Co się dzieje?

[mlmFM]

dzieki

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bajka1807

awantury z jakiego powodu? masz 24 lata nie 16 ... najwyzsza pora by urodzic pierwsze dziecko.

Najwyższa? ja mam 30 lat i wg mnie to super pora na 1 dziecko, a nie 24 lata

[mlmFM]

hmmm... każdy ma prawo do swoich poglądów... nie widzę powodów do wyśmiewania się z tego że ktoś chce mieć dziecko mając 24 lata [dodam że nie skończone, ale to kwestia miesiąca - 21.12] :P

dla mnie wiek 30 to troszkę za późno na 1sze dziecko, moja mama urodziła pierwsze mając 37, ale to leczyła się na bezpłodność, w końcu olała wszystko, pogodziła się z tym że już nie urodzi... i wtedy zaskoczyła

[kropka75]

Napisane przez mlmFM

ok... idę w czwartek - już się z partnerem umówiłam :P
teoretycznie jak wczoraj wychodził 4ty tydz to za tydzień powinien być 5ty ... a ponoć już w 4tym tyg na usg widać magiczną kropeczkę :P

teraz do rozwikłania druga sprawa...
jak powiedzieć to naszym rodzicom...
oni nie chcą być jeszcze dziadkami :P

W 4 tyg. widać pęcherzyk ciążowy, zarodek jest za mały. Ale to też już coś.

Normalnie. Wy chcecie być rodzicami, więc oni mają mało do gadania.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez mlmFM

w sumie nie boje sie tego co powiedza, tylko jak to powiedza.. ze beda nam robic awantury etc... :P

ale wiem ze w ostatecznosci zaakceptuja ten fakt i pewnie nawet beda nam pomagac // lub beda chcieli pomagac

Jak będą robić awantury (jak rozumiem przez tel.) to walnij słuchawką. Ciąża jest i nie ma co robić dymu, trzeba się cieszyć i ciężarną wesprzeć.

A dywagacje na temat jaki wiek jest dobry, są naprawdę zbędne.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czy ja wyśmiałam Twój wiek na dziecko? Nie Odniosłam się wyłącznie do tekstu Bajki "najwyższa pora na dziecko".

[mlmFM]

szajajaba
ok.. moze lekko przewrazliwiona jestem bo nasluchalm sie jak to teraz moda na dziecko po 30
kropka75
zgadza sie... pecherzyk to juz cos... chce jakas bardziej namacalny dowod niz wynik bety

[kropka75]

Napisane przez mlmFM

szajajaba
ok.. moze lekko przewrazliwiona jestem bo nasluchalm sie jak to teraz moda na dziecko po 30

Moda nie moda... skończył się socjalizm, państwo przestało być takie dobre i wszystko dawać, żadnych profitów dla MM już nie ma, to młodzi ludzie musieli najpierw się czegoś dorobić, choćby kawalerki.

Ja mam 34 na ten przykład. Wcześniej nie miałam ani potrzeby ani za co.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

O właśnie Dziecko należy mieć wtedy, kiedy jest taka potrzeba, a nie wedle mody. Pomijam sytuacje wpadek, bo wówczas człowiek tak czy siak musi stanąć na wysokości zadania i nie ma zmiłuj Ale ja wcześniej ani potrzeby nie czułam, a męża znam od 26 roku życia. I tyle.

[mlmFM]

ok... już mi lepiej bo się troszkę zmartwiłam tamtym postem :P

[alexa1307]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15529639]Najwyższa? ja mam 30 lat i wg mnie to super pora na 1 dziecko, a nie 24 lata [/QUOTE]
Ja urodzilam 1 dziecko jak mialam 19 lat i mimo,ze nie bylo planowane to nie zaluje bylam wtedy na porodowce najszczesliwsza dziewczyna na swiecie,mimo,ze czasem zdarzalo mi sie byc nadopiekuncza mama moje dzieciaczki sa wychowane na bardzo madrych chlopcow MIMO MOJEGO MLODEGO WIEKU .

[mlmFM]

Napisane przez alexa1307

Ja urodzilam 1 dziecko jak mialam 19 lat i mimo,ze nie bylo planowane to nie zaluje bylam wtedy na porodowce najszczesliwsza dziewczyna na swiecie,mimo,ze czasem zdarzalo mi sie byc nadopiekuncza mama moje dzieciaczki sa wychowane na bardzo madrych chlopcow MIMO MOJEGO MLODEGO WIEKU .

gratuluję
ja jestem jeszcze na etapie jak nie być nadopiekuńcza... żeby dzieciaka ani nie rozpieścić ani ine skrzywdzić
ale to wyjdzie chyba w praniu :P

dziś mój prtner powiedział mi rano:
teraz dziecko jest w brzuchu... później będzie w domku... przedszkolu... podstawówce... liceum... na studiach... i na aplikacji

zaczęłam się śmiać że drogę 'kariery' już ułożył dziecku które jeszcze nie wiemy czy na 100% jest [ok nie wiemy ale tak przyjmujemy :P]

Partner to Aplikant Radcowski - 3 rok [w skrócie prawnik :P]

[Kasiuch]

Napisane przez mlmFM

ok... idę w czwartek - już się z partnerem umówiłam :P
teoretycznie jak wczoraj wychodził 4ty tydz to za tydzień powinien być 5ty ... a ponoć już w 4tym tyg na usg widać magiczną kropeczkę :P

teraz do rozwikłania druga sprawa...
jak powiedzieć to naszym rodzicom...
oni nie chcą być jeszcze dziadkami :P

jezeli Ty masz 24 lata a on 26 to ja nie rozumiem o co Ci kolezanko chodzi...jak nie chca zostac dziadkami to ich problem...Waszą decyzją bylo to ze chcecie miec dziecko ( a jesli nawet nie) to jest ich problem....naprawde nie wyolbrzymmiaj problemu...bo predzej czy pozniej beda musieli sie z tym pogodzic

[mlmFM]

Napisane przez Kasiuch

bo predzej czy pozniej beda musieli sie z tym pogodzic

To było planowane dzidzi, mam nadzieje że to będzie wcześniej niż później.

[Kasiuch]

to tym bardziej nie powinniscie sie przejmowac ich zdaniem w tym momencie bo nerwy sa tu niepotrzebne....pozniej i tak beda sie cieszyc..wiem po sobie i nie tylko...

[SugarbabyLove]

rodzicami sie nie przejmuj. serio nie ma czym zobaczysz jak sie oswoją z tą myślą to będzie inaczej. powodzenia u lekarza zdaj relacje

[mlmFM]

ok... w sumie moją to wiem że przeżyję...
ale jego?? nie wiem czy on to przeżyje :P // bardzo emocjonalnie podchodzi do jej każdej wypowiedzi
Ale mamy nadzieję że święta [wigilia] złagodzą szok związany z 'nowiną'.

A i relacje z USG i z wizyty u gin oczywiście zdam
jestem coraz lepszej myśli :P

[mlmFM]

coraz bardziej się przekonuję że to ciąża...
okres póki co nie przyszedł i się na to nie zapowiada [dziś miał ostatni termin :P]

i powiedziałam mojej mamie rzez telefon... nie wytrzymałam do soboty :P
jest zszokowana [to chyba normalne] ale też szczęśliwa oraz pełna obaw - jak ja sobie teraz poradzę, że jestem sama za dnia w warszawie [partner pracuje], że się niezdrowo odżywiam etc...

nawet wypaliła z tekstem... "teraz to musisz wrócić do domu!" - na moje protesty - "przecież tu chodzi tylko o zdrowie dziecka w tej chwili!"

dodam że mama to pielęgniarka z 30+ letnim doświadczeniem

[SugarbabyLove]

Napisane przez mlmFM

coraz bardziej się przekonuję że to ciąża...
okres póki co nie przyszedł i się na to nie zapowiada [dziś miał ostatni termin :P]

i powiedziałam mojej mamie rzez telefon... nie wytrzymałam do soboty :P
jest zszokowana [to chyba normalne] ale też szczęśliwa oraz pełna obaw - jak ja sobie teraz poradzę, że jestem sama za dnia w warszawie [partner pracuje], że się niezdrowo odżywiam etc...

nawet wypaliła z tekstem... "teraz to musisz wrócić do domu!" - na moje protesty - "przecież tu chodzi tylko o zdrowie dziecka w tej chwili!"

dodam że mama to pielęgniarka z 30+ letnim doświadczeniem

To normalne że mama sie martwi teraz bedzie dbała o ciebie bardziej niż zwykle na pewno jak sie oswoi z tą myślą to bedzie z Tobą ciuszki kupowała Ja myśle że na 100% jesteś w ciąży.
Nie przejmuj sie niczym i czekaj na wizyte u lekarza a później napisz co i jak

[mlmFM]

Napisane przez SugarbabyLove

To normalne że mama sie martwi teraz bedzie dbała o ciebie bardziej niż zwykle na pewno jak sie oswoi z tą myślą to bedzie z Tobą ciuszki kupowała Ja myśle że na 100% jesteś w ciąży.
Nie przejmuj sie niczym i czekaj na wizyte u lekarza a później napisz co i jak

czy bedzie ciuszki kupowala tego nie wiem, ale na pewno bedzie dbala [zresztą to już jej zwichnięcie zawodowe ]
- myślę że od przekonywania do wrócenia do domu dopiero zaczęła [mam nadzieje, że nie wpadnie na pomysł przeprowadzenia się na jakiś czas do mnie ]

Nie mogę się doczekać czwartku - wiem że to tylko 2 dni jeszcze [i aż]

[SugarbabyLove]

Napisane przez mlmFM

czy bedzie ciuszki kupowala tego nie wiem, ale na pewno bedzie dbala [zresztą to już jej zwichnięcie zawodowe ]
- myślę że od przekonywania do wrócenia do domu dopiero zaczęła [mam nadzieje, że nie wpadnie na pomysł przeprowadzenia się na jakiś czas do mnie ]

Nie mogę się doczekać czwartku - wiem że to tylko 2 dni jeszcze [i aż]

To TYLKO 2 dni ja też mam wizyte u gina w czwartek hihi

[mlmFM]

Napisane przez SugarbabyLove

To TYLKO 2 dni ja też mam wizyte u gina w czwartek hihi

Powodzenia na wizycie

Dziś dla pewności jeszcze jeden test zrobiłam... żeby sprawdzić czy chociaż beta-hcg w moczu przybywa - wcześniejsze kreseczki były blade i trzeba było na nie czekać - dziś już zaczęła się pojawiać od razu razem z testową kreseczką [szybko] i jest prawie tak mocna jak testowa

Jutro między 18 a 20 [w zależności od kolejki] USG...
oby gin mógł potwierdzić ciążę

[Jola00]

Napisane przez mlmFM

Powodzenia na wizycie

Dziś dla pewności jeszcze jeden test zrobiłam... żeby sprawdzić czy chociaż beta-hcg w moczu przybywa - wcześniejsze kreseczki były blade i trzeba było na nie czekać - dziś już zaczęła się pojawiać od razu razem z testową kreseczką [szybko] i jest prawie tak mocna jak testowa

Jutro między 18 a 20 [w zależności od kolejki] USG...
oby gin mógł potwierdzić ciążę

No to gratulacje Testy ciążowe w tę stronę się nie mylą

[mlmFM]

Napisane przez Jola00

No to gratulacje Testy ciążowe w tę stronę się nie mylą

Też tak myślę, ale idę sfotografować coś nie coś... chociaż pęcherzyk płodowy żeby rodzicom pokazać
// i pamiątka będzie

19.12.2009 mam nadzieje że gin będzie w stanie już wyczuć ciążę swoim sposobem [badaniem]... ale na NFZ trzeba się w kolejce nastać... 19.12 wg moich wyliczeń będzie trwać 8 tydzień

[mlmFM]

OK.. jak już pisałam wcześniej zdaję relację z badania USG...
Ginekolog potwierdził ciążę - 4tydz i 5dni po wielkości pęcherzyka płodowego... niestety malucha jeszcze nie udało się dostrzec - ale ginekolog uspokoił że to normalne, a jak chcę zobaczyć ziarenko to zaprasza za 2-3tygodnie

[Jola00]

Teraz życzę Ci spokojnej ciąży

[bajka1807]

czyli w sumie zobaczylas na usg to samo coja, sam pecherzyk... w sumie mi ulzylo, bo juz sie balam ze odbiegam odnormy, jestesmy w tym samym wieku ciazy ja ide na usg za dwa tygodnie ) gratuluje oficjalnego potwierdzenia ciazy

[kropka75]

Napisane przez mlmFM

OK.. jak już pisałam wcześniej zdaję relację z badania USG...
Ginekolog potwierdził ciążę - 4tydz i 5dni po wielkości pęcherzyka płodowego... niestety malucha jeszcze nie udało się dostrzec - ale ginekolog uspokoił że to normalne, a jak chcę zobaczyć ziarenko to zaprasza za 2-3tygodnie

A nie mówiłam?

Gratuluję.

[mlmFM]

Napisane przez Jola00

Teraz życzę Ci spokojnej ciąży

Też na to liczę
lekarz nie widzi zagrożeń - ale to dopiero początek
W każdym bądź razie lekarz na odchodne powiedział "to na razie możecie się czuć przyszłymi rodzicami"

Napisane przez bajka1807

czyli w sumie zobaczylas na usg to samo coja, sam pecherzyk... w sumie mi ulzylo, bo juz sie balam ze odbiegam odnormy, jestesmy w tym samym wieku ciazy ja ide na usg za dwa tygodnie ) gratuluje oficjalnego potwierdzenia ciazy

też przejdę się za 2 tyg... może się już uda u gin prowadzącej

Napisane przez kropka75

A nie mówiłam?

Gratuluję.

Dzięki

[SugarbabyLove]

[COLOR="Red"] wiedziałam! Gratuluje przyszła mamusiu ! [/]

[Kasiuch]

no to gratulacje w takim razie!!!!!!!!!!!