Związek - tym razem się uda.. Grupa wsparcia.. :)

[TatteredAndTorn]

ja od paru dni jestem z A jak na razie jest cudownie i mam nadzieje że to sie nie zmieni... z poprzednim byłam miesiąc... niestety różnica wieku wszystko zepsuła, wcześniej 5... myślałam ze to na zawsze, ale.. kocha inną :/ najdłużej byłam z chłopakiem 2 lata...
pocieszałam się, że jak nie ten, to następny. teraz nie chcę więcej tego mówić

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No pare dni to pewnie każda Twoja myśl wiąże się z nim
Ja 3 miesiące i jejku .. już nie 24h na dobę ale gdzieś 20h

[Ewik86]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;14737024]No pare dni to pewnie każda Twoja myśl wiąże się z nim
Ja 3 miesiące i jejku .. już nie 24h na dobę ale gdzieś 20h [/QUOTE]

Rozumiem, że na razie układa się super
Początki są takie fajne Miło powspominać

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Ewik86

Rozumiem, że na razie układa się super
Początki są takie fajne Miło powspominać

super .. hmm nie wiem czy można to tak określić.. ;p już zdążyliśmy się z 50 razy pokłócić ale na dzień dzisiejszy jest git majonez

[Ewik86]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;14746161]super .. hmm nie wiem czy można to tak określić.. ;p już zdążyliśmy się z 50 razy pokłócić ale na dzień dzisiejszy jest git majonez [/QUOTE]

E tam, kłótnie są potrzebne Oczywiście w granicach rozsądku

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

właśnie.. w granicach rozsądku

[Ewik86]

Tak z ciekawości- ile lat macie? I jak się poznaliście?

Ja mam 23 lata, mój TŻ 26.
Poznaliśmy się 5 lat temu przez moją koleżankę. Wtedy byłam w innym związku i i TŻ wcale mi się nie spodobał. Spotkaliśmy się gdzieś dwa razy, ale były to czysto koleżeńskie relacje. Potem kontakt nasz się urwał.
Ale póltora roku później, rozstałam się z chłopakiem i któregoś dnia weszłam sobie na gg, wzięłam się na dostępną, czego wcześniej nie robiłam, i przypadkiem odezwał się do mnie chłopak. I to był mój obecny TŻ. Odnowiliśmy kontak, zaczęliśmy się regularnie spotykać, łączyło nas coś więcej niż koleżeństwo, ale dopiero po dwóch latach staliśmy się parą
W międzyczasie były jeszcze inne perypetie, ale za długa historia, żeby się rozpisywać

[madzia2306]

ja poznałam swojego jak miałam bodajrze 15 lat , ale poznałam go przez czata i uciekłam z miejsca spotkania bo wtedy wydawał mi się nie za fajny... on miał cały czas nadzieję że jeszcze zmienię zdanie i się jednak spotkamy ja o tym nawet nie myślałam... i kontakt się urwał... po ponad roku miałam już 16 lat on miał wtedy 20lat już nie miałam co na lekcji robic to póściłam mu sygnał z telefonu... spytał kim jestem, po opisie odrazu mnie skojarzył, i umówiliśmy się ale powiedział że jak teraz ucieknę to to już koniec... spotkaliśmy się i bardzo mi się spodobał... był miły uprzejmy i wogóle... ale strasznie spięty hehe i tak spotklaiśmy kolejny raz i na drugim spotkaniu skradł mi całusa w dodatku z języczkiem, byłam zszokowana i mówię że to troszkę za szybko ale na następnym spotkaniu sama się chciałam całowac hehe i po ok miesiącu spotykania poprosił mnie o chodzenie... i od tej pory jesteśmy razem już 4 lata i ostatnio mi się oświadczył...

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja mam lat 18 a mój TŻ 23..
Pojechałam z rodzinką nad jeziorko na wakacje oddalone od mojego miasta jakieś 200km .. w ogóle nie miałam zamiaru szukać chłopaka .. ale pewnego wieczoru zapytał się mnie czy mam wykałaczkę xD
Myślałam że sobie żartuje ale teraz widzę że nawet często ich używa xD
Powiedziałam że nie i w ogóle zaczęliśmy gadać.. Był z kolegami z pracy i jeden się we mnie zabujał.. i ten co się we mnie zabujał odprowadzał mnie każdego wieczoru aż ostatniego poprosiłam mojego obecnego TŻ żeby to teraz on mnie odprowadził no i od tamtej pory jesteśmy razem bo okazało się że on tam tylko do pracy pojechał a mieszka całkiem nie daleko mnie z jakieś 20km.

[2018070520180950]

ja bylam z kims 2 lata i mnie zranil....

moj teraźniejszy Tż mial bardzo ciezko by sie przebic przez moje uprzedzenia do facetow, jestesmy razem dopiero miesiac, mam nadzieje ze to juz ostatni bo nie chce juz szukac

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Kachaaa

ja bylam z kims 2 lata i mnie zranil....

moj teraźniejszy Tż mial bardzo ciezko by sie przebic przez moje uprzedzenia do facetow, jestesmy razem dopiero miesiac, mam nadzieje ze to juz ostatni bo nie chce juz szukac

i oby a jak się poznaliście?

[Malenka321]

Napisane przez Kachaaa

ja bylam z kims 2 lata i mnie zranil....

moj teraźniejszy Tż mial bardzo ciezko by sie przebic przez moje uprzedzenia do facetow, jestesmy razem dopiero miesiac, mam nadzieje ze to juz ostatni bo nie chce juz szukac

ja też dużo przeszłam z chłopakami i zostałam zraniona... obecnie mam chłopaka od (za tydzien bedzie) 3 miesięcy... mam nadzieję, że to juz ostatni

[2018070520180950]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;15389545]i oby a jak się poznaliście? [/QUOTE]
hehe smieszne ale przez internet

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Kachaaa

hehe smieszne ale przez internet

Też miałam kilka związków z chłopakami poznanymi na necie

[2018070520180950]

nie no u mnie to pierwszy

mam nadzieje ze ostatni juz

[madzia2306]

ja się bałam spotkań z chłopakami z neta bo mówili mi że to gwałciciele itp no wiadomo o co chodzi...ale jak się spotkałam z moim aktualnym facetem którego właśnie przez czata poznałam to stwierdziłam że on by nawet muchy nie skrzywdził... całkiem fajna rozmowa chociaż on był strasznie spięty... to mój pierwszy facet i mam nadzieję ostatni... po zaręczynach do ślubu dotrwamy

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Kachaaa

nie no u mnie to pierwszy

mam nadzieje ze ostatni juz

chyba każda ma taką nadzieję

[2018070520180950]

nadzieja matka głupich

[2018070520180950]

a co ma sie nie udac jak sie uda, laski