Uzależnienie od internetu

[justkabebe]

Jak Boga kocham - nie porafię,nawet mnie nie strasz - to wszystko,co mi pozostało,a więc witam w klubie :

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez Rosalice4

Rozmawiałam i to nie raz , ale ona mi mówi ,że to ona kupiła laptop i , że to jej hobby i ,żebym poleciała do tatuśka niech mi kupi laptop . Tak jest zawsze ; >

a z tatą rozmawiałaś o tym? on widzi co się dzieje?

[dale_cooper]

Witam!

piszę pracę licencjacką o Internecie i cyberprzestrzeni. Jeśli myślisz, że jesteś uzależniony/a od Internetu, to proszę - napisz do mnie e-maila albo wiadomość prywatną. Dziękuję

[Andzia76]

Witam wszystkich,

Mam gorącą prośbę. Piszę pracę na temat skutków nadużwywania/ uzależnienia od internetu.
Dziewczyny proszę pomóżcie wypełniając krótką ankietę:
http://www.✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂ /ankieta/629...internetu.html

z góry dziękuje i pozdrawiam

Hmm... jakiś zakazumieszczania linków? Jeśli tak to proszę o usunięcie postu. Jeśli nie łamie regulaminu, to ankieta jest na stronie;
ankietka . pl ankieta/62961/uzaleznienie-od-internetu.html

[asiula0302]

Witam,
moja mama ma 43 lata od kilku miesięcy zaczęła kontaktować się za pomocą internetu z innymi użytkownikami głownie gry metin czy jakoś tak. Pewnie chodzi głownie o to ze może z nimi porozmawiać itd bo po pracy nigdzie nie wychodzi. Nie byłoby nic w tym, złego tylko ze od tego czasu jest coraz gorzej. Wraca z pracy o 14 i pierwsze co robi to włączą gg, skypa i ta grę żeby zobaczyć co się tam dzieje czy ktoś jest dostępny. Potem szybko je obiad i nie wychodzi z pokoju właściwie wcale tylko do łazienki czy na papierosa i tak potrafi siedzieć do 1-2 w nocy a o 4 wstaje do pracy. Obecnie studiuje wiec w domu jestem raz na miesiąc albo i nie i widzę co się dzieje bo jak jestem w domu to w zasadzie i tak nie mogę z mama porozmawiać bo gra a wtedy i tak nie słucha albo nie odpowiada. Rozmawiałam dziś z bratem mówi, ze jest jeszcze gorzej, a najgorzej ze cierpi na tym mój 10 letni braciszek. Jest tam babcia i starszy brat ale to nie to samo co mama.Nie wychodzi nawet na spotkania i uroczystości rodzinne bo "jest umówiona w grze"a jak rozmawiam przez telefon to tez mówi cały czas o graniu i ludziach z niej. Jak w lutym próbowałam kilka razy porozmawiać z mama, ze coś jest nie tak to tylko stwierdziła ze powinnam cieszyć się ze nie pije i takie tam. Nie wiem jak porozmawiać z mama żeby pokazać ze jest to problem ze nie tak powinno być. Jak porozmawiać żeby jej nie zranić... Mama to wspaniała kobieta dużo przeszła i wiele zrobiła dla mnie i rodzeństwa, ale zmieniła się odkąd korzysta z internetu. Proszę pomóżcie, może mieliście podobny problem. Proszę o poważne odpowiedzi... Dziękuję

[letniacisza]

Jestem studentką 3 roku i bardzo proszę o pomoc w pisaniu pracy licencjackiej po przez wypełnienie ankiety. z góry bardzo dziękuję. http://inter☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/interankieta...169c5cfc3d.xml

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez asiula0302

Witam,
moja mama ma 43 lata od kilku miesięcy zaczęła kontaktować się za pomocą internetu z innymi użytkownikami głownie gry metin czy jakoś tak. Pewnie chodzi głownie o to ze może z nimi porozmawiać itd bo po pracy nigdzie nie wychodzi. Nie byłoby nic w tym, złego tylko ze od tego czasu jest coraz gorzej. Wraca z pracy o 14 i pierwsze co robi to włączą gg, skypa i ta grę żeby zobaczyć co się tam dzieje czy ktoś jest dostępny. Potem szybko je obiad i nie wychodzi z pokoju właściwie wcale tylko do łazienki czy na papierosa i tak potrafi siedzieć do 1-2 w nocy a o 4 wstaje do pracy. Obecnie studiuje wiec w domu jestem raz na miesiąc albo i nie i widzę co się dzieje bo jak jestem w domu to w zasadzie i tak nie mogę z mama porozmawiać bo gra a wtedy i tak nie słucha albo nie odpowiada. Rozmawiałam dziś z bratem mówi, ze jest jeszcze gorzej, a najgorzej ze cierpi na tym mój 10 letni braciszek. Jest tam babcia i starszy brat ale to nie to samo co mama.Nie wychodzi nawet na spotkania i uroczystości rodzinne bo "jest umówiona w grze"a jak rozmawiam przez telefon to tez mówi cały czas o graniu i ludziach z niej. Jak w lutym próbowałam kilka razy porozmawiać z mama, ze coś jest nie tak to tylko stwierdziła ze powinnam cieszyć się ze nie pije i takie tam. Nie wiem jak porozmawiać z mama żeby pokazać ze jest to problem ze nie tak powinno być. Jak porozmawiać żeby jej nie zranić... Mama to wspaniała kobieta dużo przeszła i wiele zrobiła dla mnie i rodzeństwa, ale zmieniła się odkąd korzysta z internetu. Proszę pomóżcie, może mieliście podobny problem. Proszę o poważne odpowiedzi... Dziękuję

bez rozmowy nic nie poradzisz, mozesz odciac internet ale wtedy bedziesz dla niej wrogiem.

[kalincia]

Napisane przez Rosalice4

3 lata temu odszedł ode mnie mój ojciec .Byłam w 4 klasie podstawówki . No cóż zdarza się . Przyjezdza kilka razy w tygodniu itd ...
Kupuje mi wszystko . Zawsze mówi , że mnie kocha . Jest dobrze ; )
Moja mama , aby oglądać galerie kochanki taty założyła sobie fikcyjne konto na naszej-klasie .
Na początku było normalnie , ale potem dostała kilka zaproszeń i się zaczęło ...
Wpierw zaczeło się od godziny dziennie . Pisała wiersze w komentarzach itd ...
Potem mój tata niechcący oblał laptop , a ten się zepsuł .
Mama tęskniąc za internetem kupiła po 2 dniach nowy lapto mimo tego , że byla w ogromnych długach . Zaczeło się kilka godzin więcej przy laptopie , coraz więcej znajomych itd ...
Jak jest po 3 latach ? W domu syf jakiego w życiu nie widziałam , naczyń nie myje , są spleśniałe , jedyne co to raz na jakis czas umyje po 2 łyżki i talerze . Nie robi śniadań , obiadów , kolacji ...
Z pracy wraca o godzinie 16:00 i od tej godziny siedzi do 00:00 przed laptopem .
Stale są kłótnie między mną a mamą , krzycze do niej , że mam już tego dość , że nie chce życ w takim bajzlu ! Ale ona mówi , że ona kupiła ten laptop ,nie będe jej mówić co mam robić skoro za niego zapłaciła, to jej hobby i niech skarże się na tatusia ''który poszedł sobie do dziwki '' .
Taka gadka ciągnie się od 3 lat , a ja już mam dość ! Mam charatker taty i nieco go rozumiem , oczywiście jestem zła ,że zostawił mame , ale wiem ,że 1 na 2 małżeństwa kończą się rozwodem , a jednak tata wciąż ze mną jest . Nawet nie czuję , że odszedł .
Mam dość tego życia , to najgorsze 3 lata , które wciąż trwają .
Dzisiaj dostałam 1 bo nie odrobiłam pracy domowej , miałam zrobić plakat , a do tego potrzebowałam internetu na co najmniej 2 godziny . Mama zaczeła się drzeć co tak długo , że
ma swoje sprawy , żebym podziękowała tatusiowi , że nie mam laptopa itd ...
Nie chodzi mi tylko o to , żeby było czysto w domu i ,żebym prowadziła jaki kolwiek ''kontakt'' ( bo nie jest już tak sami jak było kiedyś) mamą , ale chodzi mi też o nią . Ma 46 lat , wygląda na 30 , ma idealną figurę . Wszyscy jej to mówią , faceci się za nią oglądają . Chce zeby była szczęśliwa i nie marnowała swojego życia na pisaniu kometarzy pod fikcyjnymi zdjęciami , żeby sobie kogoś znalazła i spędziła z nim życie .
Nie mam pojęcia co robić , mam już dość takiego życia . Najchętniej bym się powiesiła , ale i tak wątpie , że to by ją skłoniła od odejścia do laptopa .
Pomóżcie mi , proszę , Wy to moja jedyna nadzieja : (

Posprzątaj, laleczko, to będzie czysto. Też tam mieszkasz, a matka nie jest twoją służącą.
Powiesić się - też fajny pomysł, ale najpierw ogarnij chałupę.

[Pierre_Dolevass]

Jestem uzależniona od internetu.
Od lat siedzę godzinami...oczywiście jak nie mam jakiś poważniejszych obowiązków.
W domu mam wszędzie i na wszystkim dostęp do internetu.
Ostatnio kupiłam sobie laptopa ......bo jak dziecko wraca z przedszkola to zajmuje komputer.
Kiedy mąż wraca siada na laptopie i coś tam kombiuje.....więc kupiłam tablet.......
I jeśli wszystko pozajmowane urzęduje na tablecie.
No ok.ale jeszcze kwestia czasu spędzonego np na placu zabaw z dzieckiem.......więc kupiłam sobie smartphone i ze stałym dostępem do internetu.
Masakra.....i dopiero niedawno zaczęłam się zastanawiać nad tym faktem iż tak właśnie JESTEM UZALEŻNIONA OD INTERNETU!

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Pierre_Dolevass

Jestem uzależniona od internetu.
Od lat siedzę godzinami...oczywiście jak nie mam jakiś poważniejszych obowiązków.
W domu mam wszędzie i na wszystkim dostęp do internetu.
Ostatnio kupiłam sobie laptopa ......bo jak dziecko wraca z przedszkola to zajmuje komputer.
Kiedy mąż wraca siada na laptopie i coś tam kombiuje.....więc kupiłam tablet.......
I jeśli wszystko pozajmowane urzęduje na tablecie.
No ok.ale jeszcze kwestia czasu spędzonego np na placu zabaw z dzieckiem.......więc kupiłam sobie smartphone i ze stałym dostępem do internetu.
Masakra.....i dopiero niedawno zaczęłam się zastanawiać nad tym faktem iż tak właśnie JESTEM UZALEŻNIONA OD INTERNETU!

troll...?

[Pierre_Dolevass]

Czy ja Cię obrażam? Masakra jakaś

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Pierre_Dolevass

Czy ja Cię obrażam? Masakra jakaś

a czy napisałam, że czuję się obrażona?

to dopiero masakra