dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[cherrry2009]

Napisane przez Madzialenka12344321

no niby wiek się nie liczy, ale jednak im później tym większe ryzyko. no nic... mam nadzieje z w tych latach nam się uda

Będziemy wspomagać produkcję z forum hehe a jak tam Twój TŻ widzi kwestję dziecka?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez cherrry2009

Będziemy wspomagać produkcję z forum hehe a jak tam Twój TŻ widzi kwestję dziecka?

on tez chce mieć bardzo dziecko. ale mysli dokłądnie tak samo jak ja. najpierw praca i mieszkanie czyli tzw warunki a potem odstawiam tabletki dopiero

ps. zobacz na tytuł wątku

[cherrry2009]

Już zgłosiłam tytuł Bo sama go zmienić niestety nie mogę

Mój TŻ często mówi że on by już chciał, ale też wie że trzeba najpierw mieć pewność że będzie z czego utrzymać ten skarb. Ja osobiście nie biorę tabletek, więc nigdy nic nie wiadomo zastanawiam się czy nie brać kwasu foliowego gdyby kiedyś przez przypadek

[Madzialenka12344321]

no ja wolę się zabezpieczyć aby nie było wpadki

[cherrry2009]

U mnie to trochę bardziej skomplikowane, bo niesety tabletki bardzo źle na mnie działają, zresztą narazie mam burzę hormonów(przez branie tabletek wcześniej) przez która zajście w ciążę w tym momencie jest wręcz nierealne. Nie zostaje nic jak inne środki, które oczywiście mogą zawsze zawieść.

[kasiaaX]

Witam, rzeczywiście baaaardzo odległe...
Ja tez palnowałam zajśc za 2 latka, ale...jestem 2 mies. po ślubie (dziś równiutko) i jestem w 6tym tygodniu ciąży nie zawsze wychodzi tak jak się planuje, życie czasem płata figle, ale za to jakie fajne cieszymy sie bardzo mieszkamy z rodzicami i dlatego nie mielismy jeszcze miec dzidzi ale...
Co do tabsów, to brałam je jako młoda dziewczyna, ale teraz mając 24 lata, nie zdecydowałbym się na to...nie zawsze jest tak, że nie szkodzą zupełnie i nie wpływają na płodność (to zalezy od organizmu kobiety), chociaż z założenia tak powinno być...
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia, aby spełniły sie wasze marzenia

[Madzialenka12344321]

a moze miałaś zle dobrane??

ja bez swoich nie wyobrazam sobie zycia aktualnie

[cherrry2009]

Napisane przez Madzialenka12344321

a moze miałaś zle dobrane??

ja bez swoich nie wyobrazam sobie zycia aktualnie

Próbowałam jakiś 3-4 rodzajów, nawet te które już nie powinny źle działać...potem po odstawieniu pojawiły się problemy z torbielami, teraz torbiele i szał hormonów. Już więcej do tego nie wróce szkoda zdrowia, staram się teraz uregulować to co rozwaliłam

KasiaaX miło że wpadłaś no i oczywiście gratulacje Mimo że nie planowaliście to i tak się cieszycie i to najważniejsze

[SugarbabyLove]

Napisane przez kasiaaX

Witam, rzeczywiście baaaardzo odległe...
Ja tez palnowałam zajśc za 2 latka, ale...jestem 2 mies. po ślubie (dziś równiutko) i jestem w 6tym tygodniu ciąży nie zawsze wychodzi tak jak się planuje, życie czasem płata figle, ale za to jakie fajne cieszymy sie bardzo mieszkamy z rodzicami i dlatego nie mielismy jeszcze miec dzidzi ale...
Co do tabsów, to brałam je jako młoda dziewczyna, ale teraz mając 24 lata, nie zdecydowałbym się na to...nie zawsze jest tak, że nie szkodzą zupełnie i nie wpływają na płodność (to zalezy od organizmu kobiety), chociaż z założenia tak powinno być...
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia, aby spełniły sie wasze marzenia

Noto gratuluje! ajj pamietam jak ja bylam na poczatku ciazy.. tez sie ta bardzo cieszylam hehehe
Dziewczyny z tymi tabletkami roznie bywa... jednym sluza a innym nie... Mozesz brac kwas foliowy ale czy to nie za wczesnie.. moze skonsultuj to z ginekologiem dokladnie...?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SugarbabyLove

Noto gratuluje! ajj pamietam jak ja bylam na poczatku ciazy.. tez sie ta bardzo cieszylam hehehe
Dziewczyny z tymi tabletkami roznie bywa... jednym sluza a innym nie... Mozesz brac kwas foliowy ale czy to nie za wczesnie.. moze skonsultuj to z ginekologiem dokladnie...?

mi gin powiedział, ze nie ma sensu brac iles tam wczesniej, wystarczy 3 miesiące przed a tak to lepiej z natury czerpac

[cherrry2009]

W sumie narazie i tak nie ma szans na skrzata więc sobie daruje kwas foliowy

SugarbabyLove Boisz się porodu ? Mnie to sama myśl już przeraża Planujesz poród z mężem przy boku ?

[mabi84]

Napisane przez cherrry2009

Witam chciałabym nawiązać do wątku przyszłych mam planujących na lata 2010/2011 Mam nadzieję że nie będą złe za podobny wątek.

Jestem bardzo ciekawa czy już któraś z was planuje starania o maluszka na lata 2012/2013? Czy zastanawiacie się jak to już będzie? Co sprawia że wybieracie właśnie te lata?

Zapraszam wszystkie planujące, ale również doświadczone mamusie Każde informacje są cenne, warto wiedzieć co nas czeka, jak się przygotować.

dołączam się do tej ekipy "planujących" (zresztą jak chcesz to zajrzyj na mój "logistyczny wątek") chciałabym zajśc tak jesień/zima 2011 (bo mam nadzieję że zmieścimy się z terminem ślubu sierpień/wrzesień 2011 i po ślubie starac się o dzidzię), jeśli się uda to jesienią 2012 byłabym mamusią baaaardzo bym tak chciała

a czemu akurat te lata? no cóż narazie jeszcze nie mamy ślubu a bez ślubu nie chcę, poza tym właśnie rozpoczęłam studia podyplomowe (pedagogika przedszkolna i nauczanie zintegrowane), chce je spokojnie skończyc (w czerwcu 2010) a od września-nowego roku szk.-zacząc pracę w nowym miejscu i nowej roli, no a potem jak już trochę popracuję to spokojnie będę mogła sobie odejśc na wychowawczy myślę że to rozsądny plan??

[SugarbabyLove]

Napisane przez cherrry2009

W sumie narazie i tak nie ma szans na skrzata więc sobie daruje kwas foliowy

SugarbabyLove Boisz się porodu ? Mnie to sama myśl już przeraża Planujesz poród z mężem przy boku ?

Boje sie porodu boje... co do meza przy mnie mam watpliwosci.. on stwierdzil ze to nie dla niego hehe moja mama bedzie wtedy przy mnie napewno juz zapowiedziala wizyte u mnie hehe a wogole chce rodzic w wodzie
Mabi- kochaniutka ja wiem jak ty bys juz chciala.. ale niema co sie spieszyc rok 2011 bedzie dobry a moze i nawet ja dolacze z 2gim bobasem

[kasiaaX]

Napisane przez SugarbabyLove

hehe a wogole chce rodzic w wodzie

Wiem, że to poza wątkiem , nie bijcie ale mam pytanko- czy juz na pewno zdecydowałas sie na ten poród w wodzie? bo mnie tez chodzi to po głowie...tak na powaznie, ale jeszcze nie wiem jak to wygląda wpraktyce, nie znam nikogo, kto tak rodził...

[cherrry2009]

mabi84 Witam Bardzo mi miło że do robi się nas coraz więcej, i że zechciałaś z nami wspólnie planować maluszka

Też jestem ciekawa jak to wygląda w wodzie, chociaż chyba osobiście bym się na to nie zdecydowała, no ale może zmienie zdanie. Gdzie odbywa się taki poród?

[mabi84]

cherry2009 mi też jest miło że ktoś założył taki wątek i że mam się-jak narazie-gdzie "wyżyc" z moimi planami

SugarbabyLove ja też jestem pełna tej nadziei, więc Ty trzymaj kciuki za mnie a ja będę trzymac za Ciebie

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez cherrry2009

Chciałabym zacząć starać się o malucha w tych latach, chodź nigdy nie wiadomo jak potoczy się życie...to jeszcze tyle czasu Ślub odbędzie się w 2011 roku, chciałabym troszkę czasu poczekać i zacząć starania, więc pewnie wypadnie to na rok 2012. Już teraz obudził się we mnie instynkt macieżyński, nigdy się tego nie spodziewałam, jeszcze mniej więcej rok temu dzieci były dla mnie czymś obojętnym, teraz moje myśli zmieniły swój bieg. Nie chciałabym czekać zbyt długo, niektóre osoby czasami za bardzo odwlekają tą decyzję(tak mi się wydaje).

u mnie jest ta różnica że ja jeszcze nie jestem nawet zaręczona..ale ostatnio trwają poważne rozmowy nad narzeczeństwem i małżeństwem dla mnie też rok temu dzieci były jeszcze czymś abstrakcyjnym a programy o dzieciach oglądam nie tylko ze względu na instynkt macierzyński ale też traktuje to jako uzupełnienie zawodu bo jestem pedagogiem
przedstawię się i ja jestem Magda mam 25lat, mój Tż ma 26, razem od września 2006 więc już ponad 3lata

[Madzialenka12344321]

To już chyba 3 Magda na wątku

supper

o to jestesmy w jednym wieku

[mabi84]

równy wiek, równy czas brania tabletek tylko staż związku mam króciutki w porównaniu z Tobą i też uważam podobnie że dziecko to nie "potrzeba chwili czy kaprys" ale odpowiedzialnosc, mimo że jesteśmy z TŻ odpowiedzialnie i psychicznie gotowi na dziecko to bez mieszkania i zapewnienia stabilnej przyszłości nie możemy sobie pozwolic na bobasa ale nie załamuję się, wierzymy w lepsze jutro

[Madzialenka12344321]

Napisane przez mabi84

równy wiek, równy czas brania tabletek tylko staż związku mam króciutki w porównaniu z Tobą i też uważam podobnie że dziecko to nie "potrzeba chwili czy kaprys" ale odpowiedzialnosc, mimo że jesteśmy z TŻ odpowiedzialnie i psychicznie gotowi na dziecko to bez mieszkania i zapewnienia stabilnej przyszłości nie możemy sobie pozwolic na bobasa ale nie załamuję się, wierzymy w lepsze jutro

dokładnie, dokładnie pewnie, że będzie lepsze jutro. może nie za pół roku, nie za rok ale napewno będzie

[SugarbabyLove]

Dziewczyny z tym porodem w wodzie wygla tak ze w polsce nie w kazdym szpitalu jest taka mozliwosc.. z tego co wiem to w polsce jest to platne dodatkowo ale nie orientuje sie dokladnie. wiem ze tutaj w niemczech kazdy szpital ma taka sale z taka duza wanna badz basenikiem.. nalewa sie cieplej wody czesto bywaja takze jakuzi z maasazem zeby rozluźnic wszystko.. i powoli sie tak rodzi.. ogladalam filmiki na youtube ostatnio i powiem ze w miare spokojnie i milo to przechodzi sie.. mamusia jest pod opieka 2 pielegniarek i meza bądz innej osoby z rodziny.. tylko na taki porod trzeba wczesniej sie zapisac ja wlasnie niedlugo bede szla wybrac polożna to sie spytam jak to tu wyglada..
Mabi- noo oby to wkońcu ci wyszło.. wszystko na to wskazuje hehe

[cherrry2009]

U nas w Polsce chyba takie porody to abstrakcja. I obawiam się że jest może ze 3-4 ośrodki w których lekarze w 100% znają się na tym. Może się mylę, trzeba poszukać czegoś na ten temat

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Z tego co sobie czytam taki poród kosztuje u nas 800-2000 zł
Chyba nie jestem aż taką fajnką wody tymbardziej że musiałabym czekać z urodzeniem trase przynajmniej 30-60min do szpitala

[SugarbabyLove]

Napisane przez cherrry2009

U nas w Polsce chyba takie porody to abstrakcja. I obawiam się że jest może ze 3-4 ośrodki w których lekarze w 100% znają się na tym. Może się mylę, trzeba poszukać czegoś na ten temat

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Z tego co sobie czytam taki poród kosztuje u nas 800-2000 zł
Chyba nie jestem aż taką fajnką wody tymbardziej że musiałabym czekać z urodzeniem trase przynajmniej 30-60min do szpitala

Noto nie za ciekawie... a w niemczech w tego co wiem to kasa chorych placi za taki porod.. Zreszta w polsce ta sluzba zdrowia jest okropna...

[Asiuulka89]

Ja tylko napisze ze jestem mlodsza od zalozycielki watku mam 20 lat takze w lutym 21 i jestem w 5 miesiacu ciazy a i w tych wlsnie latach planuje drugiego bobaska ... pozdrawiam

[SugarbabyLove]

Napisane przez Asiuulka89

Ja tylko napisze ze jestem mlodsza od zalozycielki watku mam 20 lat takze w lutym 21 i jestem w 5 miesiacu ciazy a i w tych wlsnie latach planuje drugiego bobaska ... pozdrawiam

Hej no ja tez jestem w 5 miesiacu.. hihi a na kiedy masz dokladnie termin? ja na 22 luty...

[Seona]

Napisane przez cherrry2009

Witam chciałabym nawiązać do wątku przyszłych mam planujących na lata 2010/2011 Mam nadzieję że nie będą złe za podobny wątek.

Jestem bardzo ciekawa czy już któraś z was planuje starania o maluszka na lata 2012/2013? Czy zastanawiacie się jak to już będzie? Co sprawia że wybieracie właśnie te lata?

Zapraszam wszystkie planujące, ale również doświadczone mamusie Każde informacje są cenne, warto wiedzieć co nas czeka, jak się przygotować.

Ojej, rzeczywiście baaardzo odległe planowanie Ale my też chcielibyśmy mieć w 2012 drugie dziecko. Mam już Córeczkę , urodziłam w czerwcu 2009 i marzy nam się drugie dziecko

[Asiuulka89]

Napisane przez SugarbabyLove

Hej no ja tez jestem w 5 miesiacu.. hihi a na kiedy masz dokladnie termin? ja na 22 luty...

na 2 marca

[SugarbabyLove]

ASIULKA- noto fajnie.. jestesmy w sumie w podobnych tygodniach... a jak przechodzisz ciąże? Ja na początku super, bezproblemowo.. ale ostatnio miewam bole pleców, nóg... wogóle słaba jestem..

[Madzialenka12344321]

widzę, ze tu większość to w tych latach 2 dziecko planuje, a ja nie wiem czy mnie na pierwsze będzie stać

[SugarbabyLove]

Napisane przez Madzialenka12344321

widzę, ze tu większość to w tych latach 2 dziecko planuje, a ja nie wiem czy mnie na pierwsze będzie stać

Nie płakaj.. dasz rade

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SugarbabyLove

Nie płakaj.. dasz rade

kiedys pewnie tak, tylko kiedy

ech... nawet nie mogę się rozglądac za praca, bo nie wiem czy będziemy jechac do Holandii czy nie. teraz troszkę mi się pochrzaniło dziadek miał w srodę poważna operację (na sercu) i jego stan nie jest dobry, tak więc czekam... nie mam zamiaru jechac jesli będzie z nim źle