Air show 2009 :( [*]

[WhiteCherry]

Napisane przez SdC

Przyznam, że trochę nie rozumiem tego wszechogarniającego smutku. Ludzie giną w wypadkach codziennie i jakoś nikt nie płacze całymi dniami po nich. Tutaj tragedia, bo zginęli na imprezie zorganizowanej czy jak? No nie rozumiem.

Podobnie jak oburzenia o braku informacji. Ja bym nie chciała, żeby po mojej śmierci informował ktoś tłumy o tym co i jak. Po co komu to wiedzieć?

przecież nikt tutaj nie lamentuje, nie płacze do poduszki.
no nie wiem, nie wyobrażam sobie być na takiej imprezie, zobaczyć, że samolot się rozbił na moich oczach i skwitować to słowami "a co tam, codziennie ludzie umierają, chodźmy na kiełbaski do budki"

[eifersucht]

,

[gramwzielone]

Napisane przez SdC

Przyznam, że trochę nie rozumiem tego wszechogarniającego smutku. Ludzie giną w wypadkach codziennie i jakoś nikt nie płacze całymi dniami po nich. Tutaj tragedia, bo zginęli na imprezie zorganizowanej czy jak? No nie rozumiem.

Podobnie jak oburzenia o braku informacji. Ja bym nie chciała, żeby po mojej śmierci informował ktoś tłumy o tym co i jak. Po co komu to wiedzieć?

Bo z ich śmiercią nie mam nic wspólnego, zresztą zawsze jest mi smutno kiedy przejeżdźam koło rozbitego samochodu i modlę się by przeżyli, żeby nie zobaczyć przykrytych ciał obok. Podobnie trzymam kciuki przy przejeżdżającej karetce., taki odruch. A tu widziałam ich choć przez kilka minut na niebie.

Napisane przez SdC

Podobnie jak oburzenia o braku informacji. Ja bym nie chciała, żeby po mojej śmierci informował ktoś tłumy o tym co i jak. Po co komu to wiedzieć?

Nie chciałabyś bo zapewne nie umrzesz na oczach kilkuset tysięcy ludzi. Ludzie na płycie i tak widzieli co się stało, a kilka tysięcy ludzi czekających w kolejce kilka godzin miało prawo wiedzieć dlaczego każe im się zrobić w tył zwrot i wracać skąd przyszło.

[angela0033]

rok temu w moim mieście mieszkał taki młodyPan,który też lubił latać.Zorganizowane były też pokazy latania. Ten facet był szefem mojego brata.Zawsze latał nad naszym domem i się psocił. Lubił w locie zgaszać silnik i dopiero przy samej ziemi zapalać. No i pewnego dnia tak zrobił tylko,że silniik nie chciał zapalić i nie zapalił.


Nie żyje już rok [*]

[Kitka:)]

Napisane przez eifersucht

Ja to jestem przerażona tym, że w tym roku niedaleko mojego bloku był piknik militarny. I był też mini pokaz samolotów. I to nie nad polami i lasami, a nad blokami ( w tym na moim ) i domami mieszkalnymi. Dlatego mam nadzieję, że już tego nie powtórzą, a broń boże, żeby zaczęli to robić co roku, bo jakby się coś takiego zdarzyło to dużo ludzi by zginęło

dlatego na dużych pokazach piloci praktycznie nie latają nad publicznością....
a jeżeli chodzi o informacje o śmierci pilotów... wydaje mi się, że mimo tej wszechobecnej znieczulicy i ubolewaniem nad wydaniem pieniedzy na bilety itp.., na lotnisku było wielu ludzi, których interesowało to, co stało się z pilotami... i to nie dlatego ,że chcieli kontynuacji pokazów , tylko dlatego , że naprawdę interesował ich los tych facetów...

wydaje mi się, że po tym wydarzeniu (notabene kolejnym na polskich pokazach ) ludzie zaczną się bac tego typu imprez...dostrzegać w nich duże niebezpieczeństwo...ale moim zdaniem tak samo niebezpiecznie jest jeździć samochodem , spacerować (przecież może ktoś w nas wjechać itp.)... wypadki na pokazach lotniczych nie zdarzają się aż tak często... podejrzewam , że statystycznie będzie ich mniej niż wypadków na drogach czy innych katastrof... ( z tym że są one bardziej nagłaśniane, dlatego tak je odbieramy...)

[PPP90]

niestety na takich pokazach zawsze ale to zawsze dochodzi do tragedii czułam to że i tym razem stanie sie tragedia współczuje rodzinom ofiar.

[catro]

gramwzielone myślę, że jesteś trochę niesprawiedliwa - trudno organizatorów "winić" o to, że informacja o air show dotarła do tylu osób i ich zachęciła do przyjazdu a to właśnie dlatego drogi dojazdowe były zapchane. I też jestem zdania, że mnóstwo osób chciało przyjechać na ostatnią chwilę, a potem pretensje, że ludzi tyle wokół. No skoro spodziewano się 200 tys. gości, to można było się spodziewać wielu samochodów na drogach, problemów z parkingami (choć z tym myślę że sobie nawet poradzono), tłoku przed wejściem.
Kas zapewne było 40 - na lotnisko były 3 wejścia o których wiem, więc ta liczba się rozkłada.
PS ale ogólnie co do tego punktu organizacji się z Tobą zgadzam. Co roku zresztą z kasami jest to samo - naprawdę nie rozumiem, dlaczego organizatorzy nie postawią tych budek wcześniej, nawet w mieście, żeby chociaż osoby z miasta i okolic mogły kupić, to by trochę rozładowało te koleje (tego nawet kolejkami nazwać nie można). Oprócz tego mogli też je postawić przy parkingach dla przyjezdnych i już w ogóle byłoby git.


Co to za bzdury, że "zawsze dochodzi do tragedii"? To była 11 edycja Air show, więc łatwo sprawdzić, że nie zawsze.

[Lucka91]

Napisane przez PPP90

niestety na takich pokazach zawsze ale to zawsze dochodzi do tragedii czułam to że i tym razem stanie sie tragedia współczuje rodzinom ofiar.

wcale nie zawsze, gwoli ścisłości.

[Kitka:)]

Napisane przez Lucka91

wcale nie zawsze, gwoli ścisłości.

własnie

[gramwzielone]

Napisane przez catro

gramwzielone myślę, że jesteś trochę niesprawiedliwa - trudno organizatorów "winić" o to, że informacja o air show dotarła do tylu osób i ich zachęciła do przyjazdu a to właśnie dlatego drogi dojazdowe były zapchane. I też jestem zdania, że mnóstwo osób chciało przyjechać na ostatnią chwilę, a potem pretensje, że ludzi tyle wokół. No skoro spodziewano się 200 tys. gości, to można było się spodziewać wielu samochodów na drogach, problemów z parkingami (choć z tym myślę że sobie nawet poradzono), tłoku przed wejściem.
Kas zapewne było 40 - na lotnisko były 3 wejścia o których wiem, więc ta liczba się rozkłada.
PS ale ogólnie co do tego punktu organizacji się z Tobą zgadzam. Co roku zresztą z kasami jest to samo - naprawdę nie rozumiem, dlaczego organizatorzy nie postawią tych budek wcześniej, nawet w mieście, żeby chociaż osoby z miasta i okolic mogły kupić, to by trochę rozładowało te koleje (tego nawet kolejkami nazwać nie można). Oprócz tego mogli też je postawić przy parkingach dla przyjezdnych i już w ogóle byłoby git.


Co to za bzdury, że "zawsze dochodzi do tragedii"? To była 11 edycja Air show, więc łatwo sprawdzić, że nie zawsze.

Ale nie tyle o dojazd mam pretensje bo czy korek czy 5 km z buta można przeżyć i to raczej normalne (w sumie niegłupi pomysł żeby ludzie nie podjeżdżali samochodami pod samo lotnisko, to za duża impreza) ale o te kilka tysięcy ludzi w każdej kolejce. W Góraszce korki są zawsze i to wiadomo od zawsze że tam trzeba być o 6 - ale tak jak pisałam tam jeśli chodzi o bilety i dostanie się na lotnisko jest porządek i wszystko sprawnie. W Radomiu bałagan był wszędzie niemożliwość dostania biletu przez straszne kolejki - przynajmniej w tych dwóch dróżkach do kas w których byliśmy, bo była nas 5 i rozdzieliliśmy się. I tak samo przy wyjściu ludzie sami siebie blokowali itp. Nie mówiąc o ty że nie można było pójść do żadnego toitoia bo były za kasami i nawet ludzi z małymi dziećmi nie chciali tam puszczać.

Bo gdyby nie odwołano Airshow spędziłabym mimnim 4h w tej kolejce. A wystarczyło wcześniej zacząć sprzedawać te bilety czy rozmieścić jakoś inaczej te punkty biletowe czy coś w tym stylu.

I dla mnie jest wręcz przeciwnie - bardzo podoba mi sie że robi się z tego coraz większa, coraz bardziej uznana impreza, dobrze znana w całej Polsce. Wydaje mi się tylko że Radom nie jest przygotowany na taką liczbę osób i na plan w razie gdyby coś poszło nie tak.

I moja osobista refleksja: powinni kontynuować Airshow. Nie podobają mi się głosy że to krwawe igrzyska dla gawiedzi. Wypadki się zdarzają, a pilotów nikt do tego nie zmusza. Dla nich uczestnictwo w takiej imprezie to wręcz powód do dumy, bo występują tam najlepsi z najlepszych.

edit:
nie zawsze zdarza się tragedia i na AirShow Radom również nie zawsze - np w zeszłym roku wszystko było w porządku.

[Kitka:)]

Napisane przez gramwzielone

I moja osobista refleksja: powinni kontynuować Airshow. Nie podobają mi się głosy że to krwawe igrzyska dla gawiedzi. Wypadki się zdarzają, a pilotów nikt do tego nie zmusza. Dla nich uczestnictwo w takiej imprezie to wręcz powód do dumy, bo występują tam najlepsi z najlepszych.

edit:
nie zawsze zdarza się tragedia i na AirShow Radom również nie zawsze - np w zeszłym roku wszystko było w porządku.

z tego co wiem to chyba pokazy w radomiu są co 2 lata....

ale faktem jest to , i zgadzam się z Tobą, że na WIĘKSZOŚCI pokazów nie dzieja się tragedie..

[sweetish]

Informacje z Tvn24

To ptaki, które zostały wciągnięte w silnik samolotu i spowodowały jego uszkodzenie, były przyczyną katastrofy białoruskiego Su-27 na pokazach w Radomiu - poinformowała rosyjska telewizja "Wiesti".

[rapifen]

Napisane przez SdC

Przyznam, że trochę nie rozumiem tego wszechogarniającego smutku. Ludzie giną w wypadkach codziennie i jakoś nikt nie płacze całymi dniami po nich. Tutaj tragedia, bo zginęli na imprezie zorganizowanej czy jak? No nie rozumiem.

Podobnie jak oburzenia o braku informacji. Ja bym nie chciała, żeby po mojej śmierci informował ktoś tłumy o tym co i jak. Po co komu to wiedzieć?

Ale każda śmierć jest smutna. Każda. To mógł być twój tata. I byłoby to dla ciebie tragedią, teraz masz to w nosie.

[gramwzielone]

Napisane przez Kitka:)

z tego co wiem to chyba pokazy w radomiu są co 2 lata....

ale faktem jest to , i zgadzam się z Tobą, że na WIĘKSZOŚCI pokazów nie dzieja się tragedie..

To jest moje pierwsze AirShow od rozpoczęcia studiów, wydawała mi się że teraz są co roku... Czyli następne Airshow dopiero w 2011?

Napisane przez sweetish

Informacje z Tvn24

To ptaki, które zostały wciągnięte w silnik samolotu i spowodowały jego uszkodzenie, były przyczyną katastrofy białoruskiego Su-27 na pokazach w Radomiu - poinformowała rosyjska telewizja "Wiesti".

A jednak ptaki.

[Kitka:)]

Napisane przez gramwzielone

To jest moje pierwsze AirShow od rozpoczęcia studiów, wydawała mi się że teraz są co roku... Czyli następne Airshow dopiero w 2011?

A jednak ptaki.

no niestety....2 lata czekania na kolejne....

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ech, niebezpieczny to sport... Dwa lata temu rozbił się w Radomiu samolot, parę miesięcy temu w Krakowie...

[catro]

Napisane przez gramwzielone

To jest moje pierwsze AirShow od rozpoczęcia studiów, wydawała mi się że teraz są co roku... Czyli następne Airshow dopiero w 2011?

A jednak ptaki.

Air show od paru edycji są co 2 lata - organizatorzy stwierdzili, że taką imprezę w rok ciężko jest zorganizować.
A czy będą za dwa lata w sumie jeszcze nie wiadomo - pewność, że tegoroczne się odbędą, była dopiero na początku tego roku (miasto Radom musiało dosponsorować z dość znaczący sposób tą imprezę, bo tylko pod takim warunkiem wojsko przystało na organizację). A oprócz tego Radom chciałby przekształcić lotnisko w port cywilny (kolejny durny pomysł według mnie, no ale nie o tym mowa) a jak i jeśli tak się stanie to chyba Poznań przejmie pałeczkę (zresztą ma na to wielką chrapkę).

A czy ptaki, to eksperci z Polski zaprzeczają tej tezie - słyszałam wypowiedz, że w czasie pokazów ptaki raczej uciekają z tych okolic, bo przecież za głośno im, a w dodatku dużo "większych braci" się kręci.

No i wracając do tematu kas - jak już pisałam, tu zgadzam się w całej rozciągłości

[patrycja350]

Napisane przez catro

Air show od paru edycji są co 2 lata - organizatorzy stwierdzili, że taką imprezę w rok ciężko jest zorganizować.
A czy będą za dwa lata w sumie jeszcze nie wiadomo - pewność, że tegoroczne się odbędą, była dopiero na początku tego roku (miasto Radom musiało dosponsorować z dość znaczący sposób tą imprezę, bo tylko pod takim warunkiem wojsko przystało na organizację). A oprócz tego Radom chciałby przekształcić lotnisko w port cywilny (kolejny durny pomysł według mnie, no ale nie o tym mowa) a jak i jeśli tak się stanie to chyba Poznań przejmie pałeczkę (zresztą ma na to wielką chrapkę).

A czy ptaki, to eksperci z Polski zaprzeczają tej tezie - słyszałam wypowiedz, że w czasie pokazów ptaki raczej uciekają z tych okolic, bo przecież za głośno im, a w dodatku dużo "większych braci" się kręci.

No i wracając do tematu kas - jak już pisałam, tu zgadzam się w całej rozciągłości

Co do ptaków to podczas akrobacji przez 3 samoloty które były przed su-27 leciały PTAKI...

[Kitka:)]

podejrzewam , że Rosjanie będą teraz propagować tę wersje o ptakach.... wiadomo, że ciężko bedzie się im przyznać, że jest możliwe , że zawinili ich piloci.... pewnie i tak pojawi się jeszcze wiele wersji na temat tego wypadku, a jak było naprawdę... może tylko piloci to wiedza...