|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Studniowka:(:(
heheh niee to byłaby ostatnia rzecz jaką bym zrobiła na świecie
![]() Hmm nie rozumiem po co gadać napisz na nk czy zrób sobie opis. hehh aż tak zdesperowana nie jestem. Jakbyście dalej przeczytały to po prostu teraz nie wiem czy mam płacić tylko za siebie, czy jako para. Wiadomo, że lepiej iść z kimś jeśli wszyscy z kimś idą. A dziękuję, mego psa chętnie bym wzięła .. gdyby miał posturę człowieka
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Studniowka:(:(
Problem, jak nie problem.
Tez mam studniówkę w styczniu i idę sama. Nie bede szukała nikogo na siłe. Jakis kolega by sie pewnie znalazł, ale stwierdzilam, ze nie mam zamiaru nikim się opiekować, tylko porządnie wyybawić.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Studniowka:(:(
Wiecie to też zależy jaką się ma klasę. Moja była od początku do końca niezgrana. Kumpele miałam tam jedną. Grupki grupeczki obrabianie sobie pupy i ogólnie wszyscy się cieszyli, że się żegnają nikt nie tęskni.
Jakbym poszła sama siedziałabym sama przy stole i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Miałam akurat wtedy chłopaka, ale jakbym była sama poszłabym z kumplem.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 160
|
Dot.: Studniowka:(:(
Ja też nie miałam z kim iść , w związku z czym zrezygnowałam całkowicie ..I jakoś nie płakałam z tego powodu
Edytowane przez Czarnulka19 Czas edycji: 2009-12-03 o 23:21 |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
![]() u mnie praktycznie połowa klasy poszła sama. po polonezie też się wszyscy razem bawili. poszłam z tż fakt, potańczyłam z nim, ale również wymieniłam go na wolnego kolege, który przyszedł sam. tak samo robiły koleżanki. wolni koledzy tańczyli z koleżankami bez parnterów. i nikt nies siedział przy stole sam bo przyszedł bez partnera\partnerki. dlatego bierz przykład z kolegi.
__________________
(; |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: Studniowka:(:(
Nie płać, szkoda kasy
ewentualnie poczekaj jeszcze z tydzień
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 |
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 174
|
Dot.: Studniowka:(:(
Masz aż trzy wyjścia:
a) idź sama b) weź jakiegoś faceta którego znasz, lubisz i dobrze będziesz się z nim bawić c) nie idź wcale Uważam, że każde jest ok. Bez sensu jest marnować pieniądze jeśli nie masz partnera. Nie uważam, że branie "kogokolwiek" (pod warunkiem, że jest to osoba naprawdę lubiana) jest głupie - ale chyba dlatego, że nie rozpatruję studniówki w kategoriach imprezy do pokazania się z kimś. Chętniej poszłabym z dobrym kumplem, niż sama, ale tylko dlatego, że nie lubię sama imprezować. Choć jeśli nikogo bym nie znalazła nie miałabym problemu, żeby pójść solo. Nie chciałabym opuścić studniówki, bo to impreza jedyna w swoim rodzaju, myślę, że fajnie ją po latach powspominać ze szkolnymi znajomymi Ale nie jest dla mnie sprawą priorytetową i nie rozpaczałabym za bardzo, gdybym z jakichś przyczyn nie mogła pójść.
__________________
Czy takim mnie chcesz, jakim ja jestem sam, czy chcesz mnie takim jakim Ty byś chciał? |
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Studniowka:(:(
Zapytaj koleżanek czy nie mają jakiegoś fajnego kolegę, który by chętnie poszedł, kolegę, brata, kuzyna, sąsiada...najlepiej takiego sprawdzonego
![]() Do stycznia na pewno jeszcze ktoś się znajdzie ![]() Powodzenia:P
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Studniowka:(:(
Troche Cie rozumiem, bo kiedy sama mialam studniowke (6 lat temu) to tez kazda dziewczyna "musiala" z kims isc. Ja wtedy akurat mialam tż, wiec poszlam z nim a moja najblizsza przyjaciolka z jego kumplem, ale nie na wiele sie nam chlopaki przydali, bo cala noc pili, a na parkiecie pojawiali sie zgola nieczesto. Bawilysmy sie z ludzmi z klasy, zreszta kilku chlopakow przyszlo samych, wiec problemu nie bylo. Dlatego gdybym to ja byla na Twoim miejscu poszlabym sama i nie zawracala sobie glowy szukaniem partera. Ale jesli az tak Ci zalezy zeby nie isc samej to popytaj kolegow czy nie chcieliby Ci towarzyszyc, albo kolezanek czy nie znalazlyby Ci kogos do pary. Ja sama bylam kilka razy na studniowce z chlopakami, ktorych wczesniej nie znalam, z jednym nawet przezylam zauroczenie
, takze to tez nie musi byc nic strasznego.
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
Ja studniówkę miałam już parę lat temu, i nie przypominam sobie nikogo kto przyszedł sam...
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
![]() Kuzyn, sąsiad, kolega, Tż jeśli umie się dobrze bawić i nie narobi jej wstydu swoim zachowaniem czemu nie? ![]() Chodzi o to aby to dziewczyna miała dobre wspomnienia z własnej studniówki, a jeśli osiągnie je idąc z kimś to to nie widzę nic przeciwko choćby nawet i kuzynowi;P
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 75
|
Dot.: Studniowka:(:(
Ja na swoją studniówkę 4 lata temu (4? 4!
) poszłam sama i się świetnie bawiłam. A większość koleżanek, które przyszły z TŻtami już się z nimi porozstawało i nie przepadają za swoimi zdjęciami ze studniówki, bo na nich jeszcze występują razem. Jeśli do tej pory nikogo nie znalazłaś to znaczy, że raczej nie masz żadnego sensownego znajomego, a każdy znaleziony facet 'z łapanki' to jak randka w ciemno - nie wiadomo jak się trafi. Może być z nim więcej problemów niż zabawy. Ryzyk-fizyk.Ja bym zapłaciła tylko za siebie i nie traktowała tego jak tragedię - może tam poznasz kogoś fajnego? Jakby co zawsze pozostaje Gumtree z mnóstwem reklamujących się na takie okoliczności młodzieńców ![]() Poza tym w 100% zgadzam się z wypowiedziami Lexie. |
|
|
|
|
#44 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: Studniowka:(:(
ZieloneNiebo rozumiem cie doskonale, bo u mnie na studniowce tez byla taka niepisana umowa, ze albo przyjdziesz z kims albo nie przychodzisz wcale. Pamietam ze kolezanki wziely swoich braci, kuzynow, braci kolezanek, dawnych znajomych, poznalam wtedy duzo nowych osob i bylo fajnie. Ja bylam z kolega ktorego poznalam na kursie jezykowym, on zaprosil mnie a ja zaprosilam jego i w ten sposob w ciagu jednego roku bylam na dwoch studniowkach
Wiem tez ze istnieja studniowki gdzie w modzie jest przyjsc samemu, moj maz byl sam na studniowce bo wszyscy jego koledzy byli sami i poznal tam swoja uwczesna dziewczyne, czyli mial z kim tanczyc i sie bawic. Dlatego dziewczyny nie generalizujcie ze wszystkie studniwki to dyskoteki gdzie kazdy przychodzi jak chce, sam albo z para, bo po swoim przykladzie wiem ze czasem poprostu sie musi kogos ze soba zabrac. A na studniowke to wiadomo ze szkoda nie przyjsc, wlasna jest tylko raz w zyciu
__________________
|
|
|
|
|
#45 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Studniowka:(:(
A kto tę "niepisaną umowę" stworzył? Czy czasem nie sami uczniowie z ciśnieniem "byle z kimś przyjść"?
A gdyby ktoś przyszedł sam, to co? Zabroniono by mu wstępu na studniówkę, czy spotkałby go zbiorowy ostracyzm na imprezie? Fajna szkoła...
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Studniowka:(:(
Tu nie chodzi o to, ze jeśli się pójdzie samemu to Cię nie wpuszczą itp.
Jeśli wszyscy z kimś są, a Ty przychodzisz sama to trzeba się z tym liczyć że można posiedzieć samemu pod ścianie, bo na studniówkach nie puszczają z reguły dyskotekowych kawałków gdzie można tańczyć w kółeczku, dużo osób tańczy w parach(u mnie tak było), poloneza tez nie masz z kim zatańczyć więc nie tańczysz, a to przecież tradycja bo czym jest studniówka bez poloneza? Studniówka to nie wesele gdzie znasz pół sali, tańczysz z wujkami, braćmi, kuzynami, z kim się da... Nie jestem zwolenniczka tego aby iść z byle kim , byle iść, chodzi o to aby wybrać sobie kogoś kto się umie bawić no i zachować ![]() Autorce zycze powodzenia...
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Studniowka:(:(
Na pewno nie wydawaj kasy podwójnie z nadzieją że się ktoś znajdzie. Jeśli bardzo jest to dla Ciebie krępujące iść samej to zajmij się tym teraz: zapytaj tego chłopaka który jak napisałaś jest "ostatecznością", swoją drogą nie bardzo rozumiem dlaczego i co z nim jest nie tak(brzydki, głupi, nienormalny
), popytaj tych, jak to wcześniej pisały dziewczyny, kolegów, kuzynów, wujków, dziadków, pradziadków, ojców koleżanek, znajomych z przedszkola, ogłaszających się na gumtree(nie wiedziałam nawet że są takie ogłoszenia Ja osobiście polecałabym Ci jednak zmianę nastawienia i żebyś tam po prostu poszła sama jeśli nie ma nikogo kto Ci od razu przychodzi do głowy i z kim wiesz, że byś się świetnie bawiła. W d.... miej co ludzie myślą, zaraz z tej szkoły wychodzisz i możesz mieć ich zdanie i opinie głęboko gdzieś. Przecież to nie jest żaden wstyd bo w czym niby jesteś gorsza od koleżanki która przyszła ze swoim kuzynem, przecież wszyscy wiedzą że to jej kuzyn a nie żaden wielki ukochany. Swoją drogą czy to jest jakiś przymus żeby mieć swojego "jedynego" Wiadomo, raz się go nie ma, raz nie. No ale jak nie potrafisz zmienić nastawienia to zrób to co napisałam w części pierwszej
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
A tak na poważnie to poproś jakiegoś kuzyna/kolegę/brata koleżanki/kolegę kuzyna - zapytaj rodziców czy znają kogoś kogo mogłabyś zaprosić jeśli tak bardzo ci na tym zależy. Zawsze się ktoś znajdzie. Ja mam takiego "dyżurnego" kuzyna, którego wszystkim koleżankom sprzedawałam na studniówki bo z nim się fajnie bawi a i facet niczego sobie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 147
|
Dot.: Studniowka:(:(
ja na swoją studniówkę szłam z najlepszym kumplem z klasy, dlatego że oboje byliśmy w tym czasie wolni, a płaciliśmy każde za siebie
poza tym byłam na 4 innych studniówkach i to zawsze tylko jako koleżanka, a raz nawet jako już wtedy ex dziewczyna szczerze mówiąc, na żadnej z tych studniówek nie przypominam sobie nikogo, kto by szedł sam nie wierzę, że nie masz żadnych kolegów z którymi mogłabyś się dobrze bawić ( ze szkoły, zajęć dodatkowych, z 'podwórka' ) jeśli o mnie chodzi to nie chciałabym iść sama, ale to już kwestia tego, kto jak się będzie czuł
|
|
|
|
|
#50 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Studniowka:(:(
Byłam na studniówce sama, bawiłam sie bardzo dobrze.
Wcale nie uważam, że musisz obok siebie kogoś miec...Ja mialam do wyboru iśc sama albo z kolegą na siłę.W dodtaku tydzień przed studniówka rzucił mnie facet po 2 latach związku i przyszedł na nią ze swoja nowa dziewczyną ...Życie ...i co miałam płakac?Uważam, że młodzież sama tworzy na sobie presję tego, aby nie przychodzic samemu co jest kompletenie bez sensu! |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
Znam ten typ, niestety z autopsji(przepraszam że nie w temacie )
|
|
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 584
|
Dot.: Studniowka:(:(
Ja do końca grudnia szłam sama, dwa tygodnie przed studniówką poznałam faceta, który wydał mi się odpowiednim partnerem więc bez wahania go zaprosiłam. Bawiłam się beznadziejnie, gdyby nie obecność przyjaciół zmyłabym się z imprezy jeszcze przed północą.
Inna sprawa, że osoba idąca na taką imprezę bez partnera jest błędnie uważana przez rówieśników za ostatniego życiowego nieudacznika, nielubianego w dodatku. Sama tego doświadczyłam i ciągle musiałam odpowiadać na głupie pytania w stylu "naprawdę nikogo nie możesz znaleźć?" albo też "nie masz żadnego kolegi?", kiedy tak naprawdę nie byłam desperatką i nikogo nie szukałam. Gdybym mogła cofnąć czas, nie wydałabym tych dodatkowych 80 zł i z dumą poszłabym sama no ale cóż... |
|
|
|
|
#54 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Studniowka:(:(
U mnie mój kuzyn mnie zaprosił na swoja studniówkę. Bawilismy się super. Może i Ty masz jakieś kuzynostwo?
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.Małgosia 06.10.2013 r.
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: Studniowka:(:(
Cytat:
stać ciebie/twoich rodziców żeby zapłacić dodatkowe 100/200/300/400zł za hipotetyczną osobę? Jak tak to płać. Nie to nie płać. Co za chory pomysł żeby szukać kogoś na siłę... |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: Studniowka:(:(
Ja miałam studniówkę całkiem niedawno,bo 2 lata temu i tak jak 70 % osób nie brałam jakiegoś specjalnego partnera ze sobą
Wyjątkiem były tam osoby, które były akurat w jakichś tam poważnych związkach, ale większość z nas nie brała nikogo, bo studniówka to czas który należy spędzić z osobami z klasy/szkoły Każdy bawi się z każdym, każdy z każdym tańczy i nie trzeba się non stop zajmować swoim partnerem spoza szkolnego towarzystwa bo on nikogo nie zna, bo oni go nie polubią od pierwszego wejrzenia etc
__________________
;-) |
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Studniowka:(:(
Na studniówkę można przecież iść samemu. Mój kumpel poszedł sam i świetnie się bawił, bo bawiliśmy się wszyscy razem (paczką), a nie tylko parami.
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Studniowka:(:(
Dziewczyny mówicie o zabawie w paczce i w grupie. Jednak nie każdy miał w szkole fajną klasę itd. Ja tak nie miałam... Poszłabym sama to siedziałabym przy stole i modliła, żeby się już wieczór skończył. Miałam wtedy Tż, ale gdybym nie miała poszłabym z kuzynem, z którym na wszelkich weselach bawiło nam się cudnie, albo z dobrym kumplem.
Jesli autorko masz fajną zgraną klasę, będziesz nawet będąc sama bawić się dobrze. Jeśli jest przeciwnie idź z kimś kogo lubisz (nawet z fajnym kuzynem), albo nie idź wcale... albo faktycznie zabierz przyjaciółkę
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#59 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 190
|
Dot.: Studniowka:(:(
u mnie to klasa była nie zgrana, ale studniówka wyszła super
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Studniowka:(:(
Szczerze? Jakbym miała beznadziejną klasę i nie miałabym znajomych w innych klasach, to bym nie szła na studniówkę. Dla mnie to się mija z celem.
Iść na studniówkę (impreza szkolna) żeby się bawić z chłopakiem? To bym wolała sobie prywatnie z nim gdzieś pójść. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:05.








i powiem wam że się świetnie bawiłem, poloneza tańczyłem z koleżanką która była też sama, a potem to już wszyscy razem się bawili






) poszłam sama i się świetnie bawiłam. A większość koleżanek, które przyszły z TŻtami już się z nimi porozstawało i nie przepadają za swoimi zdjęciami ze studniówki, bo na nich jeszcze występują razem. Jeśli do tej pory nikogo nie znalazłaś to znaczy, że raczej nie masz żadnego sensownego znajomego, a każdy znaleziony facet 'z łapanki' to jak randka w ciemno - nie wiadomo jak się trafi. Może być z nim więcej problemów niż zabawy. Ryzyk-fizyk.
Wiadomo, raz się go nie ma, raz nie. No ale jak nie potrafisz zmienić nastawienia to zrób to co napisałam w części pierwszej
nie wierzę, że nie masz żadnych kolegów z którymi mogłabyś się dobrze bawić ( ze szkoły, zajęć dodatkowych, z 'podwórka'
Znam ten typ, niestety z autopsji(przepraszam że nie w temacie
