Pańska skórka

[Lexie]

Napisane przez sine.ira

Kojarzy mi się z...napletkiem
Napletek hrabiego

O rany Padłam

[ewulinek@vp.pl]

dziś w radio Trójka podawali przepis :

52,5 dag cukru
6 białek
1 łyżka syropu różanego
10 dag przecieru z truskawek
1 łyżka konfitury z róży
4 łyżki maki ziemniaczanej
6 dag żelatyny

150 ml wody zagotować z 50 g cukru dodać konfiturę i syrop różany, zamieszać, garnek zdjąć z ognia, ubić białka na pianę sztywną jak to tylko możliwe, dodać resztę cukru. Cienkim strumieniem, bardzo powoli wlać gorący syrop, dodać przecier truskawowy, zamieszać. Tak przygotowaną mieszankę wylać na blachę wyłożona pregaminem i wysypaną mąką ziemniaczaną, odstawić na jakieś 2 godziny. Przy pomocy noża zanurzonego w gorącej wodzie, a potem osuszonego kroić w prostokąty.

Lub
150 ml wody zagotować z 50 dkg cukru i z syropem różanym, dodać konfiturę, wymieszać. Zdjąć garnek z ognia. Do gorącego płynu dodać żelatynę i dokładnie rozpuścić.
W dużej misce ubić białka na sztywno i dodać resztę cukru. Bardzo powoli, cienkim strumieniem, wlać gorący syrop, ciągle ubijając. Dodać przecier z truskawek i dobrze wymieszać. Mieszankę wylać równo na blachę wyłożoną pergaminem, posypać mąką ziemniaczaną i odstawić do ostygnięcia na 1 - 2 h.
Za pomocą noża zanurzonego w gorącej wodzie, a potem osuszonego, pokroić masę na małe prostokąty. Trzymać w dużym słoiku albo w przezroczystej folii

ja osobiscie nie slyszalam wczesniej o tym.

[marchewkowe pole]

heh,nie wiedziałam że na cmentarzach się cuksy sprzedaje u siebie czegoś takiego nie widziałam

[madabell]

Treść usunięta

[Asienka187]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Niestety nie i szczerze mowiac watpie, że mozna go gdzies znalezc. Słyszałam, że jest objety wielka tajemnica przekazywana z pokolenia na pokolenie. Może jest w jakis starych ksiazkach z poznańskimi potrawami. Ale ja się najem ich w niedziele. Jak zwykle zrobie zapasy

[Jakucja]

U nas w mieście jak żyje nie widziałam, żeby jakieś słodycze sprzedawano przy cmentarzu przy Święcie Zmarłych. W Zachodniopomorskiem tego chyba nikt nie zna, choć mogę się mylić. Za to u nas w domu je się obiad w Wigilię. Ziemniaki w mundurkach i śledzia. Zna ktoś taki zwyczaj?

[Ata77]

Pańska skórka? Obrzydliwe określenie,brrr.....

"U mnie przy cmentarzu" stoją co roku z wypiekami z cukierni, kolejka większa jak do stoiska ze zniczami

[Ćwirka]

Gdzie Wy to na tej starówce kupujecie koło Syrenki? 4 lata mieszkam 300 metrów od Syrenki i nie widziałam nigdy

[śnieżka_]

Pierwsze słyszę - wizaż uczy

[pandulek]

Napisane przez marchewkowe pole

heh,nie wiedziałam że na cmentarzach się cuksy sprzedaje u siebie czegoś takiego nie widziałam

ja u siebie również, a o pańskiej skórce pierwszy raz słyszę

[modzianka]

wow.....nigdy o czyms takim nei słyszałam

[kobieta_wamp]

Napisane przez Asienka187

To takie jakby pierniki sa. Słodkie strasznie i kruche.

Hmm... w takim razie to nie dla mnie, nie lubie piernika ani "pierniko-podobnych" wyrobów

Napisane przez sine.ira

Kojarzy mi się z...napletkiem
Napletek hrabiego

Napisane przez Ćwirka

Gdzie Wy to na tej starówce kupujecie koło Syrenki? 4 lata mieszkam 300 metrów od Syrenki i nie widziałam nigdy

No ja właśnie też nigdy nie widziałam, ale jak będę teraz na starówce nie omieszkam rozejrzeć się dokładnie może faktycznie sprzedają, a ja ślepa jestem

[Maniwa]

Boże, mnie to się kojarzy ze świńską skórką, coś jak spyrki albo skwarki

Zdjęcie tej skórki

[madabell]

Treść usunięta

[Martini17]

A co to jest? Nigdy nie słyszałam.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

Napisane przez sine.ira

Kojarzy mi się z...napletkiem
Napletek hrabiego

ja tez tak pomyslalam wchodzac na ten watek i myslalam, ze bedzie jakis kontrowersyjny

[Jubilee]

Uwielbiam pańską skórkę! Już dobrych kilka lat nie jadłam ale może w tym roku nadrobię - od razu przypomina się dzieciństwo
Myślałam, że to dziwne różowo-białe coś je się w całej Polsce, ale z tego co piszecie to chyba rzeczywiście jest to nasz warszawski zwyczaj.

Z podanego wyżej artykułu -> "Argumentów przeciwko „pańskiej skórce" wytacza się wiele - nie wiadomo gdzie powstaje, kto ją pakuje, co wzbudza obawy rodziców, że produkcja i sprzedaż nie spełnia zasad higieny" - z tego powodu rodzice nigdy nie chcieli mi kupować pańskiej skórki, ale zawsze można było liczyć na babcię

[suzie]

mniam mniam, pańska skórka to jest to co Tygrysy lubią najbardziej.
fajny przepis, muszę spróbować!

[69love69]

o pańskiej skórce nigdy nie slyszalam ;p ale rury uwielbiam, juz czekam na jutro az zjem ;d

[Mirianka]

pycha uwielbiam szkoda tylko ze drożeje to to ciągle i faktycznie głównie w Warszawie to jest

[TodayTomorrowAlways]

w Wielkopolsce sie z tym nie spotkałam a szkoda u mnie tylko pierniki albo rurki z kremem

[Papryczkaa]

w ogole to nigdy bym nie pomyślała, że w Święto Zmarłych mogą być jakieś okazjonalne słodkośći

[czapeczkaelfa]

Byłam pewna że absolutnie każdy wie co to jest pańska skórka.
Bardzo ważny element mojego dzieciństwa. Kojarzy mi się z babcią, bo rodzice nie chcieli mi jej kupować, a babcia owszem i to w dużych ilościach
Tak naprawdę to to nie jest wcale dobre- taki kleimordek. Ale sentyment mam spory

[Lexie]

No właśnie, to niesmaczne jest Raz mi kupiono, ale więcej nie chciałam.

Na koło cmentarza zwykle kupuję krówki...

[gramwzielone]

Napisane przez kobieta_wamp

Tak jak w temacie.. przyznać się kto uwielbia pańska skórkę?! komu kojarzy się z dzieciństwem i nie tylko? A może ktoś zna przepis i podzieli się?


P.s. Szukałam w wyszukiwarce czegokolwiek o pańskiej skórce, ale nic nie znalazłam.. jednak jakbym coś przeoczyła, proszę o połączenie wątków lub zamknięcie tego

U mnie (lubelskie) mówi się na to szczypki albo cukierki i można to kupić na każdym odpuście. Pierwszy raz w życiu spotykam się z nazwą "pańska skórka".

[kobieta_wamp]

Napisane przez gramwzielone

U mnie (lubelskie) mówi się na to szczypki albo cukierki i można to kupić na każdym odpuście. Pierwszy raz w życiu spotykam się z nazwą "pańska skórka".

Hmm.. z tego co dowiedziałam się z tego wątku szczypki to nie jest to samo co panska skorka