Czarcie żebro

[tiramisu_]

Ale bzdury I jeszcze jak słysze, że ktoś jest religijny i w takie coś wierzy to już w ogóle przykre..

[miracle303]

Nie każdy musi wierzyć.. osoby które na własnej skórze doznały działania tego zioła same wiedzą że to nie są zabobony, osobiście wyleczyłam się z choroby, która ma niestety nawroty, ale w stanach zapalnych dzieki stosowaniu zioła nie trafiam do szpitala jak za pierwszym razem.....

[tiramisu_]

Napisane przez miracle303

Nie każdy musi wierzyć.. osoby które na własnej skórze doznały działania tego zioła same wiedzą że to nie są zabobony, osobiście wyleczyłam się z choroby, która ma niestety nawroty, ale w stanach zapalnych dzieki stosowaniu zioła nie trafiam do szpitala jak za pierwszym razem.....

Mi nie chodzi o lecznicze działanie zioła (normalna sprawa, że się wykorzystuje rośliny w celach leczniczych), tylko o bzury w stylu ktoś rzucił urok i kąpiel w tym go ściąga

[Czarna Orchidea]

ciekawe

[erethie]

lepiej przejść się do zielarskiego.

[xxmoonlightxx]

mam pyatnie - czy to zióło działa bardzo moczopędnie? i ile mniej więcej kosztuje kuracja miesięczna?:P

[Ewciaaaaa]

hej ziele ostrozenia działa bardzo dobrze na "przewianie" "zawianie" jesli chdzi o uroki czy "ociotowanie" działa tez bardzo dobrze. próbowałam wiele razy

kupisz to w zwykłej aptece

[miracle303]

Opisze może swoją hostorie, dla osób niedowiarków
Byłam zdrowym dzieckiem do momentu chrztu, w kościele siedziała za mną cyganka, osoba mająca naprawdę zło w oczach, mama mówiła że cały czas patrzyła się na mnie po wyjsću z kościoła zachwalała jakie piękne dziecko itd itp...od tamtej pory płacz dzień i noc, mama chodziła ze mna po wszystkich lekarzach, żadnej choroby nie wykryto, babcia stwierdziła że trzeba mnie wykąpać w czarcim żebrze, woda zrobiła się gęsta z pływającymi farfoclami, po kilku kąpielach dziecko baranek.Babcia zakorzeniła we mnie zamiłowanie do ziół, mam te szczeście że mieszkam w lesie, ekologicznym terenie, a dookoła same zioła,sama zbieram i to moje zamiłowanie, np skrzyp na włosy nie faszeruje się tabletkami tylko piję ze swoich zbiorów.
Ale wracając do tematu, czarcie żebro działa na wiele schorzeń, jeżeli któras z Was choruje na przetokę Bartoliniego mogę pomóc, zioła jakby ktos potrzebował też mam, pisać proszę na adres miracle303@wp.pl
Pozdrawiam śledzących wątek.

[Daenerys]

Hej,

Ciekawe historie wypisujecie. Kupie sobie ziolo i sprawdze na swojej skorze przy najblizszym pobycie w Polsce. Zaszkodzic nie zaszkodzi.

[miracle303]

Najlepiej działa zioło nie wlane do kąpieli tylko bezpośredni wywar, należy wziąść duży garnek 4 L i na gotującą się wodę wrzucić cztery duże garsci ziela, zmniejszyć ogień, i parzyć ok 10 min.
Potrzebna będzie miska ja najpier wlewam wywar już bez zioła, siadam pupa tak siedzieć nalezy ok 15 min, potem do tej miski wejść stopami i polewać całe ciało od góry do dołu, obmyć sie, wyjść z miski poczekać az ciało same obeschnie, przy dużym zauroczeniu od razu widać że woda jest mętna i pływają w niej jakby farfocle, gdy nic w niej nie pływa to znaczy że jest wszystko ok, wode należy wylać najlepiej za dom jeżeli jest taka możliwość, pozdrawiam i jakby coś było niejasne to jeszce odp.

[Donia25]

Napisane przez miracle303

Opisze może swoją hostorie, dla osób niedowiarków
Byłam zdrowym dzieckiem do momentu chrztu, w kościele siedziała za mną cyganka, osoba mająca naprawdę zło w oczach, mama mówiła że cały czas patrzyła się na mnie po wyjsću z kościoła zachwalała jakie piękne dziecko itd itp...od tamtej pory płacz dzień i noc, mama chodziła ze mna po wszystkich lekarzach, żadnej choroby nie wykryto, babcia stwierdziła że trzeba mnie wykąpać w czarcim żebrze, woda zrobiła się gęsta z pływającymi farfoclami, po kilku kąpielach dziecko baranek.Babcia zakorzeniła we mnie zamiłowanie do ziół, mam te szczeście że mieszkam w lesie, ekologicznym terenie, a dookoła same zioła,sama zbieram i to moje zamiłowanie, np skrzyp na włosy nie faszeruje się tabletkami tylko piję ze swoich zbiorów.
Ale wracając do tematu, czarcie żebro działa na wiele schorzeń, jeżeli któras z Was choruje na przetokę Bartoliniego mogę pomóc, zioła jakby ktos potrzebował też mam, pisać proszę na adres miracle303@wp.pl
Pozdrawiam śledzących wątek.

Widzisz, nasze babcie w to wierzyły mi a raczej mojemu dziecku to pomogło więc czemu nie?

[Arjana]

Moja znajoma wykąpała się w wywarze tego ziela (1 opakowanie zagotowane w 2l wody, odcedzone , i kąpiel tylko w tym wywarze)
i nie miała nic, żadnego pyłku po kąpieli w tej pozostałej wodzie.
ja natomiast już 4 razy wykąpałam się w tym zielu , i działa niesamowicie, człowiek jest tak zrelaksowany, odprężony, żadne kosmetyk nie zapewni takiego uczucia!!
ale niestety, od początku w mojej wodzie pojawiają się w trakcie mycia takie farfocle, jak dziewczyny opisywały, tylko że u mnie jest ich masa, dosłownie aż woda jest gęsta!! i z każdą kąpielą jest ich minimalnie mniej, myślicie że powinnam kąpać się w tym dopóki to całkowicie nie ustąpi, i woda będzie przejrzysta?

[Decadence]

.

[Mientka]

Też muszę o tym poczytać. A teraz tak na szybko moim zdaniem te ziele jak już było wspomniane działa odtruwająco na organizm i te farfocle co w wodzie pływają to pewnie efekt, że organizm się oczyszcza przez skórę. Przecież skóra to też organ przez który pozbywamy się toksyn z organizmu.

[Decadence]

haha, właśnie gotuję wywar w dużym garnku i kiedy tak mieszałam te zioła, poczułam się jak czarownica

[lavendova]

ja dzisiaj tez zamierzam zaopatrzyc się w czarcie żebro a to dlatego ze od pewnego czasu co powiem złego to to prawie zaraz się dzieje.. jakaś masakra! poza tym pamiętam jak moja mam mówiłaże raz na jakiś czas wlewała mi do kąpieli je gdy np. nie mogłam zasnąć w nocy albo płakałam bez powodu jak byłam niemowlęciem... i ponoć pomagało. Generalnie w internecie tez duzo informacji na temat tego ostrożenia jest więc czemu nie spróbować jesli się czuje że może pomoc.. ostatnio tez moja sąsiadka kapła swoje dziecko w nim bo mówiła że boi się że wszyscy jej dziecko tak zachwalają.. Ponoć w rejonie wielkopolski skąd jestem ziele te jest bardzo popularne.. zaciagnęłam języka i co? koleżanka sie kąpała.. jej znajoma też.. hmm.. zastanawia mnie tylko tqa skad te farfocle się biorą .. no fakt niby od tej złej energii.. ale sądze ze z punktu nauki to jakoś wyjaśnione byc musi.., może ktoś czegoś się doczytał na ten temat? Nawet jak studiowałam to na roslinach przyprawowych i leczniczych Pani doktor wspominała o zielu otrożenia

[DagmaraRose2000]

Znam, piłam, kąpałam się.
Nigdy farfocli po kąpieli nie miałam, ale fakt człowiek po takiej sesji czuje się MEGA odprężony i jak nowonarodzony (naprawdę)

[Decadence]

Raz tylko miałam trochę farfocli, jak przemyłam twarz. Ale ogólnie nie. Raz po kąpieli zakręciło mi się w głowie i zrobiło się słabo. Ogólnie uspokaja i odpręża.

[Vilqa]

Napisane przez Donia25

Powiem wam jaka ja miałam sytuację.
Byłam z synem z wizyta u cioci (mały miał z 4 miesiące). Ciocia ma teściową, która równiez tam była. Po powrocie z tej całej imprezy, mały zaczął strasznie płakać i dosłownie niczym nie można było go uspokoić. Ten stan takiego rozdrażnienia trwał cały sobotni wieczór + niedziela i +poniedziałek rano. Moja babcia twierdziła, że to cioci teściowa ma takie "COŚ" w oczach, że "czaruje".
W końcu moja teściowa zadecydowała, żewykąpiemy go w "czarcim żebrze", który wzięła od sąsiadki (bardzo religijnej i równie zabobonnej kobiety) Podczas kąpania małego - śmiałyśmy się do łez z własnej głupoty aleee... kąpiel naprawde pomogła! Co do fafołów - to faktycznie się pojawiły (podobno to oznacza, że na człowieka został rzucony urok - im więcej fafołów tym silniejszy urok)
Mały prawie natychmiast zrobił się spokojny i od tamtej pory nie mielismy z nim już takich problemów

A z drzewa kiełbasianego jest kiełbasa.

[melekk]

Ahhh dziewczyny, dziewczyny nie wierzycie w zabobony. To nie zabobony tylko takie rzeczy dzieją się na świecie. Tak się składa że często asystuję przy egzorcyzmach i widziałam naprawdę okropne rzeczy. Nie będę się o tym rozpisywać, ale mogę powiedzieć, że czarcie żebro nie tyle jest magiczne, ale ma właściwości oczyszczające, a demony nie lubią niektórych roślin np. Ostrozenia, szałwi czy nawet zielonej herbaty, czarnuszki itp.
Ktoś wspomniał, że osoba wierząca nie używa takich rzeczy...Jak najbardziej można tego używać, ponieważ rośliny zostały zesłane przez Boga abyśmy się leczyli i to nie żaden zabobon.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez melekk

Ahhh dziewczyny, dziewczyny nie wierzycie w zabobony. To nie zabobony tylko takie rzeczy dzieją się na świecie. Tak się składa że często asystuję przy egzorcyzmach i widziałam naprawdę okropne rzeczy. Nie będę się o tym rozpisywać, ale mogę powiedzieć, że czarcie żebro nie tyle jest magiczne, ale ma właściwości oczyszczające, a demony nie lubią niektórych roślin np. Ostrozenia, szałwi czy nawet zielonej herbaty, czarnuszki itp.
Ktoś wspomniał, że osoba wierząca nie używa takich rzeczy...Jak najbardziej można tego używać, ponieważ rośliny zostały zesłane przez Boga abyśmy się leczyli i to nie żaden zabobon.

To bardzo ciekawe co piszesz.

[zainteresowan]

ja kąpię sie w ostrożeniu ponad dwa lata . Straszne paskudztwa są po kąpieli . Obie z córką dość często robimy te kapiele . I ciągle , ciągle mamy dosłownie masę śmiecia . Jak długo trzeba taką kąpiel stosować . dodaje jeszcze sól egzorcyzmowana

[Mijanou]

Napisane przez Leveile Soleile

Słyszałyście o nim?


http://www.magicznyogrod.pl/index.ph...art&Itemid=103




Podobno kiedy człowiek opłucze się w naparze z czarciego żebra, a został na niego rzucony urok, to w wodzie (w wannie) tworzą sie tzw. farfocle fafoły, coś takiego, takie ciemne plamy


W sumie do wszystkiego podchodzę raczej sceptycznie, nie mam w zwyczaju wierzyć w zabobony itd. ale spotkałam wiele wypowiedzi w necie o tym ostrożeniu i mnie to zaciekawiło.


Pewnie zaraz mnie tu zjecie i powiecie, zebym sie w ogóle schowała z takimi głupotami.



No ale ciekawa jestem Waszych opinii.

Podobno, jak się wysmarujesz pod pachami maścią z beladonny, wilczego mlecza i pokrzyku to będziesz mogła dosiąść miotły i polecieć na Łysą Górę. Od uroku ochroni też czerwona wstążeczka.

Mamy XXI wiek. Jestem gotowa wierzyć ( i wierzę) w lecznicze działanie ziół ale z wyboldowanymi w cytacie głupotami to bym się schowała jednak

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------

Napisane przez amorkaa

Ja w tym naparze kąpałam się 4 razy w życiu 2 razy w wodzie pojawiły się farfocle, 2 razy woda była czysta.

Aby całkowicie "zmyć" z nas zły urok należy wykąpać się w naparze 3 razy, aż woda będzie czysta

A gorączkę zbijasz wchodząc do pieca na trzy zdrowaśki? Tak z ciekawości pytam.

[201803090921]

Taak, znam to zielsko - moja babcia dorzucała to do żarcia świniom Bynajmniej nie w celu odczyniania uroków.

[Nebtu]

Napisane przez tiramisu_

Ale bzdury I jeszcze jak słysze, że ktoś jest religijny i w takie coś wierzy to już w ogóle przykre..

Przecież religie to też zabobony. Wiara w moc ziół i natury sięga jeszcze dawniejszych czasów i mnie przekonuje o wiele bardziej niż rymowanki śpiewane grupowo w kościółkach.

[crystalmethod]

Napisane przez Nebtu

Przecież religie to też zabobony. Wiara w moc ziół i natury sięga jeszcze dawniejszych czasów i mnie przekonuje o wiele bardziej niż rymowanki śpiewane grupowo w kościółkach.

O właśnie

Też mam zamiar w końcu się w tym wykąpać. Czy ktoś może pokazać na zdjęciu jak wyglądają te fafoły?

[Mijanou]

Napisane przez crystalmethod

O właśnie

Też mam zamiar w końcu się w tym wykąpać. Czy ktoś może pokazać na zdjęciu jak wyglądają te fafoły?

W ramach eksperymentu też się w tym wykąpię. Dodam odrobinę święconej wody, na wszelki wypadek. Oraz siarki. Na dno wanny (kurde, nie mam wanny) położę żelazną podkowę (niezawodnie od uroku chroniącą). Wokół zapalę czerwone świece.

Tylko...co na to ksiądz proboszcz?

[Devon_rose]

Napisane przez zainteresowan

ja kąpię sie w ostrożeniu ponad dwa lata . Straszne paskudztwa są po kąpieli . Obie z córką dość często robimy te kapiele . I ciągle , ciągle mamy dosłownie masę śmiecia . Jak długo trzeba taką kąpiel stosować . dodaje jeszcze sól egzorcyzmowana

A w jak bardzo zanieczyszczonym środowisku mieszkasz? Albo Wasz pot tak reaguje z tym naparem i się szumowiny robią.
A o aromaterapii słyszałaś?

Jak czytam i słyszę o ściąganiu uroków to słabo mi się robi.
To jak z szeptuchami.
Rozmawiałam z wierzącą kobietą( pani mgr), która ze śpiochami jeździła do takiego uzdrowiciela bo przestrach trzeba ściągnąć. A jak powiedziałam, że to oszustwo to nie prawda bo ludzie jeżdzą i ten uzdrowiciel ma pełną ścianę obrazów ze świętymi ( jak mu dają kasę to kupuje).

[201803090921]

Napisane przez Devon_rose

A w jak bardzo zanieczyszczonym środowisku mieszkasz? Albo Wasz pot tak reaguje z tym naparem i się szumowiny robią.
A o aromaterapii słyszałaś?

Noo, a woda w naszych kranach to taka czysta, że niemal destylowana, nie?