|
|
#31 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Taaa, ja i moje idealistyczne przekonania. To przezabawna humoreska jest.
Przeczytawsze moje wypowiedzi? Hm, rozumiem ze liczba mnoga odnosi sie do calych 2 moich wypowiedzi w tym wątku. Co kto lubi, nie zamierzam się wdawać w dyskusję, mnie nie przeszkadza, moge byc zaszufladkowana jako idealistka nie znająca zycia. pozdrawiam. |
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
No widzę, że rozwinęła się niezła dyskusja
Powiem wam szczerze, że jeszcze nie postanowiłam co zrobię. Poczekam aż zaproponuje spotkanie (jeśli zaproponuje) i wtedy się okaże. A! I jeszcze jedno. To nie tak, że on się do mnie pierwszy nie odezwał. Odezwał się
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
No to dużo lepiej wygląda! Widać, że facetowi zależy, a skoro tak, możesz być spokojna - na pewno zrobi następny krok. Czekaj cierpliwie i daj znać, jak poszło
Powodzenia!---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- Do awia: Cytat:
Jako Wizażanka z długim stażem powinnaś znać opcję : "znajdź więcej postów". To by było na tyle. Pozdrawiam. Edytowane przez Lot_of_fun Czas edycji: 2009-05-10 o 21:51 |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Jakbys przeczytala wiecej moich wypowiedzi, to bys wiedziala, ze taka ze mnie idealistka jak z koziego ogona waltornia.
Po raz kolejny - nie zamierzam sie wdawać w tą dyskusję ani w twoje dziwne gierki. |
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Lot of Fun ma racje
__________________
Tiki riki tiki tak ![]() 1.04 - 50kg - R stop W zimę można schudnąć ![]() Zabiegana studentka
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 353
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Lot of fun jaką lekturę polecasz?
![]() pozdrawiam
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
__________________
największa jędza w tym kurniku !!! Edytowane przez Monicoor Czas edycji: 2012-06-08 o 11:31 |
|
|
|
|
#39 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
- z tego co mi wiadomo), ale o właśnie określenie się, że jesteśmy razem, próbujemy coś tworzyć ze sobą. I to nie parki w stylu ona 17, on 18 lat, ale dorośli, poukładani ludzie. Poza tym sorry - jaki myśliwy? 24 h na dobę 7 dni w tygodniu? Każdego dnia stawanie na głowie, aby zdobyć partnerkę? Facet (i kobieta również) musi się w związku starać - to oczywiste, nadal widzieć w partnerce kobietę (a w partnerze mężczyznę), ale nie cały czas latanie za króliczkiem, bo by się facet chyba wykończył fizycznie i psychicznie (a kobieta nie wyrobiła z codziennym wymyślaniem "jak mu podkręcić śrubę?"). Ja swojego TŻ również nie uwodzę każdego dnia i nie staję na głowie, żeby się poczuł jak myśliwy. Od czasu do czasu daję mu odczuć, że musi się nieco postarać, , ale nie cały czas. Bardziej dbamy o codzienne czułe gesty, budujące więź, niż o gonitwy za króliczkami (chyba że chodzi o naszego true króliczka , bo tego to trzeba często pogonić do klatki). I rozmawiamy - on mi mówi czego mu czasem brakuje, a ja jemu jak mi coś nie pasuje. To ma być codzienna praca, a nie walka.U każdego niby sprawdza się co innego, ale - moim zdaniem - prawda jest jedna: albo się chce związku, albo nie i o tym, czy chce się z kimś być decyduje się dosyć szybko. Więc lepiej w pewnym momencie działać i jak najszybciej poznać prawdę (autorka pisała, że ta sytuacja ją męczy i wolałaby wiedzieć), niż robić wielkie podchody, z których i tak nic nie wyniknie. Zresztą - to tylko forum, pełny obraz sytuacji ma właśnie autorka i ona wie na ile chce i może wymagać czegokolwiek od tej znajomości. Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-11 o 09:26 |
||
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
To zależy od ludzi, jedni postępują tak inni inaczej. To że komuś nie wyszło jak się przespał w szybkim czasie z drugą osobą nie świadczy o tym, że innej osobie ma się nie udać. Do autorki! Ja zapytałam co będzie teraz z nami jak było już po i jak widać wcale nie uciekł.
__________________
♥ |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
dokładnie!
__________________
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
![]() Staram się teraz spokojnie czekać na jego ruch. Wczoraj dużo smsowaliśmy, więc chyba nie jest źle. Zobaczymy czy zaproponuje mi spotkanie. Ja pierwsza z tym nie wyskoczę Chciałabym się z nim jak najszybciej spotkać, bo jak same mówicie dopiero wtedy dowiem się czegoś więcej. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać... |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 488
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
odbieram w ten sposób że nic się nie zmieniło miedzy wami i jest ok zachowuj sie w stosunku do niego tak jak przedtem a to że sie ze soba "przespaliscie" moze was do siebie zblizyc nie słyszałam jeszcze zeby pary po sexie sie rozstawały ![]() nietraktuj tego tak ze on chciał cie wykorzystać lecz zbliżyć sie do Ciebie bo przeciez spotykaliscie sie wczesniej i moim zdaniem nie powinnas pokazywac ze ci na nim nie zależy bo wtedy pokazesz ze jestes latwa a tego chyba nie chcesz powodzenia
__________________
Z czasem słowa stygną, więc odświeżaj je.... Edytowane przez aanitkaa Czas edycji: 2009-05-11 o 10:23 |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Ja zaczynając z moim ex po kilku randkach napisałam, ze mimo naszej skomplikowanej sytuacji szkoda mi marnować takiej znajomości (kończył dość burzliwy i toksyczny związek) i sama napisałam, że poczekajmy co zycie przyniesie i zostawmy wszystko losowi. Ucieszyły go te słowa i 2 tyg. później byliśmy parą... wiec moze Twoj też ma takie znaczenie tych śłów na myśli w tym smsie?
__________________
Moher to siła.Moher to władza. Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza. Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr Moherowy beret opanuje świat. "Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek." ~Kłamczucha Edytowane przez HollyG Czas edycji: 2009-05-11 o 18:08 |
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Ja poznalam swojego TŻ w klubie, wyszlismy z niego razem, i hmmmm tak mi się spodobał, no i wiadomo.. za dużo % że mało brakowało a by doszło do sedna sprawy..
Jestesmy od tamtej pory razem, jakoś to nie było problemem nigdy... Okoliczności i intensywność naszego poznania.. choć pruderyjne koleżanki stwierdziły, ze zachowalam się jak hmm pani lekkich obyczajów :PNo i TŻ czasem żartuję, ze nie powinnam chodzić bez niego na imprezy, bo się zbyt latwo do ludzi przywiązuję ![]() Wszystko zalezy od drugiego człowieka, jak dla mnie tamten wieczór byl jednym z najpiękniejszych w zyciu i bym nigdy nie żalowała! A ty Kazaa.. gratuluję Ci, widzisz - jakby chcial cię potraktować jak panienkę do łózka to by kompletnie zerwał kontakt.. Wszystko idzie w dobrym kierunku, wiadomo, ze sie denerwujesz, ale zapewne są to słodkie wątpliwości (tak to jest na początku każdego związku) Powodzenia!
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Może w pewnym stopniu popełniłaś, bo skoro dopiero zaczęliście się poznawać Wasze uczucia chyba się bardzo nie rozwinęły... A wydaje mi się, że z reguły taki krok nie wrózy nic dobrego, bo chłopak ten raczej dostał już coś co powinno w sumie znaleźć się pozniej. Dla mnie kochać się z kimś prędzej niż poznamy choć w większym stopniu drugiego człowieka to tak jakby zaczynanie od końca...
__________________
...tylko przysięgnij, że nie spóźnisz się o całe życie. |
|
|
|
|
#47 |
|
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Moje zdanie: nie żałuj, ze z nim spałaś. Ja przespałam się po 3 dniach znajomości. Koleś po tym fakcie ciągle pisał, chciał się umawiać....a z kolei ja miałam opory..
Żyje się dalej....też mu odpowiadałam, że czas pokaże..i byliśmy ze sobą aż w sumie do wczoraj... Edytowane przez Mocny Akcent Czas edycji: 2009-05-11 o 13:20 |
|
|
|
|
#48 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Ja napiszę z perspektywy faceta - jak dla mnie, to obydwoje byliście tacy ostrożni wobec siebie, aż nagle bach, była impreza i stało się. Myślę, że jego słowa "Czas pokaże" świadczą tylko o tym że uznał to za jednorazowy wybryk (i pewnie boi się, że być może Ty tego nie chciałaś, czuje się winny itp) i chce kontynuować waszą znajomość w takim kierunku jak wcześniej, żeby to się naturalnie rozwinęło aż do związku i tak dalej. Pewnie też wyobrażał to sobie inaczej, w sumie co miał Ci odpowiedzieć? "bądźmy ze sobą bo się przespaliśmy"? Przecież bycie ze sobą nie polega na haśle "ok, dajesz. od tej chwili tworzymy związek". On chce żeby było jak nadal, a... czas pokaże, jak to się rozwinie
Powodzenia ![]() /edit A, no i nie żałuj że się z nim przespałaś, miałaś na to ochotę i znałaś go wcześniej
Edytowane przez mParis Czas edycji: 2009-05-11 o 13:53 |
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Ja też myślę, że nie masz czego żałowac, przecież to nie był pierwszy lepszy facet z imprezy, którego ledwie znałaś. Sama piszesz, że spotykacie się sam na sam, całujecie, więc chyba jest coś na rzeczy. A co Ty odpisałabyś mu na sms o treści "co dalej?"- raczej wątpię, że bądźmy razem czy coś podobnego. Spytaj go, jak to widzi (na żywo), bo rozumiem, że taka niepewnośc jest męcząca, ale nie panikuj.
Chociaż ja właśnie leczę się z takiej znajomości- były spotkania, pocałunki, słodkie smsy, trzymanie za rękę, no i w końcu seks, a ze związku nic nie wyszło. Ale nie z tego względu, że się ze sobą przespaliśmy. Po prostu tak czasem bywa, więc seks tego nie zmienia- jeśli ma wobec Ciebie poważne zamiary, seks tego nie zmienił. Trzymam kciuki, żeby Tobie się udało. |
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
uznanie tego za błąd lub nie lezy w twojej gestii
jesli nie przeszkadza Ci fakt ze oddalas sie mezczyznie z ktorym w zasadzie nie jestes to nie masz sie czym zadreczac.... jak Ci juz tu radzono spotkaj sie z nim i poromawiaj o tym co zaszlo...
__________________
|
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 147
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Jeśli ci na nim zależy, to się o niego staraj. Żeby nie wyszło, że zależy Ci tylko na łóżku.
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
no nieźle
poczekaj niech się wysili i koniecznie nam napisz jak się już czegoś dowiesz
__________________
|
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Ajj, ja już sama nie wiem co mam myśleć
Przed chwilą weszłam na jego konto, a tam znowu te komenty Jak myślicie, czy mam o co się wkurzać?? W sumie nie jesteśmy razem i nie mam prawa mu niczego zabraniać. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#54 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
Chyba już nie będzie chleba z tej mąki... zaproponował chociaż spotkanie?
__________________
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
zabraniać jasne, że nie masz prawa
tylko pytanie czy z niego taki fajny koleś jak siedzi jak 13 latek i komenty w necie obcym laskom wystawia. Mnie by się to nie podobało.
__________________
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
Krótko i na temat. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-11 o 19:15 |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
No właśnie... Spotkania jak do tej pory nie zaproponował. Wiecie co? Mam dość tej ciągłej "huśtawki". Powiem mu dzisiaj, że zastanawiam się nad dalszym sensem tej znajomości. Nie chcę być chwilową zabawką
Edytowane przez Kaza86 Czas edycji: 2009-05-11 o 19:33 |
|
|
|
|
#58 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
no więc, on chce się spotkać, spotykają się i co? on milczy na temat związku, na temat tego co się wydarzyło również... i ?
__________________
|
|
|
|
|
|
#59 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
Cytat:
![]() Cytat:
O czymś czego nie ma?! |
||
|
|
|
|
#60 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Przespałam się z nim... I co teraz??
to fakt
ale łatwo wlecieć w pułapkę: udaje twardą, że wszystko po mnie spływa i czekam, czekam, czekam na jego ruch, żeby nie poznał, że mi zależy...a facet na ten temat ani słówkiem nie piśnie, bo mu wygodnie mieć miłą koleżankę, do pogadania, przytulenia się, a czasem to i nawet coś więcej
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:46.








Powiem wam szczerze, że jeszcze nie postanowiłam co zrobię. Poczekam aż zaproponuje spotkanie (jeśli zaproponuje) i wtedy się okaże.
Powodzenia!









Wczoraj przyjechał na imprezę, na której się bawiłam i było super. Kurcze, sama nie wiem jak to wyszło, ale wylądowaliśmy w łóżku... Przesadziłam z alkoholem i wyszło jak wyszło. Trochę tego teraz żałuję, bo myślałam, że inaczej to będzie u nas wyglądało...


ale łatwo wlecieć w pułapkę: udaje twardą, że wszystko po mnie spływa i czekam, czekam, czekam na jego ruch, żeby nie poznał, że mi zależy...
