Jak przetrwać długą podróż autokarem.

[oolusska]

Napisane przez Endorfinaa

See nie wyobrażasz sobie, żeby ktoś sobie wyciągnął butelkę i ją wypił podczas wycieczki z biura podróży, jadąc autokarem?

Nie... oj to chyba mało na obozy jeździłaś z biur podróży. Kiedy ja jechałam w ferie na deche, to jeszcze nie wyjechaliśmy ze Szczecina a już mieliśmy plastikowe kubeczki w rękach xD

skąd ja to znam. heh.

[Bett18]

Napisane przez Endorfinaa

Oczywiście, że ze znajomym najlepiej ale gorzej kiedy jedzie się na obóz samemu-tak jak ja Jadę do Lloret de mar czyli myślicie ile podróż potrwa? 25h?

oj no ja dłużej. Wyjazd był o 12 w sobote a my na miejscu byliśmy w poniedziałek o 3 nad ranem; chociaż w sumie mieliśmy zwiedzanie w Strassburgu, to trzeba odjąć z 3 godzinki

[oolusska]

ja do Lloret jechałam ok 28h,bo we Francji było sporo wypadków ,a co za tym idzie sporo korków.

[Bett18]

ogolnie to droga dość dluga i troche meczaca ale po powrocie do domu tęskniłam za atmosfera z autokaru oj smiesznie bylo

[duskie]

na podroz zaloz welurowe dresy

[MickY]

ja jeszcze polecam jakiś kocyk bo jak włączą klimatyzację to może być zimno

[see]

Napisane przez Endorfinaa

See nie wyobrażasz sobie, żeby ktoś sobie wyciągnął butelkę i ją wypił podczas wycieczki z biura podróży, jadąc autokarem?

Nie... oj to chyba mało na obozy jeździłaś z biur podróży. Kiedy ja jechałam w ferie na deche, to jeszcze nie wyjechaliśmy ze Szczecina a już mieliśmy plastikowe kubeczki w rękach xD

Wiesz jak dla mnie to taki brak kultury...Spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zakazane. Owszem można sobie wypić, ale dla mnie większą frajdę sprawia wyjście gdzieś do knajpki, baru, albo nawet w domu.
Autokar dla mnie jest chyba jednym z ostatnich miejsc, gdzie można coś wypić. Co innego w samolocie, bo niektórym to pomaga na rozluźnienie. Ale plastikowe kubeczki w podróży autokarem...

[oolusska]

koc szczególnie w nocy jest przydatny. wiadomo temp. jest niższa ,a klimatyzacja i tak cały czas chodzi.

[Pani Lennon]

Podsumowując:
koc,poduszka,krzyżówka/pisma,książka,mp3, karty do gry, zapasowa bluzka, mokre chusteczki i suchy prowiant odporny na wysoką temperature,smrodek i rozklapcianie się

Ja od siebie dododaje jeszcze: maska na oczy (nie mam pojęcia jak to się profesjonalnie zwie ale mam nadzieje,że się domyślicie o co mi chodzi)
oraz zatyczki do uszu.


Mnie samą za pare dni czeka 30h godz. jazdy. Chyba przedawkuje aviomarin i będę cały czas spać. To jedyne wyjście.

[Endorfinaa]

Pani Lennon a gdzie się wybierasz ?

Ja jutro wyjeżdżam, więc trzymać kciuki żeby się wakacje udały

[Pani Lennon]

do San Mauro Mare

i powiem Wam dziewczyny,że z tego wszystkiego najbardziej przeraża mnie wizja zbiórki o 5.30 rano! Jako,że jestem nocnym markiem i zwykle chadzam lulu ok 3 nad ranem i wstaje o 13-14.
Czy ja mam wogóle iść spać? Oto jest pytanie.

[Princeska87]

Ja bym na Twoim miejscu nie szła też się czasem zastanawiam jak mam wyjazdy o takich dziwnych godzinach. Posiedzisz trochę dłużej, np. tutaj na Wizażu dopakujesz resztę rzeczy, prysznic itd. i wyjdzie ci 5 rano

[Pani Lennon]

No więc właśnie. Najwyżej w autokarze zasne o 'normalnej' (dla innych) porze. No bo co ja tam będę robić o 3? Światełka pogaszone, cisza. A gdybym zapaliła to nad siedzeniem to zaraz ktoś by wszczął bulwers.
Ach,ci ludzie...

[201289Kitty201289]

No ja bym na Twoim miejscu Pani Lenon nie szła spać... łatwiej przetrwasz droge jak będziesz spała...
Mnie droga czeka za równiutkie 2 miechy... ale ja juz chce!

[joestrella]

ojj mnie czeka ok. 31h podróż do Grecji...ale cóż w zeszłym roku dałam rade to i teraz...
ja w autokarze spać nie moge, ciągle się budze, szyja mi drętwieje...ehh
jakoś będzie ;]

[Pani Lennon]

problem z drętwieniem karku ( u mnie w większości nóg) dotyka chyba każdego !
Tak czy inaczej za 6 godzin będę uziemniona na kolejne 30.
Już mi gorzej.

joestrella, czyczę miłych wakacji i wytrwania na kopenhaskiej. znam ten ból

[Shiim]

Napisane przez see

No i nie wyobrażam sobie, żeby np. ktoś sobie wyciągnął butelkę i ją wypił podczas wycieczki np. z biura podróży, jadąc autokarem.

Przepraszam bardzo a co w tym dziwnego ? Ja od kiedy pamiętam do jak się gdzieś na obóz jedzie do jakieś piwko albo drina się uderza. Wychowawcy siedzą z przodu więc luzik.
Mój sposób na długą podróż? NIEZAWODNY. Laptop+iplus. I tak. Trylogia Ojca Chrzestnego mogę oglądać 3 razy pod rząd i się nie nudzi. I tak przez całą podróż. Jeszcze książka Ojciec Chrzestny i moge jechać i 60 godzin .

[xilOx]

Orientujecie się ile godzin trwa podróż z podkarpacia mniej więcej do Złotych Piasków???

[201289Kitty201289]

Ja 2 lata temu jechałam do złotych piasków to jechałam coś koło 34h... ale też trzeba uwzględnić, ze my w polsce zabieraliśmy ludzie z kupy miejsc więc to dość dużo zajęło...

[xilOx]

Wiem, wiem Ja na szczęście jestem gdzieś pod koniec Jednym z ostatnich miejsc, w którym wsiadamy Ehh.. Więc jakieś 30h męki. Załamie się..

[Shiim]

huh, współczuję Ci tych 30 godzin, ale mogę Cię pocieszyć, że niektórzy mają gorzej. A tak nawiasem mówiąc ja bym nie chciał wsiadać jako ostatni- reszta będzie jechała już razem jakiś czas, miejsca zajęte itp.

[Kasiek1987]

Za 2,5 tygodnia czeka mnie ok 30h jazdy autokarem do Bułgarii (dokładniej Obzor). Obiecałam sobie kiedyś, że już nigdy więcej nie dałam się namówić na taką podróż, ale w końcu wyszło na to, że jednak jadę, tym razem z TŻ-em, a nie z rodzicami :P
Już wiem, że muszę wziąć poduszkę i kocyk, zastanawiam się jaki wziąć prowiant...
Niestety nie mogę czytać w autobusie, więc zostaje mi tylko słuchanie muzyki

[xilOx]

Shiim no właśnie się boje, że nie będzie jak usiąść..

Mam nadzieje, że moje ulubione miejsce będzie wolne Może tyły będą tradycyjnie zajęte..
Kasiek1987 ooo, masz to za sobą już. Więc nie wiesz jaki prowiant ? Muszę jeszcze kogoś wypytać o prowiant..

[Bett18]

proponowałabym Ci jakieś kabanosy, chlebek chrupki np. Waza, jakieś krakersy lub herbatniki, na pewno nie coś czekoladowego bo się porozpuszcza, może jakieś chrupki czy coś, sezamki, paluszki czy co tam lubisz ) z napoji to na pewno nic gazowanego bo będzie cię brzuch bolał. Najlepsza byłaby woda, a kawa czy herbata jest w autokarach

[oolusska]

już za 6 dni ok. 30h do Hiszpanii. nie mogę się doczekać. ale nie mam pojęcia ,co ubrać na drogę. : / bo podobno w środę ma padać ,więc na postojach zmarznę ,jeśli założę krótkie spodenki.

[Kasiek1987]

Ja na podróż mam zamiar ubrać dżinsy, jakąś koszulkę i na to bluzę, do tego sportowe buty. W autokarze klimatyzacja zwykle tak daje czadu, że w krótkich spodniach czasem można zmarznąć
Dodatkowo do torby wezmę jakieś klapki jakby mi było za ciepło. Jakoś dam radę

[MickY]

Ja zazwyczaj na podróż ubieram adidasy (bo najwiecej miejsca zajmują w torbie ;p) i podczas jazdy siedzie tylko w skarpetkach, dlugie spodnie bo jak przesadza z klima to ciezko, i jakas luzna koszulke. Za to do podrecznego wkladam jakies krotsze spodenki i druga bluzeczke bo od jakiegos czasu jezdze ze zwiedzaniem po drodze a wiadomo, ze jak bedzie cieplo to w dlugich spodniach niefajnie...

a jesli chodzi o ostatnie siedzenia to kiedys rozmawialam z kierowca i tam zazwyczaj klimatyzacja nie dochodzi, wiec raczej nie polecam ;p

[manka898]

a czy sandały na podróż do grecji się nadają?

[Kasiek1987]

Napisane przez MickY

a jesli chodzi o ostatnie siedzenia to kiedys rozmawialam z kierowca i tam zazwyczaj klimatyzacja nie dochodzi, wiec raczej nie polecam ;p

O tak... jechałam ponad 30h do Hiszpanii wciśnięta w kąt na ostatnim siedzeniu i po tym postanowiłam, że już nigdy więcej nie pojadę w taką podróż - to było po prosto straszne... Nie dość, że potwornie gorąco i duszno, to jeszcze ciasno, siedzenia nie rozkładały się do tyłu :/

[Princeska87]

Napisane przez manka898

a czy sandały na podróż do grecji się nadają?

teoretycznie tak. Możesz wziąć sobie skarpetki też, bo jak ściagniesz sandały w nocy, a będzie dalej hulać klima to może być zimno w stopy