Mydła Afrykańskie:Dudu Osun i Black Soap

[tiare]

ja jestem na mydle z tej strony:
http://youbuttabelieveit.com/rawsoap.htm
i powiedziałabym, że jest lepsze od Amonche, ale też jest coś z nim nie halo. Musiałam je sobie rozpuścić i tak jest lepiej; myślę że to też jakaś podróba z labu.
Kupiłam przez osobę z all http://arabiannight.bazarek.pl/categ...naturalne.html

[mysha25xx]

Napisane przez tiare

ja jestem na mydle z tej strony:
http://youbuttabelieveit.com/rawsoap.htm
i powiedziałabym, że jest lepsze od Amonche, ale też jest coś z nim nie halo. Musiałam je sobie rozpuścić i tak jest lepiej; myślę że to też jakaś podróba z labu.
Kupiłam przez osobę z all http://arabiannight.bazarek.pl/categ...naturalne.html

Takie mydło to jest właśnie niby to autentyczne afrykańskie black soap, mam takie samo z Coastal Scents, trochę niewygodne w użyciu, takie kruche, mnie lekko podsuszało, ale sporo dziewczyn zamawiało, niestety wypowiadały się na innych wątkach, jedne chwaliły, inne tak sobie. A z ArabianNight właśnie miałam swoje 1 Dudu Osun i było the best! Potem zamawiałam w Shea.pl i tak potwornie cuchnie stęchlizną, że lezy i chyba go wywalę, bo myć się tym obrzydlistwie nie sposób

[201608040942]

mysha a moze dodalabys krople olejku eterycznego do niego? Tzn namydlasz rece wkraplasz krople olejku mieszasz jeszcze to na dloni zeby piana byla i myjesz buzie. Moze wtedy ci nie ebdzi zle pachniec? na cialo to pewnie trzeba by bylo namydlic gabe lub majke siatkowa(co tam kto uzywa) i na gabke kropnac olejku eterycznego. pewnie to troche uciazkiwe bedzie, ale moze pomoze?
Albo zrob sobie z niego mydlo w plynie i wtedy bez problemu bedziesz mogla poperfumowac. Zetrzyj mydlo na tarce o malych oczkach. Wrzuc do jakiejsc butelki i dodaj cieplej wody. wytrzasnij zeby sie mydlo rozpuscilo. jak bedzie woda to jeszcze dodaj mydla, tak zeby sie emulsja zrobila. Ono jeszcze musi postac bo tez troche zgestnieje. Taka emulsje bez problemu bedziesz mogla poperfumowac i spokojnie zuzyjesz sobie mydlo. Normalnie wazne takie mydlo bedzie ok 2 tyg, ale jak dodasz olejki eteryczne to mysle ze i wieksza ilosc zrobic bedziesz mogla i dluzej bedzi moglo postac. Niektore olejki maja dzialanie konserwujace, wiec wniosnuje ze i wiecej niz 2 tyg. mydlo moze postac.

[mysha25xx]

dzięki, Monika, ale dudu osun rozpuszczone wyglądałoby jak zawartość toalety olejek nic tu nie pomoże, wali stęchlizną jak sie masz, trudno, wywalę i tyle

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

A ogólnie to przestawilam się na mydła Aleppo, bo zniechęciłam się do dudu osun po śmierdzącym egzemplarzu Aleppo to bajka, szczególnie Premium z olejkiem arganowym, z błotem z Morza Martwego jest całkiem fajne, tradycyjne myje bardzo delikatnie, a zakochałam się w mydle oliwkowo-mastyksowym Agno.

[201608040942]

No aleppo fajne, lubie jego zapach, chodz wielu nie umie zniesc. Mnie sie bardzo podoba, jakos odpreza. A to drugie to co to?

Ja wczoaj bdac w aptece zobaczylam miniatureke mydla Olivenöl ( w Pl to Doliva) ,a ze kosztowalo 0,99€ to kupilam na wyporbowanie. narazie lezy w szufladzie z innymi mydlami. Podoba mi sie jego zapach, tak mi jakos konwaliami czy fiolkami pachnie. Wzielam tez saszerke maseczki nawilzajacej. Chyba ja w KWC widzialam ide poczytac czy sie wizazankom podoba.


Edit: zle widzialam sa inne maski, a tej nie ma.

[tiare]

Napisane przez mysha25xx

Takie mydło to jest właśnie niby to autentyczne afrykańskie black soap, mam takie samo z Coastal Scents, trochę niewygodne w użyciu, takie kruche, mnie lekko podsuszało, ale sporo dziewczyn zamawiało, niestety wypowiadały się na innych wątkach, jedne chwaliły, inne tak sobie. A z ArabianNight właśnie miałam swoje 1 Dudu Osun i było the best! Potem zamawiałam w Shea.pl i tak potwornie cuchnie stęchlizną, że lezy i chyba go wywalę, bo myć się tym obrzydlistwie nie sposób

a które dudu to było, bo znalazłam 2:

[tiare]

Ja kupiłam sobie to zielonkawe w yemafrica.pl na Polnej.
Tutaj o umyciu nim włosów: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=71
Natomiast co do skóry... Używam już 4 dzień; podrażniło mi skórę twarzy i rąk, ciała nie przesuszyło i nawet poradziło sobie z szorstkimi łokciami. E to wsio
Dlatego mówcie mi o mydełkach Nubian Heritage. Na LHC ma jakieś dobre opinie nawet do włosów...
vril jak tam zamówienie z shea.pl?

[vril]

Zrezygnowalam. Mydlo afrykanskie ponoc wysusza, a tego akurat mi nie potrzeba

[tiare]

mam mydło żółte Nubian Heritage z lemongrass i tea tree. Skład na opakowaniu jest niepełny, INCI trzeba znaleźć w sieci (niestety do naturalnych go zaliczyć nie można ), ale mydło nie przesusza i dobrze odświeża.

[tiare]

dostało mi się w ręce to mydło w płynie
http://africaimports.info/Itemdesc.a...M-S112&eq=&Tp=
jak na razie jest dobre! nie przesusza tylko daje uczucie zmatowienia skóry. Goi pryszcze i daje się nim umyć włosy.
edit: okazało się klapą
Od innego dostawcy zamówiłam Akamuti, mam nadzieję ,że przyjadą

[tiare]

mam od dzisiaj mydełko dudu osun od Arabian Night. Na razie mogę potwierdzić, że różni się od dudu z yemafrica.pl. To ma nierówną powierzchnię, tamto było wypolerowane jak żołnierski glan i miało taki bardzo ciemno brązowy kolor, prawie czarny. Recenzja za jakiś czas

[Catalina Blanca]

Właśnie zaczęłam produkcję mydeł naturalnym sposobem na Costa del Sol na południu Hiszpanii. Mam tu pod ręką wszystko, czego potrzebuję i o rzut kamieniem Afrykę. Owoce kupuję prosto z pola, oleje prosto z wyciskarki, zioła i aloes zbieram sama w górach zdala od cywilizacji (choć i tak nie ma tu w ogóle przemysłu, tylko świeże powietrze), tak samo większosć egzotycznych zdrowodajnych roślin. Karite (masło shea) i inne afrykańskie oleje (palmowy, kokosowy, jojoba itd.) kupuję od zaufanego znajomego z Wybrzeża Kości Słoniowej, który osobiście przywozi je z rodzinnej wioski, co jest bardzo ważne, bo 1 kg karite wyrabia się 30 godz. a kobiety dostają za to w skupie mniej niż dolara; tutaj to rodzinny interes więc wiem, że nikogo się nie krzywdzi.
Teraz czekam na koncową kurację Czarnego Mydła i zapewniam, że tak, jak każde inne mydła wyrabiane uczciwą naturalną metodą, bez całej tej chemicznej fabryki, to też różni się od tych produkowanych masowo. To mniej więcej tak, jak z parówkami (dzięki Bogu nie jem mięsa . Jeśli ktoś ma ochotę na więcej informacji zwiazanych z moim hobby, zapraszam na maila, a wkrótce na stonę www.
olorverde@gmail.com GRACIAS.

[nie_ma_mnie]

Na all są dostepne jakieś mydła z afrikahandel.de . Miałam zarówno to w płynie ( z miodem) i taką pastę owiniętą w lisć palmowy. Pospieszyłam się, a nie było to nic specjalnego. Wysuszały nawet. Mają na stronie jeszcze jakieś mydło z 80% shea i kokosu. Miałyście je może?

[nie_ma_mnie]

http://bioandeco.pl/41_akoma-skincare
od grudnia ma się tam pojawić niby prawdziwe afrykańskie mydło Niestety tylko w stugramowych kostkach

[*kotek*]

Hej dziewczyny!
Dokładnie przeczytałam wątek i w końcu wiem że nic nie wiem ... Jak dotąd używam mydła z Clinique - ładnie oczyszcza, dobrze się pieni, jednak trochę wysusza skórę - czasem jest aż tak ściągnięta, że aż woła pić. Poza tym jestem na kuracji Differinem + antybiotyki Tetralysal i mimo małego łuszczenia, moja cera nigdy nie była tak czysta (odwieczny problem z zaskórnikami, wągrami itp). A jako że jestem już po 25. roku życia w niedługim czasie planuję przejście z Differinu na Retin A, chociaż trochę się boję
Wracając jednak do mydełka - kończy mi się Clinique i myślałam żeby przejść na coś bardziej naturalnego. Które mydełko afrykańskie bardziej polecacie - to z Coastal Scents czy może Dudu Osun z Arabian Night??
Skład niby ten sam, ale we wcześniejszych postach czytałam że mimo wszystko zauważacie różnice...
Będę bardzo wdzięczna za pomoc

[kamoszka]

Napisane przez nie_ma_mnie

http://bioandeco.pl/41_akoma-skincare
od grudnia ma się tam pojawić niby prawdziwe afrykańskie mydło Niestety tylko w stugramowych kostkach

ja posiadam to mydełko. Kupiłam je na ebay'u. Bardzo mi się podoba. Na początku trochę mi zapach nie pasował (podobny do starych babcinych mydeł) ale teraz nawet go lubię hihi dzięki niemu mogę powiedzieć, że 'miałam' tłustą skórę. Teraz wszystko się uspokoiło i mam cerę normalną :O jej jak ja o tym marzyłam żeby się wiecznie nie świecić heh nie wiem jak mydełko działa na suchą skórę ale na tłustą zbawiennie muszę wyrzucić kremy do cery tłustej bo już się nie nadają

[nie_ma_mnie]

ale tzn. że likwiduje wypryski itp.?

Ja mam obecnie to https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=92393. Rzeczywiście jest miękkie jak plastelina. Myć się nim można formując z tej pasty kulki lub rozciapując kawałeczki na gąbce. Mycie samą pianą jest niedokładne i zbyt natłuszcza. W ogóle na skórze nie czuć, że to mydło. Przyjemnie wygładza skórę, ale nie zauważyłam działania antypryszczowego.

[kamoszka]

po krótkim czasie stosowania mi złagodziło wypryski ale nie zlikwidowało po dłuższym czasie ( mam na myśli koło 2 miechów) pojawia się ich znacznie mniej. Ograniczyło bardzo świecenie i wytwarzanie tłuszczu w strefie T, poza tym dobrze oczyszcza z zaskórników zobaczę jak się sprawi przy dłuższym stosowaniu, czy nie wysuszy mi buzi. Na razie stosuję ponad 2 miesiące

[Blisko Natury]

Hey dziewczyny, jeśli któraś z Was ma ochotę na czarne mydło w postaci jak by ciemnego smaru to mogę wysłać Wam za darmo. Jedynie proszę o pokrycie kosztów wysyłki.
A dlaczego za darmo? Kupiłam 1,5 roku temu to mydło do dalszej odsprzedaży. Zostało mi kilka sztuk bez dat ważności. Mydło było trzymane w lodówce. Myłam się nim w niedzielę. Śmierdzi tak samo jak śmierdziało a skóra po nim jest tak samo miła jak zawsze.
Jak ktoś chce, to niech pisze. Po co mam wyrzucać?
Mydło produkowane jest z wytłoczyn oliwek z tego co pamiętam.

[Chantell]

Czy ktos bedzie robił zakupy z tej stronki podawaniem przez Was? chętnie bym sie podpiela