Uzaleznione od marek?

[sine.ira]

A ja jestem uzależniona, owszem Ale od Marka

A poważniej - tylko i wyłącznie jakość produktów mnie interesuje. No i oczywiście relacja: jakość - cena. Nic innego nie ma dla mnie znaczenia.

[kermitowa]

Napisane przez Anna Antonina

Jestem szczęściarą nieuzależnioną od marek Marka to chyba ostatnie kryterium, jakim się kieruję przy zakupie.

W takim razie ja tez jestem szczesciara

[infante]

Hmm ciekawy watek.

odnośnie uzależnień od marek, nie wydaje mi się bym była uzależniona od jakiejs konkretnej marki ubrań- kupuje co mi się podoba i w czym dobrze się czuję. Jedzenie, kosmetyki.. najważniejsze by jakość szła w parze z ceną. Ale w drugą strone jest sporo rzeczy, których w życiu bym nie tkneła właśnie z powodu firmy tż też większych uzależnień nie ma, ewentualnie w kwestii ciuchów bo większość kupuje w jednym i tym samym sklepie...

[Clarissa:)]

A ja przyznaję, że jestem uzależniona od marek - ubrania, produkty żywnościowe, kosmetyki, najchętniej kupuję z określonych firm. Np. ubrania H&M. Odruchowo sięgam po rzeczy z logiem danego producenta. Jednak uzależnienie to wynika z doświadczenia i lat zakupów - wiem co mi najbardziej odpowiada i co lubię.

[201804200947]

Nie wiem czy można to nazwać uzależnieniem ale rzeczywiście są marki która kupuję a których nie.I tak jeżeli bielizna to tylko 2 konkretnych firm,buty podobnie- 2,3 marki,torby jednej firmy itd,itd.
Teraz zaczęłam czytać Gomorrę więc podobno spojrzę na wiele marek inaczej i może się to zmieni.

[Sekai]

eh niestety często łapię się na tym kiedy wybieram się tylko porozglądać po galerii ładnie wyeksponowany ciuch znanej firmy czy śliczniutki flakonik jakiś perfum i bez przymierzania i powąchania chciałabym go mieć, na szczęście częściej rezygnuje z takich zakupów na szybko chociaż czasami ciężko to przychodzi,w dodatku jak się jest w jakimś miejscu i nie wiadomo kiedy znowu się tam wróci

[BrigitteBardot]

Nie jestem uzależniona od marek, do każdego produktu podchodzę indywidualnie.

Jedynym odstępstwem są samochody - wszyscy w rodzinie jeździmy Oplami, ale to wynika z tego, że są tanie, wygodne, można je szybko naprawić "na drodze" i części są łatwo dostępne. Co nie oznacza, że nie kupilibyśmy nigdy innego.

[Alejka]

Dość śmieszne uzależnienie. Czytałam podobny artykuł w ,którym przeprowadzono ankietę.Jak się okazało 'problem' ten tyczy się w głównie panów... Myślę ,że to bardziej przyzwyczajenie niż uzależnienie.

Cóż ja nie zwracam uwagi na markę ile na jakość produktu .Sama jestem w stanie oszacować czy coś jest porządnie wykonane i nie koniecznie świadczyć o tym musi marka.