![]() |
#31 |
Raczkowanie
|
Dot.: uczulenie na czlowieka!! co ja mam z tym zrobić?
W końcu nie wytrzymałam ii tak się wściekłam dziś, z niczego, nie z gruchy ni z pietruchy wyskoczyłam z tym co Wam tu napisałam, choć byłam pewna że skończy się jak każda rozmowa na ten temat.
Powiedział, że wie, że ta sytuacja jest przez B., że jak ona wchodziła do ich rodziny to też z nią się kłócił przez kilka lat, ale to i tak nic nie dawało, to w końcu odpuścił i jakoś to poszło, że ona ma taki wredny charakter, ale nie jest taka najgorsza, że ona to robi z zazdrości bo z drugą bratową też tak rywalizuje, ale to jest jego rodzina a rodziny się nie wybiera, że wie że ja sie starałam z nimi "skumać", ale nie wyszło, bo B. odgrywała nie wiadomo kogo i że jak się nie udało to żebym po prostu sobie odpuściła a nie przejmowała się tym, że on przecież już dawno nie chodzi do nich tak często jak kiedyś (to akurat prawda), że on by się też źle czuł w mojej sytuacji, ale żebym też pomyślała o tym, jak on się czuje, że nie może zerwac stosunków z nimi, ani też nic jej powiedzieć bo to nic nie da, tylko byłaby wojna w rodzinie. I że on to wszytsko robi ze względu na A. bo jest mu go szkoda, że nie mieszka w PL, tylko tak co dwa tyg. przyjeżdża, że to jest jego brat i on go prawie że wychowawał, wie że jak pomaga B., to pomaga też A. Powiedział, żebym ich olewała, że nie będziemy tam razem chodzić, że oni mają swoje życie a my swoje itd. No i co? Ja i tak dalej jak słyszę B. to mną trzęsie... I wkurza mnie to, że nic sie z tym nie da zrobić
__________________
Edytowane przez monika_em Czas edycji: 2009-08-31 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.