odchudzające się NASTOLATKI ;)

[moya07]

Ejjj, ale to był taki sarkazm...

[Izabell123]

Napisane przez Mickey1011

Same śniadania? Bez przesady ;D
A tak na marginesie to wegetarianie jedzą ser

Dziewczyny, 1 000 kcal dziennie to minimum. Jedząc same śniadania, i to byle jakie to tylko ok 200 kcal.. Przeesada. Anemia prowadzi do białaczki czyli raka krwi.
Na początku jak zaczynałam dietę to też się głodziłam dwoma posiłkami, ale jestem dowodem, że można jeść więcej i schudnąc 5 kg w krótkim czasie

Mickey- wegetarianie jedzą sery i mleko. ja jem też jajka i ryby, bo białko jest mi potrzebne. za to weganie jedzą kasze, rośliny strączkowe, ziarna i orzechy, warzywa i owoce, a witarianie jedynie nieprzetworzone owoce, warzywa i ziarna (autodestrukcja?) xd

[BeeAnn]

Napisane przez Izabell123

Mickey- wegetarianie jedzą sery i mleko. ja jem też jajka i ryby, bo białko jest mi potrzebne. za to weganie jedzą kasze, rośliny strączkowe, ziarna i orzechy, warzywa i owoce, a witarianie jedynie nieprzetworzone owoce, warzywa i ziarna (autodestrukcja?) xd

też jestem wegetarianką od dobrych paru lat, jem ser, jajka, mleko, ale ryb nie.

Podłączam się do Was, jeśli można od wtorku stosuję dietę MŻ-WR. Jutro się zważę i napisze ile dokładnie chcę schudnąć.

[Monx]

cześć dziewczyny. Przyłączyć się można?
Dzisiaj wróciłam do domu i nigdzie już nie wyjeżdżam więc mogę wziąć się za siebie. Nie mam pojęcia ile ważę (wagi w domu nie mam) a liczę 170cm wysokości

[Vacuous]

Napisane przez Monx

cześć dziewczyny. Przyłączyć się można?
Dzisiaj wróciłam do domu i nigdzie już nie wyjeżdżam więc mogę wziąć się za siebie. Nie mam pojęcia ile ważę (wagi w domu nie mam) a liczę 170cm wysokości

Jasne, że można .
Zważ się szybciutko i napisz ile
Ja ważę 55 kg (ale moja waga chyba 2 kg obniża :/) lub 57 kg, a mój cel to 50.
Od dzisiaj zaczynam się NAPRAWDĘ odchudzać.
Dzisiaj mam 7 dzień a6w

[Monx]

ważę coś pomiędzy 60-62kg. nie wiem dokładnie ile bo waga zawsze pokazuje inaczej ;/ mój cel to 55kg

Izabell123 widzę że mamy tyle samo wzrostu, ten sam cel i tyle samo lat ) Możesz mi powiedzieć ile czasu zajęło ci zrzucenie z65kg do 59,5kg? i co takiego robiłaś?

[tanuki]

Hej dziewczyny! Też chciałabym się do was dołączyć- szczególnie ponieważ w sobotę wróciłam z wakacji (żarełko do przesytu, codziennie lody i paczka Krakusków), choć i tak przytyło mi się tylko 1,4 kg.
A teraz konkrety:
152 cm wzrostu
Waga: 49,8 kg
Cel: 44-45 kg

No i dziś mój pierwszy dzień 10- dniowej dietki "turbo". Do tego dużo rowerek+ 1h marszu dziennie+2 razy dziennie ćwiczenia rehabilitacyjne(niby nic wielkiego, a zawsze to też trochę wysiłku).
Dietkę kończę 19-nastego i zamierzam zrzucić tak 2-3 kg. Potem robię sobie długą przerwę bo 23 mam urodziny, a 29 jadę na ślub do cioci, więc pewnie kolejne 2-3 kilogramy zrzucę dopiero we wrześniu.
W każdym razie do końca września zamierzam ważyć te nieszczęsne 44 kg

[Izabell123]

Napisane przez Monx

ważę coś pomiędzy 60-62kg. nie wiem dokładnie ile bo waga zawsze pokazuje inaczej ;/ mój cel to 55kg

Izabell123 widzę że mamy tyle samo wzrostu, ten sam cel i tyle samo lat ) Możesz mi powiedzieć ile czasu zajęło ci zrzucenie z65kg do 59,5kg? i co takiego robiłaś?

ja..hmm.. zaczęło się od 1000 kcal, później była dieta turbo, potem dieta diamondów, później znów mż, następnie sb, a teraz z powrotem mż/1000kcal. w porywach do 1200.

wiem, że uda mi się osiągnąć mój cel. dieta ciągnie mi się już długo. zaczęłam odchudzać się w styczniu..? chyba tak. najbardziej pomogło mi założenie sobie pamiętnika odchudzania. wszystko zapisane, a ja już nie mogę się wykręcić, kiedy mamma postawi na stole ciasto przez całą moją dietę nauczyłam się już wmawiać sobie, że nie lubię słodkości. kiedy szykuje się jakaś rodzinna impreza, robię sobie dzień wolny od diety. jem jak chcę, jem co chcę. i dlatego chudnięcie zajmuje mi tyle czasu xd ale taki dzień obżarstwa można potraktować jak zamierzone podkręcenie metabolizmu. bo po 1-2 dniach dietki waga wraca do normy

teraz dietę traktuję jako codzienność. zastanawiam się, jak po osiągnięciu celu oduczę się liczenia kalorii.. aii. będzie ciężko

[majonez]

Czesc wszystkim !!
mam 14 lat 154 wzrostu i 53 kg masakra
odstawilam slodycze nie slodze herbaty i codziennie cwicze po 1h rozciagam sie bo chcem zaczac robic szpagad i jezdze na rowerq stacjonarnym i staram sie krecic hula-hop ale jakby mi to niewychodzi ^^ o od jutro bede duzo biegac ogolnie wysilek fizyczny(polowania, itp) bo wyjezdzam do wujka na wies heh
chcialabym schudnac nat 3 kg a 10 to juz marzenie
i jeszcze jedno: zycze poowodzenia wszystkim !! 3majcie sie

[G.J.Jane]

No to ja niem mam się z czym pokazywac.... wy wszystkie takie chudziutkie ;/ Mam 1,72(coś koło tego) i ważę 74kg... Masakra, wiem... ale jestem na diecie Daiamondów... I mam nadzieję , że bd lepiej
Mój dzisiejszy jadłospis:
Sniadanie(ok.10.10)- dwa tosty z pomidorem ( zawsze jadłam z serem i szynką,ale czas na zmiany)
2 śniadanie: 2 marchewki (nie jedna po drugiej)
Obiad(14.15): surówka warzywna
Podwieczorek 17,30: jabłko i winogrona
KOlacja(20,30): dwie kromki (one są małe) chleba razowego z pomidorem ))

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

a teraz ostre cwiczenia... paaa

[Izabell123]

G.J.Jane- ale dieta diamondów polega na tym, żeby do południa nie jeść nic z wyjątkiem owoców i świeżo wyciśniętych soków owocowych..

[G.J.Jane]

Wiem na czy polega dieta Diamondów... Ale zanim stwierdziłam ,że bd na tej diecie... to już zjadłam grzanki... Ale dzisiaj (2 dzień diety) na śniadanie zjadłam 2 brzoskwinie

[Mickey1011]

Ja mam 161 cm i ważę obecnie coś koło 50,2 Mój cel to 45. Odchudzam się od jakiś 2 miesięcy, ale często rezygnowałam, po drodze było wakacje itp wiec moja waga wracała (jojo) i ciągle utrzymuję te 50 kg

Nie korzystam z żadnej zaplanowanej przez kogoś diety. Jem dużo, ale staram się mniej niż 1 000 kcal dziennie. No i dużo ćwiczę - skakanka, siłownia itp

Wiem, że to nie zdrowe, ale jem same zdrowe rzeczy (owsianki, warzywa, owoce)... No i u mnie to jest tak, że żadna dieta nie wytrzyma na długą metę.. Tydzień i mam dość

[G.J.Jane]

Ello!!!
Dzisiaj na obiad(o 13,45) zjadłam filet z kurczaka i surówkę z pomidorów
A o 17 był podwieczorek mały grapefruit i nektaryna

[BeeAnn]

No więc (wiem, że nie zaczyna się tak zdania ) mam 172/173cm wzrostu i ważę 55,7. Dietę mż-wr chcę zacząć od poniedziałku. Ostatnio niestety trochę podjadałam i teraz źle się z tym czuję. Nie zaczynam od jutra, bo będę piec jabłecznik, a temu cieście nigdy nie potrafię się oprzeć moja wymarzona waga to 53kg, także myślę, że jeśli zbiorę się do kupy nie powinno być trudno

[Marzeniatko]

Napisane przez moya07

Vacuors dobrze mówi Proponuję w ogóle jeść tylko śniadania i dopieor bd efekty ciekawe^^

A jakie fajne efekty zdrowotne. Wypadające włosy, łamliwe paznokcie, sucha skóra, zanik okresu, osłabienia i omdlenia, full wypas, nic tylko korzystać.

BeeAnn 53 kg przy 173 czy to oby nie za mało?

[Izabell123]

Napisane przez BeeAnn

No więc (wiem, że nie zaczyna się tak zdania ) mam 172/173cm wzrostu i ważę 55,7. Dietę mż-wr chcę zacząć od poniedziałku. Ostatnio niestety trochę podjadałam i teraz źle się z tym czuję. Nie zaczynam od jutra, bo będę piec jabłecznik, a temu cieście nigdy nie potrafię się oprzeć moja wymarzona waga to 53kg, także myślę, że jeśli zbiorę się do kupy nie powinno być trudno

BeeAnn- uwierz, kiedy schudniesz te 2-3 kg nawet nie poczujesz tego po ubraniach. będziesz chciała chudnąć bardziej i bardziej, a stąd już krótka droga do anoreksji. wystarczy zaakceptować siebie

[Alexisia]

Hej dziewczyny, można się do was dołączyć?
-Mam 14 lat (hehe ) i coś mniej więcej... 65-70 kg. .
Na całe szczęście jak na swój wiek jestem dość wysoka. Mimo to fałdki są.
Od dwóch dni jestem już na diecie . Muszę się pochwalić, że jeszcze ani razu nie tknęłam słodyczy, a pokus nie brakowało . A to u mnie duże osiągnięcie, bo jak dotąd to diety zawsze trwały o rana do południa; dłużej nie wytrzymywałam.
Moja dieta to głównie owoce i warzywa. Dużo herbatki (czerwonej i zielonej) , wody, i trochę sera białego. Zamiast białego pieczywa- chlebek ciemny lub chrupki. Chudy twaróg i wędlinkę też jem.
No i tak mniej więcej 5 posiłków dziennie.
Między nimi woda, herbatka i owoce. Polecam wam rano też 'napój' cytrynowy. Połówka soku z cytryny z szklaneczką wody. Czytałam że poprawia cerę i przyśpiesza metabolizm. I szczerze mówiąc, jestem zadowolona z takiej diety. Nie wierzę w takie typu 1000 kalorii bo to się tylko człowiek głoduje . Tym bardziej że trudniej mi takich przestrzegać

[Dylan]

Witajcie
też chciałabym się do Was dołączyć. Mam niecałe 15 lat, 164cm wzrostu i ważę 53 kg. Niby ok, ale chciałabym zejść do 50 i stracić trochę cm w udach i łydkach (obawiam się, że to będzie najtrudniejsze ). Z brzuchem nie mam problemów, bo jest całkiem płaski i mam fajną talię . Może tylko przydałoby się wzmocnić trochę mięśnie, ale to zostawiam na potem. Póki co skupiam się na dole. Od dziś codziennie ćwiczę, skaczę na skakance i się rozciągam. Do tego, gdy będę miała czas, to wieczorami rower lub rolki.
Chciałabym ładnie wyrzeźbić sylwetkę i pozbyć się początków cellulitu. W tym celu rezygnuję z wanny z gorącą wodą () na rzecz zimno-ciepłego prysznicu. Do tego wieczorami masaż z oliwką antycellulitową i oczywiście ćwiczenia. Nie stosuję żadnej konkretnej diety, po prostu jem regularne posiłki, więcej owoców i warzyw, ograniczam słodycze i piję 1,5 l wody dziennie. Czasu mam b. dużo, bo założyłam sobie, że w przyszłe wakacje będę wyglądać cudownie . Planujemy wtedy wspólny wyjazd z klasą na koniec gimnazjum i pewnie wybierzemy się gdzieś nad morze, a ja chcę się dobrze czuc w stroju kapielowym . Trzymajcie za mnie kciuki

[moya07]

Dla wszystkich co chcą sie odchudzać proponuję przeczytac- ,,Jeść, aby schudnąć" M. Montignac. Może tak ktoś zrozumie, że nie głodząc się można naprawdę dużo schudnąć A poztaym też wiele ciekawych rzeczy się dowiecie o jedzeniu.

[0nancy0]

chciałabym się do was tez do was dołączyć mam lat 17, waga 59-60 i cel to maksymalnie 50 kg ale gdy będzie 55 to tez nie pogardzę jutro poczytam wasze posty bo teraz mi sie strasznie chce spac i kolejny dzien zmagan znow sie zacznie .. :P

[moya07]

A ile masz wzrostu?

[margoooo]

heeeej ;* chciałabym się przyłączyć
ważę 53 kg/170.
chciałabym schudnąć minimum 3 kg ; )

[Vacuous]

Napisane przez margoooo

heeeej ;* chciałabym się przyłączyć
ważę 53 kg/170.
chciałabym schudnąć minimum 3 kg ; )

Wydaje mi się, że masz dobrą, wręcz perekcyjną wagę Po co odchudznie?
Chociaż w sumie tak mówię, a mam podobny cel, tyle że jestem jeden centymetr niższa heh; *

[BeeAnn]

Napisane przez Izabell123

BeeAnn- uwierz, kiedy schudniesz te 2-3 kg nawet nie poczujesz tego po ubraniach. będziesz chciała chudnąć bardziej i bardziej, a stąd już krótka droga do anoreksji. wystarczy zaakceptować siebie

ale na pewno poczuję po wymiarach jak schudnę te 3 to chcę już je utrzymać, taka waga będzie mi odpowiadać. A co do anoreksji... za bardzo kocham jedzenie, żeby być anorektyczką

[0nancy0]

Napisane przez moya07

A ile masz wzrostu?

wzrostu mam 165 cm

[margoooo]

Napisane przez Vacuous

Wydaje mi się, że masz dobrą, wręcz perekcyjną wagę Po co odchudznie?
Chociaż w sumie tak mówię, a mam podobny cel, tyle że jestem jeden centymetr niższa heh; *

spoko wiesz, nie czuję się gruba, co to, to nie
ale wcześniej ważyłam 46... ale w ciągu wakacji trochę się zaniedbałam i bardzo utyłam... nie mieszczę się w spodnie. więc chcę no do 50 wrócić. ale wcale się nie dziwie, biorąc pod uwage to co jadłam. sam typowy śmietnik. po 2 paczki czipsów, 3 czekolady, cały czas %, orzeszki do tego, mnóstwo róznych innych słodyczy i tłustych rzeczy hahah az mi się niedobrze robi jak o tym mysle

[terbitronium]

Napisane przez margoooo

spoko wiesz, nie czuję się gruba, co to, to nie
ale wcześniej ważyłam 46... ale w ciągu wakacji trochę się zaniedbałam i bardzo utyłam... nie mieszczę się w spodnie. więc chcę no do 50 wrócić. ale wcale się nie dziwie, biorąc pod uwage to co jadłam. sam typowy śmietnik. po 2 paczki czipsów, 3 czekolady, cały czas %, orzeszki do tego, mnóstwo róznych innych słodyczy i tłustych rzeczy hahah az mi się niedobrze robi jak o tym mysle

dość sporo przytyłaś jak na wakacje
stosowałaś jakąś restrykcyjną dietkę przed wakacjami?
bo ja w czerwcu byłam na zdrowej diecie i w wakacje folgowałam sobie jeszcze bardziej niż ty, a na wadze zaledwie 0.8 kg więcej.
W tym wieku większą częścią waszego odchudzania powinien być sport, bo inaczej będzie taka tendencja:
odchudzanie-święta(jo-jo)-odchudzanie-wakacje(jo-jo)-odchudzanie... i tak do końca życia

dieta co najmniej 1500 kcal- wiem, że efekty są powolne, ale trwałe

[Jutte]

no to ja dołączam
167 cm , 63 kg ;/ ( a jeszcze kilka miesięcy temu było 57 ....) po stresującym roku szkolnym ... bo to jadło się byle co nie było czasu na żarcie itd itd.. no ale co ja będę ględzić :P dzis zaczynam z a6w oraz hh . do tego skakanka i rower ;] zalezy mi zeby zrzucić z brzucha i bioder ( .. nie moge wejsc w moje ukochane jeansy!!) a więc zaczynam
z Wami moje drogie !!!

może t otroche późno ale .. ciagle gdzies wyjeżdzałam no i.. wyjedz tu do Włoch i nie spróbuuj ich łakoci no :P ;/

[margoooo]

Napisane przez terbitronium

dość sporo przytyłaś jak na wakacje
stosowałaś jakąś restrykcyjną dietkę przed wakacjami?
bo ja w czerwcu byłam na zdrowej diecie i w wakacje folgowałam sobie jeszcze bardziej niż ty, a na wadze zaledwie 0.8 kg więcej.
W tym wieku większą częścią waszego odchudzania powinien być sport, bo inaczej będzie taka tendencja:
odchudzanie-święta(jo-jo)-odchudzanie-wakacje(jo-jo)-odchudzanie... i tak do końca życia

dieta co najmniej 1500 kcal- wiem, że efekty są powolne, ale trwałe

ja ogólnie mam problemy z ed. i nooo tak naprawdę to miałam 50.8 jak zaczynałam wakacje, więc w sumie to nooo... bo do tych 50.8 to cały czas przez maj i czerwieć byłam na P i to takim mocnym P.
ale owszem przez niemal cały rok byłam na bardzo hmmm wyniszczającej diecie
teraz juz sama nie wiem co robić ze swoim organizmem. wczoraj zjadłam pizze i na wadze od razu 1.4 kg więcej (?) ... była duża i miała duzo kalorycznych skladników no ale tez bez przesady no nie... ehh juz sama nie wiem