11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-12, 10:44   #31
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Znakomicie. Biblia jest fundamentem naszej cywilizacji. WARTO ją znać.
Ale nie mam takiego obowiązku, zwłaszcza jako osoba niewierząca.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
U mnie max 5, nikt z moich znajomych studiujacych na 1 kierunku nigdy nie mial wiecej niz 5 egz. chyba, ze na /kulu wlasnie.
Na pewno ciezko byloby pogodzic prace z dojazdami i z nauka, a z tego, co wiem, to na KULu tej nauki jest bardzo duzo.
Ja w ostatniej sesji miałam 7 egzaminów a nie jestem na KULu Ale fakt na I roku tez miałam malo egzaminów. Nauki jest dużo bo jest masa niepotrzebych przedmiótów - wiem to od znajomej która już skończyła tam studia.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 11:53   #32
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ja w ostatniej sesji miałam 7 egzaminów a nie jestem na KULu Ale fakt na I roku tez miałam malo egzaminów. Nauki jest dużo bo jest masa niepotrzebych przedmiótów - wiem to od znajomej która już skończyła tam studia.
Ale 7 a dwanascie to jedak jest roznica
Mi juz do konca blizej i zawsze mialam ich do 5max. a to i tak jak dla mnie duzo, chociaz ilez razy sie zdarza, ze zaliczenie jest trudnejsze od egzaminu

[Mowie o lubelskich uczelniach, bo na tych wiem mniej-wiecej jak jest]

Ja bym sie zastanawiala miedzy ta prywatna uczelnia, a wyjazdem do Warszawy i tam szukaniem pracy. 11h w podrozy jest bardzo meczące...
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje



Edytowane przez layla_lbn
Czas edycji: 2009-07-12 o 12:13
layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 11:59   #33
agta85
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 287
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Jedyne co by mnie martwiło to to, że po nocy w pociągu (czyli niewyspana) musiałabym spędzić cały dzień na uczelni. Chyba nie wyciągałabym zbyt wiele z tych zajęć.
agta85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 12:08   #34
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Wolałabym KUL, bo szczerze mówiąc łatwiej potem znaleźć pracę (chyba, że chce się pracować na totalnie zapadłej wsi, gdzie liczy się jakikolwiek tytuł i znajomości z naciskiem na to drugie)

Ponadto nie wiadomo, czy rzeczywiście to będzie rok tej pracy na zastępstwo - a jak ktoś wcześniej będzie chciał wrócić do pracy, to co?

Kolega wykłada na dziennych i na zaocznych, dodatkowo piastuje jakąs funkcję - dojeżdża przez pół polski, z przesiadkami, prawie co tydzień.

Podejrzewam, że ma już jakiś znak wodny na ciele z napisem PKP
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 12:26   #35
jussi89
Raczkowanie
 
Avatar jussi89
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Ostateczna decyzja należy do Ciebie, ale wiem, że ja nigdy bym się nie zdecydowała na dojazd 11h. To jest naprawdę baaardzo dużo. Minie pierwszy, drugi zjazd - ok. Ale później wątpię, żebyś jechała z optymistycznym nastawieniem, chociaż nie wiem, nie znam Cię. Będziesz przemęczona i wątpię, żebyś coś sensownego wynosiła z wykładów. Ja dojeżdżam jakieś 60 km do Wrocławia w pt, sob, niedz i w niedzielę jestem padnięta. Tyle że ja jeżdżę swoim autem a to jest bardzo męczące. Studiuję w WSF właśnie tyle że póki co licencjat Ale mam znajomych na magisterce tam i są bardzo zadowoleni z poziomu. Zresztą ja również. Na twoim miejscu albo wybrałabym prywatną, albo zdecydowała się na przeprowadzkę. Na prawdę..łatwo się mówi o 11 h podróży ale za 6 razem gdy znów będziesz pokonywać trasę szlag cię będzie trafiał, przynajmniej mnie by trafiał. Życzę dobrej decyzji i powodzenia
jussi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 12:42   #36
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ale nie mam takiego obowiązku, zwłaszcza jako osoba niewierząca.

.
Ogólnie nie ma obowiązku posiadania/zdobywania wiedzy. Nie ma też obowiązku studiowana. Jeśli ktoś wybiera uczelnię z założenia katolicką, to niech się nie dziwi, że go odpytają z Biblii.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 17:24   #37
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Ogólnie nie ma obowiązku posiadania/zdobywania wiedzy. Nie ma też obowiązku studiowana. Jeśli ktoś wybiera uczelnię z założenia katolicką, to niech się nie dziwi, że go odpytają z Biblii.
Właśnie, trzeba się z tym liczyć. Ja jestem studentką KUL i z tą Biblią jest różnie. Zależy od wykładowcy, ale bywa tak: akurat sala na egzaminu była zajęta i ksiądz powpisywał studentom czwóreczki bez egzaminu Ja za to miałam do napisania małą prace na zaliczenie, ale Biblii jest tylko semestr więc da się przeżyć. Z uczelni jestem bardzo zadowolona.

Droga autorko11 godzin to dużo, ale jeśli marzysz o tym to spróbuj
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-12, 17:36   #38
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Nie zdecydowałabym się na dojeżdżanie na uczelnie, 2 razy w tygodniu 11h głównie dlatego, że bardzo (BARDZO) źle znoszę wszelkie podróże (po 11h w podróży potrzebuję przynajmniej 2dni dochodzenia do siebie ).

Mimo, że swego czasu codziennie dojeżdzałam w obie strony do pracy 5h, to jednak 11h to zupełnie inna bajka. Jestem w 90% przekonana, że zajęcia sobotnie bedą dla Ciebie męczarnią i tak naprawde nic z nich nie wyciągniesz - bo jednak najlepiej wiedzę przyswaja człowiek wyspany; nie czarujmy się, że człowiek po 11h w pociągu (mimo że teoretycznie siedzi lub śpi jest człowiekiek WYPOCZĘTYM). Dodatkowo, weź pod uwagę fakt zawirowań w rozkładach jazdy, czasami kilkugodzinnych postojów (zima!), warunków jazdy w pociągu, no i kosztów.

Prędzej poszłabym w kierunku zmiany miejsca zamieszkania.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 09:41   #39
melancholijny artyzm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Dzieki dziewczyny. Podjelam decyzje, ze raczej chyba nie zdecyduje sie na te dojeżdżanie i pojde na prywatną.. Troche mi szkoda i zawsze pewnie bede mówila sobie a co by bylo gdyby.. , ale to jednak za daleko.. :-(
melancholijny artyzm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 10:34   #40
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez melancholijny artyzm Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny. Podjelam decyzje, ze raczej chyba nie zdecyduje sie na te dojeżdżanie i pojde na prywatną.. Troche mi szkoda i zawsze pewnie bede mówila sobie a co by bylo gdyby.. , ale to jednak za daleko.. :-(
A jak się nazywa ta prywatna?
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 11:12   #41
Nija_
Zakorzenienie
 
Avatar Nija_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
A jak się nazywa ta prywatna?
WSF we Wrocławiu, autorka napisała w poście na poprzedniej stronie
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
Nija_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 15:02   #42
melancholijny artyzm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Własnie się dowiedziałam,że na tym kulu zjazdy na pierwszym roku są co dwa tygodnie w soboty i niedziele ( nigdy nie zdarza się, żeby zajęcia byly w dni powszednie). A na drugim roku co dwa tygodnie w sobote, a w niedziele tylko seminaria ( więc niekoniecznie trzeba na nich byc co zajecia..).

I co w takiej sytuacji radzicie.?
melancholijny artyzm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 16:16   #43
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Idź na ten KUL. Będziesz żałować, jeśli nie pójdziesz.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 16:45   #44
agta85
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 287
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Ja sobie nie wyobrażam takich dojazdów, ale z drugiej strony jeśli bardzo chcesz iść na KUL i masz jakieś fundusze na czarną godzinę, to idź. Spróbuj dojeżdżać, idź do tej pracy, a jak po miesiącu, dwóch stwierdzisz, że nie dajesz rady to zaczniesz szukać jakiejś pracy bliżej, choćby w samym Lublinie.


Doczytałam, że jednak nie chcesz się przeprowadzać...
Mimo wszystko radziłabym spróbować. Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.

Edytowane przez agta85
Czas edycji: 2009-07-13 o 16:51
agta85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 17:04   #45
Titane
Rozeznanie
 
Avatar Titane
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 703
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez Nija_ Pokaż wiadomość
Jeszcze jedno.
Weź też pod uwagę, że pociąg może się czasem spóźnić o kilka godzin, bo różne rzeczy się dzieją

Naprawdę zdziwiłam się, że tyle Wizażanek uważa za coś normalnego 11-godzinną podróż pociągiem na studia

Ja bym nie zasnęła w pociągu (podróżując sama), bo bałabym się, że mnie okradną. Naprawdę nie wyobrażam sobie po 11 godzinach jazdy iść na zajęcia, które trwają 10 godzin. Już pomijając zmęczenie (które moim zdaniem jest dość istotnym czynnikiem) będziesz miała gdzie odświeżyć się po podróży, przed zajęciami?
Będziesz w stanie po tych 11 godzinach jazdy od razu pobiec na zajęcia i być skupiona przez 10 godzin?

Może zanim podejmiesz decyzję zrób sobie taki "test", jedź gdzieś pociągiem przez kilkanaście godzin, a potem spróbuj zmusić się do wysiłku intelektualnego. Taka moja głupia rada
Wcale nie taka głupia Może warto zrobić sobie taką wycieczkę w ramach testu

Ogólnie jestem podobnego zdania co Ty. 11 godzin w pociągu, w nocy. Nie wiadomo czy spać, czy czytać, czy pilnować się, żeby nie okradli, nie napadli i takie tam. A potem jeszcze cały dzień zajęć.
Kilka razy jechałam na wakacje pociągiem ok. 8 godzin, a i tak już nie mogłam się doczekać kiedy będzie koniec i myślałam, że kręćka dostanę.

Cytat:
Napisane przez ava80 Pokaż wiadomość
Tak - jest tu ktoś kto tyle dojeżdżał
w dodatku nie pociągiem tylko autokarem
I nie rok, ale 3 lata - cały licencjat

Mieszkałam w Amsterdamie (1999-2005) i tam pracowałam i robiłam kursy zawodowe i językowe itp, a co dwa tygodnie w piątek o 19 wsiadałam do autokaru i ruszałam do Polski - byłam na miejscu w Poznaniu o 7-8 rano w w sobotę, dwa dni na Akademii Ekonomicznej na marketingu i w niedzielę o 18.00 autokar Eurolinesu i z powrotem.
Tyle że ja ladowłam o 7ej rano z powrotem na Amstelstation i zasuwałam do pracy, bo nie miałam poniedziałków wolnych
Tak spędziłam sezony 10.2000 - 07.2003
Chylę czoła, naprawdę
Czyli jednak można. Ale zdrowie chyba trzeba mieć końskie No i mnóstwo determinacji.

Edytowane przez Titane
Czas edycji: 2009-07-13 o 17:06
Titane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 17:35   #46
..::anvastra::..
Zadomowienie
 
Avatar ..::anvastra::..
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 999
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez melancholijny artyzm Pokaż wiadomość
Myśle, myśle iii... DOchodze do wniosku, ze:
racjonalnie patrząc to prywatna bardziej bylaby na reke jezeli chodzi o wzgledy finansowe i ogolnie o doświadczenie ( więcej czasu= mozliwość dodatkowej pracy w szkole jezykowej)

A dla ducha przyjemniejszy bylby Kul..

I nie wiem.. co brac pod uwage.. przyjemnosc duchową czy byc realistą i tanim kosztem zrobic studia, iść do pracy i zdobywać szybko doświadczenie..

Bo wydaje mi się, że dla pracodawców nie robi róznicy czy ktos skonczyl prywatną czy uniwerek, jeśli te dwie osoby mają doświadczenie i pracowały w szkolach jezykowych...

A kogo pracodawca wybierze?:

Ten kto skonczył prywatną i pracuje już dwa lata w szkole panstwowej i prywatnej

Czy ten kto skonczył uniwerek i nigdzie nie pracował poza szkoła państwowa?

Wydaje mi się, że wieksze szanse na prace ma ta pierwsza osoba...
jeśli ci na tym bardzo zależy to nie rezygnuj...
fakt, jest to trudne, ale wykonalne, dlatego nie ma co iść na łatwizne
naprawdę ciężki będzie 1 rok, stracisz ileśtam zarobionych pieniędzy (chociaż studia na uczelni prywatnej też darmowe nie są), ale "papier" z dobrej uczelni (istotny przy szukaniu pracy), doświadczenia i własna satysfakcja zostane ci na zawsze

(a i sama nie mam z tym doświadczenia ale znam osoby które dojezdzaly od 8 do 12 godziny raz lub 2 razy w miesiacu i na początku było cięzko, ale z czesem przyzwyczajały się i podróże były coraz mniej uciążliwe )

edit: jeśli uda ci się korzystnie ustalić podział godzin w pracy (np godziny do południa), znaleźć nocleg od nocy z piątku na sobotę i bedziesz miala pociag w odpowiednich godzinach, to jeśli wyjedziesz popoludniu i w nocy dojedziesz do lublina, zdążysz się jeszcze przespac

Edytowane przez ..::anvastra::..
Czas edycji: 2009-07-13 o 17:50
..::anvastra::.. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 19:27   #47
melancholijny artyzm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez ..::anvastra::.. Pokaż wiadomość
edit: jeśli uda ci się korzystnie ustalić podział godzin w pracy (np godziny do południa), znaleźć nocleg od nocy z piątku na sobotę i bedziesz miala pociag w odpowiednich godzinach, to jeśli wyjedziesz popoludniu i w nocy dojedziesz do lublina, zdążysz się jeszcze przespac
Nie ma takiej mozliwosci. Tzn nie ma takiego polączenia..
melancholijny artyzm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-13, 20:00   #48
..::anvastra::..
Zadomowienie
 
Avatar ..::anvastra::..
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 999
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez melancholijny artyzm Pokaż wiadomość
Nie ma takiej mozliwosci. Tzn nie ma takiego polączenia..
aa no to faktycznie może być cięzko
może i wyrobisz, wytrzymaz, ale czy faktycznie wyniesiesz cos z zajęć na których będziesz zawsze śpiąca i zmęczona ;/
ale z drugiej strony jak nie sprobujesz to jeszcze dlugo bedziesz zalowac i wypominac sobie ze nie sprobowalas...
..::anvastra::.. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-14, 19:27   #49
melancholijny artyzm
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Kurcze no własnie nie wiem juz co myslec..
melancholijny artyzm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-14, 19:42   #50
..::anvastra::..
Zadomowienie
 
Avatar ..::anvastra::..
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 999
Dot.: 11 godzin dojeżdżać czy iść na prywatną..?

Cytat:
Napisane przez melancholijny artyzm Pokaż wiadomość
Kurcze no własnie nie wiem juz co myslec..
może zrób sobie taki "test" jak radzą dziewczyny - jedz raz do tego lublina pociągiem, o tej samej porze, w takich samych godzinach... i zobaczysz jak się będziesz czuła, czy będziesz zdolna do skoncentrowania się, wysiłku umysłowego...
jeśli będzie w miare ok to możesz zaryzykować, a jeśli będziesz zbyt zmęczona to sprawa jasna

kazdy jest inny i inaczej znosi podróże
(dla przykladu, ja i kumpela - podobny tryb zycia, podobna aktywnosc itd
po 10 goodzinach w autobusie ja od razu padlam na lozko i spalam jak zabita, ona spokojnie poszla jeszcze pozniej na impreze )
..::anvastra::.. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.