Jak pozbyć się trochę ciałka po 40-tce?

[-mimbla-]

Napisane przez Dorix

Słyszałam, że trzeba ćwiczyć co najmniej pół godziny, aby tłuszcz zaczął się spalać. Dlatego 10 minut to chyba za mało.

Ja słyszałam, że po 20 minutach
Ale i tak uważam, że ćwiczyć 10 minut a nie ćwiczyć wogóle to jest różnica

U mnie super!
Od przedwczoraj na wadze 1,5 kg mniej. Oczywiście, wiem, że to nie tłuszcz znikł, ale po prostu wracam do wagi sprzed okropnego weekendu

Dziś już 3 dzień dzień porządnej diety, i myślę, że do jutra jeszcze będzie ciężko. U mnie te pierwsze 4, 5 dni to jest czas, kiedy obsesyjnie myślę o jedzeniu. No i wiadomo - żołądek jeszcze nie jest skurczony, więc domaga się ciągle jeść i jeść.

Ale nastawienie mam super, więc wierzę, że tym razem pociągnę do końca.
A zostało mi... ech, szkoda gadać ile tego tłuszczu do spalenia jeszcze jest

[frezja18]

Napisane przez Dorix

Słyszałam, że trzeba ćwiczyć co najmniej pół godziny, aby tłuszcz zaczął się spalać. Dlatego 10 minut to chyba za mało.

Ja również słyszałam że trzeba pół godziny , ale ponieważ w tym temacie jestem recydywa na swoim przykładzie wiem , że 10 minut systematycznie , codziennie daje efekty . Musi być oczywiśćie połączone niekoniecznie z ostrą dietą ale z ograniczeniem jedzenia na pewno .
Druga sprawa , że ja 10 min ćwiczę wieczorami , ale codziennie , pomijając zimę robię kilka kilometrów rowerem plus kilkadziesiąt razy po schodach trasę parter-pierwsze piętro , to jest dodatkowe kilka minut ćwiczeń .

[Kakasylwia]

Kurcze, dzięki, to bardzo mądre rady...Tylko jak nie jeść tych wszystkich smakołyków, np.słodyczy?? Kiedy to takie dobre i "pociesza" w chwilach zmęczenia czy smutku?

[Sylwiusa]

Drogie kobitki jeżeli możecie zapiszcie się na zumbę lub bokwę, czyli ćwiczenia w tańcu... Łaczenie przyjemnego z pożytecznym i działa ). Polecam

[apows]

Napisane przez rozaar

Mam już 41lat i chciałabym pozbyć się kilku kilogramów,a przede wszystkim wystającego brzuszka co nie jest takie proste w tym wieku.Może ktoś się przyłączy-zapraszam.W grupie zawsze raźniej!

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 --------

Proponuję udać się na siłownię i skorzystać z ćwiczeń na brzuszek. Ponadto pływanie i bieganie po schodach - efekt gwarantowany. Po 40-tce podobno trudno schudnąć, już po 30-tce jest coraz gorzej. Ja mam troszkę nadwagi i czasem mnie to denerwuje ale może warto zaakceptować siebie a stopniowo zaczać się ruszać.

[libretto]

W "pewnym" wieku najważniejsza jest zmiana nawyków żywieniowych. Nie gotujemy zaciąganych zupek mąką, smietaną itp. Robimy surówki z olejem a nie majonezem. Żadnych żeberek, golonek!!!!! Nie słodzimy kawy, herbaty. Woda zamiast coli i soków owocowych. To naprawdę działa - waga stoi w miejscu, mimo normalnego apetytu. Można wcinać ciasta, ale unikać batoników. Jestem bardzo zadowolona ze swojej wagi ale nie z ciała Cellulit jest wszechobecny Jak namówić się do ćwiczeń Same widzicie, wolę biadolić zamiast robić brzuszki.

[xsenia35]

mam 41 lat, jestem dość szczupła. Jeszcze rok temu utrzymanie wagi 55 kg nie stanowiło problemu. Dzisiaj waże już 58-9 i cały czas idzie w góre. I nie pomagają ćwiczenia, bieganie, Ewa chodakowska. A ćwicze od 2 lat, bardzo regularnie, 5-6 dni w tygodniu, biegam dystanse 7-12 km. I co? Chce sie powiedziec g...wno. Aha jem najmniej z całej rodziny. Mój 7 latek ma na obiad duzy talerz, a ja jedna malutki , ech