Problem z pierwszym razem. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-21, 21:16   #31
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Hmmm ja swojego pierwszego razu nie przeżyłam, lecz chciałabym żeby to wkrótce sie stało.

Od 2 tyg. biore tabletki antykoncepcyjne"YAZ".
Mam nadzieje,że są one dobre gdyż nie chce nie planowanej ciąży. Naczytałam sie waszych przeżyć o podejsciach "pierwszy raz" troche sie wystraszyłam,że sama nie zniose tego bólu, lecz bardziej przejmuje się tym by nie zajść w ciąże a nie bólem ... i że On nie bedzie zadowolony tez mi to po głowie chodzi Podjeliśmy już próbe,ale ja nie mogłam się przełamac i poprostu odmówiłam ... całe szczęscie, że on mnie rozumie.


Pozdrawiam
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-21, 21:45   #32
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Sharllote Pokaż wiadomość
Hmmm ja swojego pierwszego razu nie przeżyłam, lecz chciałabym żeby to wkrótce sie stało.

Od 2 tyg. biore tabletki antykoncepcyjne"YAZ".
Mam nadzieje,że są one dobre gdyż nie chce nie planowanej ciąży. Naczytałam sie waszych przeżyć o podejsciach "pierwszy raz" troche sie wystraszyłam,że sama nie zniose tego bólu, lecz bardziej przejmuje się tym by nie zajść w ciąże a nie bólem ... i że On nie bedzie zadowolony tez mi to po głowie chodzi Podjeliśmy już próbe,ale ja nie mogłam się przełamac i poprostu odmówiłam ... całe szczęscie, że on mnie rozumie.


Pozdrawiam
jeżeli chodzi o seks, to zaufanie jest chyba podstawą. jeśli zrozumiał kiedy odmówiłaś, nie martw się, że będzie niezadowolony. pomyśl też o sobie, w końcu Twoje zadowolenie też się liczy
nie nastawiaj się od razu, że będzie strasznie bolało. niektóre z nas boli bardziej, inne mniej.
nawet jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze możesz iść do lekarza po poradę- ja tak zrobiłam.
jeśli bierzesz tabletki anty, to chyba o zabezpieczenie nie musisz się martwić
__________________
Żyj i daj żyć innym.

Edytowane przez Rosaline
Czas edycji: 2009-04-21 o 21:48
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 01:52   #33
Nais
Wtajemniczenie
 
Avatar Nais
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 424
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Mamea, jeśli mogę ci coś poradzić, to zamiast umawiać się na seks, raczej róbcie to, co do tej pory. Niech to będzie spontaniczne, i kiedyś, kiedy będziesz bardzo podniecona, spróbujcie właśnie wtedy. Bo w sobotę jak się spotkacie, to oboje będziecie myśleli tylko "Uda się czy się nie uda". Z relaksu i przyjemności nici, z seksu najprawdopodobniej też. I tak jak u niektórych dziewczyn, kółko samo się zamknie.
Nais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 12:21   #34
mamea
Przyczajenie
 
Avatar mamea
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
jeśli mogę coś doradzić, to... nie planuj seksu. niech to wyjdzie spontanicznie, a nie 'jutro o godzinie 18:25 zaczniemy uprawiać seks'.
ja z TŻtem kiedyś też umawialiśmy się 'hm, może jutro wpadniesz do mnie bo mam chęć na małe co nieco' po czym kolejnego dnia okazywało się że np. się źle czuję albo po prostu nie mam ochoty, i on był zły, a ja miałam pretensje do siebie.
taka mała rada
wiecie, pewnie, że lepiej byłoby spontanicznie, ale jak to zrobić?
przecież nie mieszkamy razem.
ja nie mieszkam sama.
on też nie.
nie mamy okazji zeby coś zrobić 'spontanicznie'. a kiedyś jak PRAWIE do czegoś doszło, to już było dawno, to mój ojciec prawie nas nakrył ;/ masakra...
zamierzamy razem zamieszkać na studiach ale po pierwsze, nie wiadomo czy to się uda bo z kasą krucho.... a po drugie to ileż to jeszcze miesięcy!
zobaczymy, jak to będzie.
myślę że mogę planować, bo ochotę na niego to mam prawie zawsze
__________________
"Nie wiem jaka jestem, ale cierpię, gdy mnie deformują... Wbrew wszystkiemu chcę być sobą."
mamea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 20:36   #35
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
jeżeli chodzi o seks, to zaufanie jest chyba podstawą. jeśli zrozumiał kiedy odmówiłaś, nie martw się, że będzie niezadowolony. pomyśl też o sobie, w końcu Twoje zadowolenie też się liczy
nie nastawiaj się od razu, że będzie strasznie bolało. niektóre z nas boli bardziej, inne mniej.
nawet jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze możesz iść do lekarza po poradę- ja tak zrobiłam.
jeśli bierzesz tabletki anty, to chyba o zabezpieczenie nie musisz się martwić
Rosaline masz rację zgodze się z toba w 100%. Zaufanie do siebie mamy ..

Powiem Ci ,że dziś próbowaliśmy zrobić to po raz pierwszy,ale oczywiście ja nie dałam rady tnz. Tak mnie strasznie bolało, że nie mogłam znieść bólu i powiedziałam ,że nie dam rady. Zrozumiał mnie,a raczej tak mi się wydaje. ....
Wiem,że kiedyś to zrobimy ,lecz ten ból jest tak okropny ,że aż na dzień dzisiejszy jestem załamana. Chciałam tego bardzo,a ból mi nie pozwolił.A co do tabletek hmm mam do nich zaufanie ,że działaja ale lubie czasami sobie coś ubzdurać hehe


Dzieki za rade
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 20:48   #36
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Sharllote Pokaż wiadomość
Powiem Ci ,że dziś próbowaliśmy zrobić to po raz pierwszy,ale oczywiście ja nie dałam rady tnz. Tak mnie strasznie bolało, że nie mogłam znieść bólu i powiedziałam ,że nie dam rady. Zrozumiał mnie,a raczej tak mi się wydaje. ....
Wiem,że kiedyś to zrobimy ,lecz ten ból jest tak okropny ,że aż na dzień dzisiejszy jestem załamana. Chciałam tego bardzo,a ból mi nie pozwolił.A co do tabletek hmm mam do nich zaufanie ,że działaja ale lubie czasami sobie coś ubzdurać hehe


Dzieki za rade
ja też za pierwszym i za drugim razem nie zniosłam bólu, ale poszłam do ginekologa i wszystko się wyjaśniło. może też powinnaś
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:06   #37
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
ja też za pierwszym i za drugim razem nie zniosłam bólu, ale poszłam do ginekologa i wszystko się wyjaśniło. może też powinnaś
Hmm Może i masz racje .

A co Ci doradził jeśli można spytać?
Ten ból jest nie do zniesienia ( Zawiodłam siebie i partnera.
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:31   #38
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Sharllote Pokaż wiadomość
A co Ci doradził jeśli można spytać?
Ten ból jest nie do zniesienia ( Zawiodłam siebie i partnera.
też miałam uczucie, że zawiodłam partnera, także wiem dobrze o co chodzi. o bólu już nie wspomnę
doradziła mi zażycie 2 tabletek nospy przed stosunkiem (jakieś 20 minut przed), kazała podkładać poduszkę czy coś pod biodra, tak by były uniesione, no i żeby partner nie pchał się cały na raz. po prostu powoli, stopniowo, najpierw miał wchodzić główką (penisa), potem ewentualnie głębiej. mówiła też żebym wypiła kieliszek wina na rozluźnienie

ale nie wiadomo w czym u Ciebie tkwi problem. może Twoja błona dziewicza jest zgrubiona i partner nie może jej przebić, tylko ją naciąga, co powoduje ten ból. może to bariera psychiczna, nieświadomie napinasz mięśnie i dlatego tak boli. może być to problem nieprawidłowej budowy (szablowate spojenie łonowe- to w moim przypadku).
ważne jest, żeby znać powód. wtedy wiadomo, co można zrobić.
głowa do góry ja już myślałam, że jestem beznadziejnym przypadkiem, a teraz nawet barierę psychiczną prawie udało mi się już zwalczyć
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:43   #39
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
też miałam uczucie, że zawiodłam partnera, także wiem dobrze o co chodzi. o bólu już nie wspomnę
doradziła mi zażycie 2 tabletek nospy przed stosunkiem (jakieś 20 minut przed), kazała podkładać poduszkę czy coś pod biodra, tak by były uniesione, no i żeby partner nie pchał się cały na raz. po prostu powoli, stopniowo, najpierw miał wchodzić główką (penisa), potem ewentualnie głębiej. mówiła też żebym wypiła kieliszek wina na rozluźnienie

ale nie wiadomo w czym u Ciebie tkwi problem. może Twoja błona dziewicza jest zgrubiona i partner nie może jej przebić, tylko ją naciąga, co powoduje ten ból. może to bariera psychiczna, nieświadomie napinasz mięśnie i dlatego tak boli. może być to problem nieprawidłowej budowy (szablowate spojenie łonowe- to w moim przypadku).
ważne jest, żeby znać powód. wtedy wiadomo, co można zrobić.
głowa do góry ja już myślałam, że jestem beznadziejnym przypadkiem, a teraz nawet barierę psychiczną prawie udało mi się już zwalczyć
Fatalne uczucie ten ból i to że zawiodłam ....
Mimo że bardzo tego chciałam.
Właściwie przed chwilką napisał mi,że on już nie chce tego sexu wie jak cierpie,ale w tym problem że ja go chce , ból bedzie ale minie... Też powiedził mi ze moze to dla mnie jakiś znak ,że to nie z nim powinnam spac.? Ja go już nie rozumiem.
Poprostu chce sie z nim kochać, napewno też miałaś takie uczucie że to teraz chcesz własnie przeżyć ten pierwszy raz. Ja mam go teraz a on tym czasem pisze mi ,że ON JUŻ Tego NIE CHCE.... I Co ja mam mu napisac?
Wiesz spróbuje z tą nosptą i winem.. Bo wydawać teraz 100zł na porade to jakoś mi sie nie widzi hehe )
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:46   #40
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Problem z pierwszym razem.

ja się rozdziewiczałam 3 razy :d
najlepiej na pieska.


btw boże nie rozumiem tego myslenia ze kogos zawiodłyście. jak kogoś zawiodłyście to same siebie, a nie faceta. kocha to poczeka, jak chce tego typu przyjemności to niech przynajmniej otoczy cie taką opieką i tak odwróci twoja uwage zeby ci nawet taka mysl nie przeszła przez głowe.
nie wiem czy wy nie dostajecie wystarzcającej ilości czułosci ze tak się zadręczacie?

Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2009-04-22 o 21:47
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:49   #41
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
ja się rozdziewiczałam 3 razy :d
najlepiej na pieska.


btw boże nie rozumiem tego myslenia ze kogos zawiodłyście. jak kogoś zawiodłyście to same siebie, a nie faceta. kocha to poczeka, jak chce tego typu przyjemności to niech przynajmniej otoczy cie taką opieką i tak odwróci twoja uwage zeby ci nawet taka mysl nie przeszła przez głowe.
nie wiem czy wy nie dostajecie wystarzcającej ilości czułosci ze tak się zadręczacie?
Dostaje czułości wystarczająco dużo,ale nie jestem egoistką w łóżku wiec zawiodłam i siebie i partnera....
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:52   #42
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

nie musisz wydawać kasy na wizytę, możesz iść normalnie, a nie prywatnie

a z tym, co Ci napisał, no cóż, mój też miał chwilę zwątpienia, miałam poczucie jakby mnie z tego powodu odrzucił, też mówił że już mu się odechciało i że nie może patrzeć na to jak mnie boli. ale powiedziałam mu otwarcie o tym co czuję, że tego chce i się nie poddam.
wprost mu powiedz, że pragniesz to zrobić właśnie z nim, że to przecież nie Twoja wina że Cię boli. potrzebujesz Kochana wsparcia z jego strony, porozmawiaj z nim o tym. w końcu w miłości jest czas też na łzy i smutek, ale nie polega to na tym, że przechodzimy przez to w samotności. ważne jest wsparcie, zwłaszcza jeśli problem jest tak delikatny. pamiętaj, że jemu też jest trudno. musicie o tym rozmawiać, to naprawdę bardzo ważne.

a do lekarza naprawdę warto pójść.
trzymaj się, nie ma sytuacji bez wyjścia, już nie raz się o tym przekonałam
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:54   #43
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
ja się rozdziewiczałam 3 razy :d
najlepiej na pieska.


btw boże nie rozumiem tego myslenia ze kogos zawiodłyście. jak kogoś zawiodłyście to same siebie, a nie faceta. kocha to poczeka, jak chce tego typu przyjemności to niech przynajmniej otoczy cie taką opieką i tak odwróci twoja uwage zeby ci nawet taka mysl nie przeszła przez głowe.
nie wiem czy wy nie dostajecie wystarzcającej ilości czułosci ze tak się zadręczacie?
Dostaje wystarczająco dużo czułości, ale nie chce być 'egoistką w łóżku' i myślec tylko o sobie ,zawiodłam siebie jak i zarówno jego.
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:55   #44
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Problem z pierwszym razem.

"Dostaje czułości wystarczająco dużo,ale nie jestem egoistką w łóżku wiec zawiodłam i siebie i partnera...."

mam rozumieć że jestem egoistką, bo nie zamartwiam się tym że moje ciało najzwyczajniej w świecie odmówiło posłuszeństwa?
jezu nie to nie. to tak jakbyś kazała partnerowi biec w maratonie podczas gdy ma złamaną nogę.
facet powinien wiedzieć że kobiety bardziej przeżywają ten pierwszy raz.

tak to preżywasz że będziesz mieć psychiczny uraz i przez najbliższe pół roku do niczego nie dojdzie. albo i dojdzie i znów będzie ból. odpuść. to tylko seks. raz nie wyszło, wyjdzie drugi. nie wyszło? to zapewne za 3, 4, 5 razem wyjdzie.



btw

"wprost mu powiedz, że pragniesz to zrobić właśnie z nim, że to przecież nie Twoja wina że Cię boli. potrzebujesz Kochana wsparcia z jego strony, porozmawiaj z nim o tym. w końcu w miłości jest czas też na łzy i smutek, ale nie polega to na tym, że przechodzimy przez to w samotności. ważne jest wsparcie, zwłaszcza jeśli problem jest tak delikatny. pamiętaj, że jemu też jest trudno. musicie o tym rozmawiać, to naprawdę bardzo ważne."

pięknie ujęte ))) dokładnie to mam na myśli.

Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2009-04-22 o 21:58
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:58   #45
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
ja się rozdziewiczałam 3 razy :d
najlepiej na pieska.


btw boże nie rozumiem tego myslenia ze kogos zawiodłyście. jak kogoś zawiodłyście to same siebie, a nie faceta. kocha to poczeka, jak chce tego typu przyjemności to niech przynajmniej otoczy cie taką opieką i tak odwróci twoja uwage zeby ci nawet taka mysl nie przeszła przez głowe.
nie wiem czy wy nie dostajecie wystarzcającej ilości czułosci ze tak się zadręczacie?
jeśli problem tkwi w nieprawidłowej budowie, to pozycja na pieska nic nie pomoże

jeśli chodzi o zadręczanie, to wcale się nie dziwię, zwłaszcza kobietom które długo zwlekają z 'tymi sprawami' a gdy już nadchodzi ten moment, czar pryska. to już indywidualna sprawa jak kto przeżywa takie rozczarowania, wcale nie chodzi o ilość czułości
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 21:58   #46
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
nie musisz wydawać kasy na wizytę, możesz iść normalnie, a nie prywatnie

a z tym, co Ci napisał, no cóż, mój też miał chwilę zwątpienia, miałam poczucie jakby mnie z tego powodu odrzucił, też mówił że już mu się odechciało i że nie może patrzeć na to jak mnie boli. ale powiedziałam mu otwarcie o tym co czuję, że tego chce i się nie poddam.
wprost mu powiedz, że pragniesz to zrobić właśnie z nim, że to przecież nie Twoja wina że Cię boli. potrzebujesz Kochana wsparcia z jego strony, porozmawiaj z nim o tym. w końcu w miłości jest czas też na łzy i smutek, ale nie polega to na tym, że przechodzimy przez to w samotności. ważne jest wsparcie, zwłaszcza jeśli problem jest tak delikatny. pamiętaj, że jemu też jest trudno. musicie o tym rozmawiać, to naprawdę bardzo ważne.

a do lekarza naprawdę warto pójść.
trzymaj się, nie ma sytuacji bez wyjścia, już nie raz się o tym przekonałam
Chyba własnie tak zrobię powiem mu wprost ,że to z nim chce przeżyć 'ten pierwszy raz' . Masz racje musimy przejść przez to razem, bez względu na ból.
Bo prędzej czy później on i tak będzie. A ja pragne tego, w koncu moje pragnienia też się liczą... Ja wiem ze on też tego chce,ale ze wzgledu na mnie mówi mi ,że nie Bo mnie Boli. .Ale to jest właśnie BYĆ KOBIETĄ, muszą troche pocierpieć by później uzyskac przyjemność.

Co do ginekologa w sumie masz racje,ale u mnie na wizyte czeka sie czasami aż do 2 miesiecy...

Po próbie on zrobił sie jakiś dziwny..
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:01   #47
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Problem z pierwszym razem.

aa... to taki problem... no cóż, osobiście mogę zaproponować jedynie prezerwatywę i środek nawilżający w dużej ilości - wbrew pozorom daje bardzo dużo, bo dziewczyna stresując się czymś takim może w moment wyschnąć.

a wizyta u ginekologa no faktycznie też może być wskazana.

i naprawdę, naprawdę nie rozumiem tego zadręczania. to urosło do takiej rangi... patrz, siedzisz i płaczesz bo nie zaspokoiłaś partnera. przecież nie o to chodzi, to nie tak powinno wyglądać. masz problem nie z własnej woli.
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:05   #48
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
"Dostaje czułości wystarczająco dużo,ale nie jestem egoistką w łóżku wiec zawiodłam i siebie i partnera...."

mam rozumieć że jestem egoistką, bo nie zamartwiam się tym że moje ciało najzwyczajniej w świecie odmówiło posłuszeństwa?
jezu nie to nie. to tak jakbyś kazała partnerowi biec w maratonie podczas gdy ma złamaną nogę.
facet powinien wiedzieć że kobiety bardziej przeżywają ten pierwszy raz.

tak to preżywasz że będziesz mieć psychiczny uraz i przez najbliższe pół roku do niczego nie dojdzie. albo i dojdzie i znów będzie ból. odpuść. to tylko seks. raz nie wyszło, wyjdzie drugi. nie wyszło? to zapewne za 3, 4, 5 razem wyjdzie.



btw

"wprost mu powiedz, że pragniesz to zrobić właśnie z nim, że to przecież nie Twoja wina że Cię boli. potrzebujesz Kochana wsparcia z jego strony, porozmawiaj z nim o tym. w końcu w miłości jest czas też na łzy i smutek, ale nie polega to na tym, że przechodzimy przez to w samotności. ważne jest wsparcie, zwłaszcza jeśli problem jest tak delikatny. pamiętaj, że jemu też jest trudno. musicie o tym rozmawiać, to naprawdę bardzo ważne."

pięknie ujęte ))) dokładnie to mam na myśli.
Nie mówię ,że jesteś egoistką. Tylko poprostu mój partner wie jak ja to przeżywam ,ale ja sexu pragne bardziej niż On. To nie nasza wina ,że ból jest nie dozniesienia ,czasami.Pragne tego a tym czasem on sie wycofuje.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
aa... to taki problem... no cóż, osobiście mogę zaproponować jedynie prezerwatywę i środek nawilżający w dużej ilości - wbrew pozorom daje bardzo dużo, bo dziewczyna stresując się czymś takim może w moment wyschnąć.

a wizyta u ginekologa no faktycznie też może być wskazana.

i naprawdę, naprawdę nie rozumiem tego zadręczania. to urosło do takiej rangi... patrz, siedzisz i płaczesz bo nie zaspokoiłaś partnera. przecież nie o to chodzi, to nie tak powinno wyglądać. masz problem nie z własnej woli.
W sumie masz racje, w końcu to nie moja wina że ból jest aż taki. Dziś probowaliśmy 3 podejścia i nici. Ale tak jak Rosaline poradziła wyprobuje tą nospe,lecz nie wiem kiedy Bo On juz nie chce tego sexu:[.
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:08   #49
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Problem z pierwszym razem.

No widzisz. Bo im bardziej się dręczysz, tym jest gorzej.
Szczerze? Alkohol pomaga. Nie będzie fajerwerków, ale będziesz tak rozchichotana że nie zwrócisz uwagi na ból. Tak było u mnie.
I jeszcze raz - żel nawilżający. Ale nie jakiś uwalniający dreszczyk emocji.
Zwykły. Bardzo dużo daje.

Ja tez miałam okropne problemy. Po tysiącu wypróbowanych bolących pozycji zdecydowałam się na taką gdzie mężczyzna dominuje. Po prostu przebije raz, a dobrze. Ale to już trzeba być bardzo zdecydowanym
(za każdym razem krwawiłam po trochu)
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:13   #50
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
No widzisz. Bo im bardziej się dręczysz, tym jest gorzej.
Szczerze? Alkohol pomaga. Nie będzie fajerwerków, ale będziesz tak rozchichotana że nie zwrócisz uwagi na ból. Tak było u mnie.
I jeszcze raz - żel nawilżający. Ale nie jakiś uwalniający dreszczyk emocji.
Zwykły. Bardzo dużo daje.

Ja tez miałam okropne problemy. Po tysiącu wypróbowanych bolących pozycji zdecydowałam się na taką gdzie mężczyzna dominuje. Po prostu przebije raz, a dobrze. Ale to już trzeba być bardzo zdecydowanym
(za każdym razem krwawiłam po trochu)
W działanie alkoholu nie wątpie i w środki nawilżajace, cóż to za pozycja hehe? ...
Trzeba bedzie wyprobować "kiedyś" hehe. Bo narazie nie zapowiada sie na sex z jego strony.
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:18   #51
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
No widzisz. Bo im bardziej się dręczysz, tym jest gorzej.
Szczerze? Alkohol pomaga. Nie będzie fajerwerków, ale będziesz tak rozchichotana że nie zwrócisz uwagi na ból. Tak było u mnie.
I jeszcze raz - żel nawilżający. Ale nie jakiś uwalniający dreszczyk emocji.
Zwykły. Bardzo dużo daje.

Ja tez miałam okropne problemy. Po tysiącu wypróbowanych bolących pozycji zdecydowałam się na taką gdzie mężczyzna dominuje. Po prostu przebije raz, a dobrze. Ale to już trzeba być bardzo zdecydowanym
(za każdym razem krwawiłam po trochu)
jak krwawiłaś za każdym razem po trochu, to znaczy że błona była tylko za każdym razem uszkadzana. właśnie najlepiej jest się ułożyć w takiej pozycji, że kładzie się wygodnie, pod pupę poduszka jakaś gruba, nogi ugięte, czyż nie? na pieska ponoć mniej boli, ale u mnie by nie zdało egzaminu ze względu na to spojenie łonowe. także chyba naprawdę wizyta u lekarza jest niezbędna.
żel nawilżający też stosowałam, pomagało

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Sharllote, co do tej wizyty u ginekologa... Powiedz w przychodni, że to pilna sprawa, np. że masz jakiś stan zapalny czy coś Może zarejestrują Cię szybciej?
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:20   #52
Sharllote
Raczkowanie
 
Avatar Sharllote
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 33
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez Rosaline Pokaż wiadomość
jak krwawiłaś za każdym razem po trochu, to znaczy że błona była tylko za każdym razem uszkadzana. właśnie najlepiej jest się ułożyć w takiej pozycji, że kładzie się wygodnie, pod pupę poduszka jakaś gruba, nogi ugięte, czyż nie? na pieska ponoć mniej boli, ale u mnie by nie zdało egzaminu ze względu na to spojenie łonowe. także chyba naprawdę wizyta u lekarza jest niezbędna.
żel nawilżający też stosowałam, pomagało

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Sharllote, co do tej wizyty u ginekologa... Powiedz w przychodni, że to pilna sprawa, np. że masz jakiś stan zapalny czy coś Może zarejestrują Cię szybciej?
Macie dobrze już po tym "pierwszym razie'' ;D

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Sharllote Pokaż wiadomość
Macie dobrze już po tym "pierwszym razie'' ;D
Rosaline w sumie powiem Ci niezły Pomysł Moze mi sie uda z tą wizytą.
Sharllote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:31   #53
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

no niestety czasem trzeba pokombinować
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-22, 22:42   #54
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Rosaline - u mnie żadna poduszka pod pupą nie działała... jedynie piesek - facet stanowczo męsko rach ciach boli boli i przestało.
na jeźdzca bardzo bolesne.
proponowałabym na łyżeczki - ogólnie ta pozycja jest przeznaczona raczej do wolnego seksu, możesz poczuć jak partner cię obejmuje, bardzo przyjemna.

tak za każdym razem była uszkadzana. bo partner chciał być delikatny, co w rezultacie dawało trzykrotne naruszenie błony bez zerwania i było jeszcze gorzej.
powiem tak - wchodzi delikatnie - z użyciem żelu dużo szybciej, gdy już będzie cały, trzy pchnięcia i po krzyku.
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:18   #55
werka1910
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 15
Dot.: Problem z pierwszym razem.

idz do ginekologa, moze po prostu masz za gruba blone i potrzebujesz naciecia- ja tak mialam
werka1910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 16:54   #56
KamiCukierasek
Raczkowanie
 
Avatar KamiCukierasek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 111
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez mamea Pokaż wiadomość
Witam.

Mam 19 lat. Z moim chłopakiem jestem już prawie dwa lata. Jest to mój pierwszy chłopak. Ani on nie ma za sobą żadnych przeżyć seksualnych ani ja. No poza tym co przeszliśmy ze sobą... Ale seksu jako takiego jeszcze nie było.

Od dość dawna już chcielibyśmy to ze sobą przeżyć, ale wiadomo, wcześniej miałam głównie lęk przed ciążą, dlatego mimo szczerych chęci, bałam się. Teraz od 3 miesięcy biorę tabletki Diane-35, przepisane mi ze względu na cerę, więc ciąża mi już raczej nie grozi. Dlatego spróbowaliśmy. Wszystko było ładnie pięknie, ale...
Nie udało się. Przeze mnie. Po prostu...za bardzo mnie bolało.

Czy to normalne? Nie wiem jak to jest przy pierwszym zbliżeniu, no bo tego nie przeżyłam, a i nie mam z kim o tym porozmawiać bo moje najbliższe przyjaciółki też nic o tym nie wiedzą. Naprawdę mnie bolało i nie potrafiłam się wtedy przemóc. Czy to mogło być spowodowane nie wiem, stresem, albo może nie byłam dostatecznie pobudzona...?

Proszę, potrzebuję żeby ktoś doświadczony mnie uspokoił, bo teraz, mimo że bardzo chcę mojego chłopaka, boje się kolejnej okazji. Boję się że znów będzie mnie bolało i zawiodę go. Wiem że nie będzie miał do mnie pretensji, ale ja i tak czułabym się winna. Tak bardzo tego oboje chcieliśmy i tak długo czekaliśmy na okazję, a tu nic z tego nie wyszło.

Co mam zrobić? Teraz naprawdę boję się tego momentu, choć tak bardzo bym go chciała!

Doradźcie coś...
Z góry dziękuję....
nie masz się czym przejmować, moje dwie kumpele też straszyły mnie że będzie bardzo bolało, a tu niespodzianka, bo ja np nie odczuwałam przy pierwszym razie żadnego bólu, nie było też krwawienia. Wszystko zależy od organizmu, ale myślę że ważniejsze jest podejście... jeśli dziewczyna się stresuje i napina mięśnie pochwy to jak ma nie boleć....? Ja byłam wyluzowana, rozluźniona i może to przyczyniło się do tego że wspaniale wspominam mój pierwszy raz.... pozdrawiam
__________________
Łagodna kobieta - to niby kocia łapka: ściśnij ją nieco, a poczujesz pazurki... mmmrau...
KamiCukierasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 21:58   #57
0Wlodka
Przyczajenie
 
Avatar 0Wlodka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 16
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Ja miałam trzy podejścia. Bolało, fakt. Nie było krwi, ale chyba dlatego, że błona została przebita wcześniej palcem TŻ

A teraz... teraz jest cudownie!
0Wlodka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 22:01   #58
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 587
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Mój pierwszy raz trwał może z 20 sekund...bolało okropnie :/ Za 2 razem to ja "dyktowałam" co i jak i było o niebo lepiej. Trochę alkoholu dla rozluźnienia i w moim przypadku najlepsza okazała się pozycja na jeźdźca ponieważ to ja miałam wpływ i na szybkość i na głębokość penetracji także poszło lepiej
mamea życzę Ci powodzenia i nie martw się
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-09, 12:21   #59
mamea
Przyczajenie
 
Avatar mamea
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
Dot.: Problem z pierwszym razem.

oj dziękuję.
wiecie co, moja sytuacja staje się już dla mnie żałosna, jesteśmy razem z B od 2 lat, od ponad roku już wiemy, że chcemy...i nic z tego nie wynika. O.o ratunku!
__________________
"Nie wiem jaka jestem, ale cierpię, gdy mnie deformują... Wbrew wszystkiemu chcę być sobą."
mamea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-09, 12:34   #60
Rosaline
Zadomowienie
 
Avatar Rosaline
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 1 158
Dot.: Problem z pierwszym razem.

Cytat:
Napisane przez mamea Pokaż wiadomość
oj dziękuję.
wiecie co, moja sytuacja staje się już dla mnie żałosna, jesteśmy razem z B od 2 lat, od ponad roku już wiemy, że chcemy...i nic z tego nie wynika. O.o ratunku!
a ja po 2 nieudanych próbach współżycia poszłam do ginekologa, który stwierdził u mnie szablowate spojenie łonowe i małą barierę psychiczną (przez te koszmarne 2 razy). gdybym nie poszła snułabym tylko domysły dlaczego tak boli i dalej bym się męczyła, a tak wiem na czym stoję i co z tym robić. mimo, że czerpię przyjemność z seksu, to nadal nie zwalczyłam bariery psychicznej, która utrudnia mi zwłaszcza rozpoczęcie stosunku- nie mogę się rozluźnić.
może więc Ty też powinnaś porozmawiać o tym z lekarzem.
__________________
Żyj i daj żyć innym.
Rosaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-23 20:10:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.