|
|
#31 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 925
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
u nas mieszkanie sie zamyka,bo inaczej tysiace osob by juz do nas weszlo,bo czesto sa wszyscy domownicy i ktos lapie za klamke i jak sie okazuje nigdy to nie jest nikt znajomy czy z rodziny.
__________________
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Zamykam zawsze.
Chcociaz 1 raz zdarzylo nam sie spac przy otwartych kolezanka mieszkajac w wieżowcu tez sypiala przy otwartych,na szczescie nic sie nie stalo. Do rodziców kiedys zaczęła wchodzic cyganka ,mama na szczescie doskoczyla do drzwi i zatrzasneła jej przed nosem :-/ |
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
nie zdarzyło mi się przyłapać złodzieja w domu, ponieważ zawsze zamykam drzwi na klucz
.
__________________
bo Siatkówka to nie jest zwykły sport.
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 816
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
U mnie każdy ma odruch po przyjściu do domu, żeby zamknąć drzwi wejściowe na zamek, więc nigdy nie zdażyło się, żeby ktoś ot tak sobie wszedł.
Za to bardzo często mi się śni, że włazi lub próbuje wejść do domu ktoś obcy bynajmniej nie z przyjaznymi zamiarami
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 628
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Niestety miałam
Jak byłam mała pewnego razu obudziłam się w środku nocy i zobaczyłam przez szkło w drzwiach człowieka chodzącego po korytarzu. Myślałam że to mama i poszłam spać. Rano okazało się że gwizdnęli samochód, a psa potraktowali jakims gazem oszałamiającym. Do tej pory mam małe schizy jak obudzi mnie coś nocą. Albo jak zastanowię się co by się stało jakbym poszła do 'mamy' ![]() Cytat:
Och tak przydałoby się zwłaszcza sąsiadom
__________________
So much internet so little time. |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Ja zamykam zawsze, ale tylko dlatego że mieszkam sama, jak mieszkałam z rodzicami to ani ja ani oni nigdy nie zamykalismy drzwi na klucz. Pewnie z tego względu iż mielimy dwa psy, które cały czas biegały w ogrodzie, ale to przeciez nie musiało wcale zatrzymac złodzieja. Dopiero po przeczytaniu waszych komentarzy naprawde sie przerazilam, aż poszłam sprawdzić czy napewno mam drzwi zamknięte.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: duży pokój;)
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
ja mam taki układ w domu że mieszkam na piętrze i od obydwu wejść na podwórko siedzą sobie dość głośne psinki. jak ktoś otwiera drzwi to słychać i jak jestem z rodzicami to się nie zamykamy. natomiast jak jestem sama i na noc jest zamknięte
mama nie może spać przy otwartych drzwiach, nie uśnie natomiast u TŻ w mieście drzwi zawsze zamknięte na zapadkę. Bardzo boję się właśnie takiej sytuacji że ktoś obcy by mi mógł wejść do domu :/ strach
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 180
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 878
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
|
|
|
|
|
#40 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z koszyczka :)
Wiadomości: 268
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
mi kiedyś też w wigilie (mieszkam na parterze) ktoś próbował podprowadzić barszcz z balkonu (barszczyk w ozdobnym garnuszku się na balkonie chłodził) No niestety komuś garnek nie przeszedł przez szczebelki i tylko barszcz rozlał ;]
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
jakieś 3 tyg. temu koleżanka została w swoim domu na tzw. zadupiu sama. Więc zadzwoniła że robimy sobie babski wieczór bo nie zostanie sama na noc. No to spoko. siedzimy o 23 i oglądamy jakiś durny film no i dzwoni telefon. ktoś się rozłączył zanim odebrała oczywiście. Zdązyłam tylko powiedzieć "teraz ktoś zapuka do drzwi i nas zaszlachtuje" no i słowo ciałem się stało... oczywiście bez szlachtowania. Chwila ciszy, ona mówi, ze w przedpokoju mają starą gaśnice i walnie go w łeb a ja mam dzwonić na polizaj... No ale wpadłam na to, że skoro już ma wizjer to można go użyć... No i patrze i pytam kto tam, bo szanowna osoba stała tyłem i obserwowała pola
No i okazało się, że to nasz kumpel z lodami chciał nam towarzystwa dotrzymać i dzwonił na stacjonarny - bo ma taniej , ale bateria jemu padła .... śmieszne bo to kumpel a jakby to był ktoś inny??
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
Jakby był kto inny to chyba by nie wchodził wiedząc że dom jest pełny kobiet..? A może właśnie dlatego by wszedł
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 968
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
![]() Bella Beauty |
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: pd - zach
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
tak...Wy się śmiejecie a moja koleżanka siwieje... i nienawidzi mojego poczucia humoru
A co do gaśnicy... stwierdziła, że jakbyśmy wzięły miotłę to pewnie nie brałby nas na serio a z gaśnicą, ona miała plan. Ja odwracam jego uwagę a ona w tym momencie wali go w łeb Na pytanie JAK MIAŁABYM ODWRACAĆ UWAGĘ powiedziała "ściągnęłabyś bluzkę" załamka
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 663
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
ja zawsze zamykam, nawet czasami jak jestem sama to na dwa zamki. wieczorem zawsze sprawdzam czy wszystko zamknięte. mieszkam w wieżowcu, gdzie nieraz zimą spali bezdomni
dzwonienie po policje nic nie dawało, bo za 5 minut znów się pojawiali, a najgorsze, że zawsze wybierali moje piętr!), więc strach jest. na szczęście założyli nam domofon.ale jakiś miesiąc temu siedziałam sama w domu, rodzice jakieś 20 minut wcześniej wyjechali, a tu jakaś stara babka, wali, dzwoni szarpie z całej siły za klamkę i tak przez 10 min. :|
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
|
|
|
|
#47 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
A ja wam powiem, że kiedyś nie wiem czy to ja, czy kto inny, ale raczej ja, zamykałam drzwi wieczorem i one odskoczyły, a ja nie zauważyłam. Przez całą noc były uchylone, a dodam ze bezpośrednio wychodzi się na ulicę
![]() Nie wiem jak to sie stało, bo ja mam odruch zamykania drzwi, nawet gdy wracam ze szkoły to tata na mnie krzyczy po co ja zamykam drzwi jak mama zaraz z pracy wróci xD |
|
|
|
|
#48 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 791
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
to ja będę odmieńcem i powiem, że nie zamykam w ciągu dnia :P wprawdzie w moim domu nie ma takiej potrzeby, bo jest płot, pilnuje pies i generalnie ciężko się dostać, ale u babci także tego nie robię. ona się bardzo boi i notorycznie zamyka drzwi na górny zamek, mi się wydaje, że u niej nie byłoby raczej czego kraść
wiem, wiem, samotna emerytka jako łatwy cel dla złodzieja, wiem, ale mieszkam w małym mieście, gdzie raczej nie zdarzają się takie włamaniowe ekscesy ...zabijcie mnie za lekkomyślność
|
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 443
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
wiem że wątek stary aczkolwiek postanowiłam się udzielić ;p
mieszkam na zadupiu, zeby do mnie dojsc trzeba przejsc przez las i kawalek pola, zawsze myslalam ze zlodzieje boja sie tu chodzic.. stoja trzy domy, w ustawieniu jeden wujek, drugi wujek, my (rodzinka na miejscu :P) jakis czas wstecz TZ odwozil mnie do domu kolo 21 i widze ktos stoi tylem do "nas", jakis gosciu w kapturze dzwonil gdzies, obrocil sie, popatrzyl na auto, spuscil glowe i stanal tylem... mieszkam przy drodze ktora prowadzi od miasteczka na pobliska wies (20 minut marszem) wiec czasem ktos wracajac z imprezy tu zbladzi noca na drugi dzien, okazalo sie ze do domu pierwszego wujka ktos probowal sie wlamac, byly zniszczone drzwi ogrodowe... na gorze wszyscy byli w domu, malzenstwo i 2 dzieci, MASAKRA. potem tak sie balam ze nawet w pokoju zamykalam sie na klucz:p pomine fakt ze raz jak wracalam po ciemku, nikogo nie bylo w domu gonil mnie jakis facet, szedl za mna pol miasta ale jakos nie przejelam sie tym za bardzo nie podejrzewalabym, jak wszedl za mna do lasu zaczelam biec (glupia! moglam sie cofnac do miasta) jak dobieglam do drzwi jak je otworzylam gosciu byl juz na podworku, tak sie balam, ze szok ![]() zawsze zamykam drzwi, poza tym jak schodze i na dworze jest ciemno nienawidze chodzic po domu przy poodslanianych zaluzjach. oboze ale dlugi post mi wyszedl
|
|
|
|
|
#50 | |
|
mimi
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wlkp/kuj-pom
Wiadomości: 633
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
__________________
This summer's gonna hurt like a motherfucker. |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Na szczęście nie miałam takiej sytuacji, grrr przeraziłabym się, nie rozumiem jak po takiej akcji można nie zamykać w dalszym ciągu drzwi.
|
|
|
|
|
#52 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 866
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
w mim domu rodzinnym, sto lat temu zdarzyła się taka sytuacja.
dom rodziców jest dosyć duży, wolnostojący, ogródek wychodzi prawie na las. było lato, drzwi balkonowe miałam otwarte, kroiłam akurat coś w kuchni. usłyszałam charakterystyczny dla naszych okropnych, metalowych schodów trzask. po chwili kolejny. poszłam zobaczyć co się dzieje i co widzę? do salonu wchodzi nasz osiedlowy menel pomieszkujący podobno w laski. uciekł dosyć szybko, więc chyba wystraszył się mnie tak samo, jak ja jego. |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 809
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Cytat:
Zawsze, absolutnie zawsze zamykam drzwi. Moja rodzina też nie ma z tym problemów. Wyjątkiem jest tata, który czasami w dzień drzwi nie zamyka. Bardzo na niego za to krzyczymy , bo zdarzyło się, że mu coś z garażu wynieśli. Dlatego chodzimy za nimi i sprawdzamy czy zamknął.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Ja zawsze zamykam, nie wyobrażam sobie inaczej. Kilka razy ktoś szarpał za klamkę, ale to chyba ktoś kto pomylił piętra.
Moja ciocia raz została tak okradziona w mieszkaniu - ktoś wszedł i z kurtki w przedpokoju ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami.
__________________
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Złodziej przyłapany w domu
Ja mam obsesję na punkcie zamykania drzwi
ale mój chłopak zupełnie nie rozumie tej potrzeby. On mógłby nawet w nocy mieć otwarte i jeszcze się irytuje jak ja je zamykam w dzień... Muszę mu pokazać ten wątek.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.






.















, bo zdarzyło się, że mu coś z garażu wynieśli. Dlatego chodzimy za nimi i sprawdzamy czy zamknął.

