OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!! CZ.II

[katakumba]

ano wlasnie paula pisz co u siostry

[LadyM]

Paulawszystkie czekamy na info, kciuki ściśnięte!!

Baby dodałam kilka zdjęć jakby którejś się nudziło

[JaGaaaa]

U nas pada...

A ja roztrzepana zawiozłam dziecko do dziadków celem samotnej wyprawy do ZUS'u i Skarbowego... Pojechałam... I na miejscu okazało się że zapomniałam wziąść pewnych dokumentów

No nic. Wzięłam druki i chyba będę wysyłać wszystko pocztą bo drugi raz przez całe miasto wszerz i wzdłuż nie chce mi się jeździć. Ostatnio kiepsko u mnie z myśleniem... Mały wciąż marudzi, wciąż coś chce i nie umiem się skupić na niczym innym...

Paula, no i co tam? Bo my tu, kurcze, paznokcie obgryzamy!

[Asiek:PP]

Katakumba mi tez miło i to moje dziecię twoje ze spaniem przebiło A tak wogóle to śliczna ta twoja córeczka - oj będzie ona chłopców czarowała.... (wiem wiem podglądaczka ze mnie paskudna)
Lady M duuuużo zdrówka dla chłopców.
U nas pogoda też badziewna...nie ma jak wyjść na spacer - byle do 15,00 mąż wróci i będzie troszkę luzik

[drobciaa]

Laski mam jeszcze 20 stron do przeczytania, ale nie narzekam, bo lekturka ciekawa
Paula trzymam kciuki za siostrę.. Nie wiem, co napisać, jak przeczytałam co przeżywa, to aż się poryczałam, trzymam kciuki aby lekarz się mylił..
A tak z innej beczki, to stwierdziłam, że mamy podobny gust, bo właśnie czytałam o krzesełkach do karmienia i okazało się, że nasze maleństwa mają identyczne, no a wcześniej wózki też miały takie same, tylko w innych kolorach
A my w weekend byliśmy na weselu na Mazurach, a Mały pierwszy raz na noc został bez rodziców, ale opiekunka w osobie szwagierki zachwalała, że grzeczniutki jak aniołek, więc może częściej zostawać
Co do zdjątka to oczywiście wkleję, tylko sobie takowe zrobię, nawet na weselu nie chciało nam się robić
Moje dziecię coś długą drzemkę dziś ma, chyba wie, że mama na wizażu siedzi

[xandra78]

Drama, dobry pomysł z tym TŻetem,ale chyba nawet mu tego nie zaproponuję. Jakos tak jest u nas(to nie było ustalane-po prostu tak zostało założone),że TŻ skoro chodzi do pracy,to sie musi wyspać,więc do Emilki ja zawsze wstaje (nawet,jak jeszcze oboje nie spimy,a Emilkę trzeba tylko pobujać,bo niedawno jadla).No zreszta pisałam,że mój TŻet to tylko do zabawy jest-a to tez tylko na krótko.
Katakumba-40 razy??Matko-nie zachęcasz mnie. No w sumie zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę, czytałam w Języku Niemowląt i się zastanawiam,jak do tego dopusciłam?.Ter az będzie trudniej-wiem to.No dobra, to zaczynam od dziś-chyba padnę!

[Petitka4]

Melduję się
Kurcze wiecie co moja córa robi? Nie chce oczywiscie na brzuszku lezec i cwiczyc obracanie itd. Ona jak zlapie sie ja za raczki staje na nozki i tak fajnie nimi przebiera. Jak zlape ja pod paszki to normalnie chodzi sobie po pokoju podtrzymywana przeze mnie. Wiem ze za wczesnie ale co zrobie

[scorpionec]

Napisane przez LadyM

witam w drugiej części
U nas kryzys, dzieci zakatarzone, że szok, ja po kolejnej nieprzespanej nocy mam powoli dość, całe dnie sama w domu z dwojgiem marudnych, chorych dzieci nadwyręża psychike

o ja jaki ładny avatarek ! odrazu mi się w oczy rzuciła ze jakis nowy !!

co do linku do pierwszego watku to wkleje do 1 wiadomości jak mi tylko z pomocą siły wyzszej wizażowej uda sie dwa pierwsze posty rozdzielić

paula pisz co u siostry!!

my dzis pierwszy dzień na basenie!! bylo super mala postawiona w wodzie chodzi

mialam sie poodnosic do waszych odpowiedzi ale strasznie duzo napisalyscie.. a po za tym mala cos grubszego wystękala..wiec musze leciec

[nelijka]

zaczne od pochwalenia sie - mamy zabek narazie mala kujaca biala kropeczka ale juz poza dziaselkiem

no szamanka a ja wygladalam za toba (choc nie wiem czy bym poznala hihi)

jak dla mnie koncert pierwsza klasa tylko pogoda do no i czemu ta scena tak daleko
no ale krakow po raz kolejny mnie zachwycil tylko kurcze jestem 3 raz i na kazimierz nie moge dojsc i na druga strone wisly i musze powiedziec ze wam krakowa zazdroszcze - urokliwe misteczko to jedno ale tyle miejsca do spacerowania...u mnie 5 sciezek na krzyz i koniec

musze jeszcze klub nadrobic ale to pozniej

[Paula Szyszka]

jestem na sekundkę bo Wiem że bardzo czekajcie na wiadomość! lekarz powiedział że wszytko jest dobrze ja płacze ze szczęścia powiedział żeby zrobiła sobie dodatkowe badania takie z krwi żeby mieć 100% pewność ale mówi że parametry się wszystkie zgadzają dziecko jest większe co wskazuje na to że wcześniej doszło do zapłodnienia : jupi: nie macie pojęcia jak się cieszę.... mówiłam od razu żeby nie chodziła do tego swojego lekarza bo ja się już przed ciążą od niego przeniosłam słyszałam dużo bardzo złych opinii a ona się uparła że to dobry lekarz a przez niego bidulka od zmysłów odchodziła teraz myślę że już wszytko się dobrze skończy

[JaGaaaa]

PAULA - no to cuuudowna wiadomość! Ja cały dzień tu co chwilę zaglądam tylko żeby się dowiedzieć co z Twoją siostrą. I już smęciłam że skoro tak długo nie piszesz.... Więc cieszę się bardzo z wami!

[scorpionec]

Napisane przez Paula Szyszka

jestem na sekundkę bo Wiem że bardzo czekajcie na wiadomość! lekarz powiedział że wszytko jest dobrze ja płacze ze szczęścia powiedział żeby zrobiła sobie dodatkowe badania takie z krwi żeby mieć 100% pewność ale mówi że parametry się wszystkie zgadzają dziecko jest większe co wskazuje na to że wcześniej doszło do zapłodnienia : jupi: nie macie pojęcia jak się cieszę.... mówiłam od razu żeby nie chodziła do tego swojego lekarza bo ja się już przed ciążą od niego przeniosłam słyszałam dużo bardzo złych opinii a ona się uparła że to dobry lekarz a przez niego bidulka od zmysłów odchodziła teraz myślę że już wszytko się dobrze skończy

uff jak ulga! ucaluj siostrę od wizazowych ciotek!


po raz kolejny widac ze w grupie siła!! tyle pozytywnych fluidkow dziala!

[drobciaa]

Paula to najlepsza wiadomość jaką mogłam usłyszeć!!!!!!!!Super, bardzo się cieszę i strasznie mi ulżyło, cały dzień dziś o tym myślałam. pozdrowienia dla siostry, ucałuj ją w brzuszek od ciotek wizażanek

[Petitka4]

Paula aż się popłakałam jak przeczytałam tą wiadomość. Oczywiście ze szczęścia Ja już taka jestem. Boże jak dobrze że wszystko jest w porządku. Cieszę się razem z Wami

nelijka gratulujemy ząbka Fajne takie małe ostre My już dwa mamy obok siebie

[szamanka82]

nelijka gratuluję ząbka!!!!
Zuźka nadal szczerbata

paula no po prostu zaj...wieści!!!!! ogromnie się cieszę!!!

[aaliyah]

Paula strasznie się cieszę.

A mnie nie będzie trochę na wizażu bo się przeprowadzam do teściów.

[katakumba]

primo, pieknie paula ze bedziesz miala zdrowego siostrzenca czy siostrzenice
suuuuuuuuper

secundo, jak to alyiah sie przeprowadzasz do tesciow? na stale? eee?

tercio zdecydowalam sie ugotwac na parze rybe dla mlodej. kupilam swierzy kawalek, dorsza akurta, bo jak kupilam tunczyka to mi podpowiedziala moja hv ze to za slona rybka moze byc
takze zrobie na parze, dodam tluczonego ziemniaka z maselm i oto bedzie pierwszy obiad jak dla doroslych

zdam raport jak poszlo

[mała82]

Melduję się w drugiej części!
Paula strasznie się cieszę z wiadomości o Twojej siostrze!Nie byłam w temacie, dopiero dziś przeczytałam...ale najważniejsze, że wszystko jest ok
W końcu skapowałam o co chodzi z robieniem albumu i dodawaniem zdjęć do klubu Możecie już zobaczyć mojego Kajusia
Jest jednym z najstarszych dzieciaczków na wątku a jeszcze nie raczkuje, ale mam nadzieję, że zacznie niedługo bo zaczął już podciągać kolanka pod brzuszek ale głókę wtedy kładzie na podłodze i się śmieje.

[LadyM]

Napisane przez scorpionec

o ja jaki ładny avatarek ! odrazu mi się w oczy rzuciła ze jakis nowy !!

dziękuję miałam dość tego znaku zapytania

Napisane przez nelijka

zaczne od pochwalenia sie - mamy zabek narazie mala kujaca biala kropeczka ale juz poza dziaselkiem

gratulacje!!

Napisane przez Paula Szyszka

jestem na sekundkę bo Wiem że bardzo czekajcie na wiadomość! lekarz powiedział że wszytko jest dobrze ja płacze ze szczęścia powiedział żeby zrobiła sobie dodatkowe badania takie z krwi żeby mieć 100% pewność ale mówi że parametry się wszystkie zgadzają dziecko jest większe co wskazuje na to że wcześniej doszło do zapłodnienia : jupi: nie macie pojęcia jak się cieszę.... mówiłam od razu żeby nie chodziła do tego swojego lekarza bo ja się już przed ciążą od niego przeniosłam słyszałam dużo bardzo złych opinii a ona się uparła że to dobry lekarz a przez niego bidulka od zmysłów odchodziła teraz myślę że już wszytko się dobrze skończy

cudownie!!!!!!! strasznie się cieszę

ide do klubu;p

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

aha przypomniało mi się jeszcze. Zaczynam wprowadzac gluten (dopiero) i kupiłam obiadek z kasza manna, dać im od razu cały słoik czy dodać do innego obiadku:confuse d:

[Salomea1]

Paula - wspaniałe wieści

Szamanka - w końcu skończyłam czytac, wszystkie 4. Troche mi zeszło (6 dni), ale mam Martusię na głowie. Zaraz będę oglądać film. Zobaczymy jak go zrobili..... Ale tak na marginesie to latwo było przewidziec co się bedzie działo..... tylko I cz była zaskakujaca.

[scorpionec]

Napisane przez LadyM

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

aha przypomniało mi się jeszcze. Zaczynam wprowadzac gluten (dopiero) i kupiłam obiadek z kasza manna, dać im od razu cały słoik czy dodać do innego obiadku:confuse d:

daj caly tam jest bardzo malo ok3% glutenu

[xandra78]

Paula, no po prostu az nie mogę uwierzyć!Jednak cuda się zdarzają!!! .To po prostu było nieprawdopodobne, że pierwszy lekarz AŻ TAK by sie pomylił. Pierwszy raz cieszę się z błedu lekarza !! Mój TŻ, to w takiej sytuacji juz by leciał do tamtego i by mu...wytłumaczył, co i jak. Ucałuj siostrę w brzuszek

Napisane przez scorpionec

mialam sie poodnosic do waszych odpowiedzi ale strasznie duzo napisalyscie.. a po za tym mala cos grubszego wystękala..wiec musze leciec

A ładnie to tak dzieckiem się zasłaniać??Hehe.

nelijka, gratulacje!!! Ja sobie w brodę pluję, bo zapomnialam zapisać, kiedy namacałam Emilce pierwszego ząbka.

LadyM, mnie też rzucił się w oczy Twój avatarek-jest taki jakis optymistyczny,piekny
No, moja Emila zasnęła dziś wyjątkowo wcześnie, bo drzemki się nam przesunęły. Zobaczymy, jak to będzie dziś z tym 3 5 7

[Petitka4]

Napisane przez aaliyah

A mnie nie będzie trochę na wizażu bo się przeprowadzam do teściów.

To tak jak ja
Ale od razu tłumaczę ze my mieszkamy teraz u moich rodziców w mieszkaniu. Jest troszke ciasnawo. A ze narazie zbieramy na domek (moze w przyszlym roku zaczniemy budowe) to szkoda nam kasy na wynajem itd. Wiec przenosimy sie do rodzicow meza poniewaz oni maja domek i cala gora praktycznie bedzie nasza.Osobna kuchnia( bez tego ani rusz) i lazienka. Wiec spokojnie da sie przezyc.

[xandra78]

Słuchajcie uczone Mamy od usypiania:przed chwila stoczyła pierwszą batalię-uFFFF!! Nie wiem,czy dobrze robiłam,w sumie Emila teraz śpi...ale nie wiem,co dalej, otóż:zaczęłą płakać, poczekałam 3 min,oczywiście płacz się nasilił,podeszła,zaczęłam lulać, bujać-jeszcze gorzej.Wzięłam więc ją na ręce-teraz już się darła w niebogłosy! Lekko się uspokoiła-położyłam ją,ale za sekundę znów ryk,więc znów ją wzięłam i tak jeszcze dwa razy.W końcu zasnęła,jak ja bujałam w łóżeczku.I teraz kiedy mam czekać te 5 min-następnym razem,jak zapłacze,czy to będzie wtedy od nowa? Bo nie wiem,kiedy przejść do tych 5-ciu min-niech mi ktośwytłumaczy,bo niekumata jestem?

[scorpionec]

przy karmieniu malej wzieło mnie na dywagacje na temat siostry Pauli i musze szybko napisać bo zapomnę

Po pierwsze to naprawdę straszne ze lekarz moze się az tak mylić (oczywiście dobrze ze sie jednak mylił i dziecko zdrowe) i tak dziewczynę wystraszyć przypomnialo mi sie jak to calkiem niedawno mojej kolezance lekarz powiedzial ze jej ciąza obumarła( 7-8 tydz) i za jakis czas ona byla mocno przeziębiona (oskrzela chyba) i wziela antybiotyki (no bo nie ma ciazy nie ma zagrozenia).. po tej chorobie rozmawiala ze swoja tesciowa i mowi ze nie ma ciagle okresu..i ta jej kazala zrobić test ..... i okazalo sie ze nadal jest w ciąży
poleciala do lekarza i okazalo sie ze jednak ciaza nie obumarla ale i tak poronila po jakimś czasie p-podobnie po tych antybiotykach..

czyli 2 razy poronila te sama ciąże masakra jakas..

dobrze ze moj lekarz za nim coś mi powiedzial 10 razy sprawdzil bo bym na zawal zeszla

a po drugie paula w ktorym tyg jest ta twoja sis?? na kiedy ma termin?

[Petitka4]

scorpionec siostra Pauli jest na początku 4 miesiąca.
Poza tym to straszne co piszesz. Boże jak lekarze mogą być tak bezmyślni. Przecież tu chodzi o życie ludzkie.

[Gosiaczek1211]

My też się meldujemy!!!

Ale się tu dzieje ostatnio - nie nadążam

Katakumba pomysł z Klubem super - dziękujemy za zaproszenie

Paula tak się cieszę, że wszystko jest w porządku. Niech Maluszek rośnie duży i zdrowiutki, żeby Igorek miał brata/siostrę do zabaw.

Swoją drogą to co to za lekarz takie rzeczy wygadywać?? Ja chodziałm do takiego jednego przed ciążą co mi nawymyślał, że ho ho. Gdybym dalej do niego chodziła to na pewno nie byłoby mnie tu z Wami na wątku. A tak po konsultacji z innym lekarzem okazał się, ze jestem okazem zdrowia i nic mi nie dolega

Zakupiliśmy ostatnio małemu fotelik. Zdecydowaliśmy się w końcu na Chicco Key 1. Scorpionec pisałaś o tej tapicerce, ze się zaciąga. fakt dużo też o tym czytałam ale wydaje mi się, że problem ten dotyzy fotelików z kolekcji z poprzednich lat. My kupiliśmy fotelik z tegorocznej kolekcji i porównując materiały to faktycznie tamte wygladają na takie zaciągające się. Zresztą zobaczymy w praniu. Fotelik kupiliśmy w okazyjnej cenie 404 zł bo mamy przez tydzień w Megasklepie Dziecko promocję urodzinową i wszystko jest 30% taniej. Także zakup się opłacał bo tak fotelik kosztuje tam 576 zł. Na Alllegro bym nawet taniaj nie kupiła. No i korzystając z promocji zaopatrzyliśmy się jeszcze w łózeczko turystyczne Chicco. Takie http://allegro.pl/item660345705_chic...ne_gratis.html
za 197 zł. Bardzo mi sie podoba. Ma 2 wielkie odsuwane wejścia, jasną siateczkę, na małych ściankach dwa okrągłe okienka i jestem barzdo zadwowolona.

A co do postępów mojego dzieciątka to od jakiegoś czasu pije ładniez buteleczki soczki. czasem to aż się zastanawiam ile max może wypić dziennie bo czasem wypija 300 ml i nie wiem czy to nie za dużo. jak myślicie??

Chore dzieciaczki niech szybko do zdrówka wracają

Zmykam ogarnąć chałupkę. Pamiętajcie jutro Dzień Ojca
A my jutro mamy dodatkowe święto - druga rocznica ślubu. Rany jak ten czas leci. Dopra uciekam. Dobranoc babeczki i małe kropeczki

[katakumba]

straszne to co piszesz scorpionec

xandra to wszytsko na wyczucie
ale ja bym zrobila tak
jak emilka krzyczy przez tez 3 minuty i bierzesz sie, uspokaja sie, kladziesz i znowu krzyczy to wez znowu na rece, uspokoj. i w momencie w ktorym cichnie odloz. i tak az do usranej smierci

a metoda 3,5,7 wtedy gdy jak odlozysz do lozka i nie zaczyna plakac od razu. wiesz, polozysz po uspokoejniu, ona sie powierci i ryczy po chwili. poczekaj 3 min i uspokoj. jak odkladasz i spokoj a potem ryk poczekaj 5 min. potem 7
a jesli np za 7 razem po odlozeniu do lozeczka ryczy od razu, stosuj metode pierwsza

najwazniejsza u nas sie okazal metoda zeby nie pozwolic zasnac na rekach
i zeby nie zasypiac z butelko w zebach, u was z cycem

w ostatecznosci moze daj smoka. jak wam przez 3 dni nie pojdzie to usypianie, to moze sproboj?
no i w ciagu dnia to samo. stosuj ta sama metode. szybko sie nauczy. uwierz mi, to nie ma ze sie powinno sparwdzic. to sie sprawdzi

[Asiek:PP]

"A co do postępów mojego dzieciątka to od jakiegoś czasu pije ładniez buteleczki soczki. czasem to aż się zastanawiam ile max może wypić dziennie bo czasem wypija 300 ml i nie wiem czy to nie za dużo. jak myślicie??"
Gosiaczek1211 z tego co mi się obiło o uszy i wyczytałam to dziecko może wypić dziennie 150ml soczków.
Swoją drogą żeby moje tak piło...
Paula również się cieszę, a takich lekarzy to
Coś ostatnio chodzi za mną mocno czekoladowe takie wilgotne ciasto...i zrobiłabym, gdyby nie moje kg...pogoda licha nie ma gdzie tracić kalorii to obrastam w tłuszczyk... muszę się wziąć za siebie

[poisone]

Paula - bardzo się cieszę że wszystko ok!

Gosiaczek - my oprócz tego, że dziś dzień ojca też mamy drugą rocznicę ślubu. No i jeszcze wtedy była noc świętojańska. Czyli razem się bawiłyśmy

xandra - ja jak uczyłam moją małą zasypiać to czułam się jak wyrodna matka bo stałam za drzwiami i słuchałam jak płacze. Ale dziewczyny mają rację, że to się opłaca. U nas zajęło to trzy noce. Ale ja nie przestrzegałam co do sekundy tych minut, tylko za każdym razem wchodziłam ciut później, uspokajałam bujałam i jak się uspokoiła to odkładałam do łóżeczka. Chodzi o to, żeby odkładać ją jak jest uspokojona i nie śpi, żeby widziała, że zasypia w łóżeczku. Teraz jak jest marudna to odkładam do łóżeczka, daję zabawkę i siadam koło niej, bawi się moją ręką. Już wie, że łóżeczko to jej terytorium.
Jak np. zaczyna gadać i nie chce spać, to wyjmuję, pochodzimy po mieszkaniu i jak zaczyna znów trzeć oczy to odkładam. Ale siedzieć koło niej na początku nie siedziałam, żeby się nie przyzwyczaiła, dopiero teraz jak już umie sama zasypiać to nieraz sobie siedzę i pozwalam bawić się ręką. Mam nadzieję, że zrozumiesz moje wywody.