'Świńska grypa' - historia lubi się powtarzać?

[201804100943]

Mnie przeraża mysl, że ktos zarażony (pozornie nie wyglądający na chorego itp) ze Stanów lub Meksyku mógłby się "przedostać" do Europy. Meksyk i USA powinni odwołać wysztkie przyloty i odloty, w najgorszym wypadku zamknąć granice

[201607111632]

Napisane przez aanneett

Mnie przeraża mysl, że ktos zarażony (pozornie nie wyglądający na chorego itp) ze Stanów lub Meksyku mógłby się "przedostać" do Europy. Meksyk i USA powinni odwołać wysztkie przyloty i odloty, w najgorszym wypadku zamknąć granice

Słyszłam,że póki co tylko rozważają odwołanie lotów.
Kurczę,według mnie nie ma się nad czym zastanawiać.
Na dodatek nie wiadomo,jak tą grypę leczyć.
Wszystko dzieje się w ekspresowym tempie.

[milkNhoney]

Napisane przez Cathas

Panika. Tak samo jak z ptasia grypą.
Co roku 'zwykłe' grypsko zabija od 200 do 500 tys. ludzi [wg różnych źródeł]. A tu ile? Niecałe 100 osób? Spokojnie, na razie nie ma co panikować

ach te zimne statystyki.
Mnie to przeraża .Wszelakie choroby. To, że nie można się ustrzec i tak mało wiadomo-póki co.Nie panikuję, ale taki jakiś lęk.

[lalunjia]

Cześć Dziewczyny. Niestety mam dziwne przeczucie. Ta paskudna grypa na którą zmarło ponad 80 osób dopadła mnie dziewczynę z Polski, ze śląska. Dużo o tej epidemii czytałam. Dowiedziałam się że objawami są zakażenia dróg oddechowych, nudności a później biegunka... Od soboty mam okropny katar, a od wczoraj doszedł do tego ostry ból gardła, tak mocny że ciężko mi śline przełknąć. Wczoraj też pod wieczór bardzo źle się czułam, ciągle zbierało mi się na wymioty. Z katarem nie umiem sobie dać rady. Ciągle leci i leci... Należę do osób które bardzo rzadko chorują. Tym bardziej w tak ciepłe dni.. Zachoruje raz na jakiś czas ale to w porze zimy bądź jesieni.. Chyba pierwszy raz w życiu zdażyło mi się żeby zachorować gdy temperatura na podwórku wynosi ponad 20 stopni. I to tak ostro zachorować.
Po przeczytaniu i wysłuchaniu wszystkich artykułów na temat świńskiej grypy dowiedziałam się że wkroczenie tej epidemii do Polski jest nieuniknione. Bardzo szybko do nas dojdzie. Patrząc na mój stan obawiam się że już jest w Polsce. I atakuje. Najbardziej z wszystkich artykułów dotknął mnie ten w którym napisano że 'Choroba ta objawia się katarem, bólem gardła i nudnościami. Osoby których dotknęła śmierć z powodu tej epidemii to młodzi ludzie którzy nie mieli żadnego kontaktu ze świniami'. Objawy mam identyczne. Również jestem młodą osobą - skończyłam 18 lat. Nie mam pojęcia w jaki sposób mogłam się tą chorobą zarazić. Ale mam pewne podejrzenia.. Pracuję dorywczo w sklepie spożywczym w Katowicach. Przy sammym rynku. Wiadomo że w większych miastach spotyka się ludzi z całej Europy. W sobotę w sklepie zaczepiło mnie dwoje cudzoziemców - niemcy. Niestety nie uczę się jezyka niemieckiego, ale mówili również po angielsku. Był to mężczyzna i kobieta, zrozumiałam tą kobietę że jej narzeczony jest strasznie chory i szuka jakiś naturalnych porduktów wzmacniających odporność. Poleciłam jej actimel'a, którego również jestem przedstawicielem i znam bardzo dobrze jego działanie. Podziękowała po niemiecku i powiedziała coś do męża. Ten jednak wyglądał marnie, ciągle smarkał i kaszlał..
Z tego co wyczytałam w widomościach to pierwszymi miejscami w Europie do których przyjeżdżają turyści z Ameryki to Francja, Szkocja i Frankfurt. Obawiam się że to oni byli nosicielami..
Strasznie się boję.. Narazie to tylko obawy, ale prawda jest taka że wszystko wskazuję na świńską grypę. Dzisiaj idę do lekarza rodzinnego i dowiem się co mi jest. Wiem też że napewno lekarz mi nie powie że mam świńską grypę. Czy mam go o to zapytać..? Nie wiem co mam robić. Dzisiaj pół nocy nie spałam bo ciągle o tym myślałam..
Bardzo proszę o jakiekolwiek rady...

[milkNhoney]

Napisane przez lalunjia

Cześć Dziewczyny. Niestety mam dziwne przeczucie. Ta paskudna grypa na którą zmarło ponad 80 osób dopadła mnie dziewczynę z Polski, ze śląska. Dużo o tej epidemii czytałam. Dowiedziałam się że objawami są zakażenia dróg oddechowych, nudności a później biegunka... Od soboty mam okropny katar, a od wczoraj doszedł do tego ostry ból gardła, tak mocny że ciężko mi śline przełknąć. Wczoraj też pod wieczór bardzo źle się czułam, ciągle zbierało mi się na wymioty. Z katarem nie umiem sobie dać rady. Ciągle leci i leci... Należę do osób które bardzo rzadko chorują. Tym bardziej w tak ciepłe dni.. Zachoruje raz na jakiś czas ale to w porze zimy bądź jesieni.. Chyba pierwszy raz w życiu zdażyło mi się żeby zachorować gdy temperatura na podwórku wynosi ponad 20 stopni. I to tak ostro zachorować.
Po przeczytaniu i wysłuchaniu wszystkich artykułów na temat świńskiej grypy dowiedziałam się że wkroczenie tej epidemii do Polski jest nieuniknione. Bardzo szybko do nas dojdzie. Patrząc na mój stan obawiam się że już jest w Polsce. I atakuje. Najbardziej z wszystkich artykułów dotknął mnie ten w którym napisano że 'Choroba ta objawia się katarem, bólem gardła i nudnościami. Osoby których dotknęła śmierć z powodu tej epidemii to młodzi ludzie którzy nie mieli żadnego kontaktu ze świniami'. Objawy mam identyczne. Również jestem młodą osobą - skończyłam 18 lat. Nie mam pojęcia w jaki sposób mogłam się tą chorobą zarazić. Ale mam pewne podejrzenia.. Pracuję dorywczo w sklepie spożywczym w Katowicach. Przy sammym rynku. Wiadomo że w większych miastach spotyka się ludzi z całej Europy. W sobotę w sklepie zaczepiło mnie dwoje cudzoziemców - niemcy. Niestety nie uczę się jezyka niemieckiego, ale mówili również po angielsku. Był to mężczyzna i kobieta, zrozumiałam tą kobietę że jej narzeczony jest strasznie chory i szuka jakiś naturalnych porduktów wzmacniających odporność. Poleciłam jej actimel'a, którego również jestem przedstawicielem i znam bardzo dobrze jego działanie. Podziękowała po niemiecku i powiedziała coś do męża. Ten jednak wyglądał marnie, ciągle smarkał i kaszlał..
Z tego co wyczytałam w widomościach to pierwszymi miejscami w Europie do których przyjeżdżają turyści z Ameryki to Francja, Szkocja i Frankfurt. Obawiam się że to oni byli nosicielami..
Strasznie się boję.. Narazie to tylko obawy, ale prawda jest taka że wszystko wskazuję na świńską grypę. Dzisiaj idę do lekarza rodzinnego i dowiem się co mi jest. Wiem też że napewno lekarz mi nie powie że mam świńską grypę. Czy mam go o to zapytać..? Nie wiem co mam robić. Dzisiaj pół nocy nie spałam bo ciągle o tym myślałam..
Bardzo proszę o jakiekolwiek rady...

SPOKOJNIE, nie nakręcaj się tylko do lekarza marsz Lekarz ma obowiązek powiedzieć co Ci dolega.

[asiulkaa]

Napisane przez lalunjia

Cześć Dziewczyny. Niestety mam dziwne przeczucie. Ta paskudna grypa na którą zmarło ponad 80 osób dopadła mnie dziewczynę z Polski, ze śląska. Dużo o tej epidemii czytałam. Dowiedziałam się że objawami są zakażenia dróg oddechowych, nudności a później biegunka... Od soboty mam okropny katar, a od wczoraj doszedł do tego ostry ból gardła, tak mocny że ciężko mi śline przełknąć. Wczoraj też pod wieczór bardzo źle się czułam, ciągle zbierało mi się na wymioty. Z katarem nie umiem sobie dać rady. Ciągle leci i leci... Należę do osób które bardzo rzadko chorują. Tym bardziej w tak ciepłe dni.. Zachoruje raz na jakiś czas ale to w porze zimy bądź jesieni.. Chyba pierwszy raz w życiu zdażyło mi się żeby zachorować gdy temperatura na podwórku wynosi ponad 20 stopni. I to tak ostro zachorować.
Po przeczytaniu i wysłuchaniu wszystkich artykułów na temat świńskiej grypy dowiedziałam się że wkroczenie tej epidemii do Polski jest nieuniknione. Bardzo szybko do nas dojdzie. Patrząc na mój stan obawiam się że już jest w Polsce. I atakuje. Najbardziej z wszystkich artykułów dotknął mnie ten w którym napisano że 'Choroba ta objawia się katarem, bólem gardła i nudnościami. Osoby których dotknęła śmierć z powodu tej epidemii to młodzi ludzie którzy nie mieli żadnego kontaktu ze świniami'. Objawy mam identyczne. Również jestem młodą osobą - skończyłam 18 lat. Nie mam pojęcia w jaki sposób mogłam się tą chorobą zarazić. Ale mam pewne podejrzenia.. Pracuję dorywczo w sklepie spożywczym w Katowicach. Przy sammym rynku. Wiadomo że w większych miastach spotyka się ludzi z całej Europy. W sobotę w sklepie zaczepiło mnie dwoje cudzoziemców - niemcy. Niestety nie uczę się jezyka niemieckiego, ale mówili również po angielsku. Był to mężczyzna i kobieta, zrozumiałam tą kobietę że jej narzeczony jest strasznie chory i szuka jakiś naturalnych porduktów wzmacniających odporność. Poleciłam jej actimel'a, którego również jestem przedstawicielem i znam bardzo dobrze jego działanie. Podziękowała po niemiecku i powiedziała coś do męża. Ten jednak wyglądał marnie, ciągle smarkał i kaszlał..
Z tego co wyczytałam w widomościach to pierwszymi miejscami w Europie do których przyjeżdżają turyści z Ameryki to Francja, Szkocja i Frankfurt. Obawiam się że to oni byli nosicielami..
Strasznie się boję.. Narazie to tylko obawy, ale prawda jest taka że wszystko wskazuję na świńską grypę. Dzisiaj idę do lekarza rodzinnego i dowiem się co mi jest. Wiem też że napewno lekarz mi nie powie że mam świńską grypę. Czy mam go o to zapytać..? Nie wiem co mam robić. Dzisiaj pół nocy nie spałam bo ciągle o tym myślałam..
Bardzo proszę o jakiekolwiek rady...

Gdyby nie to że masz już 320 postów to uważałabym ze sobie z nas żartujesz.
Na 99,999999% nie masz świńskiej grypy. Podejrzewa się ją u osób które wróciły z kraju gdzie choroba panuje, jeszcze nie odnotowano w Niemczech , Francji czy Wielkiej Brytanii przypadku żeby zaraził się ktoś od turysty wiec szanse ze miało to miejsce w Polsce graniczą z niemożliwością.
Jest takie coś jak grypa żołądkowa i może to Cie dopadło. Co do chorowania w czasie gdy jest ciepło to ja jestem dość zdrową osobą, a mimo to złapał mnie dwa dni temu katar i ból gardła, ponadto w pracy jeszcze jedna osoba też siew weekend rozchorowała, więc to nic dziwnego że też jesteś chora.

Tak przy okazji to actimel to jedna wielka ściema, organizm ma florę bakteryjną na optymalnym poziomie- adekwatnym do potrzeba organizmu i zjadanie dodatkowych bakterii ma tylko sens przy braniu antybiotyków, zresztą we Francji dawno zakazano reklam bo były kłamliwe.

[karabelka]

Jak dla mnie skrzyżowanie wirusa ludzkiego, świńskiego i ptasiego wydaje się trochę podejrzane. Mocno jednak bulwersuje mnie to, że wszystkie media zewsząd trąbią o świńskiej grypie (podobnie jak wcześniej o ptasiej) siejąc wśród ludzi strach, nigdzie jednak nie słyszałam nic na temat tego, że od 2010 roku w Unii Europejskiej planuje się wprowadzić ostre restrykcje co do dozwolonych dawek witamin i minerałów niezbędnych dla zdrowia człowieka. Z tego co zrozumiałam konsekwencją tego może być wzmocnienie na rynku pozycji farmaceutyków kosztem naturalnych suplementów diety, ziół itp. Jako przeciętny konsument nie rozumiem dlaczego ktoś miałby mi ograniczać wybór. Nie wiem jak Wy ale ja keidy jestem chora to zwykle oprócz leków przepisanych przez lekarza zażywam też różne witaminy itp. Nie podoba mi się to, dlatego złożyłam podpis pod petycją, która chce przekonać Komisję Europejską, że te restrykcje nie mają solidnych podstaw naukowych. A Wy co o tym myślicie??? Słyszałyście coś o tym??
Jeśli nie to wklejam linki do stron odnośnie tej kampanii:
http://www.stopcodex.pl/
http://www.stopcodex.pl/petycje/
http://www.naturalnenielegalne.pl/

I sorki za mały offtopic ale myślę że Was to zainteresuje w kontekście zagrożenia różnymi świńskimi wirusami...

[lalunjia]

Napisane przez asiulkaa

Gdyby nie to że masz już 320 postów to uważałabym ze sobie z nas żartujesz.
Na 99,999999% nie masz świńskiej grypy. Podejrzewa się ją u osób które wróciły z kraju gdzie choroba panuje, jeszcze nie odnotowano w Niemczech , Francji czy Wielkiej Brytanii przypadku żeby zaraził się ktoś od turysty wiec szanse ze miało to miejsce w Polsce graniczą z niemożliwością.
Jest takie coś jak grypa żołądkowa i może to Cie dopadło. Co do chorowania w czasie gdy jest ciepło to ja jestem dość zdrową osobą, a mimo to złapał mnie dwa dni temu katar i ból gardła, ponadto w pracy jeszcze jedna osoba też siew weekend rozchorowała, więc to nic dziwnego że też jesteś chora.

Tak przy okazji to actimel to jedna wielka ściema, organizm ma florę bakteryjną na optymalnym poziomie- adekwatnym do potrzeba organizmu i zjadanie dodatkowych bakterii ma tylko sens przy braniu antybiotyków, zresztą we Francji dawno zakazano reklam bo były kłamliwe.

Cześć co do actimela to chyba każda osoba przy zdrowym rozsądku wie że ten produkt mleczny jest probiotykiem a nie antybiotykiem bądź jakimś lekiem.
Hm.. dziękuje za pocieszenie No właśnie ja też mam straszny katar i mocny ból gardła.. Nie wiem dlaczego mnie takie świństwo dopadło. Dziś już nie mam żadnych nudności tylko ten cholerny katar. Pójdę do lekarza i zapytam może o jakąś szczepionkę na grypę, odporność..
Dziękuje wam dziewczyny za odpis.
Pozdrawiam serdecznie.

[kariera85]

a mnie martwi pojawianie się kolejnych zmutowanych wirusów
wiadomo, że nasza gospodarka pędzi w takim tempie że być może sama siebie zeżre i wykończy.. ale jest w tym coś niepokojącego.. zmutowane wirusy grypy, rozprzestrzeniajacy się wirus HIV zabijają tyle ludzi.. i że wszystko ma teraz wymiar globalny..

[201804100943]

TVN zapowiadał, że choroba dotarła do Hiszpani

[slonko8918]

to wyczytalam przed chwilką
Spośród 17 osób, które przebywają w szpitalach jedna na pewno ma świńską grypę.
Przypadek świńskiej grypy został potwierdzony. O sprawie poinformował Minister Zdrowia Hiszpanii. 17 osób czeka jeszcze na wyniki badań.

[asiulkaa]

Napisane przez lalunjia

Pójdę do lekarza i zapytam może o jakąś szczepionkę na grypę, odporność..

Szczepić się teraz i przez jeszcze jakiś czas nie możesz bo jesteś chora, dopiero byś sobie chorobę wyhodowała. Jak chcesz się wzmocnić to przez tydzień lub dwa bierz witaminy, poza tym dużo owoców i warzyw, no i wysypiaj się porządnie.

Napisane przez karabelka

J... nigdzie jednak nie słyszałam nic na temat tego, że od 2010 roku w Unii Europejskiej planuje się wprowadzić ostre restrykcje co do dozwolonych dawek witamin i minerałów niezbędnych dla zdrowia człowieka...

Nie podoba mi się to, dlatego złożyłam podpis pod petycją, która chce przekonać Komisję Europejską, że te restrykcje nie mają solidnych podstaw naukowych. A Wy co o tym myślicie??? Słyszałyście coś o tym??
Jeśli nie to wklejam linki do stron odnośnie tej kampanii:
http://www.stopcodex.pl/
http://www.stopcodex.pl/petycje/
http://www.naturalnenielegalne.pl/

Nie znam dokładnie tematu, a po ogólnym obejrzeniu tych linków to widzę ze jest to działanie słuszne. Nad produkcją suplementów nie ma żadnej kontroli, wiec słusznie chcą ograniczyć ich skład witaminowy, zawsze można przecież iść do apteki, a przecież nadmiar niektórych witamin jest bardzo szkodliwy.

Masz linka do treści tych przepisów?

[sine.ira]

A można się jeszcze zaszczepić na "zwykłą" grypę ? Bo moje znajome już w panikę wpadły i do lekarza jutro lecą w tej sprawie...Jezu, zaczyna mi się udzielać ta psychoza...

[slonko8918]

Szczepionka na zwykla grypę ponoć nie dziala na tą odmianę grypy. I żaby organizm mógl się bronić od grypy potrzeba od 7 - 10 dni, i przyjmując szczepionkę jak się jest chorym można jeszcze bardziej sobie zaszkodzić

[Maniwa]

Napisane przez sine.ira

A można się jeszcze zaszczepić na "zwykłą" grypę ? Bo moje znajome już w panikę wpadły i do lekarza jutro lecą w tej sprawie...Jezu, zaczyna mi się udzielać ta psychoza...

Szczepienie nie uchroni przed tą akurat odmianą, ale w przypadku zarażenia złagodzi objawy.

W Meksyku zmarło już ponad 100 osób. To, że dotrze do Polski jest nieuniknione i jest kwestią czasu. Co do granic i lotnisk - służby graniczne mają zadane obserwować pasażerów, pytać o zdrowie, a osoby z niewyraźnym wyglądem i podejrzeniem choroby, kierować na badania. Moim zdaniem najlepiej chronią się teraz Chiny - na terminalach mierzy się temperaturę każdego pasażera i póki co nie ma sygnałów by grypa świń pojawiła się u nich.

Co do Polski - najważniejsza jest PROFILAKTYKA. Ostrożnie z kontaktami z ludźmi, którzy podróżują, a szczególnie Meksyk, USA, Kanada, Hiszpania, Francja, Wlk. Brytania (stwierdzone przypadki i kilka podejrzeń zarażeń). W razie zaobserwowania u siebie lub bliskich objawów typowej grypy, tj. ogólne osłabienie, katar, kaszel, podwyższona temperatura ciała - nie panikować, lecz wybrać się jak najszybciej do lekarza pierwszego kontaktu, opisać swoje objawy i podejrzenia. Lekarz ma obowiązek dokładnie nas zbadać i w razie czego skierować do szpitala na oddział zakaźny. Świńska grypa jest całkowicie wyleczalna, a zdiagnozowana szybko przechodzi łagodnie i leczenie jest skuteczne. Przypadki zgonów są wynikiem powikłań grypy świń, a nie niej samej, więc bez paniki. Dopiero nieleczona grypa i jej powikłania prowadzą do śmierci.
Po prostu obserwujcie siebie i bliskich, uważajcie i wszystko będzie w porządku

[sine.ira]

Napisane przez Maniwa

Szczepienie nie uchroni przed tą akurat odmianą, ale w przypadku zarażenia złagodzi objawy.

No właśnie to mi powiedziały i dlatego idą po szczepionkę...Jestem przewlekle chora i mam chorobę z autoagresji na dodatek ze spadkiem odporności...ja łapię dosłownie wszystko co lata w powietrzu...Jak będzie miała paść pierwsza ofiara tej grypy w Polsce, to pewnie będę to ja
Dżizzz...może też pójdę

[milkNhoney]

Maniwa uspokoiłaś mnie.
wszyscy wiedzą, że przyjdzie, kwestia czasu i co mam czekać czy padnie na mnie, bliskich czy może nie?

[Maniwa]

Napisane przez sine.ira

No właśnie to mi powiedziały i dlatego idą po szczepionkę...Jestem przewlekle chora i mam chorobę z autoagresji na dodatek ze spadkiem odporności...ja łapię dosłownie wszystko co lata w powietrzu...Jak będzie miała paść pierwsza ofiara tej grypy w Polsce, to pewnie będę to ja
Dżizzz...może też pójdę

Jeśli jesteś teraz zdrowa, to możesz się zaszczepić. Da Ci to przynajmniej komfort psychiczny , bo 100% pewności ochrony przed H1N1 raczej nie. I zaopatrz się w maseczkę, skoro masz tak zwichrowaną odporność - ostatni krzyk mody w Chinach, Meksyku i na lotniskach całego świata

Napisane przez milkNhoney

Maniwa uspokoiłaś mnie.
wszyscy wiedzą, że przyjdzie, kwestia czasu i co mam czekać czy padnie na mnie, bliskich czy może nie?

Uważać, obserwować, uważać, obserwować - tak na zmianę Najbardziej zagrożeni są ludzie, którzy dużo podróżują (szczególnie po wiadomych miejscach na świecie). Naprawdę, póki co ofiarami są jedynie ludzie, którzy niedawno wrócili z Meksyku i ci, którzy mieli z nimi bliski kontakt.

[sine.ira]

Napisane przez Maniwa

Jeśli jesteś teraz zdrowa, to możesz się zaszczepić. Da Ci to przynajmniej komfort psychiczny , bo 100% pewności ochrony przed H1N1 raczej nie. I zaopatrz się w maseczkę, skoro masz tak zwichrowaną odporność - ostatni krzyk mody w Chinach, Meksyku i na lotniskach całego świata

Nieee no z maseczką to się jeszcze wstrzymam...ale zadałabym szyku w mojej mieścinie

No to chyba też się przejdę do swojego lekarza pogadać co i jak...nawyżej mu humor poprawię

[*angel1710**]

Napisane przez Maniwa

Świńska grypa jest całkowicie wyleczalna, a zdiagnozowana szybko przechodzi łagodnie i leczenie jest skuteczne

czyli jak zwykle z dużej chmury mały deszcz

zresztą, zaczęłabym się niepokoić dopiero wtedy gdyby odnotowano jakieś śmiertelne przypadki w Europie albo USA/Kanadzie.

nie wiem w jakich rejonach w Meksyku panuje ta grypa ( nie mam bardzo kiedy się w to wgłębić) ale jeśli największa śmiertelność występuje w slumsach albo w jakiś dzielnicach nędzy to chyba wszystko jasne.
całkiem możliwe, że Ci ludzie nie mieli nawet możliwości skorzystania z usług służby zdrowia ( np. nie mają nawet ubezpieczenia) więc w konsekwencji następował zgon. co do reszty ofiar to może zbyt późno rozpoczęli leczenie i nic już nie dało się zrobić.

[Maniwa]

Napisane przez sine.ira

Nieee no z maseczką to się jeszcze wstrzymam...ale zadałabym szyku w mojej mieścinie

A jaką panikę byś wywołała Zanim dotarłabyś do lekarza, ludziska roznieśliby Twoją przychodnię na kawałki z tego przejęcia

Napisane przez sine.ira

No to chyba też się przejdę do swojego lekarza pogadać co i jak...nawyżej mu humor poprawię

Oj, ja sobie wyobrażam co oni tam teraz w przychodniach przechodzą. Za kilka dni skończą się szczepionki i będziemy odchodzić z kwitkiem. Ni ma

Żarty żartami, nie siejmy paniki, bo nie ma się czego bać

[sine.ira]

Napisane przez Maniwa

Oj, ja sobie wyobrażam co oni tam teraz w przychodniach przechodzą. Za kilka dni skończą się szczepionki i będziemy odchodzić z kwitkiem. Ni ma

Pomijam już fakt, że tłumy skupione na małej przestrzeni w poczekalniach mogą nałapać tyle wirusow jak stąd do Nowego Jorku

Napisane przez Maniwa

Żarty żartami, nie siejmy paniki, bo nie ma się czego bać

Prawda.

[aniolka]

Z Francji???Halo nie straszcie mnie...jestem największa panikarą jakią świat widzial jesli chodzi o epidemie ,wojny etc. a tak sie sklada,ze moj wspolloktor jest teraz w polnocnej Francji i mam nadzieje,ze mi niczego nie przywiezie...

[K!nguśś]

Napisane przez Maniwa

Żarty żartami, nie siejmy paniki, bo nie ma się czego bać

mam nadzieje ...

[201607111632]

Z portalu Onet.pl

Jak długo wirus żyje poza ciałem?

Niektóre wirusy i bakterie mogą żyć nawet 2 godziny na takich powierzchniach jak chusteczki, klamki, biurka.

Jak można się uchronić przed zarażeniem?

Przede wszystkim należy myć ręce. Nie należy dotykać powierzchni, które mogły mieć kontakt z wirusem (wydzieliną chorego). Należy unikać kontaktu z chorymi oraz dotykania oczu, nosa i ust – tą drogą wirus szybko przenika. Chorzy powinni bezwzględnie zakrywać usta i nos kichając i kaszląc, chusteczki należy wyrzucać!

Czy jedzenie wieprzowiny jest bezpieczne?

Tak. Świńska grypa nie przenosi się w ten sposób. Wirus świńskiej grypy ginie w temperaturze 70 st C. Jedzenie prawidłowo przygotowanego i poddanego obróbce termicznej (gotowanie, smażenie, pieczenie itp.) mięsa jest bezpieczne.

Jak można zdiagnozować infekcję u ludzi?

Najlepiej 4-5 dni od wystąpienia objawów, kiedy osoba jest mocno zaraźliwa, chociaż np. dzieci mogą rozsiewać wirus do 10 dni a nawet dłużej.

Czym można leczyć świńską grypę?

Niestety wirusy zbadane w przypadku ostatnich zachorowań wśród ludzi były odporne na część leków antywirusowych. W leczeniu zaleca się dwa z obecnych na rynku leków przeciwwirusowych: oseltamiwir (znany u nas jako Tamiflu) i zanamiwir (znany jako Relenza).

Czy istnieje szczepionka na świńską grypę?

Chroniąca ludzi, nie. Istnieje tylko przeznaczona dla świń. Wciąż nie wiemy także w jakim stopniu i czy w ogóle, sezonowe szczepionki przeciwko grypie chronią przed jej świńską odmianą, świński wirus H1N1 bardzo różni się bowiem od jego ludzkiej odmiany.

Czy grozi nam pandemia?

Jest wysoce prawdopodobne, że ludzie, którzy na co dzień nie mają kontaktu ze świniami, nie mają naturalnej odporności na tego wirusa. Zakres pandemii jest jednak trudny do przewidzenia – zależy od stopnia odporności wśród ludzi (zarówno na świńskiego wirusa jak i zwykłego, sezonowego) i złośliwości samego wirusa.

Prawdopodobnie największą epidemią, która dotknęła ludzkość była tak zwana grypa hiszpanka, która w 1918 roku pochłonęła 50 milionów istnień ludzkich. Pozostaje ona punktem odniesienia dla o strzeżeń o wszystkich innych potencjalnych przypadkach pandemii. Porównanie z hiszpanką stało się więc wyświechtane, ale tym razem jest bardziej na miejscu niż do tej pory. Zazwyczaj wirus grypy atakuje dzieci, osoby starsze i z osłabionym układem odpornościowy. Ostatnie przypadki, podobnie jak większość ofiar z 1918 roku to osoby młode i cieszące się dobrym zdrowiem.

Wg klasyfikacji WHO, obecny stopień pandemii w przypadku grypy świńskiej to 3.

Oby to była tylko panika.


edit: mapa przypadków grypy {klik}

[karabelka]

Napisane przez asiulkaa

Szczepić się teraz i przez jeszcze jakiś czas nie możesz bo jesteś chora, dopiero byś sobie chorobę wyhodowała. Jak chcesz się wzmocnić to przez tydzień lub dwa bierz witaminy, poza tym dużo owoców i warzyw, no i wysypiaj się porządnie.


Nie znam dokładnie tematu, a po ogólnym obejrzeniu tych linków to widzę ze jest to działanie słuszne. Nad produkcją suplementów nie ma żadnej kontroli, wiec słusznie chcą ograniczyć ich skład witaminowy, zawsze można przecież iść do apteki, a przecież nadmiar niektórych witamin jest bardzo szkodliwy.

Masz linka do treści tych przepisów?

Próbowałam wyszperać w internecie wiecej obiektywnych informacji na ten temat.... Również nie jestem obeznana w temacie a już tym bardziej nie znam się na biotechnologii i interpretowaniu prawa unijnego Wydaje mi się słuszne, że Unia Europejska chce poddać większej kontroli rynek produktów zdrowotnych. Jednak słuszne jak dla mnie są również działania organizacji ANH która uważa, że proponowane restrykcje i ograniczenia są zbyt daleko posunięte. Według tej organizacji granice między tym co jest lekiem a co nie, są zbyt wygórowane, chociażby dlatego, że badania na podtswie których ustalane są granice, były prowadzone na witaminach syntetycznych, a nie naturalnych. UE zakłada, że człowiek powinien dostarczać swojemu organizmowi witaminy i mikroelementy z pokarmów ( tylko, że obecnie trudno jest o zdrową, naturalną żywność i ludzie uzupełniają dietę różnymi suplementami)...
Wkleję kilka linków, do których dotarłam- przeczytać nie zaszkodzi, a zawsze lepiej być uświadomionym
http://www.naturalnenielegalne.pl/do...PL_PL_beta.pdf
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/1425.htm
http://www.chfa.ca/media/pdf_files/C...nes%202005.pdf
http://www.naturalnenielegalne.pl/do...ne_zdrowie.pdf
http://www.naturalnews.com/025606.html

Może akurat ktoś ma coś więcej do powiedzenia na ten temat...

A co do grypy to szczepiłam się we wrześniu i pewnie ta szczepionka teraz nie zadziała . Pozostaje mi tylko iść do apteki i kupić witaminę C, tran i pokrzywę. Wierzę, że nie szkodzą a wręcz przeciwnie

[asiulkaa]

Napisane przez karabelka

Próbowałam wyszperać w internecie wiecej obiektywnych informacji na ten temat.... Również nie jestem obeznana w temacie a już tym bardziej nie znam się na biotechnologii i interpretowaniu prawa unijnego Wydaje mi się słuszne, że Unia Europejska chce poddać większej kontroli rynek produktów zdrowotnych. Jednak słuszne jak dla mnie są również działania organizacji ANH która uważa, że proponowane restrykcje i ograniczenia są zbyt daleko posunięte. Według tej organizacji granice między tym co jest lekiem a co nie, są zbyt wygórowane, chociażby dlatego, że badania na podtswie których ustalane są granice, były prowadzone na witaminach syntetycznych, a nie naturalnych. UE zakłada, że człowiek powinien dostarczać swojemu organizmowi witaminy i mikroelementy z pokarmów ( tylko, że obecnie trudno jest o zdrową, naturalną żywność i ludzie uzupełniają dietę różnymi suplementami)...
Wkleję kilka linków, do których dotarłam- przeczytać nie zaszkodzi, a zawsze lepiej być uświadomionym
http://www.naturalnenielegalne.pl/do...PL_PL_beta.pdf
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2007/1425.htm
http://www.chfa.ca/media/pdf_files/C...nes%202005.pdf
http://www.naturalnenielegalne.pl/do...ne_zdrowie.pdf
http://www.naturalnews.com/025606.html

Może akurat ktoś ma coś więcej do powiedzenia na ten temat...

Podejrzewam że cała ta akcja jest prowadzona przez lobby producentów suplementów, bo badania leków są drogie, a wprowadzając coś na rynek jako suplement można sporo zaoszczędzić na badaniach i kontroli produkcji.
Z tego co wyczytałam to chodzi w tym zapisie o to że jako suplement (czyli preparat bez badań i specjalnej kontroli produkcji, bez wiarygodnej ulotki) będzie można sprzedawać to co ma mniej witamin niż zalecana dzienna dawka, pozostałe substancje będą traktowane jak leki i będzie istniał wobec nich obowiązek kontroli, również dołączona ulotka będzie kontrolowana czy nie zawiera błędów.

Co do badania na witaminach syntetycznych i naturalnych to chyba piszą żeby ludziom mieszać w głowach i żeby nie wiedzieli co popierają, przecież witaminy syntetyczne są mniej przyswajalne niż naturalne, więc trzeba ich więcej przyjąć, tak więc określanie normy na podstawie sztucznych witamin jest bardziej korzystne dla producentów suplementów.

I tak na koniec, odnoście dostarczania organizmowi witamin i innych składników, obecna żywność tak samo dobrze dostarcza potrzebne składniki jak i kiedyś, tylko nie należy codziennie żywić się w mc donaldzie, ale zrobić surówkę lub inne warzywko do obiadu lub kupić ulubione owoce. Jakoś nawet bez pięciu porcji owoców lub warzyw no i bez jedzenia sztucznych witamin, prawie wogóle nie choruję, moze raz na rok zdaży mi się lekko przeziębić. Różnica jest taka że teraz firmy farmaceutyczne wydają grube miliony żeby nam wmówić że musimy brać codziennie sztuczne witaminy.

[Amani]

Mnie dziś siostra ze stanów uspokoiła nieco
U nich w informacjach wczoraj podali, że 20 osób jest chorych (dziś już 40), z czego TYLKO JEDNA jest w szpitalu, a reszta zdrowieje BEZ POTRZEBY PÓJŚCIA DO SZPITALA.
Podobno od 2005 do 2009 było już 12 takich przypadków i nikt nie umarł. A w 1976 było zagrożenie epidemii i się wszyscy szczepili. Potem odwołano stan zagrażającej epidemii, bo wykryli, że to nie jest groźniejsze niż normalna grypa.
Poza tym jeszcze piszą, że żeby szczepionka była skuteczna, to wirus ktorego sie wszczepia w szczepionke musi byc identyczny lub bardzo zblizony do tego wirusa przeciw ktoremu sie szczepi, a w ziazku z tym ze ta nowa grypa z Mexyku jest nowa, czyli wirus jest zmodyfikowany, to takie skuteczne szczepionki wyjda dopiero za 3-6 miesiecy. I że piszą dziś, że jest już na to lekarstwo (ale póki co chyba nie ogólno odstępne).

[bowszystkotoiluzjajest]

Aj tam, ja się nie przejmuję To tak jak z ptasią grypą - panika była wielka, a szybko wszystko ucichło. (ja mieszkam w mieście nad rzeką, pełno łabędzi lata, a jakoś żaden nie zdechł, uchroniły się moje miejskie ptaszyska)...

[butterfly008]

http://wiadomosci.onet.pl/1960098,11...atki,item.html