Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[ja88]

Nie wierze!!!
To jest szok, jak ten czas leci do przodu w zastraszającym tępie..
Ja pamiętam jak w lutym zobaczylam dwie krechy i sie zastanawiałam Kiedy minie te 9 miesięcy a tu już połowa 8 miesiąca

Życze Wam dziewczęta spokojnych, jak najmniej objawowych, bezstersowych i szczęśliwych przyszłych 9 miesięcy (oczywiscie po narodzinach także, ale skupmy sie narazie na ciąży )
Mamuśka październikowa 2009

[basiak]

Napisane przez mrowak

Gratuluję rozrastającemu się wątkowi

Basiak, czuj się stale zaproszona do marcowo-kwietniówek Będzie dobrze!!! Musi!!!

A swoją drogą to strasznie sympatyczne, że mamuśki z różnych miesięcy się "odwiedzają" na wątkach, a że jeszcze zeszłoroczne mamusie wpadają w "swoje" miesiące i trzymają kciuki za obecne ciężarówki jest szczególnie miłe.

Ja sama czasem zaglądam do stycznióweczko-lutóweczek (trochę z lutownicą się kojarzy) żeby podczytać co też może mnie czekać za chwilę.

A wyobraźcie sobie jakby kiedyś zrobić zlot wizażowych mamusiek???

Dzięki za zaproszenie muszę przyznać, że i bez niego Was podczytuję...tak z sentymentu i z ciekawości tylko nie miałam śmiałości się udzielać



Witam nowe Mamusie!

[mrowak]

Się udzielaj, bo Cię wydam, że podsłuchujesz

[pietrusia]

Napisane przez eniggma

dziękuje
zapomniałam jeszce dodać że na usg widac DWIE fasolki

pozdrawiam

Witam tu mamusia listopadowo-grudniowa, gratuluje cudowniej wiadomosci, mi sie zawsze marzyly blizniaki, ale niestety nic z tego. Wiec Tobie podwojne gratulacje.

[asienka240]

hej dziewczynki cos wolno idzie wam to rozkrecanie watku...
gdzie sie babeczki podziałyscie??

ile was juz jest??

pozdrawiam was i fasoleczki

[madziwnia]

Wow GRATULACJE mamusiom majowym!!! Dopiero co nasz wateczek się rozpoczął a juz kolejne mamusie!!
A Enigma jeszcze podwójnie!!! Super!!!

[eniggma]

jeszcze sie wątek nie rozkecił
mam nadzieje że niedługo będzie coraz wiecej mamuś
pozdrawiam

[basiak]

Napisane przez eniggma

jeszcze sie wątek nie rozkecił
mam nadzieje że niedługo będzie coraz wiecej mamuś
pozdrawiam

Właśnie coś słabo nam idzie... Mamuśki czekamy na Was!



Ja wczoraj miałam usg, na którym fasolka się uwidoczniła
Pęcherzyk ma 6,1 mm zarodek 1,25 mm
Za tydzień kolejne podglądanko.

Załączam fotosa trochę słabo widać, ale zawsze coś

[Mysia1234]

Gratulacje mamusia i przyszłym mamusia. A ja pamietam jak niedawno zobaczyłam upragnione dwie kreseczki a to juz 13 t, ale ten czas leci.
Dziewczyny dbajcie o siebie i malenstwa które rosną w waszych brzuszkach

[KBKatarynka]

hej babeczki! Wielkie dzięki WSZYSTKIM mamusiom, że starszym stażem, że tak ciepło myślą o nas-dopiero co mamusiach :P
Mi z obliczeń wychodzi, że dzidzia przyjdzie na świat na przełomie kwietnia-maja. Jestem jeszcze przed wizytą u gin. (ogólnie jestem w trakcie poszukiwań). GRATULUJĘ zafasolkowanym, mocno ściskam za nas kciukaski kochane!!!
PS. szukając "normalnego" i polecanego gina zauważyłam taką prawidłowość: jeśli chce się chodzić państwowo, to przeważnie się okazuje, że już gin ma komplet a prywatnie koszt wizyty wynosi 160zł, 150 zł a w najlepszym wypadku 100zł. Tak mnie przy tej okazji naszło pytanie: po co w takim razie płacimy na NFZ, kiedy jak jest potrzeba to i tak trzeba biegać prywatnie? Kwoty wizyt prywatnych mnie osobiście przerażą... a co Wy o tym sądzicie kobitki?

[usmiechnie_ta]

Witam u mnie 5 tydzień mam już USG mojej malusiej fasolki
Czy ktoś jest może z Krakowa?
Jak się czujecie? Macie już jakieś typowe objawy?
Ja do tej pory nie odczułam wielkich zmian, po za piersiami, które pęcznieją i pobolewający brzuszek.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie
Jesli chodzi o gina to mogę coś polecić w Krakowie.
Co do kosztu wizyty, który podawała moja przedmówczyni to strasznie drogo...
Ja znam ceny do 100 zł...

[KBKatarynka]

Warszawa wita Kraków uwielbiam Twoje miasto i jakiś przodków ponoć mam z tamtych rejonów :P
Podałam ceny, jakie buszują w stolicy
objawy: też troszkę brzusio, ale zauważyłam, że leżenie na wznak bardzo służy (chyba wszystko się wtedy rozciąga i nie czuję szuru-buru), no i piersiaczki, pobolewają od samego początku. Na razie odpukać nic więcej...no może poza faktem, że nic mi się nie chce i najchętniej wzięłabym urlop...:P

[JaGaaaa]

Ja przy pierwszej ciąży chodziłam prywatnie ale teraz jestem na wychowawczym i stwierdziłam że szkoda mi kasiorki - w Toruniu wizyta bez USG 100/ z usg 140 a są i tacy co biorą 180...
Zapisałam się państwowo, odmówić nie mają prawa, trochę posłodziłam (że chcę tu bo świetny lekarz )i wcisnęli mnie na wrzesień...

Mi też leci 5-ty tydz. Na objawy za wcześnie, nic nie czuję. No może poza wzmożoną sennością, co jest w moim przypadku dość uciążliwe

Boję się mdłości, te wspominam najgorzej ze wszystkiego.

Trzeba powoli rozkręcać wątek choć ja na razie częściej jestem na odchowalni...

Ale jak zaczną się objawy to na wyścigi będziemy pisać co kogo dziś boli a komu niedobrze Także już niedługo będzie tu ruch!

[memka87]

czesc a ja narazie sie obawiam ze nie mam jeszcze zadnych oznak... no moze tylko bardziej senna jestem.... ale przez to nie czuje ze to ciaza a to juz/dopiero 6tydzien! aha i jeszcze co chwila mnie pobolewa w brzuchu.... niby nie mocno ale troche jak na @ :/ no i mnie to straszy...

[JaGaaaa]

Takie bóle są normalne, nie martw się.
A brakiem objawów to się kobito ciesz! bo żadne z "typowych objawów" nie są przyjemne. A ich brak nie wskazuje że coś jest nie tak tylko po prostu że jesteś wyjątkową szczęściarą! Ja ostatnio też tak czekałam z utęsknieniem na znak od dzidziusia...a jak przyszły mdłości to umierałam i nawet żałowałam że mi się dzidziusia zachciało

Marzy mi się taka ciąża jak mojej szwagierki - jest w 27 tyg i tak dobrze się czuje że gdyby nie brzuszek to w ogóle nie wiedziałaby że nosi dzidziusia.

[Puma13]

Witam was dziewczyny, dzisiaj zrobiłam teścik i wyszła druga kreska. Bladziutka, bo bladziutka, ale ważne że jest. Z moich obliczeń to jakoś początek 5 tygodnia. Objawów w sumie nie mam, czasami trochę pobolewa brzuch i zakręci się w głowie.

[usmiechnie_ta]

Jeśli chodzi o pobolewanie brzuszka, to moja gin, powiedziała, że to jest wszystko w porządku, po prostu jajniki, ciężko pracują, aby utrzymać ciążę w jej początkowej fazie

[Puma13]

Tak wiem, że pobolewający lekko brzuszek to nic strasznego. To jest mój drugi dzidziuś, więc chyba wiem czego mogę się spodzewać W przyszłym tygodniu wybieram się do gina, zobaczymy co powie. Już nie mogę się doczekać, mam nadzieję że coś zobaczy na usg

[basiak]

No proszę....i się rozkręca

Witam nowe Mamusie i gartuluję!

Dziewczyny, nie chcę się wymądrzać, ani tymbardziej straszyć....ale z tymi bólami brzucha przypominającymi miesiączkowe, to chyba raczej powinno się uważać. Szczególnie jeśli są częste.
W poprzedniej ciąży miałam takie bóle codziennie, najpierw myślałam, że to zbliżająca się @, później (już po testowaniu) myślałam, że takie bóle to normalka w ciąży, aż w końcu skończyło się tak jak już pisałam wyżej
Chyba dość trudno jest określić granicę pomiędzy prawidłowymi a podejrzanymi bólami brzucha w ciąży....

Teraz nie mam praktycznie żadnych bóli, czasem jakieś lekie kłucia po bokach. Od początku przyjmuję progesteron (luteina 3x1). Wyniki poziomu hormonów są narazie ok. I oby tak dalej ...

A jeśli chodzi o ciążowe objawy, to ja narazie mam: senność, ogólne zmęczenie, rozdrażnienie, bolące piersi, tzw. "ssanie w dołku" i czasem niewielkie nudności. Na szczęście od początku jestem na L4
Mam dużo czasu na odpoczynek, ale też stanowczo za dużo na czarne myśli i grzebanie w necie...

[Puma13]

Mnie nie boli jak na @. Czuję po prostu czasami coś... nawet nie ból, bo bólem tego nazwać nie można. W pierwszej ciąży też brałam luteinę przez ok 3 tyg, bo miałam małe krwawienie i wtedy rzeczywiście bolało jak na @. Mam nadzieję, że teraz mnie to ominie.

[asienka240]

Napisane przez basiak

No proszę....i się rozkręca

Witam nowe Mamusie i gartuluję!

Dziewczyny, nie chcę się wymądrzać, ani tymbardziej straszyć....ale z tymi bólami brzucha przypominającymi miesiączkowe, to chyba raczej powinno się uważać. Szczególnie jeśli są częste.
W poprzedniej ciąży miałam takie bóle codziennie, najpierw myślałam, że to zbliżająca się @, później (już po testowaniu) myślałam, że takie bóle to normalka w ciąży, aż w końcu skończyło się tak jak już pisałam wyżej
Chyba dość trudno jest określić granicę pomiędzy prawidłowymi a podejrzanymi bólami brzucha w ciąży....

Teraz nie mam praktycznie żadnych bóli, czasem jakieś lekie kłucia po bokach. Od początku przyjmuję progesteron (luteina 3x1). Wyniki poziomu hormonów są narazie ok. I oby tak dalej ...

A jeśli chodzi o ciążowe objawy, to ja narazie mam: senność, ogólne zmęczenie, rozdrażnienie, bolące piersi, tzw. "ssanie w dołku" i czasem niewielkie nudności. Na szczęście od początku jestem na L4
Mam dużo czasu na odpoczynek, ale też stanowczo za dużo na czarne myśli i grzebanie w necie...

hej dziewczynki tu mamusia marcowo kwietniowa
jesli chodzi o te bole brzucha jesli sa lekkie to ok, ciagniecia i deliketne kłucia tez sa ok... ale silniejsze bole, kłucia czy takie jak przy miesiaczce ,,,,tyle ze bardziej bolace.... moga wskazywac na obnizony progresteron ktory na poczatku ciazy jest odpowiedzialny za jej utrzymanie... trzeba to wtedy zglosic lekarzowi

[itakasia]

witam
melduje sie w ciazy do lekarza ide 14 wrzesnia. termin ok 3 maja.

[JaGaaaa]

Witamy nowe przyszłe mamusie!

Wątek nabiera kolorów, niedługo trzeba będzie stworzyć listę!

[itakasia]

JaGaa
hej torunianko

[JaGaaaa]

Napisane przez itakasia

JaGaa
hej torunianko

A witam ,witam!!! Bystra jesteś, ja nie zauważyłam że Ty też z Torunia...
Jak miło! Będziemy może kiedyś razem na spacerki śmigać
A gdzie mieszkasz? Bo ja Na Skarpie, na samym końcu, niedaleko Carrefoura...

[itakasia]

ja tez na skarpie

[mrowak]

Napisane przez itakasia

witam
melduje sie w ciazy do lekarza ide 14 wrzesnia. termin ok 3 maja.

Człowieki z 3 maja fajne są

-podpisano- urodzona 3 maja

[itakasia]

Napisane przez mrowak

Człowieki z 3 maja fajne są

-podpisano- urodzona 3 maja

trzymam za slowo

[eniggma]

zrobiłam liste

[gucia6]

Witam nowe mamusie. Alez ten czas szybko leci. Jeszcze pamietam jak sama zapisywalam sie na watek listopadowo-grudniowy.

Zycze wam dziewczyny spokojnych 9ciu miesiecy, bez problemow i zeby waze malenstwa rosly silne i zdrowe.

Wy sie nie stresujcie, lekarza sluchajcie a jak cos was niepokoi to migiem do lekarza albo pogotowie

Pozdrawiam