Moda, która Cię "rozwala" część 2

[ejMala]

Napisane przez Bzunia

Skórzane kurtki ze ściagaczem - o zgrozo! Można kupić taką za 500zł w markowym sklepie i niemal identyczną za 60zł na bazarze! I naprawde przeciętny zjadacz chleba sie nie połapie wcale!
Buty Emu- tu sie zgodze z przedmówczyniami, jak mozna nosić jakies takie niekształtne w ogole do niczego nie podobne buciory, o matko jedyna...

z tymi skórzanymi kurtkami to mnie zdziwiłaś. nie pojmę jak można oceniać coś po cenie: droższe od razu jest lepsze? nie lubię 'skórek', ale dlatego, że noszą je osoby z 'własnym gustem', które dwa lata temu mówiły, że takie coś im się nie podoba i jak można TO nosić a co do emu... to też ich nie lubię, co nie zmienia faktu, że nie miałam do tej pory cieplejszych butów, a to też się liczy

[RedKitten]

Mnie osobiście trochę "rozwala" moda na leginsy lub grube rajstopy i do tego takie króciutkie bluzy lub sweterki które ledwo zakrywają tylną cześć ciała już kolejny raz widzę jakąś dziewczynę tak właśnie ubraną i za każdym razem mam wrażenie ,że jak by jej coś upadło i musiała by się nachylić to świecenie tyłkiem było by murowane. Oczywiście ta wersja stroju bardzo mi się podoba w przypadku gdy sweter sięga do połowy ud - w takiej "bezpiecznej długości".


Podobnie razi mnie zbyt duża ilość dodatków przeważnie w kolorze złota w postaci bransoletek, butów pasków , torebek i kolczyków. Mam na myśli to jak osoba ma na sobie to wszystko razem to aż razi po oczach "to złoto".

Widoku sztucznych futerek w rożnych kolorach i wzorach nie znoszę kojarzą mi się niestety z pewnym zawodem....

--> kilka przykładowych fotek

[201704051255]

Napisane przez RedKitten

Mnie osobiście trochę "rozwala" moda na leginsy lub grube rajstopy i do tego takie króciutkie bluzy lub sweterki które ledwo zakrywają tylną cześć ciała już kolejny raz widzę jakąś dziewczynę tak właśnie ubraną i za każdym razem mam wrażenie ,że jak by jej coś upadło i musiała by się nachylić to świecenie tyłkiem było by murowane. Oczywiście ta wersja stroju bardzo mi się podoba w przypadku gdy sweter sięga do połowy ud - w takiej "bezpiecznej długości".


Podobnie razi mnie zbyt duża ilość dodatków przeważnie w kolorze złota w postaci bransoletek, butów pasków , torebek i kolczyków. Mam na myśli to jak osoba ma na sobie to wszystko razem to aż razi po oczach "to złoto".

Widoku sztucznych futerek w rożnych kolorach i wzorach nie znoszę kojarzą mi się niestety z pewnym zawodem....

--> kilka przykładowych fotek

mnie sie to akurat bardzo podoba, do zgrabnej sylwetki wyglada super
a legginsy maja to do siebei,z emozna je nosic i bez czegos co zakrywa pupe, to nie rajstopy, wiec nie widze nic zlego w chwilowym "odkryciu tylka" gdyby sie musiala po cos schylic
natomiast dlugosc swetra do polowy uda znow wydaje mi sie grubo przesadzona i skraca sylwetke

[xhankax]

A ja staram się być bardzo tolerancyjna jeśli chodzi o modę. Ale o jednym muszę wspomnieć, bo nie miałam pojęcia, że to kiedyś jeszcze na ulicy zobaczę. Młoda, ładna kobitka, ubrana w fajny płaszczyk, rurki i... o zgrozo szpilki w mega szpice i białe skarpetki!
A byłam pewna, że czasy białych skarpetek do wiosennych butków już dawno się skończyły. Widać, nie..

[Jakkolwiek]

Napisane przez RedKitten

Widoku sztucznych futerek w rożnych kolorach i wzorach nie znoszę kojarzą mi się niestety z pewnym zawodem....

--> kilka przykładowych fotek

A mi się futarka bardzo podobają, planuje zakup panterkowego. Z jakim zawodem ci sie kojarzy? Bo ja będę architektem W jakim okryciu wierzchnim powinnam chodzić, żeby pasowało do zawodu?

A co do tych legginsów to się zgadzam z Pushit.

A rozwalają Was wystające podwiązki? Mi się cholernie podoba, ale w Polsce raczej tak się na ulicy nie pokażę, bo mnie ukamienują

[201704051255]

Napisane przez Jakkolwiek

A mi się futarka bardzo podobają, planuje zakup panterkowego. Z jakim zawodem ci sie kojarzy? Bo ja będę architektem W jakim okryciu wierzchnim powinnam chodzić, żeby pasowało do zawodu?

A co do tych legginsów to się zgadzam z Pushit.

A rozwalają Was wystające podwiązki? Mi się cholernie podoba, ale w Polsce raczej tak się na ulicy nie pokażę, bo mnie ukamienują

niestety, mnie etz sie bardzo podobaja

widzialam ostatnio dziewczyne w slicznym odcieniu fioletu, ale miala prawdziwe, wygladalo super.. jednak jakos bym nie zalozyla, wole sztuczne choc brzydsze

z tym zawodem to ja wiesz mysle, ze chodzi o top modelke, albo zone maklera gieldowego z nowego yorku lat 80tych

[northern_star]

rozwalają mnie buty emu.
zwlaszcza że większość dziewczyn ma jakieś nędzne podróbki i po paru tygodniach te buty wyglądają jak zwyczajne kapcie

[70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9]

mnie kompletnie rozwalają sukienki w takim stylu i w życiu nie zrozumiem jak niektóre dziewczyny mogą takie coś założyć na studniówkę (nikogo tu nie chcę obrażać, każdemu może się podobać co innego)

[dominikaha]

Napisane przez fablous

To i ja powiem coś od siebie . Moze jestem jakimś odmienieńcem ale kompletnie nie podobają mi się spodnie pumpy, alladynki czy jak tam jeszcze się one zwą. Tylko mnie nie zlinczujcie . Wg mnie wygląda to kompletnie antykobieco, dziewczyna wyrząda krzywdę swojej sylwetce. No ni cholery nie mogę się do tych spodni przekonac . Ale to tylko moje zdanie.

Oj mi też zdecydowanie się nie podobają Takie workowate i bezkształtne

Dalej:
- białe kozaczki - chyba nie muszę nic dodawać
- legginsy (szczególnie takie za kolano, z koronką na końcu) noszone do spódniczki albo jeansów krótszych niż legginsy
- botki lub kozaki z odkrytymi palcami - kompletnie niepraktyczne
- krótkie kurteczki do spodni biodrówek i wystające gołe plecy w trzaskający mróz

Na razie tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę

[Madaaa]

Ostatnio widziałam dziewczynę, któa spodnie dresowe włożyła w kozaki i uważam, że to tragedia Aczkolwiek dresik byl bardzo fajny i buty tez.

[miracle567]

Hmm, ja ostatnio widziałam na pewnej osobie połączenie białych kozaków, dresowej, typowo sportowej bluzy, i wielkiej czarnej, satynowej kokardy,naprawdę raziło mnie to połączenie. Wszyscy wiemy, że kokardy są modne, ale nie do wszystkiego pasują!

[6roove]

stereotypowe myślenie futra=pewien zawód - prostytutki?
mnie się szalenie podobają futra wszelkiej maści
pzdr

[201704051255]

z tego co widze, to jest plaga futerek, wiec takei myslenie chyba musi odejsc w zapomnienie, dzis na silowni, na ktorej jest rowniez fitness, wiec przewija sie sporo pan widzialam kilka futerek, dwa panterkowe, jedno fiolet, jedno popielate i dwa bezowe (przedzial wieku 22-50 mniej wiecej)

[ejMala]

lateksowe leginsy mnie rozwalają teraz. codziennie obserwuje ich wysyp na ulicach. nie mam nic do mody, ale jak ktoś nosi coś, bo jest modne to to jest dziwne dla mnie np. skórki, których wcześniej mało kto by założyl, teraz te leginsy

[kropka75]

Nie wiem czy mnie coś rozwala... No może stringi wystające ze spodni, ale to raczej śmieszne zjawisko.

Nie podobają mi się natomiast:
- modne dziś botki w stylu świnki Piggi: http://images.google.pl/imgres?imgur...%3Dpl%26sa%3DG
- rurki bez względu na figurę - a większość kobiet jak widzę nie ma luster i nie widzi, że rurki przy figurze, gdzie nogi stanowią 1/3 długości całego ciała, wyglądają idiotycznie;
- spodnie o niskim stanie przy mega talii i wystających bokach;
- buty emu
- kozaki i botki bez palców

[Vilqa]

Spodnie o niskim stanie, nawet na modelce, dadzą efekt purchawki.
Królestwo za sklep, w którym sprzedają normalne dżinsy.

Nie podobają mi się:
- plastikowe eko-futerka (prawdziwe też - ze względów etycznych), zwłaszcza w połączeniu z lateksowymi legginsami i wielkimi kolczykami kołami - moim zdaniem szczyt tandety
- krótkie kurtki ze ściągaczem z eko-ceraty
- Nike Dunk - no ile można!!!!
- dżinsy marmurki
- sukienki, spódnice z tafty
- bluzki z kokardą z satyny poliestrowej (z bawełnianej, czy jedwabnej lepsze, bo się tak nie błyszcza, jak psu wiadomo co )
- saszki, Emu, botki z guzikami oraz te a`la Piggi, kozaki do pół uda (zwałszcza w kolorze karmelowym) oraz muszkietery
- modne obecnie (i przeważnie dostępne w H&M/Zarze) płaszcze (teoretycznie zimowe) z podwyższonym stanem, futerkiem i wielgachymi guzikami
- torebki "chanelki" oraz podróbki LV drukowane w loga (oryginał w taki nadruk też jest dla mnie niestrawny)

Genralnie, mam problemy z kupnem ciuchów

[cochonnetta]

Mnie ostatnimi czasy najbardziej rozwalają :

* lateksowe legginsy (zresztą zwykłe też, ale te już rzadko można uświadczyć)
* spodnie alladynki - jeszcze takie dresowe na jakieś tańce czy do ćwiczen rozumiem, ale jeansy

[hokus6]

Napisane przez Madaaa

Ostatnio widziałam dziewczynę, któa spodnie dresowe włożyła w kozaki i uważam, że to tragedia Aczkolwiek dresik byl bardzo fajny i buty tez.

Niewykluczone, że mogłaś widzieć mnie, jak szłam do sklepu po chipsy

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez kropka75

Nie wiem czy mnie coś rozwala... No może stringi wystające ze spodni, ale to raczej śmieszne zjawisko.

Nie podobają mi się natomiast:
- modne dziś botki w stylu świnki Piggi: http://images.google.pl/imgres?imgur...%3Dpl%26sa%3DG
- rurki bez względu na figurę - a większość kobiet jak widzę nie ma luster i nie widzi, że rurki przy figurze, gdzie nogi stanowią 1/3 długości całego ciała, wyglądają idiotycznie;
- spodnie o niskim stanie przy mega talii i wystających bokach;
- buty emu
- kozaki i botki bez palców

Mnie też tego typu botki od zawsze kojarzyły się ze świńskimi raciczkami.

[anka_bzzz]

Nigdy mi się emu nie podobały, a jak cenę zobaczyłam, to parsknęłam. A teraz już nieco inaczej na to patrzę - zima w tym roku tak mi dała w kość, że nie wiem, czy się w takie nie zaopatrzę.

[PaulinaMigotka]

Mnie totalnie rozwaliły chodaki. Podobno będą hitem tego lata. Widziałam ich fotki w Twoim Stylu. W końcu panie pielęgniarki bedą mogły zaszalec z modą.

[abiblabla]

ja generalnie jestem w miare tolerancyjna. jedyne co mnie rozwala to podązanie ślepo za modą - tak jest dzieje sie to teraz na szafiarskich blogach gdzie wszyscy obnosza sie ze swoja oryginalnością, a wyglądają dokładnie tak jak inne równie oryginalne szafiarskie klony
np moda na pagony, akcentowanie ramion - np to jazda wszystkie nagle wpadłyśmy na ten sam DIY ozdobienia ich,
albo moda na cwieki i łancuchy - oczywiscie jesteśmy offowe i jedyne w swoim rodzaju wiec sie całe cwiekujemy.

okropieństwo. ja juz wole patrzec na biale kozaczki, co jak co, ale gdy widze kogos w nich to przynajmniej wiem ze ma swój styl mimo zmieniającej sie mody

[cremova]

Napisane przez abiblabla

ja generalnie jestem w miare tolerancyjna. jedyne co mnie rozwala to podązanie ślepo za modą - tak jest dzieje sie to teraz na szafiarskich blogach gdzie wszyscy obnosza sie ze swoja oryginalnością, a wyglądają dokładnie tak jak inne równie oryginalne szafiarskie klony
np moda na pagony, akcentowanie ramion - np to jazda wszystkie nagle wpadłyśmy na ten sam DIY ozdobienia ich,
albo moda na cwieki i łancuchy - oczywiscie jesteśmy offowe i jedyne w swoim rodzaju wiec sie całe cwiekujemy.

okropieństwo. ja juz wole patrzec na biale kozaczki, co jak co, ale gdy widze kogos w nich to przynajmniej wiem ze ma swój styl mimo zmieniającej sie mody

dobrze powiedziane

[WhiteCherry]

swoją drogą ćwieki już były modne kilka lat temu, pamiętam że miałam pasek z ćwiekami w gimnazjum tzn. mam go do tej pory i do aktualnej mody pasuje idealnie

a podkreślone ramiona a'la Balmain - jak już w jakimś wątku wspomniałam - rozwalają mnie. Negatywnie ;-)

edit : białe kozaczki też dopasowują się do obowiązującej mody, a co! W zależności od sezonu są z futerkiem, efektowną klamerką, za kolano lub zdobione ćwiekami

[fashionaddicted]

Napisane przez abiblabla

ja generalnie jestem w miare tolerancyjna. jedyne co mnie rozwala to podązanie ślepo za modą - tak jest dzieje sie to teraz na szafiarskich blogach gdzie wszyscy obnosza sie ze swoja oryginalnością, a wyglądają dokładnie tak jak inne równie oryginalne szafiarskie klony
np moda na pagony, akcentowanie ramion - np to jazda wszystkie nagle wpadłyśmy na ten sam DIY ozdobienia ich,
albo moda na cwieki i łancuchy - oczywiscie jesteśmy offowe i jedyne w swoim rodzaju wiec sie całe cwiekujemy.

okropieństwo. ja juz wole patrzec na biale kozaczki, co jak co, ale gdy widze kogos w nich to przynajmniej wiem ze ma swój styl mimo zmieniającej sie mody

Możesz mi podac przyklady osób które są według Ciebie oryginalne i mają swój styl? opisać albo wkleić zdjecia?


Mi się wiele modnych rzeczy nie podoba, ale to jest kwestia gustu. Dziwie się natomiast modzie na zbyt obszerne ciuchy, bo co jak co ale nikomu nie jest w tym ładnie, a dziewczyny posiadające śliczne sylwetki maskują to pod workawatymi ubraniami i sobie w ten sposób szkodzą.

Jednocześnie denerwuje mnie stwierdzenie, że podążanie za modą jest głupie itd. Mi się przeważnie jakaś rzecz zaczyna podobać, gdy robi się modna, z prostego powodu - wcześniej nie mam o jej istnieniu pojęcia.
najważniejsze żeby wybierać z rzeczy modnych rzeczy odpowiadające naszej sylwetce, bo po co sobie szkodzisz na własną prośbę. Reszta - to tylko kwestia gustu.

[201704051255]

Napisane przez abiblabla

ja generalnie jestem w miare tolerancyjna. jedyne co mnie rozwala to podązanie ślepo za modą - tak jest dzieje sie to teraz na szafiarskich blogach gdzie wszyscy obnosza sie ze swoja oryginalnością, a wyglądają dokładnie tak jak inne równie oryginalne szafiarskie klony
np moda na pagony, akcentowanie ramion - np to jazda wszystkie nagle wpadłyśmy na ten sam DIY ozdobienia ich,
albo moda na cwieki i łancuchy - oczywiscie jesteśmy offowe i jedyne w swoim rodzaju wiec sie całe cwiekujemy.

okropieństwo. ja juz wole patrzec na biale kozaczki, co jak co, ale gdy widze kogos w nich to przynajmniej wiem ze ma swój styl mimo zmieniającej sie mody

mnie sie wydawalo, ze tam sie pokazuje po prostu swoje zestawy, czesto kupione w sieciowkach, ktorych sa miliony, a nie oryginalnosc...

a tu zapomnialas dodac, to ten sezon byl rajem dla wszystkich rockowych i metalowych niewiast , ktore w koncu maja swoje cwieki w innej niz meska wersja

[dressy]

Napisane przez PaulinaMigotka

Mnie totalnie rozwaliły chodaki. Podobno będą hitem tego lata. Widziałam ich fotki w Twoim Stylu. W końcu panie pielęgniarki bedą mogły zaszalec z modą.

zgadzam się z Tobą. chyba nie znam bardziej obrzydliwego obuwia, tragedia!!!

[UnbelievableGirl]

Napisane przez Jakkolwiek

A rozwalają Was wystające podwiązki? Mi się cholernie podoba, ale w Polsce raczej tak się na ulicy nie pokażę, bo mnie ukamienują

niestety ale chyba to mi nie przeszkodzi i sobie kupię!

Napisane przez WhiteCherry

a podkreślone ramiona a'la Balmain - jak już w jakimś wątku wspomniałam - rozwalają mnie. Negatywnie ;-)

dla mnie są genialne




a emu może totalnie nie sexy, nie kobiece, ale cholernie ciepłe, co doceniłam kiedy pierwszy raz od 6 lat tej zimy nie miałam odmrożonych stóp

[camelia111]

Mnie również rozwaliły chodaki, które pojawiły się na wiosennych pokazach. Zgroza

Emu osobiście nie posiadam, ale uważam wbrew wszystkim, że nogi wyglądają w nich bardzo zgrabnie

[kitsh]

nie wszystko co pokazywane jest na wybiegu nadaje się do realiów, do codziennego noszenia ot co.
chodaki chanel zapewne miały przykuć naszą uwagę do kolekcji ot co

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Mnie rozwalają emu rozwalone Gdy są "świeże" wyglądają ok, ale jako rozmemłane skarpety wykrzywiające stopy do środka i z zaciekami od soli... blehh