kto szuka wspólokatora lub mieszkania w Krk?? piszcie:)

[alkaxy]

Jesteś z większego miasta niż Kraków, hmmm? Jak jesteś z W-wy to by w sumie dużo tłumaczyło
Bez obrazy dla 99% normalnych ludzi w Warszawy.

Ode mnie strasza raczej nie jesteś, bo ja już kończe studia i stąd wiem o nich sporo więcej niż ty. I mieszkam 10 minut od Rynku Głównego. Ale realia są takie, że rzadko się coś fajnego w tak blisko trafia, więc dziewczyny dobrze Ci radziły, ale nie chcesz to nie słuchaj.

[gwiazda89]

Napisane przez irmelin

PO 1JA NIE POWIEDZIALAM ZE CHCE MIESZKAC W CENTRUM.... BO NIE MAM ZAMIARU PLACI 800 ZL ZA POKOJ...PO 2 NIE MUSISZ MI ZYCZYC AKADEMIKA NA PROKOCIUMI BO SIE TAM NIE WYBIERAM... A PO 3 WCALE NIE UWAZAM ZE KSW JEST LEPSZE OD UJ... A PO 4 NIE MA MEDYCYNY NA KSW....

Ale krzyczeć nie musisz medycyny może i nie ma, ale pielęgniarstwo jest

Napisane przez Roxana188

<hahaha> ej słuchaj, ja tu grzecznie, a Ty...koleżanko przecież ja nic nie mówię, twierdzę jednak, że takie przypadki będą, są i były a o mnie się nie martw, poradzę sobie;> ba, nawet planuję pójść na drugi kierunek, co by można pracę lepiej znaleźć po studiach. hmm masz rację, do państwowej się nie dostanę, ale nie ubolewam nad tym ani też żył sobie podcinać nie będę z tego powodu a Tobie szczerze życzę Ci powodzenia pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



: hahaha: ale wy jesteście dziwne ;p do roboty się wziąć, a nie głupoty pisać. ja w pracy jestem i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie przeczytać tego szefowi, ale już nie możemy wytrzymać ze śmiechu nie będę pisać skąd jestem, bo i tak nie uwierzycie a do Krakowa idę tylko z tego względu, że podoba mi się to miasto i potrzebuje zmian, a nie że jakieś niewiadomo jak duże, nie przesadzajmy. a o mieszanie też nie będę się kłóciła, że dojeżdżać 2h nie zamierzam, mieszkając na Nowej Hucie czy gdzieś tam, jakby bliżej nie możnabyło noi przy okazji będę miała wszędzie blisko, nie tak jak wy przypuszczam skoro takie brednie wypisujecie tak się składa, że jestem rok starsza od WAS i trochę przez ten czas zwiedziłam i jak chciałabym to za granicą mogłam się uczyć i mieć dobrą pracę ( żeby nie było zbędnych komentarzy dodam, że nie na zmywaku ) jak się umie angielski to sie ma. jednak wróciłam do swojego ojczystego kraju rządzonym przez złodziei i gdzie pełno chamstwa, złośliwości i zazdrości. aaa właśnie, nie pieprz już tyle, bo nie ma medycyny na KSW więc nie dziwota, że nie chcą przyjmować lekarzy z tejże szkoły<hahaha> cya

"Ej, słuchaj" to tekst adekwatny do 12-latka zbuntowanego.

Tak się składa, że ja jestem ten sam rocznik co Ty, więc nie podskakuj, w domu nie siedziałam cały rok, a znajomość angielskiego to już nie powód do dumy, tylko normalność, a i mieszkam 20 minut od Rynku

Ok. Byłaś za granicą, miałaś szanse na lepszy start w życiu, ale wróciłaś i wybrałaś WSH. proszę Cię, nie pisz już nic więcej. I nie musisz od razu pisać, że chodzi o zmywak, bo my o tym wcale nie myślimy.

Raczej w tym wątku już współlokatora nie znajdziesz.

[irmelin]

gwiazda89 ja nie krzycze tylko pisze czasem duzymi literami z przyzwyczajenia no owszem pielegniarstwo jest ale to nie do konca medycyna

a co do mieszkania blisko centrum alkaxy ma racje... ciezo znalesc cos fajnego a jak juz cos jest to w kamienicy a tam z tego co slyszalam w zimie bradzo zimno

[alkaxy]

Albo zimno albo bardzo drogie ogrzewanie, więc trzeba patrzeć dokładnie na co ogrzewanie, czy okna szczelne itp. Ale w granicach 10-15 minut do Rynku już trochę bloków jest.

Tyle, że w zasadzie na to samo wychodzi jak się znajdzie mieszkanie gdzieś na Krowodrzy czy Olszy, bo to zwykle około 15 minut tyle, że autobusem. A ofert więcej.

[black-bubu]

Cóż dziewczyny mają rację, co do mieszkań blisko centrum za rozsądną cenę, to są nieliczne wyjątki. Poszukaj a przekonasz się.
Osobiście denerwują mnie osoby które chcą mieszkanie w centrum za rozsądną cenę i najczęściej kłócą się, że takie mieszkania są, mimo iż nigdy ich nie szukały, sama w tym roku szukam już po raz któryś mieszkania , tym razem z osobami które uwielbiają wykorzystywać innych - czyli ja mam dzwonić, szukać, załatwiać, a oni się łąskawie wprowadzą, wybrzydzając po drodze.
a jeżeli chodzi o KSW to będą tam otwierać medycynę, ale osobiście bałabym się iść do takiego lekarza z KSW, co prawda teraz rok mieszkałam na akademiku medycznym ( wiadomo bieda z mieszkaniami) i z tego co widziałam młodych lekarzy, ich podejście do higieny, ludzi i nauki , to sorry ale prędko się do lekarza nie wybiorę.

[gwiazda89]

Napisane przez black-bubu

a jeżeli chodzi o KSW to będą tam otwierać medycynę, ale osobiście bałabym się iść do takiego lekarza z KSW, co prawda teraz rok mieszkałam na akademiku medycznym ( wiadomo bieda z mieszkaniami) i z tego co widziałam młodych lekarzy, ich podejście do higieny, ludzi i nauki , to sorry ale prędko się do lekarza nie wybiorę.

Black-bubu jesteś w 100% pewna co do medycyny na KSW? bo były 2-3 lata temu takie plotki, ale to nie przeszło. KSW nie ma bazy i zaplecza dobrego. Nie ma szpitali czy klinik, tak jak każda uczelnia medyczna. Chyba że otworzą ten kierunek, a absolwenci będą otrzymywać dyplom znachora

[black-bubu]

hahaha słyszałam ale w sumei też plotki, że kupują klinikę w wieliczce i tam będą robić medycyne, pielęgniarstwo już otwarli.
wiesz gwiazda w sumie to ja też studiuję na KSW: ) ale na malarstwie na szczęście , tu mamy osobny budynek, innych ludzi ( zupełnie inny kierunek, na malarstwie człowiek nawet sie nie uczy co pracuje - w sensie malowanie , rysunek itp) osobiście my z tych artystycznych kierunków nie przepadamy za ludźmi z główego, jak mamy tam zajęcia to przeżywamy to przez tydzień człek wchodzi na kampus a tu - plebiscyt kto będzie miał najkrótszą mini, najdłuższe szpilki, która większą solarę, a facet większy żel na włosach - porażka. Auta jakie stoją przed kampusem to też masakra, dali rodzice pieniążki, a głupie to jak but, opowieści np. z prawa - pytanie do studentki - gdzie leży Brukselia - cisza. Albo na turystyce kolega wkręcił koleżanka, że książe Harry przyjechał na lotnisko w Kraku żony szukać, to jest nie do pomyślenia, ale laski uciekły z wykładu i faktycznie pojechały na to lotnisko.

[janina1984]

ja robiłam ankiety na KSW, i ludzie tacy sobie, nie zwróciło uwagi jakieś specjalne buractwo :p

haha, może będziemy pracować razem - bo możliwe, że będę modelką na akcie od października

[zetafon]

ja studiuje na ksw turystyke.zgadzam sie ze jest tam rewia mody i laski w strasznie krotkich miniówkach i tez mi sie to nie podoba.u mnie na roku juz takich nie ma bo skonczyly licencjat i gdzies sie przeniosly-na szczescie.jestem juz prawie na 5 roku i wcale nie uwazam ze moja szkola jest lepsza czy gorsza od panstwowych.mamy wykladowcow z uj,awf i uek i tez specjalnych przywilejów u nich nie ma.jak jest sesja kazdy musi sie uczyc i nie ma wyjscia.ja sie przykladam do nauki i nie mam poprawek.mysle ze z praca tez nie ma strasznych problemów.pracowalam min. w biurze podrozy i w hotelu i nikt nie patrzyl na to gdzie sie ucze tylko czy np.umiem dobrze angielski,czy radze sobie z klientami.zreszta w szkolach niestety nie ucza praktycznej wiedzy i tego co istotne uczymy sie juz w trakcie pracy.nie wiem po co sie nawzajem licytujecie.chyba zeby sie tak poklocic dla sportu i podniesienia sobie cisnienia.
a co do mieszkania w centrum to jesli sie juz znajdzie pokoj w kamienicy to niestety trzeba patrzec na ogrzewanie.ja mieszkam z moim chlopakiem niedaleko bagateli.ogrzewanie jest elektryczne i rachunki za prad w zimie sa bardzo duze.okna musza byc szczelne ,bo jak nie sa to wieje okropnie.my placimy 700zl za nasze mieszkanie z dwoma pokojami. oczywiscie bez pradu i internetu,ale to jest mieszkanie po jego rodzicach wiec nie placimy dodatkowej kasy za wynajem.mysle ze ciezko jest znalezc cos sensownego w centrum za male pieniadze.

[Malla]

Dysponuję pokojem do wynajęcia dla pary (1 łóżko) przy Placu Centralnym, w mieszkaniu 3-pokojowym z pełnym wyposażeniem, blisko przystanków tramwajowych i autobusowych. 350 zł od osoby plus media. Dodatkowe informacje na PW, gdyż nie śledzę tego wątku.

[black-bubu]

zetafon zgadzam się z Tobą, nauki tyle samo co w innych szkołach, wykładowcy też dobrzy - podoba mi się to, żę ( z tego co zauważyłam po naszych wykładowcach) co poniektórzy z nich bardziej się przykładają do pracy bo pracują w KSW na umowę zlecenie. Ale niesamowicie denerwuje mnie jedno, na KSW pełno jest debili którym uczyć się nie chce i którzy do sesji podchodza po raz 15, ale szkoła ich nie wywali bo zapłacą kasę, i dochodzi do absurdalnych sytuacji kiedy człowiek nie może zdać egzaminu po raz 25, bo mu się nauczyć nie chce, ale ma kasę, więc płaci po raz kolejny za przeniesienie przedmiotu i studiuje w najlepsze dalej.

[zetafon]

black-bubu:
wiesz,ktos powiedzial ze za glupote sie placi.bo dla mnie jest to glupie,ze tyle kasy pakuja w błoto.no ale jak maja tyle na poprawki to niech placa.ja widze ze jest sporo leserów ktorzy nie pracuja,udaja ze studiuja (rodzice mysla ze chodza na wyklady a tym czasem chodza tylko na egzaminy).u mnie na roku jest teraz malo takich ludzi.ja z nimi nie gadam,bo nie mam o czym. sa tez normalne osoby,nawet niektorzy maja zacięcie do tego kierunku.jezdza na syberie i w inne ciekawe miejsca.potem przywoza zdjecia i mozemy sobie potem poogladac.

[black-bubu]

owszem niech płacą ale najbardziej przerażające jest to że potem taki ktoś kończy studia i zostaje np. lekarzem, to jest masakra iść do lakarze który egzamin oblewał 15 razy, uważam że jak ktoś nie chce się uczyć to niech nie studiuje, niektórzy ludzie mają podejscie - studia to picie i imprezy - przeraża mnie to.

Janina TAAAAAKKK !!! chodź fajnie będzie a nie wiesz na którym roku byś miała pozować? powiem ci że fajna robota, 10 zł za godzine - 45 minut pozujesz 15 minut odpoczywasz ( a my z tobą na takim pozawaniu można się komplesków wyzbyć

[zetafon]

no niestety sa ludzie ktorzy mysla ze studia to 5letnia impreza.ale wszedzie tacy sa,nic sie z tym nie zrobi.
ja tez malowałam i nawet myslalam o malarstwie na KSW bo nie udalo mi sie dostac na formy przemyslowe na asp.ale ostatecznie dostalam sie na politologie na AP z ktorej zrezygnowalam i poszlam na turystyke.niczego nie zaluje

[black-bubu]

no dokładnie masz rację cieszę się, ze dobrze wybrałaś kierunek powodzenia na sesji

[Roxana188]

Napisane przez gwiazda89

Ale krzyczeć nie musisz medycyny może i nie ma, ale pielęgniarstwo jest



"Ej, słuchaj" to tekst adekwatny do 12-latka zbuntowanego.

Tak się składa, że ja jestem ten sam rocznik co Ty, więc nie podskakuj, w domu nie siedziałam cały rok, a znajomość angielskiego to już nie powód do dumy, tylko normalność, a i mieszkam 20 minut od Rynku

Ok. Byłaś za granicą, miałaś szanse na lepszy start w życiu, ale wróciłaś i wybrałaś WSH. proszę Cię, nie pisz już nic więcej. I nie musisz od razu pisać, że chodzi o zmywak, bo my o tym wcale nie myślimy.

Raczej w tym wątku już współlokatora nie znajdziesz.

niech sobie będzie adekwatny do kogo chce, już się tyle nie wymądrzaj oj a co robiłaś przez ten rok?? czyżby się dziecko na wymarzone studia nie dostało i zrobiło sobie rok przerwy, aby za rok próbować swoich sił? no wiesz, jednak za granicą wymagany jest świetny angielski( którego nie mówię, że nie mam;p) ale stwierdziłam, że wolę uczyć się w języku polskim, bo niedługo bym go zapomniała i co by było....poza tym, jak się chce to w Pl też można zarobić tylko trzeba wiedzieć jak..

[alkaxy]

Napisane przez black-bubu

owszem niech płacą ale najbardziej przerażające jest to że potem taki ktoś kończy studia i zostaje np. lekarzem, to jest masakra iść do lakarze który egzamin oblewał 15 razy, uważam że jak ktoś nie chce się uczyć to niech nie studiuje, niektórzy ludzie mają podejscie - studia to picie i imprezy - przeraża mnie to.

Janina TAAAAAKKK !!! chodź fajnie będzie a nie wiesz na którym roku byś miała pozować? powiem ci że fajna robota, 10 zł za godzine - 45 minut pozujesz 15 minut odpoczywasz ( a my z tobą na takim pozawaniu można się komplesków wyzbyć

Ten wątek to jeden OT, więc co mi tam też dopytam.
Jak się załapać na takie pozowanie? Jakieś wymagania?
Ile osób maluje? Jest możliwość odkupienia obrazu jakby mi się spodobał

[janina1984]

black bubu - ja jestem modelką na asp od dwóch lat i dobrze wiem, jaka to praca jest
tylko, żeby było duuużo godzin, to by było super, bo wtedy pieniążki lepsze.

co do mieszkania w Krakowie - a Podgórze? toż to najpiękniejsza dzielnica ^^

[CatchyKathy]

Jejkuuuu, ale na siebie tutaj najeżdzacie, normalnie jak dzieci

Każdy ma prawo do własnego zdania, opinii i jej wypowiadania, bez kwestioniwania podwaania opinii innych...

Ja osobiście zauważyłam, że na uczelnie prywane w moim liceum i klasie, poszły osoby, które albo leciały na samych trójkach albo słabo zdały maturę. Ci, co się dobrze uczyli, poszli na uczelnie państwowe..

Niezrozumiałym faktem jest dla mnie to, że co poniektórzy poszli na studia ZAOCZNE na prywatnej uczelni, a na państwowej mieliby te same studia w trybie zaocznym w tej samej cenie..

Co do ' na uczelniach prywatnych pracują Ci sami profesorowie co na państwowych'. Owszem, zgadzam się z tym, ale jak sami mówią, na państwowych pracują dla prestiżu, własnej satysfakcji i spełnienia zawodowego, a na prywatnych jedynie dla kasy... Nierzadko się do tego niektórzy nie przyznają

Jeśli chodzi o mieszkanie, bo chyba taki był docelowy temat tego wątku zanim rozpetała się tu burza to mieszkam blisko centrum na przeciw Cmentarsza Rakowickiego (ul. Rogatka). Akurat ja mam zawart umowę, że nie płacę za czynsz jedynie za rachunki, ale pozostali płacą po 300 zł od miejsca w pokoju, zależy w który wynajmują. Dodam, że w tym roku będzie nas mieszkało 7, może ośmiu (dużo, ale to dom jednorodzinny z małym ogródkiem i blaszakiem na auto).
Jedna koleżanka ze studiów mieszka na przeciwko Teatru Słowackiego na ul. Westerplatte i też majątku nie płaci... Więc można tanio znaleźć mieszkanie w centrum

Pozdrawiam wszytskich w to niedzielne, dla mnie już leniwe i posesyjne popołudnie

[janina1984]

Napisane przez alkaxy

Ten wątek to jeden OT, więc co mi tam też dopytam.
Jak się załapać na takie pozowanie? Jakieś wymagania?
Ile osób maluje? Jest możliwość odkupienia obrazu jakby mi się spodobał

praca jest bardzo fajna
pracujesz 2 lub trzy h dziennie, chyba ze zalapiesz sie na ranne i popoludniowe pozowanie - to 5 h dziennie od pn - pt. mówię o tym, co jest na asp, bo tam do tej pory pozowalam. stawka - wychodzisz ok. 10 zl za h.
atomsfera przyjazna, fajna, jak poza jest dla ciebie za trudna, mówisz co ci nie pasuje. pozujesz nago, w zimie jest zimno - szczególnie na rzeźbie - jak rzeźbili mi nogi, to ubieralam bluzę... grzejniki pomagają, choc nie zawsze. jak jestes ciekawa, to napisz mi prywatną wiadomosc, moglabym cie skierowac ok. pazdziernika do profesorow, jesli bylabys nadal chętna.
tej pracy nie mozna rzucic z dnia na dzien - obejmuje okres wypowiedzenia - bo studenci musza skonczyc pozaczynane prace. na rzezbie jak zaczynasz, musisz caly semestr pracowac. na malarstwie, rysunku i grafice ok. 2 tygodnie.
ja ze swojej strony uwazam, ze powinni wiecej modelom placic. ta praca to bardziej misja niz zarobek, za pokazywanie sie na golasa czesto w ciezkich pozach, w zimnie, ryzykując zapalenie pluc i fakt sa, ze jestes gola - powinno być ok. 30 zl za h!

[black-bubu]

janina a na czym jestęs modelką jaki wydział?

alkaxy z tego co wiem to nie ma żadnych konkretnych wymagań, osób maluje ok hmmm 15, może mniej zależy ile przyjdzie, a co do obrazów i odkupowania to zależy od osoby, jeszcze się nie spotkałam z sytuacją żeby modelka chciała odkupić obraz ale kasa z tego niezła jest bo 10 zł za godzinę

a janina już szczegóły napisała nie zauważyłam

[janina1984]

obecnie na niczym, bo uczelnie mają wakacje ale w roku akademickim na asp rzeźba i rysunek na malarstwie. zobaczymy co przyniesie nowy rok.

a my na wakacje mamy duży pokój przy basztowej za 500 zl (wychodzi 250 za osobe) plus media 1200 za cale mieszkanie ^^

a nie wiem czy to aż taka dobra dniówka, jeśli wychodzisz max 50 zl dziennie...

[alkaxy]

To na rzęźbę na pewno nie mogłabym się pisać, na poł roku nie mogę zagwarantować, że zawszę będę miała czas. Zarobek faktycznie bez szaleństw, ale całkiem - całkiem. Bardziej chciałam zobaczyć jakby to wyszło, jak takie coś przebiega itp.
15 osób to całkiem spoko, dosyć kameralnie jeszcze. Trochę słabo z tym ogrzewaniem w zimie
Jak przed pażdziernikiem będę wolna (jestem na etapie szukania pracy) zgłosze się do Ciebie

[janina1984]

15 osób to max - u mnie przeciętnie było od 4 - 6 osób.
u mnie zalezy wszystko od tego, gdzie będę mieszkać od października jeśli blisko asp - to pójdę tam do pracy.

[black-bubu]

u nas w zimie modelka ma jakiś taki nawiew śmieszny, coś tam daje, bo na przerwach w zimie zawsze się do niego przytulam.

[janina1984]

ale modelka stoi obok nawiewu, grzejniczka... np nogi ma ogrzane, a górę już nie.

[black-bubu]

a tak w sumie rację masz