|
|
#31 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 5 275
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
Szkoda, że dałaś się nabrać.
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
Mówić i pisać można różne rzeczy. Jego siostra równie dobrze może mu w tym wszystkim pomagać.A nawet jeżeli to pamiętaj, że Ty nie ponosisz odpowiedzialności za Jego życie. Jest dorosły, sam podejmuje decyzje. Następnym razem jak jego siostra zadzwoni z jakaś wiadomością, powiedź po prostu, że nie jesteście już razem, to się nie zmieni, bo podjęłaś już decyzje i jeśli coś sobie postanowisz to jesteś w tym konsekwentna i że starasz sobie ułożyć życie od nowa i chciałabyś, aby darowała sobie telefony do Ciebie, bo w niczym nie jesteś w stanie jej pomóc i co najważniejsze nie masz takiego obowiązku. Musisz po prostu zamknąć ten rozdział za sobą. Czy Ty chcesz być z kimś z litości i żalu On zawsze będzie wykorzystywał to, że raz się ugięłaś i za każdym razem wzbudzał w Tobie poczucie winy sugerując, że coś sobie zrobi. Wiesz mój były pisał mi podobne listy Nie odpisywałam na nie, całkowicie zerwałam kontakt i z czasem zaczął pisać już dużo ostrzej, wyzywając mnie i grożąc mi. Oczywiście nic sobie nie zrobił, bo nigdy nie miał takiego zamiaru.Proponuje znaleźć sobie jakieś zajęcie. Chodzić do kina, na basen, imprezy. Zacząć żyć aktywnie, realizować się, spotykać ze znajomymi. Mi to osobiście bardzo pomogło Najgorsze co możesz zrobić to siedzieć w domu, myśleć i ciągle czytać to co Ci pisze. Proszę nie czytaj jego smsów, maili i listów, nie wchodź przez jakiś czas na n-k. I nie dzwoń do niego. Jeśli tego nie zrobisz nigdy się od niego nie uwolnisz.W chwilach słabości możesz napisać do mnie na priv, już ja Cię do porządku doprowadzę ![]() Edit. I zgadzam się z wypowiedzią erha. On zrobi wszystko żebyś do niego wróciła. W tym przypadku cel uświęca środki.
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
Edytowane przez Kaliopea Czas edycji: 2009-11-04 o 11:18 |
|
|
|
|
|
#34 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jejku co za romantyk. Poradź mu ode mnie, żeby książke napisał z opisem swoich przeżyć, może będzie z tego drugie dzieło na miarę "Cierpień młodego Wertera". ![]() tym razem stosuje manipulacje i grę na emocjach, a Ty się w to dajesz wciągać naiwnie ![]() Musisz siąść i się poważnie zastanowić, albo chcesz się od niego uwolnić, albo dalej grasz na jego zasadach. Jak chcesz się uwolnić to zdziałasz to tylko konsekwencją i obojętnością na wszystkie jego zagrania.
__________________
|
|||
|
|
|
|
#35 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Więc sytuacja po kilku dniach wygląda następująco...
Przez kilka ostatnich dni nie mielismy zadnego kontaktu, nic. Wczoraj wieczorem odezwala sie do mnie jego siostra, napisala mi wiadomosc na nk. Pisala mi jak on to przezywa itd., ze kompletnie sie zalamal. Wyszedl wczoraj wieczorem i do tej pory nie maja z nim zadnego kontaktu. Dodam ze to jego starsza siostra, nie ta ktora dzwonila do mnie w sprawie jego "wypadku". Dzis rano dostalam kolejne wiadomosci. Jego cala rodzina strasznie to przezywa, wymagaja ode mnie zebym do niego wrocila wtedy tylko beda spokojni. Nie zamierzam nikogo uszczesliwiac unieszczesliwiajac siebie...i to wlasnie im napisalam. Mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze...ze on w koncu ulozy sobie zycie beze mnie...
|
|
|
|
|
#36 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
ooo szok, co za tupet, po takim tekście z czystej przekory urwałabym kontakt z tym psycholem i całą jego rodziną.
__________________
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Krowa, ktora duzo ryczy mało mleka daje.
Jak facet chce sobie coś zrobić to niech robi, co miałoby cię to obchodzić. Takie dziecinne gadanie "na złośc babci uszy sobie odmrożę". Swiadczy wyłącznie o tym ze facet był niedojrzały do dorosłego, odpowiedzialnego zycia.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#39 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
|
Dot.: Sytuacja On - Ja...
Cytat:
Wiem, że Ci ciężko, ale najlepszym wyjściem w tej sytuacji jest ucięcie kontaktu. Nic nikomu nie jesteś winna i z niczego tłumaczyć się nie musisz i nie rób tego (raz to nic nie da, dwa oni nadal widzą, że Ci zależy i będą próbować Cię złamać i wzbudzać w Tobie poczucie winy). Jeśli irytują Cię wiadomości od jego bliskich zablokuj ich na n-k i będzie spokój
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.






Mówić i pisać można różne rzeczy. Jego siostra równie dobrze może mu w tym wszystkim pomagać.
On zawsze będzie wykorzystywał to, że raz się ugięłaś i za każdym razem wzbudzał w Tobie poczucie winy sugerując, że coś sobie zrobi. Wiesz mój były pisał mi podobne listy
Najgorsze co możesz zrobić to siedzieć w domu, myśleć i ciągle czytać to co Ci pisze. Proszę nie czytaj jego smsów, maili i listów, nie wchodź przez jakiś czas na n-k. I nie dzwoń do niego. Jeśli tego nie zrobisz nigdy się od niego nie uwolnisz.






