prezerwatywa w portfelu

[Queen Doll]

Napisane przez 333jaa

Witajcie,

Zastanawiałam się czy zakładać na ten temat wątek, ale jednak troszkę mnie to męczy.
Dzisiaj byłam z TŻ na zakupach on pakował zakupy do koszyka, a ja wzięłam jego portfel i chciałam zapłacić. Nie wiedziałam jednak, gdzie ma pieniądze (bo nie było ich tam gdzie przeważnie je się nosi), więc zajrzałam do takiej mniejszej przegródki i zobaczyłam tam prezerwatywę.
Dodam, że ja biorę tabletki, dlatego zdziwiłam się po co mu w portfelu gumka...
Powiedział, że każdy facet tak nosi, nawet jego młodszy brat i że trzyma ją tam już ze dwa lata (nigdy nie grzebałam mu w portfelu).
Już pisałam w jakimś wątku, że lubię wyolbrzymiać i histeryzować, dlatego chcę wiedzieć co o tym myślicie.
Nie podejrzewam go o zdradę, bardziej przeszło mi przez myśl coś takiego, że nosi ją ,,w razie czego"- on jednak zaprzecza. Powiedział, że tylko mnie kocha i nie mam się o co bać i żeby mi ,,ulżyło" to wyrzucił tą gumkę.
No ale przecież nie problem kupić następną.
Nie wiem powiedzcie czy znowu przesadzam?

TAK przesadzasz. Każ mu wyrzucić i już, potem sprawdź za jakiś czas czy kupił nową czy nie i mogę się założyć że niczego nie znajdziesz. Mój TŻ zawsze ma jedną w portfelu. Uwierz w swojego faceta!

[ropuszka]

Moj nie nosi. Jak sie bierze tabletki anty to po co prezerwatywa? na wszelkie wypadek? Wszelki wypadek to jest wtedy, kiedy chce sie bzykac z kims, kto nie ma zabezpieczenia albo gdy nie wiadomo czy sie jakies fajne ciacho nie trafi np. na imprezie, a ktore moze miec HIV.
Uwazam, ze nie przesadzasz. Ja bym temat drazyla.

[201604200942]

Moim zdaniem przesadzasz. Zwlaszcza, że chłopak nosił ją od dwóch lat. Więc z czasem pewnie o niej zapomniał.
A jesli chciałbym mieć ją "na wszelki wypadek" to pewnie i tak by nie poskutkowała, bo pewnie już się przeterminowała i przetarła w portfelu :p

Mój nie nosi prezerwatyw w portfelu tylko dlatego, że boi się, że się przetrze i się "nie sprawdzi" ;d znalazł sobie "przechowalnie" w ramce z moim zdjęciem.

I nie zdręczaj się pytaniami co będzie jeśli znowu kupi...
A może dostanie od kogoś i co? Będziesz mu kazała wyrzucić ją?

[Fresa]

Napisane przez ropuszka

Moj nie nosi. Jak sie bierze tabletki anty to po co prezerwatywa? na wszelkie wypadek? Wszelki wypadek to jest wtedy, kiedy chce sie bzykac z kims, kto nie ma zabezpieczenia albo gdy nie wiadomo czy sie jakies fajne ciacho nie trafi np. na imprezie, a ktore moze miec HIV.
Uwazam, ze nie przesadzasz. Ja bym temat drazyla.

Dokładnie jest tak, jak piszesz.

A i jeszcze jedno chciałabym zobaczyć miny tych dziewczyn, które pisały, że to nic takiego i że to normalne, gdyby same znalazły się na miejscu autorki wątku
ciekawe czy nadal twierdziłyby, że to nic takiego i że każdy facet nosi... taaaa, może i nosi, ale jak nie ma stałej dziewczyny, która w dodatku zażywa pigułki

[nutka85]

gdyby zdradzał i do tego mu ta prezerwatywa była potrzebna, to na pewno nie nosiłby jej w portfelu A juz tym bardziej nie dawałby Ci portfela, zebys coś z niego wyciągnęła

Czytając ten wątek przypomniałam sobie, że ja w portfelu mam test na narkotyki w drinku :P Tylko, że on chyyba już daaawno stracił ważność ale jest w portfelu - po co? nie wiem, ale został. nie martw się na zapas

[kasiagora23]

A może nosi ją na wypadek gdybyś mu powiedziała że np: dziś zapomniałaś połknąć tabletki lub że połknęłaś za późno i nie jesteś pewna czy możecie się bezpiecznie kochać. Tylko że w tym wypadku chyba by ci powiedział że o po to ją nosi...

[Fresa]

Napisane przez SamaraMorganx

Moim zdaniem przesadzasz. Zwlaszcza, że chłopak nosił ją od dwóch lat. Więc z czasem pewnie o niej zapomniał.

To wyjątkowo przepastny musi być ten portfel żeby od dwóch lat taki pakuneczek (w ich przypadku zbędny) nie rzucił się w oczy i nie zawadzał... nie lepiej w to miejsce kasę wsadzić?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez nutka85

gdyby zdradzał i do tego mu ta prezerwatywa była potrzebna, to na pewno nie nosiłby jej w portfelu A juz tym bardziej nie dawałby Ci portfela, zebys coś z niego wyciągnęła

No niekoniecznie
Jest tu gdzieś taki wątek: dziewczyna znalazła w kieszeni spodni zużytą, dwutygodniową, prezerwatywę i co się okazało? że facet ją zdradził przyznał się w końcu

[kamciurka]

ja dzisiaj kupowalam durexy i maja termin waznosci do sierpnia 2013 r., a co do tej sytuacji to ja chyba tez bym kombinowala po co mu, nie robilabym fochow ale raczej by mnie to meczylo

[mart989]

taki talizman w portwelu, wiesz nosisz prezerwatywe to Cie ochrania przed wpadka..

hehe nie no zart oczywiscie, z jednej strony przesadzasz az tak histeryzujac, ale z drugiej dla mnie dziwne ze jestescie ze soba 4 lata i pierwszy raz mu zajzalas do portfela?? nie zauwazylas jej wczensiej?

[amistad.k.m.s]

Napisane przez 333jaa

Jak już pisałam, biorę tabletki anty, dlatego wydało mi się to dziwne.

W takiej sytuacji też wydałoby mi się to dziwne. Drążyłabym temat, a przynajmniej byłabym czujna

[zwyczajna121]

mój tam nosi az 4 w portfelu i juz mi narzeka ze trzeba by je zuzyc bo grubo portfel wyglada oczywiscie biore tabsy wydaje mi sie ze przesadzasz... to ze facet nosi gumke w portfelu nie oznacza ze cie zdradza... dla nich to jest cos normalnego... przynajmiej kumpel jak go poprosi o pozyczenie to nie powie ze nie ma jesli drazni cie to to pogadaj z nim ....

a co ja miałam powiedziec .... spotykałam sie z kumplem po 4 latach znajomosci przez 2 dni sie widzielismy i w pierwszym dniu wymacałam w jego kurtce pudełeczko hehe z doswiadczenia wiedziałąm ze to prezerwatywy... na drugi dzien juz ich nie miał ... zdzwiona zapytałam gdzie pudełeczko... a ten do mnie z hasłem ze oddał koledze bo jemu i tak juz sie nie przydadza...

[Elliannia]

Ja bym się co najmniej zdziwiła... mój w portfelu nie nosi, kiedyś jak miałam zmianę tabletek i miałam się dodatkowo zabezpieczać, to 30 minut grzebał w swoich rzeczach w poszukiwaniu jakiejś zapomnianej paczki. No sorry, ale przez dwa lata to się chyba robi 'aktualizację' portfela A tym bardziej że autorka bierze dłuższy czas tabletki. Drążyłabym temat, i jeszcze postarała sobie przypomnieć czy od zawsze ma ten sam portfel

[menorka]

Napisane przez Elliannia

Ja bym się co najmniej zdziwiła... mój w portfelu nie nosi, kiedyś jak miałam zmianę tabletek i miałam się dodatkowo zabezpieczać, to 30 minut grzebał w swoich rzeczach w poszukiwaniu jakiejś zapomnianej paczki. No sorry, ale przez dwa lata to się chyba robi 'aktualizację' portfela A tym bardziej że autorka bierze dłuższy czas tabletki. Drążyłabym temat, i jeszcze postarała sobie przypomnieć czy od zawsze ma ten sam portfel

Podpisuję się pod tym.

[eyo]

No to może Cię uspokoję :

ja mam w porteflu prezerwatywe także z datą na 2012, także durex.. noszę ją w portfelu jakieś 1,5 roku ;D ah i też biorę tabsy...

Po prostu ona sobie tam jest i jakoś nigdy nie ma jej gdzie wyrzucić jak ją już raczę zauważyć ;D

zapytać bym zapytała ale sądzę, że jego tłumaczenie trzyma się "kupy" i dat ;D

[vanillaa sky]

dziś słyszałam, że nawet kobiety noszą przy sobie prezerwatywy, w razie czego.
myślę, że nie masz się czego obawiać. tzn., że ta prezerwatywa niekoniecznie musi świadczyć o tym, że on coś planuje, albo że Cię zdradza, albo że spodziewa się jakiegoś skoku ze swej strony.
generalnie daleka bym była, w Twojej sytuacji, od przejmowania się.

[333jaa]

Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam drążyć temat.
Wyjaśniliśmy sobie wszystko.
Wierzę mu.
W końcu po ponad 4 latach chyba wyczułabym, że jest coś nie tak albo że coś kręci.

[tulula1227]

Napisane przez 333jaa

Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam drążyć temat.
Wyjaśniliśmy sobie wszystko.
Wierzę mu.
W końcu po ponad 4 latach chyba wyczułabym, że jest coś nie tak albo że coś kręci.

No i bardzo dobrze!Grunt to zaufanie i swój własny wewnętrzny spokój

[campari]

oczywiście, że nie wszyscy mężczyźni noszą prezerwatywę w portfelu. Ale niektórzy na pewno tak. Porozmawiaj szczerze i poważnie, jeżeli Cię to martwi, bo nosić prezerwatywę, skoro jej się nie używa, to dziwne...

[amistad.k.m.s]

Napisane przez 333jaa

Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam drążyć temat.
Wyjaśniliśmy sobie wszystko.
Wierzę mu.
W końcu po ponad 4 latach chyba wyczułabym, że jest coś nie tak albo że coś kręci.

Bardzo pozytywna wiadomość
Tak jak napisała tulula1227, grunt to spokój wewnętrzny

[Fresa]

Napisane przez 333jaa

Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam drążyć temat.
Wyjaśniliśmy sobie wszystko.
Wierzę mu.
W końcu po ponad 4 latach chyba wyczułabym, że jest coś nie tak albo że coś kręci.

Niekoniecznie.
Faceci latami potrafią zdradzać swoje TŻetki a te nawet niczego się nie domyślają, a nawet jeśli jest jakiś powód do niepokoju, jak w waszym przypadku, to nie dopuszczają do siebie myśli, że ich misiaczek mógłby wywinąć coś takiego jak zdrada

Oczy szeroko otwarte, przydadzą się Tobie, autorko wątku.

[szugarbejb]

Uffff, Fresa na posterunku. Nie muszę nic więcej pisać

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez warszawianka

Ja na pewno bym pytała.
Tym bardziej kiedy od kilku lat nie używa się w ogóle prezerwatyw.

Ja tez bym pytała i tu się zgodzę z koleżanka.

[Fresa]

Napisane przez szugarbejb

Uffff, Fresa na posterunku. Nie muszę nic więcej pisać

Haha jakże mogłoby być inaczej

Nie żebym ze złośliwości tak (autorce wątku) napisała, ale patrząc na sprawę trzeźwym spojrzeniem osoby postronnej, nie da rady wyciągnąć innego wniosku w tym temacie

[Jean Lafitte]

Każdy facet ma coś takiego portfelu i o niczym to nie świadczy.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Jean Lafitte

Każdy facet ma coś takiego portfelu i o niczym to nie świadczy.

Tak jak już napisały tu dziewczyny: NIE każdy.

[lady karen]

Napisane przez amistad.k.m.s

Tak jak już napisały tu dziewczyny: NIE każdy.

Ale chyba zdarzają się takie przypadki, prawda? Bez przesady, sama biorąc tabletki nosiłam w portfelu prezerwatywę przez rok, włożyłam ją tam nie wiem nawet po co, potem wiedziałam, że już się nie nadaje do użytku, ale zanim się zebrałam żeby ją wywalić, trochę czasu minęło, bo zazwyczaj o takich pierdołach się nie myśli.

Naprawdę, uważam, że nie ma się co nakręcać.

[Onetta]

Napisane przez 333jaa

Witajcie,

Zastanawiałam się czy zakładać na ten temat wątek, ale jednak troszkę mnie to męczy.
Dzisiaj byłam z TŻ na zakupach on pakował zakupy do koszyka, a ja wzięłam jego portfel i chciałam zapłacić. Nie wiedziałam jednak, gdzie ma pieniądze (bo nie było ich tam gdzie przeważnie je się nosi), więc zajrzałam do takiej mniejszej przegródki i zobaczyłam tam prezerwatywę.
Dodam, że ja biorę tabletki, dlatego zdziwiłam się po co mu w portfelu gumka...
Powiedział, że każdy facet tak nosi, nawet jego młodszy brat i że trzyma ją tam już ze dwa lata (nigdy nie grzebałam mu w portfelu).
Już pisałam w jakimś wątku, że lubię wyolbrzymiać i histeryzować, dlatego chcę wiedzieć co o tym myślicie.
Nie podejrzewam go o zdradę, bardziej przeszło mi przez myśl coś takiego, że nosi ją ,,w razie czego"- on jednak zaprzecza. Powiedział, że tylko mnie kocha i nie mam się o co bać i żeby mi ,,ulżyło" to wyrzucił tą gumkę.
No ale przecież nie problem kupić następną.
Nie wiem powiedzcie czy znowu przesadzam?

nie lubię tworzenia na wizażu teorii spiskowych, ale tłumaczenie Twojego chłopaka jest śmieszne, no chyba, że ma 17-18 lat, to wtedy może uwierzę, że dziecko bawi się "w dorosłego" i dla zabawy nosi przy sobie gumkę...
Właśnie się śmieję z tego co napisałam... Prędzej uwierzyłabym w ufoludki niż w jego tłumaczenie. Jeśli bierzesz tabletki, to odpowiedź jest chyba jedna...
Ps. dwa lata, jasne

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Queen Doll

TAK przesadzasz. Każ mu wyrzucić i już, potem sprawdź za jakiś czas czy kupił nową czy nie i mogę się założyć że niczego nie znajdziesz. Mój TŻ zawsze ma jedną w portfelu. Uwierz w swojego faceta!

no pewnie,że nie znajdzie, bo facet nie będzie już taki głupi

[Jean Lafitte]

Napisane przez amistad.k.m.s

Tak jak już napisały tu dziewczyny: NIE każdy.

No ok ale jako facet wydaje mi sie ze wiem to lepiej Zdarzaja sie wyjatki od reguly ale kazdy nosi na wszelki wypadek, nawet nie-singiel

[tulula1227]

Facet to tak dziwna istosta,że chyba nigdy nie dowiemy sie co tak na prawdę siedzi w jego głowie Czy rzeczywiście zapomniał o istnieniu prezerwatywy w portfelu czy zdradza..Jeżeli będzisze drążyć temat to wątpie,że on sie przyzna.Doprowadzi to tylko i wyłącznie [stawiam,że do niepotrzebnych] kłótni.Faceci nie lubią,kiedy im się bez sensu robi dziure w głowie swoim gadaniem.Tyle lat ze sobą jesteście...Co tu miłego słyszeć od swojej partnerki,że nie ma zaufania i podejrzewa go o zdradę.Jakbyś ty sie czuła na jego miejscu? Mówię ci,za rękę nie złapałaś,żadnych 100% argumentów "za" zdradą nie ma..Odpuść sobie i ciesz się dobrą chwilą z kochaniem a nie...Zbędnymi dyskusjami.Pozdrawiam

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Jean Lafitte

No ok ale jako facet wydaje mi sie ze wiem to lepiej Zdarzaja sie wyjatki od reguly ale kazdy nosi na wszelki wypadek, nawet nie-singiel

I jako facet zajrzałeś każdemu facetowi w portfel i sprawdziłeś wybacz, mnie to nie przekonuje, uogólnienia mnie nie przekonują.