mój okropny nałóg: SŁODYCZE! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-28, 18:03   #31
boangelina
Rozeznanie
 
Avatar boangelina
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Dzisiaj zamiast slodzika dodalam łyzke miodu lipowego- pycha, kalorii bardzo malo. Czuje sie syta. Niestety, blonnika ubywa i chyba zbankrutuje :P
boangelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-28, 21:48   #32
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Ja tez niestety jestem maniaczka slodyczy...
Potrafie zjesc np cala paczke pieguskow czy delicji w ciagu godzinki na filmie, albo cala czekolade itp. Ogolnie to jestem w miare zadowolona ze swojej figury wiec nie ma tragedii, ale jednak wiem, ze bez slodyczy to juz w ogole byloby idealnie wiec probuje sie zmotywowac do "rzucenia nalogu". Zauwazylam, ze kilka lat temu jeszcze w liceum moglam jesc tony slodyczy i nawet nie pojawila mi sie faldka tluszczu (pomimo tego, ze do aktywnych nie naleze), ale juz od okolo roku (po 20tych urodzinach...) zaczelam zauwazac, ze jednak nadmiar slodyczy skutkuje tym, ze troszeczke tluszczyku czasem sie pojawi...Ech, starosc nie radosc
Jest tylko jeden problem - otoz w okresie intensywnej nauki (czyli w moim przypadku przez wiekszosc roku akademickiego) po prostu potrzebuje tego cukru w jadlospisie, zeby moc sie efektywnie uczyc, skupic itd. Bez tego naprawde ciezko mi idzie, czuje sie senna, zmeczona, a jak wsune pol tabliczki czekolady to od razu lepiej mi idzie i ucze sie z dobrym skutkiem przez te kilka godzin (to tak jak niektorzy pija kawe, bo bez tego nie sa w stanie pracowac/uczyc sie). Tak wiec o ile teraz na wakacje probuje wlasnie ograniczyc jedzenie slodyczy, to boje sie, ze od pazdziernika juz sobie z tym nie poradze...Macie moze jakies pomysly jak sobie z tym poradzic? Bo ja naprawde tych slodyczy jem za duzo, na sport rzadko mam czas a nie chce przytyc
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 16:09   #33
niby nic
Zakorzenienie
 
Avatar niby nic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 403
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Cytat:
Napisane przez Feme21 Pokaż wiadomość
powiedzcie mi dziewczyny, co robicie by sioe powstrzymac od zjedzenia np. batonika (nie zastępując go np kiślem, czy innym budyniem) tylko poprostu NIC nie zjeść? bo ja zawsze mówie nie nie nie i w kocu i tak sie skusze choćby na kawałek... słaby zawodnik ze mnie ;P
Mówie sobie, że jak tak ciągle będe postanawiać, a za chwile i tak jeść słodycze to nigdy się nie oducze. No i słodyczy niczym nie zastępuje, jadam posiłki co 2-3h, a w międzyczasie nie podjadam Pociesza mnie to, ze niedługo zjem coś pysznego np. jakieś dietetyczne kanapki z chleba pieczonego w domu, ktory jest na prawde pyszny, albo coś dobrego na obiad czy np. wieczorem mówie sobie, że rano czeka mnie pyszna owsianka z owocami, więc musze jeszcze troche wytrzymać

Cytat:
Napisane przez phenomena Pokaż wiadomość
proponuję, żebyśmy wypisały NEGATYWNE SKUTKI JEDZENIA NADMIARU SŁODYCZY, co wy na to? może to by nas trochę zmotywowało
Bardzo chętnie: nadwaga, oponka na brzuchu lub odkładający się w innych miejscach tłuszcz, brzydka cera, próchnica, możliwość łatwego uzależnienia.

Cytat:
może którąś z was zaciekawi artykuł z sierpniowego Elle 'uzależniona od cukru' ->
http://img29.imageshack.us/img29/2061/img001tga.jpg
http://img29.imageshack.us/img29/9939/img002toy.jpg
Mnie zaciekawiło i zmotywowało, bo dzisiaj już chciałam coś słodkiego zjeść

Cytat:
Napisane przez BeeAnn Pokaż wiadomość
Też kocham słodycze. Kocham CZEKOLADĘ, lody, batony, chipsy, orzeszki, musli, ciasta itp. mogłabym jeść je non stop, mimo że wcale nie bylabym głodna, ale jadłabym po prostu dla przyjemności, bo jedzenie słodyczy jest dla mnie przyjemnością. Jem jak jestem zła, szczęśliwa, znudzona, zestresowana i koło się zamyka.

Od wczoraj jestem na diecie, przez tydzień chcę w ogóle nie jeść słodyczy, a po tygodniu bardzo ograniczać, ale jednak jeść. Tak jak napisałam jedzenie jest dla mnie przyjemnością i nie chcę jej sobie odbierać, bo, może to głupio zabrzmi, moje życie będzie wtedy jakby troche gorsze moja Mama zawsze mówi: jeść wszystko, ale z umiarem. Dlatego od czasu do czasu zjem sobię trochę czekolady (oczywiście nie całą), zjem sobie loda, będę miała ochotę na batona? Kupię go, ale postaram się np. na obiad zjeść trochę mniej. Zaspokoję głód słodyczowy, dzięki czemu nie rzucę się potem na wszystko co znajdę pod ręką. No więc taki mam plan, ale na razie martwię się tym tygodniem, bo w nim nie moge zjeść nawet kostki czekolady
Też tak mam, ale trzeba się trzymać Dzisiaj pomimo złego nastroju, nic nie zjadłam, a już miałam isc do sklepu chociażby po jakieś lody (mało kaloryczne). Zreszta w domu też pełno słodyczy, no ale mówi sie trudno. Jak schudne (a im mniej grzeszków teraz, tym będzie łatwiej) odbije sobie troche, oczywiście zachowując umiar Tydzień szybko zleci, to
się tylko takie straszne wydaje

Cytat:
Napisane przez boangelina Pokaż wiadomość
Dzisiaj zamiast slodzika dodalam łyzke miodu lipowego- pycha, kalorii bardzo malo. Czuje sie syta. Niestety, blonnika ubywa i chyba zbankrutuje :P
A ten błonnik to zdrowy jest? Nie jest to coś w rodzaju słodzika?
niby nic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 16:13   #34
boangelina
Rozeznanie
 
Avatar boangelina
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Nie, 100% błonnika wyizolowanego z kakao. Do kupienia w aptekach
boangelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 16:19   #35
niby nic
Zakorzenienie
 
Avatar niby nic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 403
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Cytat:
Napisane przez boangelina Pokaż wiadomość
Nie, 100% błonnika wyizolowanego z kakao. Do kupienia w aptekach
Dzieki, musze się za tym rozejrzec
niby nic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 17:49   #36
BeeAnn
Zakorzenienie
 
Avatar BeeAnn
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 858
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Ja dzisiaj miałam wielką ochotę na słodycze. Pewnie dlatego, że byłam z mamą na zakupach w supermarkecie i napatrzyłam się na te wszystkie pyszności ale że to mój trzeci dzień bez słodyczy, pomyślałam, że się nie poddam. Wlałam sobie 100ml mleka 0% i wypiłam je przez słomkę o smaku karmelu (na 1 słomkę: 12,2 kcal, białko: 0,0g, węglowodany: 3g, tłuszcz: 0,0g). W sumie wyszło niecałe 50 kcal, a było pyszne i już zaspokoiłam swój głód słodyczowy (przynajmniej na jakiś czas ). Także polecam!
__________________

BeeAnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 19:35   #37
phenomena
Zakorzenienie
 
Avatar phenomena
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 272
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

u mnie dopiero trzeci dzień, a taaaaak mnie skręca.. podświadomie znajduję tysiąc powodów, żeby zjeść chociaż jedno ciastko... ale wytrwałam.
phenomena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-29, 19:41   #38
PannaRobaczkowa
Przyczajenie
 
Avatar PannaRobaczkowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: PokójBezŚcian
Wiadomości: 17
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Dziewczyny! Moge dołączyć do Waszej grupy wsparcia?
Zawsze jadłam słodycze w sporych ilościach, ale w te wakacje przeszłam samą siebie !
Rzuciłam palenie, przez co głóg nikotynowy zastępowałam cukrem.. iii masz babo placek. 10 kg do przodu dlatego postanowiłam: koniec ze słodyczami( przynajmniej na jakiś czas, dopóki waga mi się nie unormuje), wiem, że nie będzie łatwo, ale z nikotyną sobie poradziłam to z cukrem też sobie poradzę
PannaRobaczkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 19:50   #39
Ivven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 45
GG do Ivven
Smile Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

u mnie sprawa wyglada podobnie. gprzej ze w domu mamy ""spiżarnie" z taka iloscia słodyczy ze nie ma szans sie opanowac:? a baardzo chciałabym schudnąć. mam pytanko do którejś z wizażanek. Czy pisze sie na wspólne wspieranie mailami (ja + ona) w czasie odrzucania od siebie słodyczy i próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Potrzebowałabym tak popisa ć (nie tylko na forum) Jesli ktoś chętny. Czekam na wiadomosc. Pozdrawiam wszytskich łakomczuchów.
Ivven jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-29, 23:01   #40
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Cytat:
Napisane przez Ivven Pokaż wiadomość
u mnie sprawa wyglada podobnie. gprzej ze w domu mamy ""spiżarnie" z taka iloscia słodyczy ze nie ma szans sie opanowac:? a baardzo chciałabym schudnąć. mam pytanko do którejś z wizażanek. Czy pisze sie na wspólne wspieranie mailami (ja + ona) w czasie odrzucania od siebie słodyczy i próby zrzucenia zbędnych kilogramów. Potrzebowałabym tak popisa ć (nie tylko na forum) Jesli ktoś chętny. Czekam na wiadomosc. Pozdrawiam wszytskich łakomczuchów.

Oj, ja mam pododnie niestety, gdy jestem w domu na wakacje...Moja mama czesto piecze ciasta i jak widze cos takiego za kazdym razem, jak otworze lodowke to ciezko jest Poza tym czasem wpada do mnie do pokoju z jakas gigantyczna porcja lodow, mowiac "Kupilismy sobie troche wiec ci przynioslam" No i wtedy przeciez ciezko to po prostu wyrzucic czy odmowic...No ale od dzisiaj postanowilam, ze bede twarda.
d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 13:53   #41
201605021513
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 337
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

oo mogę się się dołączyć?
od tygodnia jestem na diecie. mam do zrzucenia kilkanaście kilo. moją największą zmorą są słodycze. w ciągu roku szkolnego zamist kanapek w szkole jadłam batony i chipsy:O przez wakacje ograniczyłam chipsy i nawet mnie do nich nie ciągnie ale nadal pozostają słodycze.. w ciągu tygodnia zjadłam parę batonów muesli ale muszę ograniczyć całkowicie!
dziś zjadłam loda i to był mój ostatni lód na długo!
odstawiam całkowicie:
batony
wafelki
chipsy
cukierki
ciastka
ciasta
kamyczki, draże
torty
lody
paluszki
żelki
unikam:
dżemów
słodkich napoii
kiśli, budyni, słodkich galaretek

Edytowane przez 201605021513
Czas edycji: 2009-08-30 o 13:54
201605021513 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 14:46   #42
tewa1259
Zadomowienie
 
Avatar tewa1259
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: gdzieś daleko
Wiadomości: 1 112
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

od wczoraj nei jadłam nic słodkiego!! to ci dopiero wyczyn

najgorsze ze mama robi szarlotkę i już pachnie cały dom
i jak tu się powstrzymać? może wyjdę na podwórek i wróce jak już wszyscy zjedzą ciacho hehe

trzymajcie kciuki zebym nie zgrzeszyła

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Cytat:
Napisane przez PannaRobaczkowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Moge dołączyć do Waszej grupy wsparcia?
Zawsze jadłam słodycze w sporych ilościach, ale w te wakacje przeszłam samą siebie !
Rzuciłam palenie, przez co głóg nikotynowy zastępowałam cukrem.. iii masz babo placek. 10 kg do przodu dlatego postanowiłam: koniec ze słodyczami( przynajmniej na jakiś czas, dopóki waga mi się nie unormuje), wiem, że nie będzie łatwo, ale z nikotyną sobie poradziłam to z cukrem też sobie poradzę
pomyśl sobie że rzuciłaś papierosy więc co to dla Ciebie jest rzucenie słodyczy
dasz rade!! już raz pokazałaś ze jesteś silna, więc nie wątpię że i tym razem sobie poradzisz
__________________
uwielbiam ten stan,
kiedy wszystko wydaje się różowe
i ocieka lukrem.
tewa1259 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 15:14   #43
Ivven
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 45
GG do Ivven
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;13979673]Oj, ja mam pododnie niestety, gdy jestem w domu na wakacje...Moja mama czesto piecze ciasta i jak widze cos takiego za kazdym razem, jak otworze lodowke to ciezko jest Poza tym czasem wpada do mnie do pokoju z jakas gigantyczna porcja lodow, mowiac "Kupilismy sobie troche wiec ci przynioslam" No i wtedy przeciez ciezko to po prostu wyrzucic czy odmowic...No ale od dzisiaj postanowilam, ze bede twarda. [/QUOTE]

skads to znam u mnie przeważnie kłada na stole upieczone ciasta. a dziś jak weszłam do kuchni to układali ciasta na paterze... jeny... ślinka cieknie, ale juz od wczoraj założyłam niejedzenie słodyczy. ale zeby zapobiec rzuceniu sie na słodycze w późniejszym czasie to pozwole sobie na jedna kostke czekoladki dziennie w nagrode. Chociaz wtedy docenie tą słodycz a nie zjem takich 10 -15. postaram sie czesciej tu zagladac i dzielic moimi codziennymi grzeszkami. jakby ktos miał prywatna sprawe do mnie to piszcie na skrzynke.
Całuje. Ivven
Ivven jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-30, 16:06   #44
upgirl
Zadomowienie
 
Avatar upgirl
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 440
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Hej dziewczyny!
Tak sie zastanawiam własnie czy siebie też moge zakwalifikować jako słodyczoholiczkę. Tzn ja moge nie jesc słodyczy całymi miesiącami, ale jak nie daj boze zasmakuje czegos np. snikersa to juz koniec, totalna klapa. Dwa tygodnie temu mialam takiego klopsa, złapała mnie straszna chcica na grillu bo wszyscy cos jedli a ja nie jadam miesa, a poza tym nie miałam jakiejś ekstra ochoty na warzywa z grilla i dorwalam sie do snikersa, a pozniej stwierdzilam ze mi mało to poszła princessa xxl i prince polo xxl. Nie wiem czy to po prostu organizm sie domagał bo nie pamietam kiedy przed tym zdarzeniem ostatni raz jadłam słodycze, czy po prostu jak sprobuje to koniec. Od tego czasu nie jadłam zadnych słodyczy i mnie nie ciągnie bo śniadanko mam dosyć obfite w węgle czyli owsianka owoce i błonnik kakaowy- co zastępuje mi czekoladę. Moze powinnyscie sprobowac? Nie wiem jakie jadacie śniadanka, ale polecam sie skupic nad tym zeby byly bogate w węgle bo to po 1. dodaje energii a po 2. 5 łyżek takiej owsiany naprawde syci na długo.
buziaki
__________________

upgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 07:36   #45
eliZordon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 107
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Ja ciągle byłam zbyt miękka... Od dzisiaj rzucam słodycze, z tym, że ja wyłącznie kupowane, bo to moja największa zmora. Na początek do końca tygodnia bo chcę się nauczyć ograniczania, a nie całkiem odrzucić.
Ogólnie to mi się wydaję, że one same w sobie nie są złe... Trzeba po prostu znać umiar, którego ja nie mam Gdybym jadła pasek czekolady, a nie tabliczkę to chyba nie byłoby problemu.
eliZordon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 09:33   #46
BeeAnn
Zakorzenienie
 
Avatar BeeAnn
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 858
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Cytat:
Napisane przez eliZordon Pokaż wiadomość
Ja ciągle byłam zbyt miękka... Od dzisiaj rzucam słodycze, z tym, że ja wyłącznie kupowane, bo to moja największa zmora. Na początek do końca tygodnia bo chcę się nauczyć ograniczania, a nie całkiem odrzucić.
Ogólnie to mi się wydaję, że one same w sobie nie są złe... Trzeba po prostu znać umiar, którego ja nie mam Gdybym jadła pasek czekolady, a nie tabliczkę to chyba nie byłoby problemu.
właśnie mi też się tak wydaje. Moim zdaniem od czasu do czasu można też zjeść chipsy czy pizze, ale najważniejsze, żeby zachować umiar i potem już się nie objadać.
Pasek czeko jest dobrym pomysłem, tylko niestety jestem ogromnym czekoladożercą i zawsze ciężko mi skończyć po trzech kostkach
__________________

BeeAnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 14:51   #47
Aniaaa PlayMate
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaaa PlayMate
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 814
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Mogę dołączyć? Rzucałam już parę razy i nie dawałam rady. Maksymalnie wyruszymalam 40 dni (w post) a pozeram wszystko: kindery każdego rodzaju, milke, lindta, duplo, krówki, delicje, gofry a najbardziej lubię jak rozpływa mi się w ustach kinder maxi king! O mamo.... Na sama myśl robi mi się dobrze (zartuję) ale od dzisiaj mówię STOP SŁODYCZOM! mam nadzieję, że bedziemy się wspolnie wspierać

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Aha i poproszę o linka do wątku pt."100 dni bez słodyczy " bo jakoś nie mogę znaleźć. Jest tylko 100 dni bez kawy i chipsów. Z góry dziękuję
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post47119723 link do wymiany
Aniaaa PlayMate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 15:09   #48
olgicula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk / Heidelberg
Wiadomości: 259
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

A jak to jest z bezami ?
mozna? slyszalam ze kalorii tyle co kot naplakal...
olgicula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 11:25   #49
Krotochwila
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 443
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

ja jak mnie przypili i muszę zjeść coś słodkiego zamiast słodyczy chrupię musli, bardzo lubię vitalisy bakaliowe albo tropikalne, są też słodkie i smaczne a nie tuczące
Krotochwila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 20:08   #50
Aniaaa PlayMate
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaaa PlayMate
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 814
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

ja tam nie chce rezygnować ze słodyczy z powodu wagi bo mimo to że ich pochłaniam sposo to nie tyję. Ale tu chodzi o problemy skórne(trądzik):mur :
ponawiam pytamie:
Możecie podać mi link do wątku pt"100 dni bez słodyczy"? bo nie mogę znaleź. jest tylko "100 dni bez kawy" i chipsów
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post47119723 link do wymiany
Aniaaa PlayMate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 16:50   #51
insolente
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 77
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Hej, jestem kolejną uzależnioną, która potrzebuje odwyku.
Więc uroczyście oświadczam, że powstrzymam się od jedzenia ww. porduktów :
- ciastka, drożdżówki, pączki i inne smaczne słodkie wypieki (oprócz domowych ciast i muffinów !)
- batony
- cukierki
- żelki
- pizza
- chipsy ( z tym nie ma problemu )
- wszelkie czekolady (oprócz Lindta 70% kakao i wyżej)

hmm na dobry początek to tyle. Z tymi mam największy problem. Ale niektórych z nich już się pozbyłam ze swojego jadłospisu na zawsze
insolente jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 21:04   #52
enda____
Rozeznanie
 
Avatar enda____
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Cytat:
Napisane przez phenomena Pokaż wiadomość
u mnie dopiero trzeci dzień, a taaaaak mnie skręca.. podświadomie znajduję tysiąc powodów, żeby zjeść chociaż jedno ciastko... ale wytrwałam.
u mnie 5ty dzien bez slodyczy i zarazem 1szy w ktorym nie pomyslalam i nie uzalalam sie nad tym, ze nie moge zjesc slodyczy ....za to pierwsze 3 dni byly ciezkie..takze 3MAJ SIE!!
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień"

... hmm
enda____ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 19:12   #53
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Dziewczyny, jak Wam idzie? Chyba się do Was dołączę jeśli można..? Jakiś czas temu udało mi się schudnąć 9 kg ale przez mój beznadziejny słodyczowy nałóg znów przytyłam prawie 6 :O Chudnąć jest dużo łatwiej niż utrzymać wagę, wiesz wtedy co jest "dozwolone", a zasada - "wszystko, byle z umiarem" u mnie niestety kompletnie się nie sprawdza Uwielbiam jeść słodycze, niestety nie umiem jednak delektować się nimi. Zjedzenie 1 kostki czekolady nie daje żadnej przyjemności, jedynie-zdenerwowanie, że nie mogę zjeść reszty... Największą radość daje mi pochłanianie coraz większych ilości słodyczy, grahamek, muesli, orzechów, wszystkiego, co tylko wpadnie mi w ręce. Oczywiście potem są okropne wyrzuty sumienia. I tak na zmianę. Tak, wiem, to głupie- i dlatego chcę ostatecznie z tym zerwać!
Podsumowując- czemu chcę zrezygnować ze słodyczy? Bo...
-kiedy nie jem słodyczy łatwiej mi stosować pozostałe założenia diety (i chudnąć )
-mam więcej energii, chętniej ćwiczę
-nie mam problemów z bólem brzucha, wzdęciami itp
-jestem dumna ze swojej siły woli, większa wiara z siebie
-oszczędzam pieniądze i czas
Dwa lata temu udało mi się wytrzymać 95 dni bez słodyczy Teraz nie daję sobie terminu, pewnie jak będzie jakaś większa uroczystość (na szczęście nic nie widać na horyzoncie) to na coś tam się skuszę. W innym wypadku- może być to jedynie odrobina 90% czekolady.

Wierzę, że się uda Ktoś też się pisze??
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-19, 20:18   #54
niunka22
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 216
GG do niunka22
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Witam
moge sie tez przyłaczyc????
Słodycze to też mój nałog................nie ma dnia bez czegos słodkiego i to w dużych ilościach...ostatnio w ciągu 2 dni wszamałam 1kg chałwy... Przeciesz to sa miliony kcl........ i nie tylko chałwa była bo jeszcze jakies ciasta sie znalazły.
STOP! Musze z nimi skończyć.
START dzisiaj. Mam nadzieje że mi pomożecie...
__________________
Start 12.01.2011r.
176cm

waga początkowa - 87kg
waga aktualna - 85,4kg

cel I - 80kg
cel II - 75kg
cel III - 70kg
cel ostateczny - 60kg
niunka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-24, 17:13   #55
truflowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 44
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

znów się dzisiaj najadłam tych słodyczy.
czuję, że brzuch robi mi się jak balon.
muszę oduczyć się sięgania po nie i schudnąć te cholerne 2-3kg. heelp :< :frown:
__________________
łyżeczkę szczęścia zjadłam, co w sercu lśni. <3




truflowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-22, 17:02   #56
nieslodka16338
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Tam, gdzie spełniają sie marzenia
Wiadomości: 128
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Czytam ten wątek kończąc paczke familijnych. To moja ostatnia. Zaczynam 100 dni bez zasmiecaczy.
__________________
Księżycowy anioł, krucha tak jak szept
nieslodka16338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-23, 15:59   #57
Niki Mouse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 149
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Ojej jak to dobrze, ze nie tylko ja mam taki problemw sumie nie ma się z czego cieszyć ale najgorsze jest to, że ja mogłabym żywić się wyłącznie słodyczami... w każdej postaci i o każdej porze. Mąż na mnie krzyczy, że to nie zdrowe ale to tylko pogarsza sytuacje... ech

Ale uwaga od poniedziałku nie jem słodyczy bo przeszłam na Dukana więc jest nieźle

Życzę wszystkim silnej woli!
Niki Mouse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-23, 18:01   #58
Kikiki
Raczkowanie
 
Avatar Kikiki
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecinek
Wiadomości: 313
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Ja kocham słodycze nie umiem z nich zrezygnowac wiec jem tylko slodycze. Naprawde! To jedyny sposob by je jesc i nie tyc. Ale nie polecam, bo to niezdrowe.
Kikiki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 17:52   #59
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

Pomocyyyy!
Dziewczyny, ja już naprawdę nie wiem, co robić. Dzień bez czekolady, dniem straconym. Phi! Co ja mówię, czekolada to na sam początek. Później batonik, na deser jakiś słodki jogurt z bitą śmietaną przypieczętowany ciastkiem.
Nie wiem już, jak z tym walczyć. Myślę.. "nie zjem Cię, nie zjem, od jutra już nie jem słodyczy".. a jutro znowu to samo, a później ogromne wyrzuty sumienia i oczywiście seria ćwiczeń na poprawę sumienia.
Najszczęśliwsze w tym wszystkim jest to, że praktycznie nie tyję ale chcę odżywiać się zdrowo, każdego dnia sobie to obiecuję a kolejnego jest to samo, czyli góra słodyczy..
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-26, 20:39   #60
opal99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 48
Dot.: mój okropny nałóg: SŁODYCZE!

biedronka91 to po co kupujesz te słodycze?
opal99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.