|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
To ja też zarezerwuje sobie miejsce
Do zobaczenia za 93 dni
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Mi do ślubu zostało 30 dni mniej niż Tobie
Jak przygotowania? U mnie ostatnio same problemy z tymi przygotowaniami, ale to nie czas i miejsce na ich opisywanie.Pozdrawiam Was wszystkie - przyszłe mężatki i już mężatki |
|
|
|
#33 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Ja brałam ślub w tę sobotę.
Pogoda niestyety nie dopisała, lało i było u nas tylko +8*C Poza tym wszystko rewelacyjnie, w kościele, pierwszy walc, tort, oczepiny.. Wszystkim byliśmy zachwyceni i oczarowani. Na początku ogroooomny stres, ale już po złozeniu przysięgi zaczęło mi się podobać. Byliśmy otoczeni najbliższą rodziną i grupką przyjaciół (94os.) Na fotorelację musimy jeszcze troszkę poczekać, ale na pewno się pochwalę
__________________
|
|
|
|
#34 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
![]() Mi zostało jeszcze 1,5 miesiąca wolności ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Treść usunięta
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
|
|
|
|
#37 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Treść usunięta
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
no to i ja rezerwuje 25.07.09
![]() a teraz biore sie za czytanie relacji
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
rezerwuje wątek...jeszcze kilka dni i tu będę
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
Oboje jakoś bez większego problemu przyzwyczailiśmy się do siebie, do wspólnego mieszkania. Chyba teraz czujemy większą odpowiedzialność za nasz związek, ale również większa pewność, że wszystko zależy od nas. Ta decyzja została już podjęta i to tylko od nas zależy jak nam razem będzie w życiu.Mieszkamy z moimi rodzicami, na razie zajmujemy tylko jeden pokój, ale żadne z nas nie narzeka, rodzice również się cieszą i służą pomocą we wszystkim. Na szczęście nikt się nikomu nie wtrąca i mamy dużo swobody. Z czasem planujemy trochę zmodernizować dom, zrobić sobie osobną kuchnię, ale na razie nie narzekamy na to co mamy. Podczytuję czasem nasz "stary" wątek i ze wzruszeniem czytam o przygotowaniach innych dziewczyn. Chciałoby się to przeżyć jeszcze raz! Czekam teraz na płytkę z wesela, będzie miło powspominać to wszystko
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Ktosiu a to ty nie mieszkałas wcześniej z TZ??
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Nie
|
|
|
|
#44 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
__________________
Bartuś - nasze słoneczko Ślub - zdjęcia Bartuś - zdjęcia
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
My mieszkamy sami i bardzo się z tego cieszę. Obawiałabym sie niepotrzebnych sprzeczek z TŻ-em o "rodzinkę". Nie każdy meżczyzna ma takie samo delikatne podejście do życia jak kobieta. Mi może nic nie przeszkadzałoby w tym, żeby mieszakać z rodzicami, ale TŻ-owi z pewnościa takie rozwiązanie nie przyszłoby nawet przez myśl. Co prawda jesteśmy już po małej sprzeczce rodzinnej odnosnie spojrzenia na nasze osobne mieszkanie, ale najważniejsze, że dogadujemy się w dwójkę. Po ślubie już nic nie jest takie samo jak przed. Może nie uwierzycie w to co napisałam, ale to prawda. Takie słowa usłyszałam od bardzo doświadczonej kobitki. Miała 100% rację. Żona zawsze powinna trzymać stronę męża, ponieważ tylko wtedy małżeństwo przetrwa.
|
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
witajcie zony i panny jeszcze
![]() ja juz jestem po slubie bylo cudownie, chociaz balam nieziemsko stres byl o wiele mniejszy niz to sobie wyorazalam przed wpadek w zasadzie nie bylo tzn.. spoznilismy sie do kosciola, ale afery z tego powodu ni ebylo z mezem pomieszkiwalismy juz przed slubem, on wyjezdzal na zagraniczne kontrakty a ja wraz z nim w tym momencie jest 400km ode mnie, zobaczymy sie dopiero w weekend nie przeraza mnie/nas to rozstanie , jestesmy razem 10lat i czasami bywalo juz tak ze musielismy byc na odelgloscnauczylismy sie z tym zyc i chociaz brakuje nam siebie podczas tych krotkich rozstan ale paniki nie ma, bo wiemy ze to tylko kilka dni i pozniej znow jestesmy razem budujemy dom, to jeden z powodow ze nie jestem teraz z nim musze dopilnowac wszystkiego, na odleglosc byloby to trudne no i mam tate bardzo chorego, jestem potrzebna w domu.... *** nie mam jeszcze zdjec slubnych jak tylko je dostane, to wam pokaze pozdrawiam was serdecznie
__________________
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Ja myślę, że w moim związku po ślubie nie będzie dużej zmiany, no chyba że jedna - będziemy małżeństwem, a nie dwójką ludzi mieszkających ze sobą
No, bo tak sobie myślę, co tu się może takiego zmienić - jesteśmy razem 11 lat, od 2 mieszkamy razem, no chyba że dzidziuś przyjdzie na świat - to wtedy na pewno się zmieni Przez to, że mieszkamy razem, nauczyliśmy się już rozwiązywać konflikty, jedno idzie za drugim. Żyjemy jak byśmy byli małżeństwem Więc zmian nie przewiduję, ale... kto to wie
|
|
|
|
#48 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
.Kolina - ja już dwa razy byłam na ślubie, gdzie spóźnił się organista . Więc jak piszesz, to spóźnienie nie miało najmniejszego znaczenia .
Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2009-06-23 o 07:21 |
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: białystok
Wiadomości: 126
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Również jestem już w gronie żon. Mój ślub był 20 czerwca 2009. Pogoda była idealna
. Obawiałam sie stresu ale się nie pojawił, ale uśmiech nie schodził mi z ust aż do zaśnięcia rano u boku męża. Wszystko było dopiete na ostatni guzik. Podczas mszy śpiewało nam małżeństwo śpiewaków. Wszystkim aż ściskalo w sercu. Zaśpiewali cudnie. Czytania czytali nasi najbliżsi, psalm śpiewała świadkowa. Przysięga małżeńska była czymś cudownym. Mogłabym to przeżyć jeszcze raz z tym samym mężczyną. Gdyby można było cofnąć czas... Jak już mówiłam wcześniej, stresu nie było. Po mszy były życzenia pod kosciołem i wspólne zdjęcie. A potem na sale. Cały czas świeciło słońce. W trakcie wesela podziękowaliśmy naszym rodzicom. Naszą piosenką na pierwszy taniec była piosenka Pauli "Od dziś". Zespół przeszedł nasze oczekiwania. Spisał się na medal. Grali cały czas, przerwy były krótki tylko na gorący posiłek. Oczepiny też były wesołe. Nie było żadnych potknięć, nerwówki, sprzeczek. Ten dzień naprawdę był idealny
__________________
„Prawdziwie kochasz tylko wtedy, gdy nie wiesz dlaczego..." http://abcslubu.pl/suwak/12_07_2007_21_3_2004_65.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090620580113.png |
|
|
|
#50 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Treść usunięta
|
|
|
|
#51 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
(trzymajcie kciuki za moją ciążę i poród, za ślub oczywiście też ) |
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Treść usunięta
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 950
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Witam Wszystie zonki!!!!!
Ja juz jestem tydzien po slubie. Bylo super. Szkoda, ze tak szybko minal ten cudowny dzien. Pogoda wprost wymarzona. Wielkie swietowanie zaczelo sie od czwartku. W ten dzien bylo tzw "trzaskanie butelek" w moim barze, kolejne w piatek w moim domu. Sobota na pelnym biegu. Mielismy bardzo duzo bram. Przejazd z kosciola, jakies 2 km trwal 1/2 godziny. Zatrzymywala nas straz pozarna, bylo takze palenie gumy. Goscie z ostatnich aut mysleli, ze mloda para miala wypadek,taka byla zadyma. Wesele trwalo do 6 rano. Poprawiny od 14 do domu wrocilismy ok polnocy. Bylo cudownie mimo zmeczenia. |
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Dziękuję
---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
Mój ślub za 41 dni. Też bardzo bym chciała, aby wszystko było OK! ![]() Czy mogłabyś wstawić zdjęcie swojego bukietu? (tak z bliska, jakbyś gdzieś miała) Bo ja, jeszcze nie wiem, jaki chcę bukiet... Dzięki! |
|
|
|
|
#55 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 950
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Mam nadzieje, ze cos widac. To jest zdjecie malo profesjonalne. Czekam na fotki od fotografa. Bukiet byl w ksztalcie berla, z roz, kali i gozdzikow, przeplatany koralikami w kolorze starego zlota. Byl bardzo ciezki. Ale naprawde piekny. Pozdrawiam.
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
. Ja już jestem 2 miesiące po ślubie, ale jak na razie mój mąż nie jest przygotowany do ojcostwa, więc ... trochę uważamy.Alutka78 - ja chyba bym nie wytrzymała takiego tempa. U nas jest polter abend (tłuczenie szkała) w piątek przed weselem i wtedy trzeba gościom dać coś porządnego do jedzonka i oczywiscie wódeczkę (o 23 wyszli ostatni znajomi). Nasze wesele trwało do 4 nad ranem , a poprawiny skończyły się w niedziele o 19. Byłam bardzo zadowolona że nie musiałam się męczyć długo w niedzielę. Jestem zwolenniczka spokojnych wesele, oczywiscie tańce na weseleu do białego rana są obowiazkowe, ale dzień przed i dzień poprawin mógłby dla mnie nie istnieć. Wolę na spokojnie przeżywać ważne szczegóły mojego życia. W piatek zanim zaczęli schodzić sie goście siedzieliśmy sobie z naszymi rodzicami przy stole i piliśmy kawkę (tak na spokojnie, aby odetchnąć od pracy, przygotowań, pieczenia ciast, mięs i rozbienia sałatek) i wtedy w jednym czasie wszyscy pomarzyliśmy o tym, jakby to fajnie było, gbybyśmy nie musieli tego wszytskeigo przygotowywać, gdybysmy musieli przygotwać się tylko na ślub i wesele ( było by wtedy cudownie spokojnie). Rodzice nie byli by tacy zdenerwowani, bo oni tę cała sytuację przeżywali tak samo jak ja. Podenerwowanie i ciągłe ściskanie w serduchu było przed weselem standardem. Edytowane przez kolanka Czas edycji: 2009-06-30 o 08:20 |
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 896
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
No to ja jako już żona melduję się na wątku
__________________
|
|
|
|
#58 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Cytat:
![]() Ładny bukiecik. Po tym jak go trzymasz wnioskuję, że rzeczywiście był dość ciężki ![]() ---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- No to poprosimy o relacje ![]() Moje dostaniecie za jakieś 39 dni ![]() ---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ---------- Cytat:
![]() Na pewno i Ty doczekasz się małego szkraba. A wydaje mi się, że będzie to na pewno lepiej, gdy i Twój mąż będzie na to przygotowany Mój A... jest wprost szczęśliwy U mnie na szczęście nie ma zwyczaju tłuczenia butelek, bo chyba bym padła ze zmęczenia Co do poprawin, to się zastanawiamy czy z nich nie zrezygnować. Zobaczymy jeszcze.
|
||
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Ja takze dolaczam jako zona.Ale widze ze ten watek jakos nie zyje
Trzeba go obudzic pozdrawiam wszystkie mezatki![]() |
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:02.




Do zobaczenia za 93 dni














Trzeba go obudzic 
