TŻ czy dziecko? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-09, 15:36   #31
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez EsmeRene Pokaż wiadomość
Ale życie jest tylko życiem i czasem trzeba wybrać. I co wtedy?
znasz historie z 1 reki kiedy trzeba bylo wybrac miedzy mezem a dzieckiem ?

ja nie.

nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko-mowimy o zdrowej rodzinie w ktorej dziecko jest kochane i kocha ,nie o patologie kiedy dziecko leje matke.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
męża - jednego
no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 15:41   #32
EsmeRene
Przyczajenie
 
Avatar EsmeRene
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 29
GG do EsmeRene
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
znasz historie z 1 reki kiedy trzeba bylo wybrac miedzy mezem a dzieckiem ?

ja nie.

nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko-mowimy o zdrowej rodzinie w ktorej dziecko jest kochane i kocha ,nie o patologie kiedy dziecko leje matke.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------



no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno.
Nie, nie znam takiej historii, ale to nie oznacza że nikt nie stanął nigdy przed takim wyborem. Są przeróżne historie, które pisze samo życie.
Nie rozumiem dlaczego uważasz że tylko chora kobieta/chora rodzina może dokonać takiego wyboru.
Każdy ma inny system wartości i nie inni nie powinni kwestionować tego czy są zdrowi czy chorzy.


Ale Ty masz swoje własne zdanie, przemyślenia na ten temat i dobrze.
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta
Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ...


szsz! over!



[Chory na umyśle lew masochista... Ach!]
EsmeRene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 15:58   #33
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: TŻ czy dziecko?

Dlaczego mówisz, że chora kobieta?
Kilka innych wizażanek razem ze mną na pewno się tak nie czuje
To sprawa moralności każdego z nas, a tego nie powinno się oceniać. W prawie nigdzie nie jest napisane, gdy mamy do czynienia np. z tonącym statkiem, na którym znajduje się 70 letni mężczyzna, młoda kobieta, małe dziecko itp. nie jest napisane, że pierwszeństwo podczas akcji ratunkowej ma dziecko czy ktokolwiek. To tak tylko dla zobrazowania, że nie możesz nazywać kobiety chorą tylko dlatego, że ma inny aczkolwiek normalny system wartości niż większość.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 16:14   #34
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Ale dzieci masz więcej... A mężczyzne jednego. Bynajmniej ja jednego to ilu partnerów mają inni ludzie, nie interesuje mnie to.
To że ja tak myśle nie znaczy że jest to słuszne
Bzdura. Dziecko tak samo jak partner jest jedyne i niepowtarzlne. Po prostu, jak każdy człowiek. Tak samo można byłoby powiedziec, że faceta nie uratuję, bo mogę miec innego.
Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo.

W temacie: to jest inna miłość. Inaczej kocha sie dziecko, inaczej partnera. Oczywiście w czasie, kiedy musimy kogos ratować wybieramy dziecko, ponieważ to dziecko przekaże nasze geny dalej. A poza tym wydaje mi się, że dziecko ratujemy, bo dorosły człwoiek jakos (w naszym mniemaniu) jakos sobie poradzi, dziecko gorzej.
A poza tym wszytskim, mam wrażenie, że w zdrowej, normalnej rodzinie, to ojciec także kocha dzieci i w razie nieszczęscia rzuci się im na ratunek. W każdym razie mnie wielką (psychiczną) ulge sprawia mysl, że jakby co (puk, puk, puk), to ratujemy przede wszytskim dzieci. I ani ja ani ich ojciec nie czujemy się przez to odsunięci na drugi plan.


Przypomniała mi się historia kobiety, która w czasie kataklizmu próbowała ratować dwoje dzieci i musiała wybrac jedno. Wybór dla mnie niewyobrażalny. Coś najstraszniejszego co moze spotkac rodzica.

edycja: Dzikun, jest pare takich wątków na wizażu, które mnie zainteresowały i mam ogromną ochote poznac zdanie ich założycieli po paru latach. I ten należy do nich. Ja Cię bardzo, bardzo ładnie prosze, wróć tutaj za parę lat, jak już będziesz miała dzieci Jestem bardzo ciekawa, co wtedy napiszesz.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2009-05-09 o 16:21
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 16:22   #35
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Oczywiście w czasie, kiedy musimy kogos ratować wybieramy dziecko, ponieważ to dziecko przekaże nasze geny dalej.
No wiadomix Ratujesz dziecko bo tym samym pośrednio ratujesz siebie.
Nie mam dziecka, ale wyobrażam sobie, że miłość do niego musi być oszałamiająca...W końcu rodzice często mówią, że oddaliby życie za swoje dziecko. I wielu oddaje.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 16:48   #36
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: TŻ czy dziecko?

Luba - ja po prostu uzasadniam swoje zdanie.
:/

no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno.

pozdrów koleżankę, dla mnie może mieć 5 wyznawać inną religie i mieć inne przekonania i męża który mówi jedyni w suahili. tylko mówie co ja myśle i co ja uważam.

Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo.

moge kochać kogo tylko mi się podoba.
czemu od razu naskakujesz. wyraziłam opinie ktoś wyraził podobną ktoś całkiem inną. ale nikt od razu mnie nie ocenił. ogarnij się i opanuj

EsmeRene ma rację

Edytowane przez rapifen
Czas edycji: 2009-05-09 o 16:49
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 16:58   #37
EsmeRene
Przyczajenie
 
Avatar EsmeRene
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 29
GG do EsmeRene
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Luba - ja po prostu uzasadniam swoje zdanie.
:/

no popatrz a moja znajoma ma juz trzeciego ?? :-D a dziecko jedno.

pozdrów koleżankę, dla mnie może mieć 5 wyznawać inną religie i mieć inne przekonania i męża który mówi jedyni w suahili. tylko mówie co ja myśle i co ja uważam.

Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo.

moge kochać kogo tylko mi się podoba.
czemu od razu naskakujesz. wyraziłam opinie ktoś wyraził podobną ktoś całkiem inną. ale nikt od razu mnie nie ocenił. ogarnij się i opanuj

EsmeRene ma rację
a dziękuje
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta
Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ...


szsz! over!



[Chory na umyśle lew masochista... Ach!]
EsmeRene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-09, 17:01   #38
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Myślę (i nie odkrywam zresztą niczego nowego), że wytłumaczeniem silniejszej miłości do dziecka jest wspólnota genów czyli pośrednio miłość do samego siebie - egoistyczne pobudki biorą górę. Mąż jakby nie było to obcy facet. W sensie dziecko naszym dzieckiem będzie zawsze i bezwzględnie a mąż...może być przecież kiedyś...ekhm...mężem innej kobiety. Choć zawsze też będzie ojcem naszego dziecka...ale to jednak co innego.Nierozerwalność, pierwotność więzi to chyba decydujący czynnik.
Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
To jest najpiękniejsze w macierzyństwie, że możesz się zaopiekować kimś kto Ciebie najbardziej potrzebuje (oczywiście mówimy o dzieciństwie) bo sam dopiero wchodzi w świat, poznaje go. I Ty jesteś dla niego przewodnikiem po tym świecie. Jesteś dla niego jedyną mamą i zawsze będziesz jedyną. Dla mężczyzny rzadko jesteś tą pierwszą i jedyną kobietą bo większość z nas zakochuje się kilka razy w życiu. Zresztą znam facetów, którzy mimo iż są szczęśliwi w związku nie kochają swoich kobiet na tzw "zabój". Zresztą coraz więcej osób nie postrzega już związku jako czegoś "po grób"- taka jest niestety prawda.
ja się zgadzam całkowicie Nie posiadam dzieci, męża, ani TZ, ale jakbym musiała wybrać kogo ratować na pewno wybrałabym dziecko.

Cytat:
Napisane przez EsmeRene Pokaż wiadomość
Nie rozumiem dlaczego uważasz że tylko chora kobieta/chora rodzina może dokonać takiego wyboru.
Każdy ma inny system wartości i nie inni nie powinni kwestionować tego czy są zdrowi czy chorzy.
myślę, że to jest kwestia instynktu. Dziecko to jest rodzina, jak matka, ojciec (pomijająć patologie oczywiście) więzy krwi są najsilniejsze. Dziecko zawsze będzie dzieckiem, matka zawsze matką, a mąż pewnego ranka wstanie z kanapy i pójdzie do innej pomijając sytuacje patologiczne i rzadkie, przeciętna matka nie mówi do swojego dziecka: "wiesz Kasiu, już Cię nie kocham, odchodzę, nie szukaj mnie". A ilu to facetów swoje żony zostawia i ile to żon odchodzi od mężów.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:06   #39
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Czy Ty masz dzieci? I nie pisz mi, ze masz kota, bo z całym szacunkiem dla kota, to nie jest to samo.

moge kochać kogo tylko mi się podoba.
czemu od razu naskakujesz. wyraziłam opinie ktoś wyraził podobną ktoś całkiem inną. ale nikt od razu mnie nie ocenił. ogarnij się i opanuj
hmmm, gdzie ja na kogos naskoczyłam?
Jestem opanowana i raczej ogarnięta
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:09   #40
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: TŻ czy dziecko?

No to ja będę odmiennego zdania: ZAWSZE WYBIORĘ DZIECKO. I przyznaje: kocham je bardziej niż mojego męża. I wiem, że mój mąż kocha je bardziej niż mnie. I bardzo mnie to cieszy.
W końcu: children are like diamonds - forever!
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:13   #41
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: TŻ czy dziecko?

Ja wybiore męża. I proszę nie mówić w ten sposób
"nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko"

nie sądź. nie osądzaj.
pytanie jest co wybierzesz. nie każ mi wybierać czegoś co ty chcesz.
dziękuję.

(bez sensu są pytania gdy szczera odpowiedź jest wymuszana bądź poddawana surowej ocenie :/)
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-09, 17:13   #42
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Wybieram męża, bo on jest jeden. Dzieci mogę mieć więcej, ale chcę je mieć z nim. To jego wybrałam na towarzysza życia, a dzieci idą w konsekwencji tego.
Wyobrażasz sobie taką sytuację, że ratujesz męża i tym samym pozwalasz dziecku umrzeć? Jak by to wpłynęło na wasze życie? Czy nie obwinialibyście się nawzajem za śmierć dziecka?

Ja nie mogę sobie tego wyobrazić na pytanie zawarte w temacie odpowiem bez zastanowienia: dziecko! Przemawia do mnie jak najbardziej teoria z genami, chyba coś w tym musi być. Dziecko jest częścią mnie, dojrzewało we mnie, dałam mu życie - nie potrafiłabym go odebrać.

"Dzieci mogę mieć więcej
..." Pewnie, że możesz mieć więcej, ale żadne nie wynagrodziłoby Ci tego pierwszego, jedynego, niepowtarzalnego, małego człowieczka.

Nie da się porównać miłości do mężczyzny i dziecka, to dwie zupełnie inne sprawy. Kocha się faceta, mamę, tatę, ale jak sama stajesz się matką to miłość nabiera całkiem nowego znaczenia. Dla mnie są to nieporównywalne sprawy.

świeża Matka Polka ze mnie hormony ciągle buzują, kocham swoje dziecko nad życie, walczyłabym o nie jak lwica

myślę, że nie jedna z was zmieni zdanie jak zostanie matką, bo widzę że głównie wypowiadają się tu nieródki
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:17   #43
EsmeRene
Przyczajenie
 
Avatar EsmeRene
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 29
GG do EsmeRene
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
No to ja będę odmiennego zdania: ZAWSZE WYBIORĘ DZIECKO. I przyznaje: kocham je bardziej niż mojego męża. I wiem, że mój mąż kocha je bardziej niż mnie. I bardzo mnie to cieszy.
W końcu: children are like diamonds - forever!
Myślę że to cudowne, że niektóre w Was potrafią wybrać, między dzieckiem a mężem/chłopakiem. I że zawsze to będzie dziecko. Może ja jeszcze nie dorosłam do tego, może instynkt macierzyński jeszcze się u mnie nie ujawnił ale to chyba kwestia czasu.
Na ten moment wiem tyle że mając kochającego i oddanego męża nie chciałabym być zepchnięta na dalszy plan z powodu owocu naszej miłości.
__________________
Niechaj każdy z nas dobrze tutaj pamięta
Miłość po to jest by było w życiu więcej piękna ...


szsz! over!



[Chory na umyśle lew masochista... Ach!]
EsmeRene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:21   #44
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: TŻ czy dziecko?

Moim zdaniem nie należy porównywać dwóch rodzajów miłości.
Dziecko matka kocha jak samą siebie, w końcu nosiła je pod sercem i potem, przez całe życie jest ono jej częścią.
Tż natomiast jest człowiekiem, którego świadomie wybieramy na całe życie.
Jeśli podejść do tego z ewolucyjnego punktu widzenia, to dziecko powinno się kochać przede wszystkim i najbardziej. W końcu to ono stanowi o przedłużeniu gatunku.

Myślę, że ja jednak będę bardziej kochała swoje dzieci... dlatego, ze będą częścią mnie i Tż.
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:24   #45
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Ja wybiore męża. I proszę nie mówić w ten sposób
"nie sadze aby jakakolwiek zdrowa kobieta wybrala męza zamiast dziecko"

nie sądź. nie osądzaj.
pytanie jest co wybierzesz. nie każ mi wybierać czegoś co ty chcesz.
dziękuję.

(bez sensu są pytania gdy szczera odpowiedź jest wymuszana bądź poddawana surowej ocenie :/)
możliwe, że byś tak wybrała. Pytanie tylko czy by nie przyszło Ci tego gorzko pożałować.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:27   #46
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: TŻ czy dziecko?

Świetnie.
Tak będe gorzko żałowac i pójde do piekła.
Wybaczcie że odpowiadam na pytanie zadane w głównym poście. Gdybym wiedziała że aż tak się tym przejmiecie nie odpisywałabym w ogóle.
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:30   #47
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: TŻ czy dziecko?

Ale po co te nerwy I tak nie wiesz co NA PEWNO zrobisz. Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono..podobno Gdybać to sobie można w każdą stronę.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:35   #48
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: TŻ czy dziecko?

Wiem :P
Tylko nie rozumiem skąd u niektórych duchowy obowiązek umoralniania innych kobiet
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:36   #49
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻ czy dziecko?

No. Jak to mówią: "ogarnij się i opanuj"
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-09, 17:37   #50
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: TŻ czy dziecko?

rapifen, ale co to za dyskusja w ogóle? Nie wiem dlaczego taka jesteś przewrażliwiona. Jak nie chcesz lub nie umiesz argumentować dlaczego uważasz tak, a nie inaczej to ok. Ale po co się oburzasz.

ja sobie tylko rozważam teoretycznie: ratujesz męża, dziecko umiera. Po pół roku z mężem się rozstajecie i później każde z was układa sobie życie od nowa. Z nim już Cię kompletnie nic nie łączy, uczucie wygasa, nie ma między wami już nic. A dziecko, czyli członek rodziny nie żyje, z Twojej winy.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:40   #51
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: TŻ czy dziecko?

według mnie dziecko jest na pierwszym miejscu.
nikt tak nie rozdrabnia miłości,jednak w szczególnych przypadkach wolałabym stracić faceta,aby uratowac dziecko.
nie potrafię zrozumieć kobiet,które zaślepione miłością pozwalają na katowanie swojej pociechy w imię miłości.
nie potrafię też pojąć tez facetów despotów i chorego trwania w chorej rodzinie.
dziecko jest priorytetem ,najważniejszym ogniwem w domu.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2009-05-09 o 17:43
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:43   #52
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: TŻ czy dziecko?

Myślę, że człowiek jest już na takim etapie rozwoju, że potrafi zapanować nad instynktami i można sobie podarować te teorie z genami. Przekazywanie genów? Umrę i ślad po mnie zniknie, więc co mi po genach
Równie dobrze można odwrócić pytanie..:
czy nie żałowałabyś, że nagle zostajesz sama, bez ukochanego mężczyzny?
Ja bym żałowała właśnie tego.

Ktoś pisał, że dziecko związane jest z nami genami, a mąż pewnego dnia się obudzi i pójdzie w siną dal. A to dziecko nie może być niewdzięczne i pewnego dnia uciec z domu albo kłócąc się z nami na zabój i znienawidzić?
Tak samo i mąż może kochać na zabój i być z nami do końca, jak i dziecko może nas się wyrzec.

A czy rodzina mąż+żona to nie jest rodzina?
Dziecko nie zawsze musi występować, aby była rodzina. Mówię to, bo ktoś wcześniej coś o tym napomknął. Więc to my jesteśmy fundamentem tej rodziny.

Zastanawia mnie jedno.. Kobiety często, gdy już są matkami, zapominają o tym, że również ciągle są ŻONAMI.
i małe spostrzeżenie...
Matka najbardziej kocha swoje dziecko...
Żona najbardziej kocha swojego męża...
Babcia najbardziej kocha swoich wnuków...
itp.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:43   #53
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: TŻ czy dziecko?

I nie oszukujmy się: dziecko jest jedno, konkretne. A facet? No cóż, pewnie większość na forum miała więcej niż jednego faceta

Aczkolwiek nigdy nie chciałabym bym postawiona przed takim wyborem.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:48   #54
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Myślę, że człowiek jest już na takim etapie rozwoju, że potrafi zapanować nad instynktami i można sobie podarować te teorie z genami. Przekazywanie genów? Umrę i ślad po mnie zniknie, więc co mi po genach
Równie dobrze można odwrócić pytanie..:
czy nie żałowałabyś, że nagle zostajesz sama, bez ukochanego mężczyzny?
Ja bym żałowała właśnie tego.

Ktoś pisał, że dziecko związane jest z nami genami, a mąż pewnego dnia się obudzi i pójdzie w siną dal. A to dziecko nie może być niewdzięczne i pewnego dnia uciec z domu albo kłócąc się z nami na zabój i znienawidzić?
Tak samo i mąż może kochać na zabój i być z nami do końca, jak i dziecko może nas się wyrzec.

A czy rodzina mąż+żona to nie jest rodzina?
Dziecko nie zawsze musi występować, aby była rodzina. Mówię to, bo ktoś wcześniej coś o tym napomknął. Więc to my jesteśmy fundamentem tej rodziny.

Zastanawia mnie jedno.. Kobiety często, gdy już są matkami, zapominają o tym, że również ciągle są ŻONAMI.
i małe spostrzeżenie...
Matka najbardziej kocha swoje dziecko...
Żona najbardziej kocha swojego męża...
Babcia najbardziej kocha swoich wnuków...
itp.
ja powiem tylko jedno.
dziecko jest istotą,o którą doorośli muszą dbać.samo sobie nie poradzi.
dorosły owszem.

natomiast jeśli mowimy o dzieciach dorosłych,które potrafia o siebie zadbać,to czasem można postawic na miłość,lecz nigdy na życie.
przykład.
matka wychowuje dziecko samotnie.daje mu wszystko co chce,dziecko dorasta i idzie w świat.
matka poznaje mężczyznę,ale dziecko nauczone egoizmu,wie,że teraz będzie na drugim miejscu.przeciwstawia sie nowemu związkowi.
w tym przypadku postawiłabym na faceta,nie zapominając o dziecku.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:49   #55
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
rapifen, ale co to za dyskusja w ogóle? Nie wiem dlaczego taka jesteś przewrażliwiona. Jak nie chcesz lub nie umiesz argumentować dlaczego uważasz tak, a nie inaczej to ok. Ale po co się oburzasz.

ja sobie tylko rozważam teoretycznie: ratujesz męża, dziecko umiera. Po pół roku z mężem się rozstajecie i później każde z was układa sobie życie od nowa. Z nim już Cię kompletnie nic nie łączy, uczucie wygasa, nie ma między wami już nic. A dziecko, czyli członek rodziny nie żyje, z Twojej winy.
Mówimy o kochającej się rodzinie, gdzie nie ma romansów i gdzie małżonkowie nie są ze sobą tylko ze względu na dzieci, jak w wielu przypadkach jest.
W przeciwnym wypadku ja mogę powiedzieć, że wybieram dziecko, ginie mój mąż, a za pół roku moja nastoletnia pociecha wbija mi nóż w plecy .
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:54   #56
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Dlaczego mówisz, że chora kobieta?
Kilka innych wizażanek razem ze mną na pewno się tak nie czuje
To sprawa moralności każdego z nas, a tego nie powinno się oceniać. W prawie nigdzie nie jest napisane, gdy mamy do czynienia np. z tonącym statkiem, na którym znajduje się 70 letni mężczyzna, młoda kobieta, małe dziecko itp. nie jest napisane, że pierwszeństwo podczas akcji ratunkowej ma dziecko czy ktokolwiek. To tak tylko dla zobrazowania, że nie możesz nazywać kobiety chorą tylko dlatego, że ma inny aczkolwiek normalny system wartości niż większość.
Heh, jeśli nie wiesz to w prawie jest wyraźnie napisane że nieudzielenie pomocy małoletniemu powoduje kare pozbawienia wolności do lat 3, jeśli efektem by była śmierć od 6 miesięcy do lat 8...
A różnica jest taka, że jakbyś miała wybór udzielić pomocy swojemu Tż a dziecku i byś udzieła dziecku, to w sądzie jesteś oczyszczona z zarzutów, określmy to jako mniejsze zło....
Ale... jeśli udzielisz Tż w rozumieniu prawa osobie w pełni odpowiedzialnej za siebie psychicznie jak i fizycznie, która ma szanse walczyć o siebie samodzielnie, a nie udzieliłabyś pomocy dziecku to idziesz siedzieć. A czemu? Bo jesteś za dziecko odpowiedzialna. Prawo ma w głębokim powarzaniu Twoje poczuje moralności. Dziecko jest istotną zależną od swoich opiekunów w tym wypadku rodziców, nie jest w pełni samodzielne i odpowiedzialne za siebie.
Oczywiście dobry oskarżyciel poza nieudzieleniem pomocy w efekcie czego nastąpiła śmierć doda zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo i jeszcze kilka także do sporej ilości latek może dojść z wyrokiem.. Co więcej jeszcze troszke i sama będe usadzać takie osoby naa długie lata z ogromną przyjemnością i uśmiechem na twarzy

Do osób które traktują dzieci jako hmmm rzecz... efektu stosunku swojej i swojego partnera....wybaczcie za szczerość ale szkoda że wasi rodzice podjeli się takiej "produkcji"...Bo całkowicie nie rozumiecie co to znaczy odpowiedzialność.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2009-05-09 o 17:57
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 17:58   #57
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez stasiek Pokaż wiadomość
rapifen, ale co to za dyskusja w ogóle? Nie wiem dlaczego taka jesteś przewrażliwiona. Jak nie chcesz lub nie umiesz argumentować dlaczego uważasz tak, a nie inaczej to ok. Ale po co się oburzasz.

ja sobie tylko rozważam teoretycznie: ratujesz męża, dziecko umiera. Po pół roku z mężem się rozstajecie i później każde z was układa sobie życie od nowa. Z nim już Cię kompletnie nic nie łączy, uczucie wygasa, nie ma między wami już nic. A dziecko, czyli członek rodziny nie żyje, z Twojej winy.

No to ty dyskutujesz. Jestem przewrażliwiona bo nie rozumiem co ty mi próbujesz wcisnąć. Cytujesz to co mówie i odnosisz sie do tego jakbyś chciala mnie pouczyć.
rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-09, 18:00   #58
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: TŻ czy dziecko?

Wiele małżeństw się rozpada. Powody rozstania to nie tylko zdrada, czy wyrządzenie zbrodni jakiegoś dużego kalibru, patologie w stylu: morderstwo, gwałt.

Nie słyszałam nigdy przypadku o dziecku, które się wyrzeka matki swojej. Mówie o dziecku, nie osobie dorosłej 18 lat w góre.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 18:00   #59
blackbird
Raczkowanie
 
Avatar blackbird
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 247
Dot.: TŻ czy dziecko?

Kocham mojego męża,ale nasze dziecko jest dla mnie wszystkim, kiedyś na naszej drodze moze stanąć ktoś trzeci, kiedyś mogę przestać być jego żoną,ale nigdy nie przestane być matką - z dzieckiem nie da się wziąć rozwodu, im bardziej mój tż kocha nasza córkę tym jestem szczęśliwsza, tym bardziej kochana czuję sie ja.Własciwie moj tż kiedyś miał podobny dylemat,twierdził że kocha nas obie ale mnie trochę bardziej,dla mnie to było nie do przyjęcia,czułam sie z tym fatalnie, jak dla mnie dojrzały dorosły człowiek bardziej od partnera kocha dziecko, bo dziecko kocha sie miłościa bezwzględna i bezwarunkową(nie małpią broń Boże).Dzisiaj moj tż mnie kocha tak samo jak kiedyś,ale bardziej kocha nasze maleństwo i ja czuję się bezpiczna z tą świadomością i szcześliwa jak nic,nie muszę z nim byc ze strachu że jak coś pójdzie nie tak,to dziecko straci ojca,jestem z nim tylko dla tego i tylko tak długo jak go kocham,bo wiem że coby się między nami nie zdarzyło on ją kocha najbardziej i zawsze ją kochac będzie
blackbird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 18:02   #60
stasiek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
Dot.: TŻ czy dziecko?

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
No to ty dyskutujesz. Jestem przewrażliwiona bo nie rozumiem co ty mi próbujesz wcisnąć. Cytujesz to co mówie i odnosisz sie do tego jakbyś chciala mnie pouczyć.
jak dla Ciebie dyskusja czy zadanie pytania, to jest próba wciskania Ci czegoś to wybacz, nie wiedziałam. Obiecuję, że więcej się do Ciebie nie odezwę.
__________________
stasiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.