Jak sie potoczyly losy waszych ex?

[kinghah]

No, jeden ożenił się z moją przyjaciółką, a po roku małżeństwa-masakry wyszło na jaw, że to gej... Zawsze mi coś w nim nie pasowało;-)

[aalien]

Napisane przez Kachaaa

ja moze bym normalnie go traktowala jak by mnie zostawil po ludzku a nie z dnia na dzien prawie bez slowa, dzieciak byl oj dzieciak z niego:/

a teraz na nk mi wypisuje eseje milosne
ale mam juz Tż

Jeśli ktoś zachował się wobec nas nieodpowiednio najlepiej powiedzieć mu "pokój z Tobą" i zająć się sobą. Szkoda tracić energii na złe myślenie o takich osobach. Można ją wykorzystać w jakiś miły sposób

[90agnieszka90]

mój ex ma nową dziewczynę ale szczegółów nie znam-co ciekawe zaczął z nią "być" w ten sam dzień co ja z moim TŻ

[2018070520180950]

wiesz aalien, jako pierwsza wyciagnelam reke na zgode wiec wiesz
az sie mama zdziwila po tym co mi zrobil.
ale stwierdzilam ze nie ma co

[aalien]

Napisane przez Kachaaa

wiesz aalien, jako pierwsza wyciagnelam reke na zgode wiec wiesz
az sie mama zdziwila po tym co mi zrobil.
ale stwierdzilam ze nie ma co

Jasne, mi tylko chodzi o to, że nie warto tracić energii na złe myślenie o takiej osobie. Lepiej zapomnieć i zająć się sobą. Bo myśląc o nim źle jemu nic nie będzie a Ty się będziesz zatruwać. Myślę, że szkoda czasu na to. Warto się godzić, ale nie warto zawsze być razem za wszelką cenę.

To tylko takie moje skromne zdanie.

[moodygirl]

ten pierwszy ma dziewczyne od jakiegoś czasu, widzę po opisach na gg, że jest szczęśliwy, no i niech będzie )

drugi zaś powrócił, do swojej ex ;D tej , przez którą my się rozstaliśmy )

[ElettroVoce]

mój pierwszy były ma sądowy zakaz zbliżania się do mnie... nie chcę go znać i mało mnie obchodzi co się z nim dzieje. drugi niedługo hajta się z laską, z którą 2 razy się rozstawał bo spotykał mnie na swojej drodze. a trzeci ostatnio zaczął się z kimś spotykać, ale znając go długo dziewczyna nie wytrzyma. chciałabym mieć dobry kontakt z nimi, ale nasze rozstania zniechęciły mnie do tego skutecznie.

[Hija]

Ja powiedzmy, że mam kontakt z byłym, piszemy co jakiś czas do siebie jakiegoś esa. On jest teraz w wojsku i jakoś niedługo już chyba będzie wychodził.

[Lara Croft]

Moj exmaz tuz po uprawomocnieniu sie wyroku sadowego w sprawie naszego rozwodu ozenil sie z moja nastepczynia. Urodzilo mu sie 3 dzieci i znudzilo mu sie bycie mezem i ojcem, wiec znow poszukal sobie bezdzietnej panny. Ale nie wiedzie mu sie za rozowo. Nie chce mi sie o tym pisac, bo to w koncu ojciec mojego dziecka, ale nawet nasz syn stwierdzil, ze tata ma chyba problem alkoholowy (znowu). Nie wiem czy mu dobrze czy nie. Z mojej perpektywy wyglada to na staczanie sie. Smutne

[TwojaNaZawsze]

Z tego co wiem, to ma kogoś ^^ Ale mało mnie to obchodzi .

[hejYou]

Ja wiem co u wszystkich słychać moich ex'ów
no może nie u wszystkich, a większości

Wszyscy żyją i mają się dobrze i ja życzę im jak najlepiej .
Jednego tylko nie darzę szacunkiem po tym jak się zachował no i zachowywał przez cały nasz związek, ale to nie powody żebym miała mu źle życzyć //

[Stromanthe]

Żyją. I niech tak pozostanie

[caipirinha]

Napisane przez aalien

Ja np. nie noszę w sobie żadnych urazów, do nikogo. Dlatego, zawsze, wszystkim życzę dobrze. Bez względu na wszystko. I tak zdrowsza jestem :)

Napisane przez aalien

Jasne, mi tylko chodzi o to, że nie warto tracić energii na złe myślenie o takiej osobie. Lepiej zapomnieć i zająć się sobą. Bo myśląc o nim źle jemu nic nie będzie a Ty się będziesz zatruwać. Myślę, że szkoda czasu na to. Warto się godzić, ale nie warto zawsze być razem za wszelką cenę.

To tylko takie moje skromne zdanie.

Dokładnie takie samo mam podejście ;)

[WampirkaMilva]

jak spotkam mojego ex w busie to cisne z niego bo taki on polewczy się zrobił żal...
tak się cieszę, że go zostawiłam straszna ciota z niego...

[Stromanthe]

Napisane przez WampirkaMilva

jak spotkam mojego ex w busie to cisne z niego bo taki on polewczy się zrobił żal...
tak się cieszę, że go zostawiłam straszna ciota z niego...

Gratuluję

[mmmadzia88]

hehe, mój Eks (który notabene mnie zostawił) miał moze z kilka przelotnych 'romansów', głównie z laseczkami po 16 lat heh.. ale często do mnie pisze i mówi, ze czuje sie straaaaaaaaaaasznie samotny...
Chciałabym mu życzyc jak najlepiej, ale po tym jak zachowywał sie po rozstaniu... nie wiem, czy będę potrafiła...

[Lexie]

Napisane przez WampirkaMilva

jak spotkam mojego ex w busie to cisne z niego bo taki on polewczy się zrobił żal...
tak się cieszę, że go zostawiłam straszna ciota z niego...

Napisane przez Stromanthe

Gratuluję

Stromathe, a Ty rozumiesz tego posta? Bo ja nie bardzo wiem co to znaczy cisnąć z kogoś i polewczy

Tak się zastanawiam, że chyba chodzi o "śmieszny"... Ech te nastolatki.

[Dociakowa]

Hmm.. Moja pierwsza wielka miłość, do której wracalam co jakiś czas pracuje teraz w tej samej firmie co ja i często się widujemy, przez jakiś czas zastanawiałam się:"a może..." Ale mam mojego Tż i jest mi z nim dobrze(a z exem to tylko wspomnienia ), poza tym chłopak się rozpił i zrobił wulgarny (ale na trzeźwo bardzo fajny facet z niego), kolejny ex po na szym rozstaniu (i wysłaniu mi z wojska listu podpisanego krwią) nie odzywa się do mnie, ale wiem ze ma żonę i dziecko(dziecko bardzo kocha a z dziewczyną ożenił siętylko dltego że stwierdził ze będzie dobrą matką ) a ostatni ex jest z dziewczyną juz jakies 3 lata z hakiem (3 miesiace po naszym zerwaniu znalazl sobie dziewczynę) a po naszym rozstaniu chciał się zabić i twierdził ze nigdy nikogo nie będzie miał) Nie czaję faceta! Ale "dostał za swoje" [ był w stosunku do mnie strasznie zaborczy, trzymał mnie na smyczy, nie mogłam spotykać się ze znajomymi,nigdzie sama chodzić... (ale w porę się opamiętałam i zrozumiałam co i jak...) ] Teraz jego dziewczyna jest bardziej zaborcza niz on był w stosunku do mnie wszystkie święta,sylwestry spędzają tylko we dwoje -> ona jest zazdrosna o wszystko, dosłownie

Niechaj będą szczęsliwi,kochani i bogaci (byle jak najdalej ode mnie)

[crippled]

Od roku w związku. Chyba jest szczęśliwy.

[Dociakowa]

Napisane przez lexie

Stromathe, a Ty rozumiesz tego posta? Bo ja nie bardzo wiem co to znaczy cisnąć z kogoś i polewczy

Tak się zastanawiam, że chyba chodzi o "śmieszny"... Ech te nastolatki.

Lexie masz rację cisnąćz kogoś to po prostu-nabijać sie
a polewczy... no to chyba... śmieszny..

[julittaa22]

Mój z którym byłam najdłużej wyjechał do Irlandii, słyszałam od jego mamy że imprezuje na całego, ma 3 dziewczyny naraz a jak go widziałm to wygladał okronie, zepsute zęby, chudy porażka...chyba te dziewczyny tak go wykończyły heh a drugi- najpoważniejsza miłostka wyjechał do Stanów a ściślej do Las Vegas, pracuje w kasynie, 2 lata temu ożenił sie z piekna Murzynka- widziałam foty na NK, Pozdrawiam

[Onazyje]

Pierwszy zmienia dziewczyny jak rękawiczki, nie może się biedaczek ustatkować . Nie utrzymuję z nim kontaktu. Drugi też zmieniał dziewczyny jak rękawiczki , ale w końcu jakaś dziewczyna go usidliła - są razem parę miesięcy. Romawiam z nim czasami na gg.
A trzeci to mnie zostawił i od miesiąca nie mam z nim kontaktu...chociaż nie rozstaliśmy się w gniewie ani nic z tych rzeczy..

[Stromanthe]

Napisane przez lexie

Stromathe, a Ty rozumiesz tego posta? Bo ja nie bardzo wiem co to znaczy cisnąć z kogoś i polewczy

Tak się zastanawiam, że chyba chodzi o "śmieszny"... Ech te nastolatki.

Staram się, chociaż ostatnio jak usłyszałam jakieś takieś dziwne słowo na k, to aż mnie zatkało. Nawet sobie go przypomnieć nie mogę. W każdym razie chodziło z tego co pamiętam o dom
A'propos exów, dziś widziałam swojego, co jest niezbitym potwierdzeniem, że żyje

[Linka25]

Pisze o moim "najpoważniejszym ex". Rozstanie: 5 lat temu Ooo matko, kiedy to było... Inicjatywa do rozstania: moja.
Po około roku od rozstania zaczęliśmy się przyjaźnić. Taka zdrowa koleżeńska relacja. On teraz radzi sobie tak sobie, na plus: ma swietną, prestiżową pracę, jest wykształcony, zna jezyki. Na minus: ambicje jakby go opuszczają, czasem mam wrazenie ze przesadza z alkoholem. Lekko znudzony swoim życie, bez celów..Ma dziewczynę, z którą na razie nie planuje blizej się związać.

[laylaaa]

-jeden studiuje na politechnice, poza tym pracuje, odezwal się do mnie kilka miesięcy temu, dobrze mu życzę, raczej nie mam złych wspomnień, zresztą byliśmy razem z 5 lat temu, miałam 15 lat
-drugi studiuje, nie wiem co u niego słychać, nie interesuje mnie to

[Bozenka90]

Piszę o tych poważniejszych

• Rozstałam się z Ar. jakieś 2 lata temu, ale do tej pory utrzymujemy kontakt Życzę Mu jak najlepiej, On mi też i w razie problemów zawsze możemy się do siebie zgłosić
• No i najważniejsza osoba (jak mi się kiedyś wydawało). Z Ad. to ja myślałam, że to będzie miłość, aż po grób. Tralala . Brutalne rozstanie. Zaledwie dzień później miał już Inną- moją (już byłą) przyjaciółkę. A naszych relacji to już chyba nie muszę opisywać. Można sobie łatwo wyobrazić.

[Malinka Wola]

A ja z moim eksem mam bardzo dobry kontakt
Jest moim najlepszym przyjacielem Jako przyjaciele zawsze dogadywaliśmy się o wiele lepiej... No i też mu życzę szczęścia

[shineE]

Ja z moim Exem (lecz nie ostatnim) mam dobry kontakt..piszemy ze sobą na GG, czasem dzwonimy do siebie. Ja jestem w związku, on jest w związku i z tego co wiem bardzo szczęśliwie wszystko mu się poukładało. Wysyłamy sobie kartki na święta, urodziny itp
Założył własną firmę, kupił nowe autko- cieszę się, że mu się powodzi.Kiedyś dążyliśmy do upragnionych celów razem, teraz osobno

[Malaika85]

moj eks, z ktorym pare lat temu na 1 i 2 roku studiow bylam przez 2 lata, najpierw schudl na oko 20 kg w ciagu kilku miesiecy, po czym po roku poznal nową milosc i w ciagu kilku miesiecy znowu przytyl tyle samo. nic wiecej nie wiem, bo z nim nie rozmawialam, tylko widze go na uczelni non stop.

inny eks, wyjechal za granice i tyle go widzialam. od znajomych i z netu tylko wiem, gdzie wyjechal. nic poza tym. a wyjechal, nic mi nie mowiac i nie odezwal sie przez 4 miesiace. - to bylo takie nieme nasze rozstanie baran

inni TZ - wlasciwie to nic mi sie o usz nie obilo, bo nie mam z nimi ani ich znajomymi kontaktu, a sama go nie szukam.

[rudeee]

Mój najbardziej aktualny () eks ma teraz bardzo ładną i przesympatyczną dziewczynę. Wyglądają razem na szczęśliwych i z całego serca życzę im (czy, jakby im kiedykolwiek nie wyszło - jemu) szczęścia.