"Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom" sezon IV :)

[*Insane]

Chciałabym porozmawiać z TŻtem

I w ogóle chciałabym wierzyć w cuda, żeby się udało wyprowadzić stąd w czerwcu. Tylko kurde z bajek wyrosłam z 10 lat temu

[Biska]

Napisane przez *Insane

Właśnie się dowiedziałam, że moja matka jest w szpitalu.
Z przepicia, oczywiście.

A TŻta dzisiaj nie będzie, jutro nie będzie, w czwartek będzie, ale maksymalnie do 20, bo idzie grać. Chciałabym z nim pobyć
W czwartek może se go nie być, dam se sama radę do tego czasu....

Insane, ściskam Cię mocno

Melduję się w kolejnej części
Po spotkaniu z kolegą poszłam do TŻ-a nie spodziewał się mnie, więc zrobiłam mu tym niespodziankę Ogólnie wieczór był stosunkowo udany

A ja się boję korków!!!!

[sanrioo]

te od tych naturalnych podpasek to jakas sekta ;| masakra co one tam wypisuja.

idę spac

śnijcie dobrze!

[Parvati]

Ojejuśku!
Jeden wieczór a tyle straciłam tu u Was
Co do pytań zadanych do mnie jeszcze w poprzednim wątku
Insane i Najfajniejsza pytałyście o zapatrywania mojego TŻ na zaręczynowo-ślubne sprawy.
W sumie co do ślubnych spraw to mamy podobne podejście, że jak skończę studia i zacznę jakąś porządną pracę to weźmiemy ślub (mamy w sumie nawet dogadane jak ma nasz ślub wyglądać, goście etc. - bo chcemy tylko najbliższą rodzinę, na spokojnie ), więc generalnie w planach za jakieś 3-4 lata.
Co do zaręczyn to generalnie kiedyś wspomniał (jak jeszcze studiował :P), że będzie gotowy jak dostanie pracę po studiach na stałe jakąś dobrą. Ma taką od ponad pół roku i jakoś cicho :P
Coś tam czasem przebąkiwał odnośnie jakiejś "błyskotki", ale raczej nic konkretnego.
Generalnie nie ucieka od tematu, ale jakoś gadatliwy też nie jest.
Tajlaa pytałaś o wiek - w tym roku skończy 25, a jesli chodzi o sytuację z teściami...oj długa i żmudna historia :P

No i najważniejsze, cieszę się, że jestem z Wami na początku nowej odsłony wątku
Insane, choć, krótko tu jestem to i ja Cię ściskam!

[SimplyDivine]

Melduje sie w czwartej czesci Kilka dni tylko czytalam, bo mialam dlugie i ciezkie dni w pracy i momentalnie zasypialam..

Insane

Co do korkow - od 8 miesiecy nie mialam okresu wiec ani podpaski ani tamponow nie musze uzywac A okresy mialam tak bolesne, ze tynk gryzlam ze scian...

Co do fast- foodow to dzis ogladalam program w ktorym wypowiadali sie pracownicy brytyjskiego szpitala z oddzialu dla osob otylych, glownie tematem byl gastric band ( nie wiem jaka jest poprawna polska nazwa, ale chodzi o opaske na zoladku zmniejszajaca przeplyw pokarmow ) i odechcialo mi sie KFC i McDonaldsow i Subway'ow po ogladaniu 19 - 25 letnich kobiet wazacych 120 kg...

Grape zazdraszczam autka ja ciagle musze polegac na autobusach..

Jutro mam kolejne badanie krwi o 8.30.. i do tego czasu nic jesc ani pic nie moge oprocz wody bo to na cukrzyce badania..

A w poniedzialek prosilabym aby trzymac kciuki bo mam 1 etap rozmowy kwalifikacyjnej ( test z umiejetnosci poslugiwania sie jezykiem angielskim i matematyczny ) w sprawie pracy w Job Center ( cos jak Urzad Pracy w Polsce, ale bardziej zorganizowany ) a w czwartek zakupowe szalenstwo bo przeciez trezba cos ladnego na siebie wlozyc

Poza tym dowiedzialam sie wreszcie moj wlasciwy rozmiar stanika i z 38DD przeskoczylam na 38G!

[sanrioo]

Dzień dobry!!

Od rana się wam wyżale. Do mojej siostry jak wiecie przychodzi babcia, tesciowa mojej mamy. No i kurna kobita ma jakis problem chhyba ze soba bo przyszla dzis jak zawsze przed 7 jak moja siostra jeszcze spi i od 7 mi grala taka lalka co placze i sie smieje. Oczywiscie mnie obudzila ;/ normalnie mam ochote jej wydrapac oczy zreszta jak zawsze. No co za baba nie rozumie jak jej sie mowi zeby nie grala ta glupia lalka ani niczym innym bo spia ludzie w domu!! sie zdenerwowalam.

siedze juz w domu bo matura za 1,5 tygodnia i nic nie mamy w szkole. cale szczescie. zaraz sobie zrobie kanapki z salata no i najchetniej to bym sie poszla opalac.

wymyslilam nowa wersje gosci na slub tylko moja bliska rodzina w sensie rodzice i chrzestni i TŻ tak samo. i śniło mi się że spię z jakimś facetem w łożku ! i to nie swoim

[Nemezis23]

Witam

sanrioo, nie martw się ja mam codziennie sajgon w domu z rana. Moja mama wychodzi do pracy na 7:00 i zazwyczaj jej nie słychać w ogóle. Wszystko jest ok dopóki mój ojciec nie wstanie. Wtedy się zaczyna. Telewizor gra tak głośno, że jestem w stanie przy zamkniętych drzwiach powtórzyć wszystko co w nim leciało, trzaska drzwiami, rozmawia przez telefon (drze się!), a mnie codziennie szlag trafia rano tzn. już się przyzwyczaiłam w miarę, bo szkoda nerwów. To samo jest dopóki nie położy się spać. Cisza w domu, on siedzi 50 cm od TV, ale musi grać tak, że słychać go w całym domu, czasem nawet do 1:00 Ale ja zakupiłam sobie korki do uszu bo wiele razy było tak, że musiałam wstać o 5:00, a przez niego nie spałam do 1:00 - 2:00.

W sobotę jadę do szkoły, więc będę musiła wstać ok. 5:10 i planuje sobie TV włączyć i słuchać go szykując się w łazience, chociaż takie plany mam zawsze, ale nie jestem na tyle wredna, żeby je zrealizować

Co do gości, to my planowaliśmy malutki ślub na ok. 40 osób, ale po zaręczynach stwierdziliśmy, że będzie dwa razy większy

[luffka]

Napisane przez sanrioo

te od tych naturalnych podpasek to jakas sekta ;| masakra co one tam wypisuja.

zaintrygowałaś mnie Rozwiń temat

Witam Ja ostatnio spać nie mogę, sama z siebie budzę się rano...

[sanrioo]

Napisane przez Nemezis23

Witam

sanrioo, nie martw się ja mam codziennie sajgon w domu z rana. Moja mama wychodzi do pracy na 7:00 i zazwyczaj jej nie słychać w ogóle. Wszystko jest ok dopóki mój ojciec nie wstanie. Wtedy się zaczyna. Telewizor gra tak głośno, że jestem w stanie przy zamkniętych drzwiach powtórzyć wszystko co w nim leciało, trzaska drzwiami, rozmawia przez telefon (drze się!), a mnie codziennie szlag trafia rano tzn. już się przyzwyczaiłam w miarę, bo szkoda nerwów. To samo jest dopóki nie położy się spać. Cisza w domu, on siedzi 50 cm od TV, ale musi grać tak, że słychać go w całym domu, czasem nawet do 1:00 Ale ja zakupiłam sobie korki do uszu bo wiele razy było tak, że musiałam wstać o 5:00, a przez niego nie spałam do 1:00 - 2:00.

W sobotę jadę do szkoły, więc będę musiła wstać ok. 5:10 i planuje sobie TV włączyć i słuchać go szykując się w łazience, chociaż takie plany mam zawsze, ale nie jestem na tyle wredna, żeby je zrealizować

Co do gości, to my planowaliśmy malutki ślub na ok. 40 osób, ale po zaręczynach stwierdziliśmy, że będzie dwa razy większy

no ja chyba sobie tez kupie takie korki.

co do tego ślubu to u nas jest dziwna sytuacja bo moj ojciec mieszka osobno a w domu mieszkam z "tata" i tym sposobem mam 3 babcie z nich superowa jest tylko mama mojej mamy. no i 2 dziadkow. nie trawie tej rodziny calej oni mnie tez nie. no i nie chce ich zapraszac na slub ani na wesele chce tylko moich rodzicow chrzestnych "tate" z którym mieszkam bo tak musi być moją babcie która mieszka z nami i od TŻ tak samo chcemy zrobić.

ide zaraz do lumpków na specerek może cos kupie ciekawego

edit: luffko masz tu sobie przeczytaj o świętej przestrzeni ...

http://www.miesiaczka.com/index.php?...d=35&Itemid=39

sekta jak nic a w tym ich stowarzyszeniu celebruja miesiączkę i kurka leczą totemami ciekawe co one tam leczą chyba głupote ;P

[luffka]

Napisane przez sanrioo

edit: luffko masz tu sobie przeczytaj o świętej przestrzeni ...

http://www.miesiaczka.com/index.php?...d=35&Itemid=39

sekta jak nic a w tym ich stowarzyszeniu celebruja miesiączkę i kurka leczą totemami ciekawe co one tam leczą chyba głupote ;P

co to jest?? Te kobiety są chore

[*Insane]

Dzień dobry

[Biska]

Dzień dobry

U mnie rano jest to samo - wszyscy tak hałasują, że jedynie stopery mnie ratują

Mnie jakoś temat tych podpasek dziwnych nie interesuje, wydaje mi się to po prostu mocno dziwne

Jadę zaraz do koleżanki, tej na której ślubie mam być świadkiem Idziemy szukać dla mnie sukienki, wybrać wiązanki, umówić się do fryzjerki i takie tam

A przed chwilką dzwonił do mnie TŻ, że on chce iść ze mną zmierzyć pierścionki i zobaczyć jaki dokładnie ma rozmiar kupić no i żebym pokazała jakie mi się podobają Sam z siebie! Chyba mi go ktoś podmienił W ogóle to przez ostatnie dni jest nam cudownie...

[polka746]

Napisane przez Biska

A przed chwilką dzwonił do mnie TŻ, że on chce iść ze mną zmierzyć pierścionki i zobaczyć jaki dokładnie ma rozmiar kupić no i żebym pokazała jakie mi się podobają Sam z siebie! Chyba mi go ktoś podmienił W ogóle to przez ostatnie dni jest nam cudownie...

ja też tak chce ejj ejj
superowo masz ah

a w ogóle co mu odpowiedziałaś :P

[Biska]

Zgodziłam się Powiedziałam, że możemy pójść, ale wybierać sobie pierścionka nie będę, ma to zrobić sam. Ja jedynie mogę pokazać jakie mniej więcej mi się podobają

Ależ się cieszę Najbardziej mnie cieszy, że on tak sam z siebie

[*Insane]

Biska, zazdraszczam i gratuluję oczywiście
Pochwal się później kiecką

polka, jaki Ty masz cudowny tekst w podpisie pierwsze moje skojarzenie - na przysięgę małżeńską!
Zapisałam ją sobie, bardzo chętnie bym ją (w zmodyfikowanej nieco wersji, aby dodać coś od siebie) - wygłosiła przed ołtarzem

Ja się właśnie zbieram, jadę do szpitala

[luffka]

Napisane przez *Insane

Dzień dobry

A Ty co dziś taka smutna?

edit: a no tak , mamę jedziesz odwiedzić.... A TZ w ogóle wie, co się stało?

Biska jak tak dalej pójdzie to zostanę na wątku sama... Fajnie Twój TZ zrobił Mój już od dawna zaczął unikać wystaw jubilerskich Pamiętam jak jeszcze niedawno ciągał mnie pod każdą

[polka746]

Napisane przez Biska

Zgodziłam się Powiedziałam, że możemy pójść, ale wybierać sobie pierścionka nie będę, ma to zrobić sam. Ja jedynie mogę pokazać jakie mniej więcej mi się podobają

Ależ się cieszę Najbardziej mnie cieszy, że on tak sam z siebie

o kurka wodna ale bosko
ale co nic, nic nie gadaliście ostatnio o tym?

Ins dzieki, też mi sie podoba właśnie bardzo, jest takie prawdziwe o miłości ( bez pierdułek misiu pysiu itd.)
3mam kciuki żeby dobrze Ci dzis minął dzień, podczas tej wizyty

[*Insane]

luffka, mamę i znajomego w szpitalu...
TŻ wie, dzwoniłam do niego wczoraj wieczorem.
No i sama nie zostaniesz, u mnie absolutnie nic się również nie szykuje

polka, dziękuję

[Biska]

Coś tam troszkę mówiliśmy, ale bardziej w żartach

Luffka, jego na razie na nic nie stać, więc szybko ten moment nie nastąpi
Cieszy mnie najbardziej, że myśli o tym i sam zaczyna o tym mówić

Miłego dnia

[luffka]

Napisane przez Biska

Coś tam troszkę mówiliśmy, ale bardziej w żartach

Luffka, jego na razie na nic nie stać, więc szybko ten moment nie nastąpi
Cieszy mnie najbardziej, że myśli o tym i sam zaczyna o tym mówić

Miłego dnia

Bo to jest najważniejsze u najprzyjemniejsze że sam z siebie poważnie myśli o przyszłości

[polka746]

Napisane przez Biska

Coś tam troszkę mówiliśmy, ale bardziej w żartach
Cieszy mnie najbardziej, że myśli o tym i sam zaczyna o tym mówić

aż mi sie zatęskniło jak w styczniu mnie zapytał o rozmiar, ale to było tylko raz jak też sam z siebie wypalił,
ja tam dalej bede siedzieć cicho w tych sprawach, żeby sie nie narzucić czasem
i tak jest kochany i kiedyś go na pewno najdzie chęć zaręczyn
Biska ale i tak zazdroszczę

[Grapefrutka]

cześć

luffka nie zostaniesz sama bo po tym co TŻ wczoraj pokazał zastanawiam się czy tak wygląda szczęśliwy związek po wczorajszym się po prostu boję TŻ’ta…. było już tak dobrze a teraz znowu wszystko się sypie….

Insane duchem i serduchem jestem z Tobą

Biska fajnie masz że TŻ sam z siebie zaczął ten temat czyli mamy się spodziewać w najbliższych tygodniach pięknej fotki z błyskotką

[luffka]

Napisane przez Grapefrutka

cześć

luffka nie zostaniesz sama bo po tym co TŻ wczoraj pokazał zastanawiam się czy tak wygląda szczęśliwy związek po wczorajszym się po prostu boję TŻ’ta…. było już tak dobrze a teraz znowu wszystko się sypie….

Nawet w najlepszym związku pojawiają się problemy i kłótnie... Jednorazowy wyskok przecież nie przekreśla wszystkiego
Będzie dobrze i u Was Najważniejsze, że się kochacie

[_Maya_]

Witam

ja znowu na szybko... tylko sie wpiszę i już mnie nie ma - dzisiaj chcę skończyć rodział mgr tylko wiecie...chcieć to nie zawsze móc...

Na weekend majowy raczej nie pojedziemy, może ten na Boże ciało ale i tak nie sami więc ze świętowania ("błyskotki") nici muszę Wam powiedzieć, że im mniej o tym myślę, tym się pewniej czuję i mniej chcę takich dowodów miłości itp...no bo z drugiej strony takie zaręczyny to już troszkę zobowiązanie...a ja się dobrze czuję tak jak jest

ale wymyślam co?

to teraz jeszcze poproszę bo miało mnie tu nie być, a jestem

[sanrioo]

uf wróciłam w lumpa zakupu udane ale krawcowa mi powiedziala ze za zwezenie jednej bluzki 40zł chce co za baba

Biska fajowo ja mojemu powiedzialam ze w w.Kruku jest przecena 50% i ze ma isc tam zobaczyc ;P

[chilanes]

cześć dziewczyny! Kurczę już kolejna część? Aleście się rozpaplały
Jakieś zmiany? Nowości?
Pozdrawiam gorąco i przesyłam buziaki

[lasoa]

Napisane przez Biska

Dzień dobry

U mnie rano jest to samo - wszyscy tak hałasują, że jedynie stopery mnie ratują

Mnie jakoś temat tych podpasek dziwnych nie interesuje, wydaje mi się to po prostu mocno dziwne

Jadę zaraz do koleżanki, tej na której ślubie mam być świadkiem Idziemy szukać dla mnie sukienki, wybrać wiązanki, umówić się do fryzjerki i takie tam

A przed chwilką dzwonił do mnie TŻ, że on chce iść ze mną zmierzyć pierścionki i zobaczyć jaki dokładnie ma rozmiar kupić no i żebym pokazała jakie mi się podobają Sam z siebie! Chyba mi go ktoś podmienił W ogóle to przez ostatnie dni jest nam cudownie...

gratuluje

Napisane przez *Insane

Dzień dobry

glowka do gory kochana

Napisane przez chilanes

cześć dziewczyny! Kurczę już kolejna część? Aleście się rozpaplały
Jakieś zmiany? Nowości?
Pozdrawiam gorąco i przesyłam buziaki

niestety u nas bez zmian ;]

dziewczyny, mam nadzieje, ze ta czesc przyniesie ktorejs pierscionek

[magda2109]

Witajcie

Dziewczyny, ale jestem jeszcze ja! Ja też zostanę z Wami, nie martwcie się I będziemy czekać aż naszych Ukochanych olśni i wezmą się w końcu do roboty

Biska, gratuluję, super!

Jak tam u Was z pogodą? Bo u mnie cudowna, tylko szkoda, że nie mam jak się poopalać...

[sanrioo]

Napisane przez magda2109

Witajcie

Dziewczyny, ale jestem jeszcze ja! Ja też zostanę z Wami, nie martwcie się I będziemy czekać aż naszych Ukochanych olśni i wezmą się w końcu do roboty

Biska, gratuluję, super!

Jak tam u Was z pogodą? Bo u mnie cudowna, tylko szkoda, że nie mam jak się poopalać...

noo u mnie też piękna

ja mam gdzie się opalać ale jakoś mi się nie chce umyłam sobie okno szybciutko bo tak ładnie a szyby takie że nic nie widziałam przez nie

[magda2109]

O kurczę, mi by się też przydało umyć okno :P No ale nie mam weny