TŻ zabrania mi... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-15, 17:47   #31
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: TŻ zabrania mi...

Głupio robisz,ze sie go tak słuchasz. Chłopcy sie zmieniaja, miłosci przychodza i odchodzą, praca, jest wazniejsza, rozwijanie siebie, pasji. W takich sytuacjach nie ma miejsca na kompromis. Albo on to akceptuje, albo bye, zwłaszcza,ze nie robisz nic złego.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 19:57   #32
~Veronique
Zakorzenienie
 
Avatar ~Veronique
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
Dot.: TŻ zabrania mi...

jestem w szoku. po tym jak on się do Ciebie odzywa powinnaś wiedzieć, że trzeba uciekać.
__________________

~Veronique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 20:50   #33
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość
Powiem Tobie tak: jest fotograf i jest fotograf......... Niestety tez mialam do czynienia z pseldo fotografem / jako 14latka/ i to mnie nauczylo, ze musze miec duzo dystansu do tego i nie lapac sie byle jakiej sroki za ogon / tak na marginesie z agencjami tez jest roznie, jedna krakowska chciala nawet kase za zdjecia /

Moja rada jak to podzedny fotograf to nie trac czasyu na duperele bo to moze Ciebie pozniej duzo kosztowac /np. fotka przy 0-700../

Nie wiem co to ma wspólnego z tematem.

Kasę mogli chciec za portfolio, a porfolia wykonują fotografi, nie agencje, pracowałam jako fotomodelka i akurat dziwne jest to co mówisz, bo jesli posiadasz profesjonalne zdjęcia i wysyłasz do agencji to nie ma kija, zeby cię wykiwali.
Chyba, ze łazisz po chatach pseudoamatorów, wtedy to mozna ciekawe przygody przeżyć.

Droga autorko, widac, że lubisz jak się tobą pomiata.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 20:59   #34
Axunia
Zadomowienie
 
Avatar Axunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 1 352
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Droga autorko, widac, że lubisz jak się tobą pomiata.

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
__________________
Każdego dnia dziękuję Bogu, za to że Cię mam...
<3



Szukam książek może masz?
klik
Axunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 21:04   #35
~Veronique
Zakorzenienie
 
Avatar ~Veronique
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
może i by wróciło do tamtej normy, ale nie wiem na ile, bo jak dla mnie to on Cie w ogóle nie szanuje, skoro tak się do Ciebie odzywa. więc o jaka norma brzydko się zachował i z tego co piszesz nie "wymknęło mu się" raz.
__________________

~Veronique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 21:30   #36
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
Wszystko po pewnym czasie (liczonym zapewne w tygodniach) będzie jak było, nie ma co liczyć że on się ot tak zmieni.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-15, 22:15   #37
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
Tak, zmieni się.... na chwilę. A potem bedzie tak samo jak było, lub nawet gorzej, bo bedzie wiedział, że na cokolwiek so bie pozwoli to ty i tak podąsasz się chwile i ci przejdzie.

Co do pogrubionego - takiej głupoty to ja dawno nie slyszalam. Ma 21 lat a gada jak zazdrosny 15-stoletni gówniarz, co to boi się, że koledzy wezmą go za pantofla.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-15, 22:50   #38
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
Nie. Może na moment. Potem wróci na stare tory. Nie daj sobie robić wody z mózgu. Młoda jesteś, szkoda życia na takiego pacana. Naprawdę.

Facet ma zadatki albo już jest zakompleksionym tyranem. Naprawdę zastanów się czy z własnego wyboru, chcesz być z kimś, kto cię nie szanuje, wyzywa i kontroluje. Bądź "egoistką" i nie daj sobie zafajdać życia na własne życzenie.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-08-15 o 22:52
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 08:13   #39
srebrnykot
stary jednooki dachowiec
 
Avatar srebrnykot
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Chyba już podjęłam krok... dziwi mnie tylko jedno... kiedyś obiecał mi, że zawsze bedzie o mnie walczyć, że nie da mi tak łatwo odejść... widocznie się myliłam. Ciężko mi... bo jeszcze rano mi napisał tak :

10:42:12
coś Ci napiszę, ale nie odpisuj.

10:46:10
Jesteś moim ideałem,spełnieniem wszystkich marzeń, co zresztą mówiłem Ci nieraz, nie dwa. Przy Tobie czuję się się kimś wyjątkowym kimś, kto dostał taki dar od niebios. Piękna mała i stotka. Kocham Cię. Zastanówsię nad wszystkim od samego początku. Czy warto niszczyć związek potym jak ciezkie były początki. Ja również wszystko przemyślę.
Idę, Kocham Cię

NIE ODPISUJ.


dzisiaj to, kilka dni temu co innego...
Ja już podjęłam decyzję...
napisał mi smsa, czy się odezwę , odpisałam że nie, że nasze drogi się rozeszły. Ale ma się nie martwić bo jeszcze go nie nienawidzę, narazie czuję do niego tylko zwykłą niechęć. I że ma trzymać tak dalej.
On odpisał że się postara i że żegna, że to definitywny koniec...
dobrze zrobiłam? teraz już sama nie wiem...
Dzisiejsze słodkie słówka i tak nie zakleją tych wczorajszych...
Dobrze zrobiłaś.
Twój były owinął Cię wokół palca i ustawiał tak, jak chciał. Wyzywał Cię, obrażał, kazał wybierać (wiedząc, jakie to dla Ciebie ważne), a później jeszcze chciał przerzucić na Ciebie winę.
Ciesz się, że uwolniłaś się od takiego faceta.

Edit:
Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
Nie. Nie zmieniłby się na pewno. Byłoby dobrze przez krótki czas, a później znów by się zaczęło.
To nie jest wchodzenie komuś na głowę, tylko wymaganie szacunku.
Jesteś wartościową osóbką, szkoda Twoich nerwów na kogoś, kto chce być Twoim panem i władcą, a nie partnerem. Powodzenia.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski

Edytowane przez srebrnykot
Czas edycji: 2009-08-16 o 08:17
srebrnykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 08:34   #40
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala
Co ma wchodzenie na głowę (czyli nie pozwalanie innym sobą pomiatać, zabierać za dużo wolnego czasu, wykorzystywać) z tym, co Ty robisz - co ma piernik do wiatraka? Jakbyś go wykorzystywała jako taksówkę, czy skarbonkę, a on by powiedział "stop, nie wiozę Cię /nie dam Ci kasy" to wtedy byłoby "nie dam Ci mi wejść na głowę". Ograniczanie Twojej wolności i wtrącanie się w Twoje sprawy co ma wspólnego z hasłem "nie dam sobie wejść na głowę"? Facet albo nie jest zbyt inteligentny i język polski jest dla niego za trudny, albo myli pojęcia, albo próbuje z Ciebie zrobić głupią i namieszać Ci w głowie (pewnie wszystkiego po trochu).

Dziewczyno: dorośli ludzie się nie zmieniają. Można z wiekiem mieć inny gust, przerzucić się z picia wina na piwo, czy z noszenia trampek na eleganckie buty, ale nie zmieni się ktoś, kto nie szanuje kobiet, kto przeklina na swoją partnerkę - tak go widać nauczono, tak sam chce się zachowywać. Nigdy nie ograniczaj siebie dla faceta, bo dasz palec, potem rękę, a potem będziesz musiała dać pozostałe części ciała (czyli iść na kolejne ustępstwa). Naprawdę chcesz tak żyć?!
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 08:45   #41
Eper
Raczkowanie
 
Avatar Eper
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 174
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość

A jak myślicie, czy jak teraz bym jednak wszystko odwołała, chciała z nim być, on by chciał tego samego, obiecałby że się zmieni i przeprosił to wszystko wróciłoby do normy? Zastanawiam się czy w ogóle kogoś z tak mosiężnymi zasadami da się zmienić... On mi mówi, że nie da sobie wejść na głowę i dlatego na nic mi nie pozwala

Związek dwojga ludzi powinien się opierać na PARTNERSTWIE, on nie jest Twoim ojcem, żeby mógł Ci na coś pozwalać/nie pozwalać. On może Ci tylko radzić, może podzielać Twoje zdanie bądź nie, może wyrażać swoją opinię - ale nie decydować za Ciebie!
__________________
Czy takim mnie chcesz, jakim ja jestem sam, czy chcesz mnie takim jakim Ty byś chciał?
Eper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-16, 09:19   #42
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: TŻ zabrania mi...

1) ten facet jest jakiś niestabilny emocjonalnie i nienormalny... to dla jasnosci mojego podejscia do jego odzywek

2) autorka.. rzeczywiście ma 16 lat... bo na więcej się nie zachowuje - robi z faceta idiotę i się potem dziwi, że koleś wybucha...

3) teraz mnóstwso "fotomodelek" które biegają po studiach znalezionych na necie kolesi
znam takich kilku, zaczynali amatroszczyzna, szukali panienek do zdjec... ot takie szczeniackie zabawy, zdjecia co prawda dla ludzi nie znajacych sie cudowięc panienki lgnely jak do miodu...
ot jej facet straszy jest, wie o co chodzi i tyle - gdyby to były pewnie sesje w profesjonalnym studiu dla profejsonalisty to pewnie by slowa nie powiedzial.. a tak ? sorry ale juz ja znam te "ide na plenerek z fotografem" nie mowie ze robia cos zlego, zdradza go czy cos.. ot no.. chyba wszyscy wiemy co to za "profesjonalne fotomodelki z plenerków", co druga dziewczyna ma takie zdjecia bo akurat aparaty z wyzszej polki jkuz takie drogie nie sa
już nie wspomnę o tym jak taki "foptograf" potem relacjonuje znajomym takie sesje ;D zwłaszcza jak mu wpadnie jakaś nieletnia ;D


ah i ten koles jej przeciez nie zabronil spotykac sie ze znajomymi tylko on to widzi w swojej maignczej kuli na przyszlosc...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2009-08-16 o 09:21
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:13   #43
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
ah i ten koles jej przeciez nie zabronil spotykac sie ze znajomymi tylko on to widzi w swojej maignczej kuli na przyszlosc...
a jednak zabronił
Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Już nie chodzi o same sesje, tylko o świadomość, że za niedługo nie pozwoli mi się spotykać z przyjaciółkami bo uzna, że co ja tam robie z nimi, pewnie gdzieś chodze i podrywam chłopaków Przecież, teraz nie dawno zakazał mi kontaktu z Łukaszem ( moim przyjacielem ) bo ciągle o nim mówiłam i ponoć coś zaczniemy kombinować Po prostu żałosne!
Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Ale ja wiedziałam jaka będzie reakcja! Więc wolałam powiedzieć po fakcie. Racja, troche głupie rozwiązanie. Ale jakąś rozrywkę muszę mieć. Jeżeli nie są to sesje, ani spotkania z przyjaciółmi [ bo on mi tego zabrania ] to zostaje mi tylko szkoła i wolontariat w hospicjum, a za 2 miesiące audycje w radiu, ale zapewne też sie zacznie o to rzucać bo stwierdzi, że po kij ktoś ma słuchac mojego głosu

-
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:18   #44
Axunia
Zadomowienie
 
Avatar Axunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 1 352
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
1) ten facet jest jakiś niestabilny emocjonalnie i nienormalny... to dla jasnosci mojego podejscia do jego odzywek

2) autorka.. rzeczywiście ma 16 lat... bo na więcej się nie zachowuje - robi z faceta idiotę i się potem dziwi, że koleś wybucha...

3) teraz mnóstwso "fotomodelek" które biegają po studiach znalezionych na necie kolesi
znam takich kilku, zaczynali amatroszczyzna, szukali panienek do zdjec... ot takie szczeniackie zabawy, zdjecia co prawda dla ludzi nie znajacych sie cudowięc panienki lgnely jak do miodu...
ot jej facet straszy jest, wie o co chodzi i tyle - gdyby to były pewnie sesje w profesjonalnym studiu dla profejsonalisty to pewnie by slowa nie powiedzial.. a tak ? sorry ale juz ja znam te "ide na plenerek z fotografem" nie mowie ze robia cos zlego, zdradza go czy cos.. ot no.. chyba wszyscy wiemy co to za "profesjonalne fotomodelki z plenerków", co druga dziewczyna ma takie zdjecia bo akurat aparaty z wyzszej polki jkuz takie drogie nie sa
już nie wspomnę o tym jak taki "foptograf" potem relacjonuje znajomym takie sesje ;D zwłaszcza jak mu wpadnie jakaś nieletnia ;D


ah i ten koles jej przeciez nie zabronil spotykac sie ze znajomymi tylko on to widzi w swojej maignczej kuli na przyszlosc...


Sory, ale nie rozumiem Twojego podejścia. Fakt, faktem zrobiłam z niego idiote i widze w tym swój błąd, ale nie musisz na mnie tak najeżdżać

A co do zdjęć. Gdyby to były zwykłe zdjęcia plenerowe, przez kolesia który ma miano "fotografa" i dopiero co kupił sprzęt to przecież bym podziękowała bo takich fotek moge mieć mnóstwo, zwłaszcza że mój TŻ tym się właśnie od 2 lat interesuje. Raczej do fotomodelingu podchodzę z uprzedzeniem bo on miał znajomą, którą właśnie chcieli zgwałcić na takiej sesji. Jak już pisałam gdzieś wyżej udaje mi się umawiać na sesje bezpłatne ( tzn. pozowanie za zdjęcia) z panem około 40-stki który 20 lat fotografuje, a nawet ma swoje studio. Co za różnica czy bym pozowała w studiu czy w plenerze? Tym bardziej by się pluł bo by się zwyczajnie bał.
I proszę nie zarzucać mi tu, że cokolwiek kombinuje z fotografem

A co do Twojego ostatniego zdania tego dziwnego komentarza to nie rozumiem go Zabronił mi spotykać się z jednym przyjacielem i rzuca się o spotkania z przyjaciółkami. Nie sądzisz, że bycie w takim związku po pierwsze ogranicza mi rozwijanie swoich zainteresowań, zdobywanie pasji i marzeń; po drugie co będzie za 2, 5, 10 lat? Zabroni mi wychodzić z domu ? pomyśl sama.
__________________
Każdego dnia dziękuję Bogu, za to że Cię mam...
<3



Szukam książek może masz?
klik
Axunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:31   #45
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Wczoraj bez ogródek oświadczył, że go to cholernie boli i że się "sprzedaje" na zdjęciach rozumiem gdyby to były akty, ale to były zwykłe plenerowe zdjęcia!
Za to powinnaś dać mu w pysk.

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
On uważa, że ja to mu wszystko na złość, że z premedytacją tak nie jest... Z drugiej strony nie potrafie sobie odmówić sesji. Nie teraz, kiedy tak dużo fotografów pyta o wspólne zdjęcia...
Powiedział, że nie będzie ze mną póki się nie zmienie i nie zrezygnuje z sesji Szkoda, że swoich wad nie widzi... i nie zacznie od siebie tylko wytyka innym błędy. :< już nie wiem co mam robić, co mu powiedzieć...
On uważa, że w związku trzeba się czegoś wyrzekać i poświęcać się
A kiedy powiedziałam mu, że go kocham - chciałam żeby to się wszystko już skończyło, uznał, że nigdy go nie kochałam bo człowiek który kocha poświęciłby się.
Czy Ty tego nie widzisz że to Ty masz się poświęcać? Jak on się dla Ciebie poświęca niby? Skoro tak Cię kocha?

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Już nie chodzi o same sesje, tylko o świadomość, że za niedługo nie pozwoli mi się spotykać z przyjaciółkami bo uzna, że co ja tam robie z nimi, pewnie gdzieś chodze i podrywam chłopaków Przecież, teraz nie dawno zakazał mi kontaktu z Łukaszem ( moim przyjacielem ) bo ciągle o nim mówiłam i ponoć coś zaczniemy kombinować Po prostu żałosne!
Żałosne jest to, że dla faceta porzuciłaś przyjaciela tak jak się porzuca popsutą zabawkę... Nie wstyd Ci?

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Wściekł się niemożliwie... rzucał we mnie ku**ami i chu**mi, mówił że jestem kłamczuchą, oszustką i z kimś takim nie będzie.
Na koniec oświadczył że jestem śliczna, ale mam zje*any charakter
zaniemówiłam. Wiem, że mam trudny charakter i chce postawić na swoim, nie potrafie iść na kompromis ale to było chamskie! (...) I że jestem dla niego za smarkata, za głupia, za chamska i pyskata. I że mam sobie znaleść kogoś w swoim wieku... ( on ma 21 lat, ja 16 ) . Że on się niezniży do mojego wieku, to ja powinnam wydorośleć, kiedy ja już bardziej nie potrafie!
Axunia czy Ty do siebie samej szacunku nie masz?? Facet Tobą pomiata, dlaczego go wtedy nie zostawiłaś?
Podkreślenie: czyli jest z Tobą bo jesteś tylko głupiutkim dodatkiem dla niego albo dla seksu.

Cytat:
Napisane przez Axunia Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że w tak młodym wieku trzeba podejmować decyzje na całe życie, których później mogę żałować.

Jeden fotograf się ze mnie śmiał ( bo mu powiedziałam, że mój TŻ chciałby się za 2-3 lata ze mną ożenić, że jestem dla niego idealna itd ) i stwierdził, że jak tak się stanie to jemu będzie kibicował a ze mnie do końca życia się śmiał . Kibicował jemu, że tak owinął sobie mnie w okól palca, że co on powie to ja zrobie, a jak sie nie zgodze to tak długo będzie drążył aż podestępstwem mnie nakłoni do zmiany decyzji... A ze mnie się bedzie śmiał, że ja się na to wszystko zgadzam.
Powiedział, że mam się nie dać... bo trudno już na wychowanie faceta... już jest za późno... że on to by na moim miejscu sobie dał spokój z takim facetem...

Ja już sama nie wiem... doradźcie... chociaż w sumie nie wiem czy na to jest jakakolwiek rada..
Ty chcesz wyjść za niego za mąż???

Moja diagnoza: Twój facet jest zazdrosny o to że mimo że tyle młodsza odnosisz sukcesy, jest potwornym egoistą, chamem, prostakiem i zazdrośnikiem.
Axunia z tego co piszesz jesteś młodą ładną dziewczyną. Jestem pewna że mogłabyś przebierać w kandydatach na chłopaka. Po co Ci więc być z kimś, kto Cię nie szanuje, kto Cię poniża a sam nie sięga Ci nawet stóp?

Nie marnuj sobie życia. A najlepszą radę otrzymałaś od tego fotografa.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:31   #46
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

Witamjestem TŻ Axuni.
Zdecydowałem się zarejestrować na forum gdyż pewne treści bardzo , bardzo mocno mi ubliżają.
Jestem poprostu w szoku ! Co w was ludzie wstąpiło? W całym wątku raptem 2 posty wyrażają jakieś zrozumienie do mnie. Dziwicie sie zę zabraniam ,ze jestem podejżliwy itp, ale są rzeczy które Axunia nie mówiła wam.. A chociażby nocne przesiadywanie na skype, nocne pisanie sobie z nowymi kolegami na gg i te sprawy. Byłem z nią może z 2-3 miesiące(dobre i szczęśliwe miesiące) gdy oświadczyła mi ,że kogoś poznała i zamierza się z nim spotkać...( i to ja jestem dziwny??) Bez żadnych powodów mi to po prostu napisała.(w tym momencie przestałem jej ufać) A od kilku dni podejżewałem, że coś nie gra z tymi jej nocnymi rozmowami. Trudno, pogadaliśmy dość dobrze i sprawa ucichla (chyba...)
Kolejna sprawa kiedyś w autobusie jakiś koleś sie strasznie do niej zalecał, mówiła potem że go niby tam znała kiedyś itp, Pisał do niej sms'y a gdy chciałem wziać od niego numer i mu zadzwonić żeby uświadomić ze Aga ma chłopaka, to mowiła że nie, nie zebym nie dzwonił,po co...
Czyli już kolejna sprawa która mogła dać mi do myślenia
Ostatnie akcje to już po prostu katastrofa. Stawiamnie w świetle tyrana i nie wiem kogo. Owszem burzyłem się o jej wyjścia ze znajomymi, ale tylko i wyłącznie dlatego że było z nią ZERO kontaktu, nie myślała nawet o tym żeby napisać sms itp,bo potemjak twierdziła w towarzystwie nie wypadapisać sms, ani dzwonić.
Jednego dnia jak była na sesji, to poszła z domu całkiem rano i brak kontaku,wreszcie wieczorem jej mama do mnie dzwoniła,czy nie wiem co się z nią dzieje, bo nie daje znaku życia itp. Wkońcu zjawiła się na wieczór i wielce oburzona o co nam chodzi (wiec nie tylko ja uważam że Aga po prostu robi co chce i zapomina o Bożym swiecie) I potem tłumaczenia ,ze nie ma nic na komórce.. Spotykała sie w grupie bodaj 5 osób i co?? nikt nie miał nic na komórce? Niemożliwe. Potem mi przezło, zauważyłem ,ze moze za mocno sie tym przejąłem i niepotrzebnie taki młyn.
Któregoś dnia(środa) powiedziała mi że w piątek chce sie spotkać z koleżankami (taki babski wieczorek) , a w czwartek jakoś do południa mi pisze ,że to jednak przeniesione na popołudnie czwartkowe, mówię okej, niemiałem o to żadnych problemów,bez zająknięcia stwierdziłem że nie ma sprawy. Potem okazało się że pojechała do innego miasta na sesję.
I kto tutaj oszukuje, jest kłamcą i niedobrym człowiekiem?? I Wy sie ludzie dziwicie ze używam nieraz cieżkich słów(nigdy nie było to bezpośrednio adresowane do niej np.Ty ku**o itp..), ale kogo z was by to nie rozjuszyło, jakby wam TŻ tak grał na nosie i uczuciach? robiąc za idiotę i potem wmawiając ludziom z forum jaki to ja jestem straszny i okrutny. Życie już mi troche w kość dało,więc po prostu bardzo mnie zabolały pewne wypowiedzi na forum
Tyle ode mnie.

Czekam na odpowiedzi , a nie cięte riposty i chamskie odzywki w moim kierunku
Pozdrawiam
Mirek


ps. Nie lubię publicznie "prać brudów", ale musiałem to napisać
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:37   #47
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
Witamjestem TŻ Axuni.
Zdecydowałem się zarejestrować na forum gdyż pewne treści bardzo , bardzo mocno mi ubliżają.
Jestem poprostu w szoku ! Co w was ludzie wstąpiło? W całym wątku raptem 2 posty wyrażają jakieś zrozumienie do mnie. Dziwicie sie zę zabraniam ,ze jestem podejżliwy itp, ale są rzeczy które Axunia nie mówiła wam.. A chociażby nocne przesiadywanie na skype, nocne pisanie sobie z nowymi kolegami na gg i te sprawy. Byłem z nią może z 2-3 miesiące(dobre i szczęśliwe miesiące) gdy oświadczyła mi ,że kogoś poznała i zamierza się z nim spotkać...( i to ja jestem dziwny??) Bez żadnych powodów mi to po prostu napisała.(w tym momencie przestałem jej ufać) A od kilku dni podejżewałem, że coś nie gra z tymi jej nocnymi rozmowami. Trudno, pogadaliśmy dość dobrze i sprawa ucichla (chyba...)
Kolejna sprawa kiedyś w autobusie jakiś koleś sie strasznie do niej zalecał, mówiła potem że go niby tam znała kiedyś itp, Pisał do niej sms'y a gdy chciałem wziać od niego numer i mu zadzwonić żeby uświadomić ze Aga ma chłopaka, to mowiła że nie, nie zebym nie dzwonił,po co...
Czyli już kolejna sprawa która mogła dać mi do myślenia
Ostatnie akcje to już po prostu katastrofa. Stawiamnie w świetle tyrana i nie wiem kogo. Owszem burzyłem się o jej wyjścia ze znajomymi, ale tylko i wyłącznie dlatego że było z nią ZERO kontaktu, nie myślała nawet o tym żeby napisać sms itp,bo potemjak twierdziła w towarzystwie nie wypadapisać sms, ani dzwonić.
Jednego dnia jak była na sesji, to poszła z domu całkiem rano i brak kontaku,wreszcie wieczorem jej mama do mnie dzwoniła,czy nie wiem co się z nią dzieje, bo nie daje znaku życia itp. Wkońcu zjawiła się na wieczór i wielce oburzona o co nam chodzi (wiec nie tylko ja uważam że Aga po prostu robi co chce i zapomina o Bożym swiecie) I potem tłumaczenia ,ze nie ma nic na komórce.. Spotykała sie w grupie bodaj 5 osób i co?? nikt nie miał nic na komórce? Niemożliwe. Potem mi przezło, zauważyłem ,ze moze za mocno sie tym przejąłem i niepotrzebnie taki młyn.
Któregoś dnia(środa) powiedziała mi że w piątek chce sie spotkać z koleżankami (taki babski wieczorek) , a w czwartek jakoś do południa mi pisze ,że to jednak przeniesione na popołudnie czwartkowe, mówię okej, niemiałem o to żadnych problemów,bez zająknięcia stwierdziłem że nie ma sprawy. Potem okazało się że pojechała do innego miasta na sesję.
I kto tutaj oszukuje, jest kłamcą i niedobrym człowiekiem?? I Wy sie ludzie dziwicie ze używam nieraz cieżkich słów(nigdy nie było to bezpośrednio adresowane do niej np.Ty ku**o itp..), ale kogo z was by to nie rozjuszyło, jakby wam TŻ tak grał na nosie i uczuciach? robiąc za idiotę i potem wmawiając ludziom z forum jaki to ja jestem straszny i okrutny. Życie już mi troche w kość dało,więc po prostu bardzo mnie zabolały pewne wypowiedzi na forum
Tyle ode mnie.

Czekam na odpowiedzi , a nie cięte riposty i chamskie odzywki w moim kierunku
Pozdrawiam
Mirek


ps. Nie lubię publicznie "prać brudów", ale musiałem to napisać


Wiecie co.... Przyznam się szczerze, że na Intymnym buszuję od paru tygodni i non stop trafiam na takie "akcje". Naprawdę - podziwiam, że niektórym ludziom się chce bawić w takie rzeczy. Jakieś prowokacje, nagłe wyłanianie się osób, o których do tej pory była mowa...., historie nie z tej Ziemi.....

Podziwiam szczerze tych, którzy mają siły odpowiadać, radzić, chcą pomóc,czasem się angażują, a potem się okazuje, że komuś się zwyczajnie nudzi...

Naprawdę ode mnie - SZACUN.

Mogę się mylić, mogę zwrócić honor, ale jak czytam co niektóre wątki, historie, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Mentalność niektórych mnie po prostu żenuje i przeraża.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-08-16 o 10:54
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:38   #48
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
Witamjestem TŻ Axuni.
Zdecydowałem się zarejestrować na forum gdyż pewne treści bardzo , bardzo mocno mi ubliżają.
Jestem poprostu w szoku ! Co w was ludzie wstąpiło? W całym wątku raptem 2 posty wyrażają jakieś zrozumienie do mnie. Dziwicie sie zę zabraniam ,ze jestem podejżliwy itp, ale są rzeczy które Axunia nie mówiła wam.. A chociażby nocne przesiadywanie na skype, nocne pisanie sobie z nowymi kolegami na gg i te sprawy. Byłem z nią może z 2-3 miesiące(dobre i szczęśliwe miesiące) gdy oświadczyła mi ,że kogoś poznała i zamierza się z nim spotkać...( i to ja jestem dziwny??) Bez żadnych powodów mi to po prostu napisała.(w tym momencie przestałem jej ufać) A od kilku dni podejżewałem, że coś nie gra z tymi jej nocnymi rozmowami. Trudno, pogadaliśmy dość dobrze i sprawa ucichla (chyba...)
Kolejna sprawa kiedyś w autobusie jakiś koleś sie strasznie do niej zalecał, mówiła potem że go niby tam znała kiedyś itp, Pisał do niej sms'y a gdy chciałem wziać od niego numer i mu zadzwonić żeby uświadomić ze Aga ma chłopaka, to mowiła że nie, nie zebym nie dzwonił,po co...
Czyli już kolejna sprawa która mogła dać mi do myślenia
Ostatnie akcje to już po prostu katastrofa. Stawiamnie w świetle tyrana i nie wiem kogo. Owszem burzyłem się o jej wyjścia ze znajomymi, ale tylko i wyłącznie dlatego że było z nią ZERO kontaktu, nie myślała nawet o tym żeby napisać sms itp,bo potemjak twierdziła w towarzystwie nie wypadapisać sms, ani dzwonić.
Jednego dnia jak była na sesji, to poszła z domu całkiem rano i brak kontaku,wreszcie wieczorem jej mama do mnie dzwoniła,czy nie wiem co się z nią dzieje, bo nie daje znaku życia itp. Wkońcu zjawiła się na wieczór i wielce oburzona o co nam chodzi (wiec nie tylko ja uważam że Aga po prostu robi co chce i zapomina o Bożym swiecie) I potem tłumaczenia ,ze nie ma nic na komórce.. Spotykała sie w grupie bodaj 5 osób i co?? nikt nie miał nic na komórce? Niemożliwe. Potem mi przezło, zauważyłem ,ze moze za mocno sie tym przejąłem i niepotrzebnie taki młyn.
Któregoś dnia(środa) powiedziała mi że w piątek chce sie spotkać z koleżankami (taki babski wieczorek) , a w czwartek jakoś do południa mi pisze ,że to jednak przeniesione na popołudnie czwartkowe, mówię okej, niemiałem o to żadnych problemów,bez zająknięcia stwierdziłem że nie ma sprawy. Potem okazało się że pojechała do innego miasta na sesję.
I kto tutaj oszukuje, jest kłamcą i niedobrym człowiekiem?? I Wy sie ludzie dziwicie ze używam nieraz cieżkich słów(nigdy nie było to bezpośrednio adresowane do niej np.Ty ku**o itp..), ale kogo z was by to nie rozjuszyło, jakby wam TŻ tak grał na nosie i uczuciach? robiąc za idiotę i potem wmawiając ludziom z forum jaki to ja jestem straszny i okrutny. Życie już mi troche w kość dało,więc po prostu bardzo mnie zabolały pewne wypowiedzi na forum
Tyle ode mnie.

Czekam na odpowiedzi , a nie cięte riposty i chamskie odzywki w moim kierunku
Pozdrawiam
Mirek


ps. Nie lubię publicznie "prać brudów", ale musiałem to napisać
bez jaj.... Pe?
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:41   #49
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

Przepraszam jakie podwójne konta? Jakie akcje??
Nie potraficie logicznie i sensownie odpisywać na wątki,to nie odpisujcie wogóle, szkoda waszych klawiatur na pisanie bzdetów.
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:44   #50
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: TŻ zabrania mi...

OK - zapomniałam, że na Wizażu chyba można mieć dwa konta, w jakichś przypadkach.

Resztę podtrzymuję.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:45   #51
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

yy ale ja jestem Mirek, chłopakAgi.. Jakie podwójne konta? Podać CI mój numer? chcesz zadzwonić? i sprawdzić że to jestem ja?
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:46   #52
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: TŻ zabrania mi...

Myślę, że ktoś z moderatorów powinien sprawdzić IP
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:49   #53
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

prosze bardzo , dziwie sie poziomowi co poniektórych użytkowników tego forum. Potraficie tylko dowalić komuś, bo chyba czerpiecie z tego przejmność, satysfakcje?
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:49   #54
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
yy ale ja jestem Mirek, chłopakAgi.. Jakie podwójne konta? Podać CI mój numer? chcesz zadzwonić? i sprawdzić że to jestem ja?
Absolutnie nie ma takiej potrzeby.

Dowalać? Powtórzę jeszcze raz - ja autentycznie podziwiam ludzi, którzy się tu udzielają i próbują pomagać, za tę anielską cierpliwość.
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI

Edytowane przez madziczka
Czas edycji: 2009-08-16 o 10:52
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:52   #55
Osiak
Zadomowienie
 
Avatar Osiak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 1 064
GG do Osiak
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
prosze bardzo , dziwie sie poziomowi co poniektórych użytkowników tego forum. Potraficie tylko dowalić komuś, bo chyba czerpiecie z tego przejmność, satysfakcje?
A kto tu komu "dowala"?
To jest forum i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, niekoniecznie głaszczącą kogoś po głowie.

Co tu się wogóle dzieje niech mi ktoś wyjaśni
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne."
Osiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 10:58   #56
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

Co się dzieje? próbuję dojść do swego, po tym jak od10 osób dostałem w pysk teoretycznie za darmo. Po mojej pierwszej wypowiedzi może się co poniektórym oczy otworzą..
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 11:12   #57
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
Co się dzieje? próbuję dojść do swego, po tym jak od10 osób dostałem w pysk teoretycznie za darmo. Po mojej pierwszej wypowiedzi może się co poniektórym oczy otworzą..

Weźże sie koleś puknij. Dochodzić swego to możesz drogą sądową.
Skoro twierdzisz, że to ty jesteś jej tżtem, to sobie sami załatwcie sprawy na żywo albo na PW i nie zawracajcie ludziom tyłkow pajacowaniem.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 11:16   #58
confused women
Zakorzenienie
 
Avatar confused women
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Weźże sie koleś puknij. Dochodzić swego to możesz drogą sądową.
Skoro twierdzisz, że to ty jesteś jej tżtem, to sobie sami załatwcie sprawy na żywo albo na PW i nie zawracajcie ludziom tyłkow pajacowaniem.
Popieram
__________________
<3
confused women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 11:18   #59
zbluzgany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
Dot.: TŻ zabrania mi...

To nie jest pajacowanie, wypraszam sobie.
Są tutaj osoby które nie wiedzą dużo rzeczy o Agnieszce, potem uważają ją za świętą, tylko podsycają ją żeby jeszcze bardziej nienawidziła, a ona potem przelewa to na mnie. Bo uważa że jak jej koleżanki wszystkie na forum psizą ze jestem taki a owaki i robie tak a nie inaczej to jestem za przeproszeniem gó*no wart i powinna mnie zostawić.
zbluzgany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 11:32   #60
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: TŻ zabrania mi...

Cytat:
Napisane przez zbluzgany Pokaż wiadomość
To nie jest pajacowanie, wypraszam sobie.
Są tutaj osoby które nie wiedzą dużo rzeczy o Agnieszce, potem uważają ją za świętą, tylko podsycają ją żeby jeszcze bardziej nienawidziła, a ona potem przelewa to na mnie. Bo uważa że jak jej koleżanki wszystkie na forum psizą ze jestem taki a owaki i robie tak a nie inaczej to jestem za przeproszeniem gó*no wart i powinna mnie zostawić.

no to w takim razie powyciągaj brudy.. no dajesz, rozsiadam sie wygodnie i juz słucham narzekan rozgoryczonego tyrana.
Rozstancie sie, bo chyba oboje macie na siebie zły wpływ.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.