możesz do oleju myjącego chlupnąć olejku eterycznego. tylko uważaj, bo nie każdy dobrze współpracuje z emulgatorem. Ale np. pomarańczowy, rozmarynowy, cytrynowy, drzewko różane... te są ok.

[IlonaP]

Napisane przez schaetzchen

Na dzienne psiukadło - hydrolat + keratyna albo seasilk albo b5, honeyquat, może być na pewno owies, jedwab (ale tych nie używałam). Psikam na mokre włosy, jak odżywkę. To się samo miesza, nie trzeba emulgatora.
A na noc robię albo olejówkę, czyli kokos + rycyna, albo w mleczku owsianym rozpuszczam pokrzywę, skrzyp, czy co tam mam z ekstraktów i nakladam na skórę, dodaję też olejku rozmarynowego.
No i eclipta lub amla ale to osobna bajka. Bardzo mi dobrze robią tylko są dość męczące w używaniu...

muszę pomyśleć

Napisane przez ewi762

Witam serdecznie
pięknie się wątek rozrasta

dobrze że od 2 miesięcy siedzę na zwolnieniu dzięki temu miałąm czas na przeczytanie całości (połowy informacji i tak już nie pamiętam )

Szykuje się do uzupełnienia zapasów olejowych i wyczytałam że bardzo chwalicie oleje z oleofarmu. Czy oprócz róży i sezamu ktoś jeszcze używał innych olejów i mógłby się wypowiedzieć. Byłabym wdzięczna. Nie ukrywam że cena kusi .

Oprócz tego mam chrapkę na czarną porzeczkę malinkę z mazideł tylko nie wiem czarną czy czerwoną.

P.S. poproszę o jakiś skuteczny przepis na czerwone i opuchnięte oczy ... od komputera

ja Oleofarm głównie wewnętrznie
na opuchniete oczy kompres z bławatka ewentualnie z rumianku

na dworze cieplutko i słoneczko, i oczywiście przypomniałam sobie jak to się funkcjonuje naczynkowcom w taką pogodę
buraka wielkiego nie mam co prawda, bo na pysku filtr [już mnie derma oświeciła, że dla mnie obowiązkowo ] pod filtrem serum olejowe z wit. C ale czuję, że twarz mnie pali, o oczach nie wspomnę, masakra
oficjalnie jestem teraz na oddziale derm - robią mi wszystkie badania, zobaczymy co wyjdzie [pewne podejrzenia mam]

[Hosenka*]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Hosenko, zawsze możesz do oleju myjącego chlupnąć olejku eterycznego. tylko uważaj, bo nie każdy dobrze współpracuje z emulgatorem. Ale np. pomarańczowy, rozmarynowy, cytrynowy, drzewko różane... te są ok.

Dziękuję za radę

[Opersia]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Hosenko, zawsze możesz do oleju myjącego chlupnąć olejku eterycznego. tylko uważaj, bo nie każdy dobrze współpracuje z emulgatorem. Ale np. pomarańczowy, rozmarynowy, cytrynowy, drzewko różane... te są ok.

A czym się objawia to, że nie współpracuje dobrze z emulgatorem?

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez IlonaP

buraka wielkiego nie mam co prawda, bo na pysku filtr [już mnie derma oświeciła, że dla mnie obowiązkowo ] pod filtrem serum olejowe z wit. C ale czuję, że twarz mnie pali, o oczach nie wspomnę, masakra
oficjalnie jestem teraz na oddziale derm - robią mi wszystkie badania, zobaczymy co wyjdzie [pewne podejrzenia mam]

Oj bidulko

Opersia, mogą np. osłabiać jego działanie emulgujące.

[Jaco]

Doczekałam się i ja dzisiaj kolejnej paczki z Mazideł. Zauroczył mnie zapachem hydrolat oczarowy - pachnie taką cudną kwiaciarnią w której jest mnóstwo kwiatów i taka zawiesista kwiatowa wilgoć w powietrzu. Olej kokosowy ma niesamowitą konsystencję, w buteleczce stały a w rękach topi się w ekspresowym tempie. Pachnie wiórkami kokosowymi, miałam ochotę oblizać ręce. Jak się toto na włosy kładzie? Tak wprost? Olej śliwkowy wcale nie pachnie marcepanem tylko pestką śliwki, tym sercem i niestety natychmiast przywodzi mi na myśl te wszystkie oszukane ciasteczka amaretti. Z kolei olej z konopii jak nic pachnie kiełkami, mam ochotę polać nim sałatkę. Resztakami silnej woli powstrzymam się i wciepnę go na twarz .