![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Wdg. mnie ani rodzice ani facet ale przede wszytskim ty jestes w tym najwazniejsza i twoje zycie,psychika wiec zrob cos aby wyjsc z domu ,usamodzielnic sie ,miec oprocz chlopaka swoje zycie i swoja niezaleznosc abys umiala zyc samodzielnie ,gdyby cos sie zle potoczylo w zwiazku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
A to nie jest tak,że Twoi rodzice to są z tych co wyżej srają niż dupę mają?
![]() Może wymarzyli córeczce księcia na białym rumaku? Nazywają dom Twojego chłopaka meliną, uważają jego rodzinę za jakąś gorszą,z marginesu,chociaż ich nie znają ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Niestety taka nadgorliwość rodziców obraca się najczęściej przeciwko rodzinie. Źle na tym wychodzą i dzieci i rodzice. Próba robienia czegoś "na siłę", zakazy, restrykcje- wszystko prowadzi do podejmowania przez młodych ludzi złych decyzji na zasadzie ucieczki w nocy na imprezę, podczas gdy lepiej byłoby gdyby rodzice wiedzieli gdzie się jest i mogli np podjechać i zabrać do domu.. Taki prosty przykład.
Tu jest moim zdaniem taka sytuacja, że im bardziej rodzice starają się odsunąć Cię od chłopaka, tym bardziej Ty do niego lgniesz. Bo chcesz bronić, jakby nie było, swojej racji. Z miłością jest naprawdę bardzo różnie, czasem potrafi być tak że nasze życie wywraca się do góry nogami. Bardzo mi się spodobalo w Twoim pierwszym poście "nie chcę stawiać na jedną kartę". Czyli masz logiczne rozeznanie, nie działasz pod wpływem emocji. Jedynym rozwiązaniem jakie może być, to przekonanie rodziców do twojego chłopaka. Staraj się zapraszać go do domu, uprzedź rodziców oczywiście żeby nie byli zaskoczeni. Krok po kroku staraj się, aby zobaczyli w nim to, co widzisz Ty. Porozmawiaj z nim, jak powinny wygladać te spotkania, opowiedz np o czymś czym się zajmuje ojciec może maja jakieś wspólne zainteresowania? Niech pomaga posprzatać po obiedzie, żeby mama mogła zobaczyć że jest uczynny itd. Przygotujcie się psychicznie do takich spotkań, żeby nie wyszła kiszka bo rodzice bedą oceniać każdy jego ruch. Rodzice na pewno się do niego przekonają. Tylko potrzeba na to czasu..
__________________
Małgoszova Entertainment presents: overcoming imperfections Episode I: Killing the ogre![]() Starring: Cudowna Dieta Mniej Żreć |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Oni jasno mi powiedzieli, ze jak przyjdzie do ICH domu, to są gotowi wezwac policje nawet.Znam mojego ojca, wiec mysle, ze najpierw TŻ by dostal, a pozniej ja;/ Z normalnymi ludzmi mozna rozmawiac itp. ale z nimi nie. Nie moge przyprowadzic do domu kogos kto sie im nie podoba, bo skonczy sie bardzo źle;/, bo dojdzie do rękoczynów. Wiec to nie wchodzi w grę. Planuje znalezc prace i wyprowadzic sie, bo nie mam naprawde innego wyjscia
![]()
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() Edytowane przez anusia86 Czas edycji: 2009-05-14 o 10:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Kochana -jesli jestes pewna, ze nic z oszczerstw pod adresem TZta nie jest prawda i ze to w porzadku gosc, idz za sercem.
Ja mam ponad 30 lat, za sercem poszlam wbrew moim rodzicom 5 lat temu ![]() Czas pokaze im, ze to ty, WY mieliscie racje. U mnie to pokazywanie trwalo kilka lat. TZ sie nie przejmowal, robil swoje, pracowal, kochal nas (mnie i dzieciaki), troszczyl sie o nas. Wojna poszla szeroko, wlacznie z zerwaniem kontaktow z moim tata (mamy zabraklo wczesniej ![]() Gdyby ktos powiedzial mi wtedy, ze tato zmieni front, wysmialabym go i zapierala sie jak zaba blota, ze NIE, ze go znam, ze to nigdy nie nastapi. Dzis tato TZta akceptuje, a nawet podziwia. Szanuje go. Przyznal, ze mylil sie co do niego tak, jak sie nigdy wczesniej i pozniej nie pomylil. Lubia sie chlopaki ![]() Twoi rodzice tez skapituluja, kochanie ![]() ![]() ![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Otakuland
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
droga koleżanko nie bredź bo staje się to niesmaczne; całe te żałosne rozpaczanie nad rodzinką i losem - spakuj się i wyprowadź a oni albo zmądrzeją i będą szukać kontaktu albo papa. rozpisywanie się na temat ich i tego jakie się chce mieć życie a jakie ma nic nie wnosi. bądźmy ludźmi czynu a nie mamrotania pod nosem
__________________
Każde bowiem ciało jak trawa, a cała jego chwała jak kwiat trawy: trawa uschła, a kwiat jej opadł, słowo zaś Pana trwa na wieki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Dziękuję za dobre słowa!!
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]()
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
musisz się usamodzielnic, podobnie choć nie identycznie miałam ze swoimi rodzicami jedyny sposób na normalne życie to wyprowadzenie się to wszystko przed Tobą ![]()
__________________
Małgoszova Entertainment presents: overcoming imperfections Episode I: Killing the ogre![]() Starring: Cudowna Dieta Mniej Żreć |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Witam serdecznie,
Właśnie przypadkowo natrafiłam na ten temat i postanowiłam się wypowiedzieć,bo byłam w bardzo podobnej sytuacji. W wieku 19 lat,zaraz po maturze poznałam świetnego chłopaka,który niestety również nie spodobał się moim rodzicom. Nie będę tu opisywać kłótni między mną a rodzicami,napisze tylko,że przez te wszystkie awantury rzuciłam studia i miałam lekkie załamanie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
Przykre, że nie można z Nimi porozmawiac, ale myślę, że gdybyś zrobiła konfrontację to cokolwiek by powiedzieli na Jego temat. Nienawidze plotek!!!!!!!!!!!!!!!!! ![]()
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" ![]() Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cóż,w kilka dni po ślubie wróciłam do domu,pokazałam matce obrączkę. Najpierw była awantura (jak zwykle),potem ,,ciche dni" i udawanie,że nic się nie stało. Po paru dniach wyprowadziłam się do babci (tam razem zamieszkaliśmy i mieszkamy dalej).
Było to w lipcu,więc tak do grudnia nie mieliśmy praktycznie z moimi rodzicami żadnego kontaktu. Jedynie babcia rozmawiała z matka,chwaliła mojego męża,jaki to z niego fajny chłopak,jak w domu pomaga i w ogóle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
To gratuluje męża i odwagi
![]()
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Powiem szczerze,że jako jedynaczka,zawsze pod skrzydłami rodziców,NIGDY nie posądzała bym się o taką odwagę-ale,jak to się mówi,człowiek sam nie wie,do czego jest zdolny,do póki naprawdę nie znajdzie się w określonej sytuacji. Dlatego zastanów się,czy warto ryzykować dla tego faceta,a jeśli stwierdzisz,że tak,nie zastanawiaj się wcale,bo życie masz tylko jedno!
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Przyczajenie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Wiesz,trudno powiedzieć,jak się dalej życie potoczy-ja też myślałam,że już raczej nie będziemy się do siebie odzywać i byłam na to przygotowana.A ile babci się dostało za to wszystko. Jednak wydaje mi się,że to zależy od podejścia rodziców. Większość gdy zobaczy,że traci kontakt z córką,że może już nigdy więcej się z nią nie spotkać i nie porozmawiać ,,wymięka". Oczywiście,zdążają się ,,zatwardziałe" przypadki,ale najważniejszą rzeczą jest w takim wypadku wyprowadzka-nagle nie ma się na kogo krzyczeć,obrażać,córeczka znika z oczu i wtedy pojawiają się wątpliwości i serce mięknie... To jest wszystko bardzo ciężkie i trudne,ale trzeba przetrwać jakoś.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() a co do Twojej mamy? ![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Czytam wszystko co piszesz. Po 1 wiadomości myślałam, że raczej chodzi o zbyt troskliwych i nadgorliwych rodziców, którym z czasem przejdzie, i jak sie wyprowadzisz to sami nawiążą kontakt. po przeczytaniu całej reszty jestem w 99% pewna, że to ludzie, którym powinno się zabronić mieć dzieci. Niszczą Cię psychicznie, zachowują się skandalicznie (pobicie twojego Tż i Twoje? jak można tak mówić w ogóle). Rozumiem, że do obrony nie masz się szans wyprowadzić, jednak po tej obronie wyprowadź się jak najszybciej z kilku powodów.
1. Oni dalej Cię będą traktować jak gówniarę. Chcesz mieć 30 na karku i nie być na żadnej imprezie, nie mieć wogóle młodości bo rodzice Ci zabraniają? 2. Twój facet jest bardzo cierpliwy i chwała mu za to. Natomiast każda cierpliwość się kiedyś kończy. Też chciałby spędzać z dziewczyną wieczory, zabrać ją na imprezę, móc do niej przyjechać przebywać z nią po prostu. Jak się obronisz i dalej się będziesz wachać czy się wyprowadzać czy nie on straci cierpliwosć w końcu. (ja bym straciła). Bo on proponuje Ci szczęście i normalne życie, Twoi rodzice udowadniają, że CI tego nie zapewnią. Nad czym ty się zastanawiasz? 3. Wiem, że to boli jak rodzice się tak zachowują i Ty nie potrafisz tego zrozumieć. Pewnych rzeczy się nie da zrozumieć, trzeba się z nimi jakoś uporać wewnętrznie i nie kopiować błędów rodziców w swoim życiu. Powodzenia i stanowczości !
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 123
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Droga Autorko wątku!
Mam 20 lat, w lutym rzuciłam studia, jestem w 5/6 tygodniu ciąży. Moi rodzice potrafią zachowywać się tak jak Twoi. Nigdy nie byłam odważna, nigdy nie stawiałam na swoim, ale właśnie Ty uświadomiłaś mi, że warto. Jeżeli tego nie zrobię, zaszczują mnie tak jak Twoi Ciebie. Jak tylko wróci mój tż (jest zagranicą) powiem im o wszystkim i się wyniosę. I jestem pewna, że nie będą chcieli mnie znać. Życzę Ci szczęścia, siły i odwagi...
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() Autorko daj znać jaką decyzje podjęłaś ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() ![]() ![]() A autorka wątku po obronie licencjatu powinna zabrać się za szukanie pracy i jakiegoś lokum, gdzie mogłaby zamieszkać ze swoim facetem ... bo rodzice to faktycznie przesadzają ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Podjęłam decyzje o przeprowadzce
![]() ![]() ![]() Obrona we wrześniu, ale stwierdziłam, że nie ma na co czekać ![]() ![]()
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Gratuluję zaręczyn a jak tam rodzice?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Rodzice bez zmian, ale nie bede sie tym przejmować
![]()
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Anusia powodzenia!!!! ![]()
__________________
Hania ![]() Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
HEJ!
![]() Miałam dać znać co z moja decyzją dotyczącą przeprowadzki. Właśnie skończyłam się pakować, wyprowadzam się dziś wieczorem ![]() ![]()
__________________
Kto mocno kocha, mocno walczy !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
![]() czasem jest tak, ze aby zaczac cos od nowa, trzeba przerwac cos co bylo do tej pory. Trzymaj sie ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Rodzice, czy on ?
Cytat:
slub w tajemnicy jak romantycznie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.