![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
znasz historie z 1 reki kiedy trzeba bylo wybrac miedzy mezem a dzieckiem ?
ja nie. nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko-mowimy o zdrowej rodzinie w ktorej dziecko jest kochane i kocha ,nie o patologie kiedy dziecko leje matke. ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Przyczajenie
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
Nie rozumiem dlaczego uważasz że tylko chora kobieta/chora rodzina może dokonać takiego wyboru. Każdy ma inny system wartości i nie inni nie powinni kwestionować tego czy są zdrowi czy chorzy. Ale Ty masz swoje własne zdanie, przemyślenia na ten temat i dobrze.
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ... ![]() szsz! over! ![]() [Chory na umyśle lew masochista... Ach!] ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Dlaczego mówisz, że chora kobieta?
Kilka innych wizażanek razem ze mną na pewno się tak nie czuje ![]() To sprawa moralności każdego z nas, a tego nie powinno się oceniać. W prawie nigdzie nie jest napisane, gdy mamy do czynienia np. z tonącym statkiem, na którym znajduje się 70 letni mężczyzna, młoda kobieta, małe dziecko itp. nie jest napisane, że pierwszeństwo podczas akcji ratunkowej ma dziecko czy ktokolwiek. To tak tylko dla zobrazowania, że nie możesz nazywać kobiety chorą tylko dlatego, że ma inny aczkolwiek normalny system wartości niż większość. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo. W temacie: to jest inna miłość. Inaczej kocha sie dziecko, inaczej partnera. Oczywiście w czasie, kiedy musimy kogos ratować wybieramy dziecko, ponieważ to dziecko przekaże nasze geny dalej. A poza tym wydaje mi się, że dziecko ratujemy, bo dorosły człwoiek jakos (w naszym mniemaniu) jakos sobie poradzi, dziecko gorzej. A poza tym wszytskim, mam wrażenie, że w zdrowej, normalnej rodzinie, to ojciec także kocha dzieci i w razie nieszczęscia rzuci się im na ratunek. W każdym razie mnie wielką (psychiczną) ulge sprawia mysl, że jakby co (puk, puk, puk), to ratujemy przede wszytskim dzieci. I ani ja ani ich ojciec nie czujemy się przez to odsunięci na drugi plan. Przypomniała mi się historia kobiety, która w czasie kataklizmu próbowała ratować dwoje dzieci i musiała wybrac jedno. Wybór dla mnie niewyobrażalny. Coś najstraszniejszego co moze spotkac rodzica. edycja: Dzikun, jest pare takich wątków na wizażu, które mnie zainteresowały i mam ogromną ochote poznac zdanie ich założycieli po paru latach. I ten należy do nich. Ja Cię bardzo, bardzo ładnie prosze, wróć tutaj za parę lat, jak już będziesz miała dzieci ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-05-09 o 16:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
![]() Nie mam dziecka, ale wyobrażam sobie, że miłość do niego musi być oszałamiająca...W końcu rodzice często mówią, że oddaliby życie za swoje dziecko. I wielu oddaje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Luba - ja po prostu uzasadniam swoje zdanie.
:/ no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno. pozdrów koleżankę, dla mnie może mieć 5 wyznawać inną religie i mieć inne przekonania i męża który mówi jedyni w suahili. tylko mówie co ja myśle i co ja uważam. Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo. moge kochać kogo tylko mi się podoba. czemu od razu naskakujesz. wyraziłam opinie ktoś wyraził podobną ktoś całkiem inną. ale nikt od razu mnie nie ocenił. ogarnij się i opanuj EsmeRene ma rację ![]() Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2009-05-09 o 16:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Przyczajenie
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
![]()
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ... ![]() szsz! over! ![]() [Chory na umyśle lew masochista... Ach!] ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
![]() Jestem opanowana i raczej ogarnięta ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
No to ja będę odmiennego zdania: ZAWSZE WYBIORĘ DZIECKO. I przyznaje: kocham je bardziej niż mojego męża. I wiem, że mój mąż kocha je bardziej niż mnie. I bardzo mnie to cieszy.
W końcu: children are like diamonds - forever! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Ja wybiore męża. I proszę nie mówić w ten sposób
"nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko" nie sądź. nie osądzaj. pytanie jest co wybierzesz. nie każ mi wybierać czegoś co ty chcesz. dziękuję. (bez sensu są pytania gdy szczera odpowiedź jest wymuszana bądź poddawana surowej ocenie :/) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
Ja nie mogę sobie tego wyobrazić ![]() "Dzieci mogę mieć więcej..." Pewnie, że możesz mieć więcej, ale żadne nie wynagrodziłoby Ci tego pierwszego, jedynego, niepowtarzalnego, małego człowieczka. Nie da się porównać miłości do mężczyzny i dziecka, to dwie zupełnie inne sprawy. Kocha się faceta, mamę, tatę, ale jak sama stajesz się matką to miłość nabiera całkiem nowego znaczenia. Dla mnie są to nieporównywalne sprawy. świeża Matka Polka ze mnie ![]() ![]() myślę, że nie jedna z was zmieni zdanie jak zostanie matką, bo widzę że głównie wypowiadają się tu nieródki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Przyczajenie
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
Na ten moment wiem tyle że mając kochającego i oddanego męża nie chciałabym być zepchnięta na dalszy plan z powodu owocu naszej miłości.
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ... ![]() szsz! over! ![]() [Chory na umyśle lew masochista... Ach!] ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Moim zdaniem nie należy porównywać dwóch rodzajów miłości.
Dziecko matka kocha jak samą siebie, w końcu nosiła je pod sercem i potem, przez całe życie jest ono jej częścią. Tż natomiast jest człowiekiem, którego świadomie wybieramy na całe życie. Jeśli podejść do tego z ewolucyjnego punktu widzenia, to dziecko powinno się kochać przede wszystkim i najbardziej. W końcu to ono stanowi o przedłużeniu gatunku. Myślę, że ja jednak będę bardziej kochała swoje dzieci... dlatego, ze będą częścią mnie i Tż.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Świetnie.
Tak będe gorzko żałowac i pójde do piekła. Wybaczcie że odpowiadam na pytanie zadane w głównym poście. Gdybym wiedziała że aż tak się tym przejmiecie nie odpisywałabym w ogóle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Ale po co te nerwy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Wiem :P
Tylko nie rozumiem skąd u niektórych duchowy obowiązek umoralniania innych kobiet ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
No. Jak to mówią: "ogarnij się i opanuj"
![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
rapifen, ale co to za dyskusja w ogóle?
![]() ja sobie tylko rozważam teoretycznie: ratujesz męża, dziecko umiera. Po pół roku z mężem się rozstajecie i później każde z was układa sobie życie od nowa. Z nim już Cię kompletnie nic nie łączy, uczucie wygasa, nie ma między wami już nic. A dziecko, czyli członek rodziny nie żyje, z Twojej winy.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
według mnie dziecko jest na pierwszym miejscu.
nikt tak nie rozdrabnia miłości,jednak w szczególnych przypadkach wolałabym stracić faceta,aby uratowac dziecko. nie potrafię zrozumieć kobiet,które zaślepione miłością pozwalają na katowanie swojej pociechy w imię miłości. nie potrafię też pojąć tez facetów despotów i chorego trwania w chorej rodzinie. dziecko jest priorytetem ,najważniejszym ogniwem w domu. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2009-05-09 o 17:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Myślę, że człowiek jest już na takim etapie rozwoju, że potrafi zapanować nad instynktami i można sobie podarować te teorie z genami. Przekazywanie genów? Umrę i ślad po mnie zniknie, więc co mi po genach
![]() Równie dobrze można odwrócić pytanie..: czy nie żałowałabyś, że nagle zostajesz sama, bez ukochanego mężczyzny? Ja bym żałowała właśnie tego. Ktoś pisał, że dziecko związane jest z nami genami, a mąż pewnego dnia się obudzi i pójdzie w siną dal. A to dziecko nie może być niewdzięczne i pewnego dnia uciec z domu albo kłócąc się z nami na zabój i znienawidzić? Tak samo i mąż może kochać na zabój i być z nami do końca, jak i dziecko może nas się wyrzec. A czy rodzina mąż+żona to nie jest rodzina? Dziecko nie zawsze musi występować, aby była rodzina. Mówię to, bo ktoś wcześniej coś o tym napomknął. Więc to my jesteśmy fundamentem tej rodziny. Zastanawia mnie jedno.. Kobiety często, gdy już są matkami, zapominają o tym, że również ciągle są ŻONAMI. i małe spostrzeżenie... Matka najbardziej kocha swoje dziecko... Żona najbardziej kocha swojego męża... Babcia najbardziej kocha swoich wnuków... itp. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
I nie oszukujmy się: dziecko jest jedno, konkretne. A facet? No cóż, pewnie większość na forum miała więcej niż jednego faceta
![]() Aczkolwiek nigdy nie chciałabym bym postawiona przed takim wyborem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
dziecko jest istotą,o którą doorośli muszą dbać.samo sobie nie poradzi. dorosły owszem. natomiast jeśli mowimy o dzieciach dorosłych,które potrafia o siebie zadbać,to czasem można postawic na miłość,lecz nigdy na życie. przykład. matka wychowuje dziecko samotnie.daje mu wszystko co chce,dziecko dorasta i idzie w świat. matka poznaje mężczyznę,ale dziecko nauczone egoizmu,wie,że teraz będzie na drugim miejscu.przeciwstawia sie nowemu związkowi. w tym przypadku postawiłabym na faceta,nie zapominając o dziecku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
W przeciwnym wypadku ja mogę powiedzieć, że wybieram dziecko, ginie mój mąż, a za pół roku moja nastoletnia pociecha wbija mi nóż w plecy ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
A różnica jest taka, że jakbyś miała wybór udzielić pomocy swojemu Tż a dziecku i byś udzieła dziecku, to w sądzie jesteś oczyszczona z zarzutów, określmy to jako mniejsze zło.... Ale... jeśli udzielisz Tż w rozumieniu prawa osobie w pełni odpowiedzialnej za siebie psychicznie jak i fizycznie, która ma szanse walczyć o siebie samodzielnie, a nie udzieliłabyś pomocy dziecku to idziesz siedzieć. A czemu? Bo jesteś za dziecko odpowiedzialna. Prawo ma w głębokim powarzaniu Twoje poczuje moralności. Dziecko jest istotną zależną od swoich opiekunów w tym wypadku rodziców, nie jest w pełni samodzielne i odpowiedzialne za siebie. Oczywiście dobry oskarżyciel poza nieudzieleniem pomocy w efekcie czego nastąpiła śmierć doda zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo i jeszcze kilka także do sporej ilości latek może dojść z wyrokiem.. Co więcej jeszcze troszke i sama będe usadzać takie osoby naa długie lata z ogromną przyjemnością i uśmiechem na twarzy ![]() Do osób które traktują dzieci jako hmmm rzecz... efektu stosunku swojej i swojego partnera....wybaczcie za szczerość ale szkoda że wasi rodzice podjeli się takiej "produkcji"...Bo całkowicie nie rozumiecie co to znaczy odpowiedzialność.
__________________
. Edytowane przez marta1210 Czas edycji: 2009-05-09 o 17:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
No to ty dyskutujesz. Jestem przewrażliwiona bo nie rozumiem co ty mi próbujesz wcisnąć. Cytujesz to co mówie i odnosisz sie do tego jakbyś chciala mnie pouczyć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Wiele małżeństw się rozpada. Powody rozstania to nie tylko zdrada, czy wyrządzenie zbrodni jakiegoś dużego kalibru, patologie w stylu: morderstwo, gwałt.
Nie słyszałam nigdy przypadku o dziecku, które się wyrzeka matki swojej. Mówie o dziecku, nie osobie dorosłej 18 lat w góre.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 247
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Kocham mojego męża,ale nasze dziecko jest dla mnie wszystkim, kiedyś na naszej drodze moze stanąć ktoś trzeci, kiedyś mogę przestać być jego żoną,ale nigdy nie przestane być matką - z dzieckiem nie da się wziąć rozwodu, im bardziej mój tż kocha nasza córkę tym jestem szczęśliwsza, tym bardziej kochana czuję sie ja.Własciwie moj tż kiedyś miał podobny dylemat,twierdził że kocha nas obie ale mnie trochę bardziej,dla mnie to było nie do przyjęcia,czułam sie z tym fatalnie, jak dla mnie dojrzały dorosły człowiek bardziej od partnera kocha dziecko, bo dziecko kocha sie miłościa bezwzględna i bezwarunkową(nie małpią broń Boże).Dzisiaj moj tż mnie kocha tak samo jak kiedyś,ale bardziej kocha nasze maleństwo i ja czuję się bezpiczna z tą świadomością i szcześliwa jak nic,nie muszę z nim byc ze strachu że jak coś pójdzie nie tak,to dziecko straci ojca,jestem z nim tylko dla tego i tylko tak długo jak go kocham,bo wiem że coby się między nami nie zdarzyło on ją kocha najbardziej i zawsze ją kochac będzie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: TŻ czy dziecko?
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.