Najdłuższa rozmowa telefoniczna .

[BrillanteAstro5]

Hmm ok 6 godz jak dobrze pamiętam z moim eks, a tak to często po 3 godziny z przyjaciółką xD Dłuugoteż rozmawiam z przyjacielem ;p Hmm darmowe minuty hah

[Samoa]

jakieś 7 godzin z moim obecnym narzeczonym, wtedy mieszkalismy daleko od siebie i rzadko się widywaliśmy.

[MissHuffy]

uuuuuu, to ja około 7 godzin:P

[rozana93]

to tak bez przerwy na sen... <mysli> najdluzej od 21 do 5 rano Czyli 8 h

[snowball]

Ja to około 1.5 godziny z przyjaciółką obmyślałyśmy plan zemszczenia się na jej byłym chłopaku. Oczywiście wszystko stanęło na niczym, bo w końcu nie obgadałyśmy szczegółów

[Honcia]

Z przyjaciółką 2, 5 godziny, z Tżem coś ponad godzinę

[amozefrytkidotego]

jakie z Was maniaczki. xDD ja najdłużej 5 minut, bo raczej nie lubię rozmawiać przez telefon. jak już muszę to raczej sms'y pisze. ;p

[amonek2]

raz przetracilam 82 zl na rozmowy po 29 gr i wiecej juz nie dalo sie bo karta sie wyczerpala to byl rekor moj hehe

[XxValedictionxX]

to ja mialam podobną sytuacje byla kiedys taka oferta w orange że podwajali doladowanie i ja sie doładowałam raz za 50 zł ( x2 = 100) i za 25zł (x2 =50zl) no i tak ze mialam 150 zl. na koncie wiec mowie zadzwonie sobie na heyah do przyjaciolki gdy skonczylam rozmawiać i chcialam zadzwonic do mamy usłyszałam ' stan twojego konta wynosi 0,08 zł. ' i znowu poszlam do sklepu po karte tym razem tylko tak żeby mi na pakiet starczyło a potem o dziwo juz taka oszczedna byłam .

[FALLinLOVE]

ojjj ucho boli po takiej konwersacji ;D najdluzsza to z zegarkiem w ręce 6h i 43 minuty ;D z tż ktory byl w tym czasie za granica ;D zadzwonil jak sie polozylismy oboje do lozka kolo 23 i do rana prawie do dzis to wspominam

[XxValedictionxX]

Napisane przez FALLinLOVE

ojjj ucho boli po takiej konwersacji ;D najdluzsza to z zegarkiem w ręce 6h i 43 minuty ;D z tż ktory byl w tym czasie za granica ;D zadzwonil jak sie polozylismy oboje do lozka kolo 23 i do rana prawie do dzis to wspominam

ojj nie chciala bym widzieć rachunkuu Taak ja też uwielbiam powspominać te miłe chwile

ps. Widzę że wątek się rozkręca - cieszy mnie to .

[Mary Louu]

Mój największy rekord to 3 godziny z kumpelą i 2 godziny z TŻ
Do tego pracuje w telemarketingu to codziennie 8 godzin -z około pól minutowymi przerwami na wykręcenie numeru telefonu

[Soph]

jakieś 1.5 godzinki

[Karolcia2401]

z tż, wiele było takich długaśnych rozmów, ale nie pamiętam dokładnych czasów

i z kumpelą kiedyś tak gadałyśmy też, to często dochodziło do 3 godzin

[TwojaNaZawsze]

Rozmowy z TŻ zawsze są długie Dzieli nas troszkę km, więc musimy jakoś nadrobić czas

A najdłuższa trwała gdzieś tak od 15 do 3 w nocy Czyli 12 godzin ^^
Ajjj wtedy leżałam w łóżeczku ^^ Nawet nie wiem kiedy minęło tyle godzin xD

[malenka9085]

Około 4-5 godzin z TŻ ;p.

[AnusiaPn]

około 3 godzin z moim smokiem codziennie tyle gadamy bo mamy darmówki xD

[nutka85]

najdłuższa to chyba z godzinę... i to już była dla mnie męczarnia...
nie dlatego, że rozmowa czy rozmówca nieciekawy, co to to nie, ale po prostu nie lubię gadać przez telefon. Zdecydowanie wolę wysyłać smsy, a tych potrafię spooooro naprodukować:P
No ale nic nie przebije rozmowy na zywo :P

A telefonicznie to rzeczywiście, godzina to chyba max

[modzianka]

hmm coś ponad 6h.... mój wtedy przyszły(teraz obecny) chłopak miał darmowe minuty do jednego nr i wybrał mnie,czesto jak pracował w ochronie i mu sie nudziło to dzwonił a jak miał wolne,spotkalismy sie i odprowadzil mnie do domu to od razu fon w reke i tak gadalismy baaardzo czesto

[dziewczyna z ambicjami]

Ponad 13 godzin na skype z facetem dopiero co poznanym na necie
I ok 4 godzin przez telefon z kolegą

[Vivienne]

Ponad 2 h z TŻem (no, wtedy jeszcze nim nie był). Podobał mi się chłopak, to się poświęciłam, ale ja NIENAWIDZĘ gadać przez telefon i skracam je do minimum (albo w ogóle nie dzwonię tylko piszę, prościej jest )

[Anna Es]

Z racji, że za min mamy 3gr, to zawsze dłuuuuuuugo rozmawiamy, a najdłuzdza była ponad dwie h

[Flofferek]

jakos od 19 do 9 rano, masakra, a rozmowa byla z kumplem az musialam tel. na ladowarke rzucic

[a taka sobie]

to jha sie nawet nie wypowiadam moj taki maly rekord to 30 min kiedy tz byl chory ale mieszka ode mnie jakis kilometr:P

[FALLinLOVE]

Napisane przez XxValedictionxX

ojj nie chciala bym widzieć rachunkuu Taak ja też uwielbiam powspominać te miłe chwile

ps. Widzę że wątek się rozkręca - cieszy mnie to .

ale nie martw sie tż mial wtedy karte ze specjalnymi darmowymi minutami z jednym numrem ( moim oczywiscie ) ;D

[NoPasaran]

przez pierwszy miesiąc związku z Tż, dzwonił codziennie i rozmawialismy przez około 3 godziny, a wtedy jeszcze mielismy telefony z innych sieci, zapłacił mająąąątek,niestety mieszkamy około 120 km od siebie... ale teraz mamy bardziej alternatywne rozwiązania, jak rozmowy półgodzinne przez telefon i o wiele dłuższe na skype

[bajeczka000]

Ponad 2 godziny z przyjaciółką, ale to nasz taki standard i zwykle jest tyle jak gadamy
Pocieszające jest to, że schodzi nam kilkakrotnie dłużej jak się spotkamy, nie możemy się nagadać.

[malooolka]

od godz 22 do 6.30 rano gdy moi rodzice do pracy wstawali ze swoim ukochanym.

[Kissabble]

ok 2h, a co najlepsze nie z tż, czy przyjaciółką, tylko zwykłą koleżanką z klasy jakoś tak zleciało.
początkowo stałam, a potem to już nawet leżałam na podłodze

[alexandretta]

ok 2h ;p