on ma dziewczyne a mówi że się we mnie zakochał, co myśleć?

[Elfir]

Napisane przez kar0lajna

Jednak w konu Facet podjal mesko decyzje... i wybral ta mlodsza. I są razem do dzisiaj... od poczatku ich zwiazku mina jakies 2,3 lata.

A jak panienka bedzie miała 30 lat to znajdzie kolejną wielką miłość około siedemnastki? Dotychczasowa partnerka bedzie walczyc z nową, ale przegra bo jest starsza. A facet puchnie z dumy, ze tyle bab walczy o jego względy...
wolałabym sie zatłuc młotkiem niż być jego kobietą.

[bittersweet17]

chyba dam sobie spokój... ostatnio po każdym jego telefonie odczuwam smutek...

[sine.ira]

Napisane przez Elfir

A jak panienka bedzie miała 30 lat to znajdzie kolejną wielką miłość około siedemnastki? Dotychczasowa partnerka bedzie walczyc z nową, ale przegra bo jest starsza. A facet puchnie z dumy, ze tyle bab walczy o jego względy...
wolałabym sie zatłuc młotkiem niż być jego kobietą.

3o lat ? Żartujesz 25 ka już pewnie do wymiany...

[SickAtHeart]

mój przypadek trochę różni się od Twojego. też poznałam fajnego faceta, dzieli nas 500km i też w momencie jak się poznaliśmy on był związany z inną. powiedział mi o tym na wstępie, ale zaznaczył, że ten związek jest bez szans i jak się zaprzyjaźnimy to mi opowie dokładniej. Przyznał się też, że czuje coś do mnie, że chciałby spróbować etc... Ale najpierw zakończył tamten związek i dopiero teraz staramy się zbudować normalny związek to tak w skrócie ogromnym
Różnica jest taka, że on powiedział swojej byłej kobiecie, że kończy związek definitywnie i jakoś dziewczynie to nie przeszkadzało, więc widać, że się im psuło od dawna...
Na Twoim miejscu nie pakowałabym się w to, bo nie masz jasno postawionej sprawy...

[sweetish]

Napisane przez bittersweet17

Cześć Dziewczyny, mam pewien problem i nie wiem co myśleć, chciałabym poznać rozumowanie pewnego faceta.

Napisane przez bittersweet17

Poznaliśmy się za granicą 3 tygodnie przed powrotem, mieszkamy od siebie 600 hm, jesteśmy z 2 konców Polski. od poczatku widziałam że coś go do mnie ciągnie, mnie do niego też ciągnelo, lecz wiedziałam że ma dziewczyne 2,5 roku i nie chciałam się w to mieszać. W drodze powrotnej do domu zaczeliśmy się przytulać i całować, on zaczął mówić że to co sie w jego głowie dzieje to cos strasznego, że ma straszny metlik, że zawróciłam mu w głowie. Nie mieliśmy do siebie żadnych namiarów. Po tygodniu napisał mi na gg że bede jego najpiekniejszym wspomnieniem że mnie nigdy nie zapomni, że cały czas myśli o mnie, okazało się że numer wziął od znajomej. Mówił że nie chciał brać tego nr żeby sobie nie namącić w głowie jescze bardziej ale nie mógł się powstrzymać. Zaczeliśmy rozmawiać, zaczął mówić że chyba się we mnie zakochal, że zaluje że nie było miedzy nami nic wcześniej za granicą... że nie może sobie tego wybaczyć. Mówi że chce do mnie przyjechać, ma mój numer, codziennie dzoni, ciągle mówi to samo, ze zawróćiłam mu w głowie ze nie wie co sie dzieje , ze cały czas o mnie myśli itp. Kilka razy rozmawialiśmy co będzie jak przyjedzie, co potem, powiedział że życie trzeba brać po kawałku, że później zobaczymy. Za rok chce zebyśmy razem pojechali za granice, mówi żebym się do niego przeniosła na studia, a o swojej dziewczynie nic... Nie wiem czemu ale sama nie chce poruszać tego tematu, choć powinnam .. Nie wiem co mam myśleć... Czy w jakikolwiek sposób wchodzić w to.. pozwolić mu do mnie przyjechać... Nie rozumiem go, nie wiem czy mówi prawde czy nie. Może zależy mu tylko na jednym... ale z drugiej strony po co by mu do tego była dziewczyna z 2 końca polski... Ostatnio przeczytałam pewien artykul, czy warto budować swoje szcześćie na nieszczęściu innych... Odpowiedzi jednoznacznej na to pytanie nikt nie miał...

Poradźcie dziewczyny

Twoje intuicja podpowiada ci , że coś jest nie tak..dlaczego wiec jej nie posłuchasz>? Koniecznie pogadaj z nim o byłej... wiem, czemu unikasz tego tematu..Boisz sie, że bańka mydlana pryśnie, bo on powie, ze z nia nie zerwie..ale wiesz, że to tak naprawde sytuacji nie rozwiazuje. Szczesliwa nie bedziesz bedac tą drugą, prawda? Postaw sprawe jasno, facet sie musi okreslic-albo jest z toba, albo z tamtą, nie ma nic pośrodku.

Napisane przez eloi

Bittersweet17 .Prawdziwy Mężczyzna zanim by do Ciebie wystartował z przytulaniem i całowaniem , najpierw zakończyłby swój dotychczasowy związek . Bez jakiejkolwiek pewności , że "ma szansę" u Ciebie . I dopiero z czystym kontem okazałby Ci zainteresowanie . Taka postawa , jaką prezentuje chłopiec opisany przez Ciebie, nie rokuje najlepiej , tak jak według mnie pisanie o tym " jak to On żałuje , iż nie było niczego wcześniej między Wami " raczej pokazuje ,że chętnie by się pobawił z Tobą , bo widocznie wielki przytulanka z Niego i skoro coś samo włazi Mu w ręce , to najwyraźniej nie ma nic przeciwko skorzystaniu z okazji . A że dziewczyna "legalna" daleko od Ciebie , to może sobie spróbować "zakontraktować " Twoją osobę na przyszłe wakacje do przytulania . Jak chcesz , to się zastanów nad tym , co napisałam, ale , rzecz jasna , nie musisz.

Dziewczyno, oszalałas? Nie sadzisz, ze troche 'przegięłaś' z rozmiarem czcionki? błagam, miej litość

Napisane przez bittersweet17

chyba dam sobie spokój... ostatnio po każdym jego telefonie odczuwam smutek...

Tak naprawde nie wiesz, czy on nadal jest z tamtą, czy nie.. Nie mozesz po prostu spytac? Może oni już dawno sie rozstali? NIe zakladaj czarnych scenariuszy. Z takim nastawieniem bedziesz później tylko żałowac, ze nie spytalas o tak istotną kwestię. Nic nie tracisz, a zyskac mozesz duzo, bo jesli on z nia juz nie jest, a chce byc z toba...no to sama wiesz /co nie oznacza oczywiscie, ze jest wart w ogole twojej uwagi, bo cholerka wie co to za typ/

[Semele]

Napisane przez Wroclovianka

A co tu myśleć? Istne dno.
Jak się zakochał niech zerwie z dziewczyną a nie leci na dwa fronty.
Chociaż teraz na odległoś to on Ci może różne bajki wciskać

O! Się zgadzam

[masmeli]

Napisane przez lexie

W takim razie jedyne co tu można pomyśleć to to, że to szuja i oszust.

z tobą może postąpić tak samo, pozna jakąś inną, którą będzie czarował.
Ja bym dała sobie spokój z takim dwulicowcem!

[kar0lajna]

Napisane przez elfir

a jak panienka bedzie miała 30 lat to znajdzie kolejną wielką miłość około siedemnastki? Dotychczasowa partnerka bedzie walczyc z nową, ale przegra bo jest starsza. A facet puchnie z dumy, ze tyle bab walczy o jego względy...
Wolałabym sie zatłuc młotkiem niż być jego kobietą.

ja tez bym się obawiała i na pewno bym się nie związała z takim mężczyzną, przynajmniej tak mi się wydaje.

[Klara2]

facet nie jest wart zainteresowania. Zakochał się w innej, a jest z dotychczasową dziewcyną. Może oni po prostu przechodzą kryzys, a Ty jesteś jedynie miłą odskocznią. No i ten facet jakiś niefacetowaty jest-może to dziewczyna? Jaki facet robi wspólne plany po tak krótkiej znajomości???? A no taki który liczy na szybki numerek i ma zamiar szybko zniknąć.

[bittersweet17]

macie racje dziewczyny,

[Ivi 1988]

Napisane przez eloi

Bittersweet17 .Prawdziwy Mężczyzna zanim by do Ciebie wystartował z przytulaniem i całowaniem , najpierw zakończyłby swój dotychczasowy związek . Bez jakiejkolwiek pewności , że "ma szansę" u Ciebie . I dopiero z czystym kontem okazałby Ci zainteresowanie . Taka postawa , jaką prezentuje chłopiec opisany przez Ciebie, nie rokuje najlepiej , tak jak według mnie pisanie o tym " jak to On żałuje , iż nie było niczego wcześniej między Wami " raczej pokazuje ,że chętnie by się pobawił z Tobą , bo widocznie wielki przytulanka z Niego i skoro coś samo włazi Mu w ręce , to najwyraźniej nie ma nic przeciwko skorzystaniu z okazji . A że dziewczyna "legalna" daleko od Ciebie , to może sobie spróbować "zakontraktować " Twoją osobę na przyszłe wakacje do przytulania . Jak chcesz , to się zastanów nad tym , co napisałam, ale , rzecz jasna , nie musisz.