I co ja mam o tym myśleć, co robić...:(

[karolcia106]

Napisane przez zawiedziona

To tym bardziej ma ogromne doświadczenie
Tak jak sobie myślę o Twojej sprawie to zastanawia mnie jeden fakt...dorosły mężczyzna a z tego co pisałaś we wcześniejszych postach to zapytał się wprost czy jesteście parą. Wiem że każdy ma inne podejście ale to pytanie z jego strony było trochę dziecinne. Ale nie mi to oceniać, w końcu go nie znam A co do prezentu to Wizażanki dobrze Ci radzą, na początek 50zl to zbyt duzo

zawiedziona, dla mnie to też bylo troche dziecinne

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Lustro85

Odwiedź go, poznaj jego rodzinę, znajomych, sprawdź czy ma żonę, a później zastanawiaj się nad wszystkim w/w.
No chyba, że jak wolisz dasz się złapać na jego litościwe teksty (nie kochał się rok, no biedaczek). Podstawowa zasada- nie wierz w to co mówi, a sama się przekonaj o prawdziwości tych słów.

Uwierz mi wiem co mówię, jak dla mnie ta sprawa śmierdzi na kilometr.

żony i dzieci nie ma. Tego jestem pewna. Bylam u niego w domu, tzn. w domu ktory remontuje i w ktorym ma niedlugo zamieszkać. Narazie mieszka tam jego ciocia, która sie opiekuje...
On u mnie w domu też byl, ale tylko chwile...widzial moja rodzine, ale bez zadnych tekstow" poznaj moją mame" co to, to nie hahaha

[Copykat]

Napisane przez wyimaginowana

Mialam chlopaka 9 lat starszego i powiem Ci, ze nic dobrego z tego nie wyniklo ...
Byłam glupia myslac ze 24-letni meszczyzna moze zakochac sie wtedy jeszcze 15-latce ;|

Ja bylam z 30latkiem majac 20 lat i tez nic dobrego z tego nie wyszlo
na twoim miejscu bym uwazala, facet po pierwsze jest sporo starszy(po swoim zwiazku sklaniam sie ku teorii ze faceci 30+ zadajacy sie z 20tkami maja jakies braki psychiczno-emocjonalne), po drugie poznaliscie sie przez internet, nic o nim nie wiesz wiec moze ci dowolnego kitu nawsadzac... no i te zale ze przez rok nie uprawial seksu

[201803290936]

Napisane przez Lustro85

Odwiedź go, poznaj jego rodzinę, znajomych, sprawdź czy ma żonę, a później zastanawiaj się nad wszystkim w/w.
No chyba, że jak wolisz dasz się złapać na jego litościwe teksty (nie kochał się rok, no biedaczek). Podstawowa zasada- nie wierz w to co mówi, a sama się przekonaj o prawdziwości tych słów.

Uwierz mi wiem co mówię, jak dla mnie ta sprawa śmierdzi na kilometr.

Dokładnie.

[Lustro85]

Napisane przez karolcia106

zawiedziona, dla mnie to też bylo troche dziecinne

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------



żony i dzieci nie ma. Tego jestem pewna. Bylam u niego w domu, tzn. w domu ktory remontuje i w ktorym ma niedlugo zamieszkać. Narazie mieszka tam jego ciocia, która sie opiekuje...
On u mnie w domu też byl, ale tylko chwile...widzial moja rodzine, ale bez zadnych tekstow" poznaj moją mame" co to, to nie hahaha

więc obserwuj dobrze jakie sygnały Ci daje i nie daj się złapać na litość.
Jeśli mu zależy teksty w stylu "ale jak to, nie kochalem się aż rok" nie powinny miec miejsca.
Swoją drogą też byłam pewna, że mój luby nie ma żony i dzieci, a okazało sie coś zupełnie innego.
Nie chcę generalizować, nie z każdym musi być tak samo, bądź po prostu ostrożna, tyle. Facet ma swoje lata, warto się zastanowić czemu nie jest w żadnym poważnym związku i czy był.

[Wroclovianka]

Napisane przez karolcia106

a co sądzisz o zapalniczce, takiej eleganckiej, widzialam dzisiaj u jubilera takie... ok.50zł kosztują, zawsze to mniej niz 100złnie pracuje, studiuje dziennie takze nie stac mnie na drogie prezenty.
on lubi kwiaty, pracuje w ogrodzie(ale nie zawodowo, dla przyjemności) na początku myslalam zeby mu kupic storczyka, ale nie lubi storczykow pozatym kwiatek dla faceta, troche glupio mi sie wydaje...a moze nie...ehhhhh zwariuje przez niego

Zapalniczka też może być - może nawet uda Ci się dostać tańszą jak poszukasz.
Tak sobie pomyślałam, dla żartu, o zestawie dużego ogrodnika - grabki, łopatki i co tam jeszcze trzeba w wiaderku ładnie zapakowane - skoro taki zapalony ogrodnik

[karolcia106]

Napisane przez Wroclovianka

Zapalniczka też może być - może nawet uda Ci się dostać tańszą jak poszukasz.
Tak sobie pomyślałam, dla żartu, o zestawie dużego ogrodnika - grabki, łopatki i co tam jeszcze trzeba w wiaderku ładnie zapakowane - skoro taki zapalony ogrodnik

: rotfl:
dzięki Wroclavianka pomyśle o tym

[lele]

Napisane przez karolcia106

nie rozumiem tego pytania? prosze jaśniej

chodzilo mi, abys sie nie bala i powiedziala, ze jeszcze znikim sie nie kochalas..
no i o tym, ze jestes juz gotowa, ale chcialabys zrobic to z kims kto Cie kocha. i slusznie stad moje pytanie cyz chcialabys nawet gdy sie rozstaniecie aby tym kims byl ktos taki kim jest ten facet.

a jesli zapalniczka to tylko zippo ( jesli benzynowe), napis powinien byc na spodzie. wiesz, abys nie kupila badziewia za kupe kasy. do tego najlepiej jeszcze kupic benzyne zippo ( nie smierdzi- jest bezwonna i nie kopci).
albo kup dwa bilety do kina, ladnie zapakuj i daj mu

[roxi:*]

Prawie się nie znacie, nie wymagaj od chłopaka wyznań o miłości, bo to przychodzi z czasem. Na takim etapie jak wy jesteście można czuć jedynie fascynacje. To lepiej, że nie rzuca słów na wiatr. Moim zdaniem ludzie zakochują się w sobie powoli a nie od pierwszego wejrzenia. Chociaż pewnie u każdego wygląda to inaczej. Wiec nie przejmowałabym się tym..

Co do tego, że mówi, że ma na ciebie ochotę i nie uprawiał seksu od roku to jest trochę niepokojące, powinnaś być czujna. Nie daj się namówić, jeśli nie będziesz gotowa i pewna, że chcesz z nim stracić dziewictwo.

Prezent na twoim miejscu bym sobie darowała. Na razie wystarczą życzenia.

[malaDarunia]

Napisane przez karolcia106

Spotkalismy się. Wtedy powiedzial mi, ze niedlugo jedzie do tej swojej dziewczyny, wyjasnic wszystko, bo ktos im miesza w związku i w ogóle. Pojechal prawie na drugi koniec Polski, dziewczyna wiedziala ze on przyjedzie, a i tak się z nim nie spotkala, okazalo się ze podala mu nawet zly adres.

laska ale miała tupet he he to była jakaś znajomość z internetu, że on nie wiedział, gdzie mieszka "jego" dziewczyna??

uważaj na tego kolesia. jest troszkę dziwny. żebyś się kiedyś nie obudziła z ą myślą, że
Ciebie wykorzystał. tego Ci życzę. a w słowo "kocham Cię" czy jakieś tam inne nie powinnaś wierzyć po takim krótkim czasie znajomości- bardziej internetowej niż w realu

ja kupilabym mu opakowanie ptasiego mleczka na te jego urodziny... na początku takie słodkości wystarczą.

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Lustro85

więc obserwuj dobrze jakie sygnały Ci daje i nie daj się złapać na litość.
Jeśli mu zależy teksty w stylu "ale jak to, nie kochalem się aż rok" nie powinny miec miejsca.
Swoją drogą też byłam pewna, że mój luby nie ma żony i dzieci, a okazało sie coś zupełnie innego.
Nie chcę generalizować, nie z każdym musi być tak samo, bądź po prostu ostrożna, tyle. Facet ma swoje lata, warto się zastanowić czemu nie jest w żadnym poważnym związku i czy był.

zgadzam się
co do ostatniego, to rzeczywiście... warto się zastanowić... może ma kukiełki w głowie zamiast mysli o stworzeniu związku ? na moje to tak

[Reijel]

Napisane przez Antilia

Uuu ja to bym mu najwyżej dużą czekoladę dała

A ten teks, że rok seksu nie uprawiał to brzmi jak "błagam, ulżyj mi"

Dokładnie, zaraz zaczenie gadkę typu "jądra mnie bolą, proszę, przepędź ból"

Napisane przez Doris1981

Niestety, ale z opisu sytuacji wyczuwam że facet owszem pragnie Cię, ale tylko do seksu i w miarę luźnej znajomości. Chcesz z nim "to" zrobić - zrób, ale nie nastawiaj się na związek i to, że będziesz jedyna na jego liście. Żebyś potem nie miała do niego nieuzasadnionych pretensji...

A na urodziny nie szarp się na prezenty za 100 zł, chyba że dla Ciebie to jak dla innej osoby 20 zł. Kup coś całkowicie symbolicznego i neutralnego - jakiś alkohol, bombonierkę, czy gotowy zestaw kosmetyków (jeden z tych, których mnóstwo w drogeriach). Prezentem nie kupisz uczuć.

Zgadzam się.

[karolcia106]

Witajcie
dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z mama. Poradzila mi, zebym na takim etapie znajomosci nie kupowała prezentu. Twierdzi, że życzenia wystarczą. On ma w tygodniu urodziny, mnie nie bedzie, bo wyjeżdzam na studia...poprostu zadzwonie do niego i zloze mu życzenia. co o tym myslicie?

[roxi:*]

Napisane przez karolcia106

Witajcie
dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z mama. Poradzila mi, zebym na takim etapie znajomosci nie kupowała prezentu. Twierdzi, że życzenia wystarczą. On ma w tygodniu urodziny, mnie nie bedzie, bo wyjeżdzam na studia...poprostu zadzwonie do niego i zloze mu życzenia. co o tym myslicie?

Myślę, że to dobry pomysł.
Najważniejsza jest pamięć.

[Wroclovianka]

Napisane przez karolcia106

Witajcie
dziewczyny, przed chwilą rozmawiałam z mama. Poradzila mi, zebym na takim etapie znajomosci nie kupowała prezentu. Twierdzi, że życzenia wystarczą. On ma w tygodniu urodziny, mnie nie bedzie, bo wyjeżdzam na studia...poprostu zadzwonie do niego i zloze mu życzenia. co o tym myslicie?

Jestem za

I tak mi się jeszcze papierośnica przypomniała na ten prezent - gdyby cos kiedyś z jakieś okazji miała mu kupić